ROD Ani i Łukasza

[lukas_ana]

Witamy, jesteśmy nowymi użytkownikami forum chociaż jako goście zaglądaliśmy tu często. Poniżej przedstawiamy Wam nasz nowy nabytek jakim jest działka w ROD we Wrocławiu. Wiec zapraszamy do naszego ogródka.

Działkę mamy od ok miesiąca i przez ten czas wiele się na niej pozmieniało, ale po kolei.

Działkę kupiliśmy od ROD - została odebrana poprzedniemu właścicielowi. Więc łatwo sobie wyobrazić w jakim była stanie... zdjęcia poniżej:)



Jak widać działka bardzo zarośnięta, gdzieś w tych chaszczach mieści się jeszcze ruinka altany.





... no więc właśnie. Pracy mieliśmy tyle że nawet nie wiem od czego zacząć. Ogólnie musieliśmy wszystko wykarczować, oczyścić i wywieść śmieci itp. Wstępnie naliczyliśmy że poszło już 60 dużych worków na gruz, a jeszcze mamy tego trochę.
Jako że istniejący układ działki w ogóle nam nie odpowiadał jak i jej funkcja, musieliśmy wszystko przekopać, wyrównać i zacząć od nowa. Zostało jedynie parę drzewek i murowany fragment altanki. Reszta poszła.... Codziennie po pracy lecieliśmy na działkę i do nocy pracowaliśmy, efekty po woli widać, aktualne zdjęcia jeszcze wgramy na chwilę obecna trochę "archiwum' z ostatnich 30 dni:)

Po ogarnięciu całości znaleźliśmy miejsce na mały kącik warzywny, kilka rabat itp, resztę zlaliśmy roundup-em i chwasty się wypalały a my robiliśmy porządku w pozostałej części. Tj. wytyczenie ścieżek i wspomnianych rabat i warzywniaka.



żeby oko trochę nacieszyć i żeby efekt pracy jakiś był widoczny na wejściu zrobiliśmy na początek mały przedsmak reszty planów:) co widać powyżej, jest też już fragment ścieżki ceglanej.

dalsze prace porządkowe skupiały się dalej na wywożeniu kolejnych worków śmieci i zwożeniu cegieł, desek i przede wszystkim roślin!



i nasz warzywniak:) Pomidory rosną [ kilka odmian i kolorów ] a my zajadamy się już rzodkiewką i sałatą:)




Gdy Anka sadziła i siała ja robiłem ścieżki i demolowałem domek:




Na chwilę obecną domek już jest przekryty nowym dachem wraz z werandą, trawnik został przekopany, zasiany i trawa już się zieleni.
Doszło sporo roślin które stopniowo przedstawimy jak i zdjęcia z dalszych prac.

pozdrawiamy
Lukas i Ana

[max1232]

Super się zapowiada:D Widać że dużo już pracy włożyliście w ogarnięcie tej działki ale tak dalej.Gorzej już na pewno nie może być:D

[lukas_ana]

Dorzucamy kilka aktualnych fotek, warzywa rosną, rośliny rosną, nawet altana już urosła, wszystko się zieleni a przede wszystkim już nie przypomina tego co zastaliśmy:)

Zacznijmy od warzywniaka bo najbardziej obrodził. Sałatą i rzodkiewką z bazylią już się wszyscy zajadają, rosną kolejne partie:)


Rabata kwiatowa przed warzywniakiem również się zieleni i powoli szykuje się do kolejnego kwitnięcia:


wspomniana altana również trochę podrosła i rzekłbym że jeszcze wypuści pędy:)



a po całym ogrodzie przechadzamy się ceglanymi ścieżkami - tutaj akurat zapraszają na trawnik.

I kilka zbliżeń na nasze roślinki:
Lawendy


Dereń


i kwitnące rojniki na małym skalniaku


Powoli znajdujemy już czas na chwilę relaksu bo i coraz mniej prac zostało, juz nawet pół dnia udało się przeleżeć w hamaku i wypocząć.

W najbliższych planach pozostało jeszcze dokończenie domku w tym pomalowanie starej części, zrobienie niewielkiej pergoli z grillem i potem to już zasłużony wypoczynek.
No i jadą do nas jeszcze zamówione rośliny w tym wyczekiwane przez Ankę - Glicenie na wspomnianą pergolę. Więc jeżeli pogoda pozwoli to w tym tygodniu uporamy się z większością zadań:) bo i od przyszłego weekendu zaczynamy sezon grillowy na całego:)

[lukas_ana]

i jeszcze kilka zdjęć.

Altana z otoczeniem, brakowało drugiego drzewa do hamaku to trzeba było dorobić - tutaj nie chcieliśmy montować się do domku sąsiada więc zrobiliśmy "sztuczne drzewko"


Jeszcze jest spory bałagan z cegłami płytami itd, ale powoli już sprzątamy żeby bardziej cieszyło oko:)

widok na nasz mały skalniaczek [ no być musi ]



i z drugiej strony


w dzbanie niestety roślinki się ugotowały, ale będą odporniejsze:)

oraz nowy sąsiad który chyba też coś buduje ...

[Kochammmkwiaty]

Chylę czoła dla pracowitości i zaciętości aby z niczego zrobić coś
Działeczka wypiękniała w Wy macie kawełek fajnego miejsca. Będe się przyglądała Waszym pracom
Jesteście wspaniali - bo zrobić z czegoś takiego coś nie lada wyczyn jeszcze raz Gratuluję

[Piotr-Sz]

Wpadam z rewizytą i co ja tu widzę- niesamowitą ilość pracy włożoną w piękny (jak się okazuje) kawałek ziemi. Wykonaliście ogromną pracę, a efekt jest piorunujący. Szczególnie, że to młody ogród. Świetne ścieżki ze starych cegieł i płyt chodnikowych Też takie lubię- kiedy zmieniano chodniki przy moim domu starą płytę chodnikową zastąpiono kostką. A mi udało się kupić za symboliczną "flaszkę" stare płyty. Nie dalej jak 3 tygodnie temu wyłożyłem nimi plac pod pergolo-altaną. Fajnie to wygląda- jak stare angielskie patio.

Będę zaglądać- super to zrobiliście. Widać, że Was to wciąga. Ale jedna sprawa- nie liczcie na to, że jak uporacie się z tym co obecnie robicie będziecie leżeć i wypoczywać. Tak już jest, że u siebie odpoczywa się pracując. Ja nie usiedzę- bo zawsze coś widzę do roboty. Jedynie na imprezach daje sobie spokój

[lukas_ana]

Witam, dzięki za miłe słowa. My płyty chodnikowe znaleźliśmy pod ziemią.... tak tak dobrze napisałem, działka była tak zarośnięta i nie wiem jak ale pod cienką warstwą ziemi odkopaliśmy masę ścieżek właśnie z takich płyt - wyłożyliśmy nimi taras itd [ te ścieżki przy warzywniaku to jeszcze do poprawienia bo to na szybko były robione ale na razie inne rzeczy czekają. Więc trochę zaoszczędziliśmy w ramach wykorzystania co matka ziemia dała:p

A co do braku pracy to powiem Ci tak że liczymy się z tym że będzie i mamy taką nadzieję bo tez cały czas siedzieć nie lubimy i nie wysiedzimy na miejscu więc mam nadzieję że cały czas będzie się coś zmieniało:p przynajmniej mieszkanie odpocznie bo przeważnie to ono co roku dostawało jakiś remont, a tak wyżywamy się na działce:) do zimy przynajmniej:p

pozdrawiam Lukas.

[Piotr-Sz]

U mnie jest podobnie. Dom remontowany jesienią i zimą

[lukas_ana]

zdjęcia szpiegowskie z dzisiejszych prac:)



miała być ścieżka ale wydało się to zbyt trywialne:p poszło więc na ściankę - ciekawy efekt z daleka robi, jakby drewutnia, mam nadzieję że na zimę nam na opał nie zabiorą;))

[Marla54]

I ja wpadam z wizytą. Działeczka przeszła reinkarnacje ... Brawo. Bardzo podoba mi się ten konar, a na nim dzbanek z roślinką. Na pewno sciągne sobie ten pomysł od was.

[lukas_ana]

I ja wpadam z wizytą. Działeczka przeszła reinkarnacje ... Brawo. Bardzo podoba mi się ten konar, a na nim dzbanek z roślinką. Na pewno sciągne sobie ten pomysł od was.

dzbanek stanął tam nieco z przymusu ponieważ okazało się że pieniek jest nie do usunięcia przy pomocy łopaty i osób ludzkich, żadnym sprzętem tam nie wjadę, a rąbanie go po kawałeczku to już zbyt żmudne. więc w myśl starej zasady że, jak nie można czegoś ukryć trzeba to wyeksponować:) postawiliśmy starą miednicę znalezioną w piwnicy:)

kiedyś pewnie usunę ten pieniek bo akurat tam widzi mi się oczko wodne a wyspy nie chcę:p

lukas.

[lukas_ana]

Witam,
jeżeli ktoś z was ma jakieś doświadczenie z oczkami wodnymi to prosiłbym o kilka rad - dokładniej problem/sytuacje opisałem w wątki [ link poniżej ]

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=27&t=57525

pozdrawiam lukas.

[lukas_ana]

a na działce codziennie coś się dzieje - zdjęcia może nie na bieżąco ale coś tam zawsze pokażą:)

wmurowane nowe okienko [ rama wystaje ponieważ po tej ścianie będzie rósł winobluszcz i chcę żeby była bariera przed wrastaniem w okno, a dodatkowo będzie do czego przypiąć linki dla pnączy żeby ładnie się wspinały:) ]


Domek już otynkowany w ubytkach itd i jutro będę malował 1 warstwę gruntującą.

a przy werandzie już rosną białe róże wielkokwiatowe, a po trejażu wspinają się clematisy - a z boku na tymczasowym wsparciu rośnie glicenia - ona natomiast czeka na dobudowanie pergoli ]




A jak ktoś ma jakieś doświadczenie w sprawie oczka wodnego to proszę o wsparcie [ w poście powyżej link do zapytania ]

pozdrawiam lukas.