Masz rację - "mini" odnosi się do owocu Swoją drogą, to według mnie te owoce nie są wcale takie małe. Były gdzieś dwa razy mniejsze od zwykłego kiwi, ale smak miały zdecydowanie bardziej intensywnyAguss85 pisze:Aktinidia to właśnie mini kiwi, ale to "mini" to jest o wielkości owocu, a nie krzewu (czy tam pnącza). Ale może różnie odmiany mają też różne rozmiary. Jaką wybrałaś do ogrodu? U nas rosną samopylne Issai.
U mnie też rosną dwie samopylne Issai
Wiosna już nadeszła, ale moje aktinidie jeszcze śpią. Mają dość gęsty pokrój, więc nie chcę ich póki co ciąć. A co do owocowania to jestem dobrej myśli. Kolcowój chiński ponoć też daje owoce dopiero po paru latach od posadzenia, a u mnie w zaowocował już w pierwszym sezonie po posadzeniu. Sadziłam na wiosnę a w październiku miałam już pierwsze jagody goji Nie zdążyły tylko porządnie dojrzeć, bo już słońca brakowało...
Dużo słońca!!