Ja działki nie mam bardzo dużej,ponieważ większość muszę zostawić na dojazd, ale i tak jest jeszcze gdzie sadzić roślinki .Ja dopiero trzeci sezon zaczynam tak,że też jestem jeszcze tą początkującą raczej.Na początku one giną bo są małe ,ale potem z roku na rok są bardziej widoczne i zajmują więcej miejsca.Ja też na początku byłam załamana bo nie było aż takiego efektu,ale teraz to już inna sprawa.Co roku i u ciebie będą bardziej widoczne.Ta biedronka to chyba ta co piszesz i nie jest ona dobrym lokatorem dla nas,ale jest ich sporo.W zeszłym roku u sąsiada na krzewie była ich cała masa ,ja swoje psikam jakimś preparatem od męża,który na szczęście póki co odstrasza mszyce i inne nie przyjazne owady.Pozdrawiam
dorcia7 Dorotko może nie to,ze nie lubię ,tylko ja jakoś tak wzięłam się w większości za krzewy ,ale z czasem myślę o tych właśnie wiosennych ,które są jako pierwsze po zimie.Teraz latam po wątkach ,śledzę gatunki tych roślin co by widzieć jakie ewentualnie kupić.Teraz nawet mąż mi przywiózł te plastikowe znaczniki co bym mogła podpisać na nich gdzie właśnie posadziłam i posadzę jeszcze jakieś cebulowe co by ich potem nie uszkodzić przy kopaniu innych roślin.Miałam prymulki ,ale niestety jakoś nie dają rady,chyba raczej z nich nic już nie będzie .Teraz mam więcej tulipanów i z roku na rok będę dosadzać jak i inne cebulowe .Myślę żeby je posadzić właśnie pod krzewami,które już mam .
wstawiaj więcej .
bo psikanie może zaszkodzić naszym których jest coraz mniej, poza tym one są bardziej odporne od naszych rodzimych gatunków na specyfiki a rozmnażają sie strasznie.
a potem za truskawki ,usunęłam suche liście co by nowe miały miejsce .Mam zamiar po deszczu ,jak będzie dosadzić jeszcze troszkę truskawek bo pędów nawet sporo .W ramach przerwy stwierdziłam,że pora grilla odpalić i tak też zrobiła,.Więc sezon grillowy uważam za otwarty.Dzień pracowity ,ale za to jaki cudny 
Zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę 
Wszystko będzie wiadomo w czwartek wieczorem ,trzymaj kciuki 
