Ogród Madzi - część 3
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6334
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 3
Ogród przyodziany już w cudowne barwy. A więc polska złota jesień jednak nastała. U nas jeszcze jej kolorów za bardzo nie widać, a może niedokładnie szukałam?
Nie spotkałam jeszcze w żadnym ogrodzie lilii i zimowitów kwitnących w tym samym czasie, to jest możliwe tylko u Ciebie.
Nie spotkałam jeszcze w żadnym ogrodzie lilii i zimowitów kwitnących w tym samym czasie, to jest możliwe tylko u Ciebie.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Madzi - część 3
Fakt, już jesień . Lata było w tym roku trochę mało, ale cóż, nic nie poradzimy.
Twoje hortensje cudne - takie 4 u mnie i ogród zapchany .
Drzewa sadziłam mając 25 lat i wiedziałam tylko, że zielonym do góry - serio . Uczyłam się ogrodu od podstaw.
Teraz go sporo przerzedziłam i jakoś wygląda, a poza tym już nie te siły, więc może tak być. Wymieniam tylko co jakiś czas niektore rośliny i tak się nim bawię . Mam fazę na róże i kupiłam Radliniec, między innymi oczywiście. Idę w róże piżmowe, małe kwiatki, ale odporne i długo kwitnące.
Ty masz sporo przestrzeni i więcej możliwości, ale i tak Cię podziwiam, że dajesz radę . Ogród masz przepiękny i mam zamiar go kieyś zobaczyć w realu. Wstępnie umówiłam się na wiosnę z Iwoną z Kościerzyny, że przyjedziemy razem. Co wyjdzie z planów - czas pokaże.
Twoje hortensje cudne - takie 4 u mnie i ogród zapchany .
Drzewa sadziłam mając 25 lat i wiedziałam tylko, że zielonym do góry - serio . Uczyłam się ogrodu od podstaw.
Teraz go sporo przerzedziłam i jakoś wygląda, a poza tym już nie te siły, więc może tak być. Wymieniam tylko co jakiś czas niektore rośliny i tak się nim bawię . Mam fazę na róże i kupiłam Radliniec, między innymi oczywiście. Idę w róże piżmowe, małe kwiatki, ale odporne i długo kwitnące.
Ty masz sporo przestrzeni i więcej możliwości, ale i tak Cię podziwiam, że dajesz radę . Ogród masz przepiękny i mam zamiar go kieyś zobaczyć w realu. Wstępnie umówiłam się na wiosnę z Iwoną z Kościerzyny, że przyjedziemy razem. Co wyjdzie z planów - czas pokaże.
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Lidko,
szczęśliwie póki co mamy złota jesień, jednak obawiam się, że deszczowa aura powróci w najbliższym czasie.
Z tego względu staram się wykonać wszystkie ważne jesienne prace ogrodowe.
Dziś finalizuje przekopywanie warzywniaka i zbiór reszty warzyw.
W moich stronach drzewa w większości są jeszcze zielone.
Na razie kolory pojawiły się na klonach, brzozy mają sporo złotych liści, przebarwiły się niektóre drzewa i krzewy w ogrodzie.
Jednak prawdziwie złota jesień nastanie dopiero za jakieś 2 tygodnie.
Lilie kwitną teraz, bo były późno sadzone - robię tak specjalnie.
Aniu,
powiedziałabym więcej: lata nie było.
Albo może inaczej: mieliśmy nie-lato.
Ja zakładając ogród od samego początku starałam się nie przegiąć z liczbą roślin.
W tym roku prawie nic nie dosadziłam - jakoś nie widzę już miejsca...
Drzewa są już spore, a kiedyś będą bardzo duże.
Do tego czasu część z nich wypadnie z różnych powodów, więc ostatecznie chyba za gęsto nie będzie.
Z róży Radliniec będziesz zadowolona.
Kwitnie raz, za to wyjątkowo obficie, a do tego pachnie.
Oczywiście serdecznie zapraszam, już cieszę się na spotkanie z Wami
Mam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie.
szczęśliwie póki co mamy złota jesień, jednak obawiam się, że deszczowa aura powróci w najbliższym czasie.
Z tego względu staram się wykonać wszystkie ważne jesienne prace ogrodowe.
Dziś finalizuje przekopywanie warzywniaka i zbiór reszty warzyw.
W moich stronach drzewa w większości są jeszcze zielone.
Na razie kolory pojawiły się na klonach, brzozy mają sporo złotych liści, przebarwiły się niektóre drzewa i krzewy w ogrodzie.
Jednak prawdziwie złota jesień nastanie dopiero za jakieś 2 tygodnie.
Lilie kwitną teraz, bo były późno sadzone - robię tak specjalnie.
Aniu,
powiedziałabym więcej: lata nie było.
Albo może inaczej: mieliśmy nie-lato.
Ja zakładając ogród od samego początku starałam się nie przegiąć z liczbą roślin.
W tym roku prawie nic nie dosadziłam - jakoś nie widzę już miejsca...
Drzewa są już spore, a kiedyś będą bardzo duże.
Do tego czasu część z nich wypadnie z różnych powodów, więc ostatecznie chyba za gęsto nie będzie.
Z róży Radliniec będziesz zadowolona.
Kwitnie raz, za to wyjątkowo obficie, a do tego pachnie.
Oczywiście serdecznie zapraszam, już cieszę się na spotkanie z Wami
Mam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5533
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu, śliczna ta ostatnia fotka Też mam obawy co do ilości słonecznych dni, no ale nic na to nie poradzimy. Ja w ogóle nie mam teraz czasu na ogród, żyje on sam sobą Klon palmowy ładny. Mój kiedyś przemarzł zupełnie a kolejnego roku puścił witkę od korzenia i ta jedna chabinka tak sobie rośnie... Trzmielina oskrzydlona przebarwia się tylko na jednej gałęzi, reszta zielona.
Warzywka zebrane, trawa nie skoszona, bo na koniec sezonu zepsuł się starter od kosiarki
Jak najwięcej słonka życzę i zdrówka
Warzywka zebrane, trawa nie skoszona, bo na koniec sezonu zepsuł się starter od kosiarki
Jak najwięcej słonka życzę i zdrówka
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu - piękne kolory jesieni Nie ma nic ładniejszego w słoneczny jesienny dzień. W taki dzień jak dzisiaj niewiele zostaje z tego uroku.
Wiało na Kaszubach dzisiaj w nocy? - U nas wiar wył jak stado diabłów, spać nie mogłam...
Przypomniało mi się co Ci miałam powiedzieć jak rozmawiałyśmy ostatnio - odrodziła się moja budleja po blisko dwóch sezonach. Wypatrzyłam kilkunastocentymetrowe odrosty gdy wyrywałam chwasty pomiędzy mieczykami
Wiało na Kaszubach dzisiaj w nocy? - U nas wiar wył jak stado diabłów, spać nie mogłam...
Przypomniało mi się co Ci miałam powiedzieć jak rozmawiałyśmy ostatnio - odrodziła się moja budleja po blisko dwóch sezonach. Wypatrzyłam kilkunastocentymetrowe odrosty gdy wyrywałam chwasty pomiędzy mieczykami
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu
Szlachetna zieleń drzew i krzewów zimozielonych dominuje u Ciebie
U nas już połowa liści odpadła, stało się to nagle, zrobiło się żółto - brązowo, a przymrozka nie było.
To rozsądnie planowałaś ogród, przewidując rozrost drzew i krzewów w przyszłości.
Szkoda, że nie wszyscy mają podobną wyobraźnię
Madziu a możesz powiedzieć, oczywiście, jeśli to nie tajemnica, w którym miejscu masz schowaną oczyszczalnię
Szlachetna zieleń drzew i krzewów zimozielonych dominuje u Ciebie
U nas już połowa liści odpadła, stało się to nagle, zrobiło się żółto - brązowo, a przymrozka nie było.
To rozsądnie planowałaś ogród, przewidując rozrost drzew i krzewów w przyszłości.
Szkoda, że nie wszyscy mają podobną wyobraźnię
Madziu a możesz powiedzieć, oczywiście, jeśli to nie tajemnica, w którym miejscu masz schowaną oczyszczalnię
Re: Ogród Madzi - część 3
W Twoim ogrodzie to chyba najlepsi ogrodnicy dostają palpitacji serca; jest cudownie, perfekcyjnie. Jeszcze te kolorowe i pewnie rozgadane ptaszydła. To jest mój osobisty Everest ogrodnictwa.
Aż głupio pisać o jakiejś jednej roślinie tej czy tamtej, która zrobiła na mnie szczególne wrażenie (jak hortensje) bo to wszystko tak ze sobą współgra.
Aż głupio pisać o jakiejś jednej roślinie tej czy tamtej, która zrobiła na mnie szczególne wrażenie (jak hortensje) bo to wszystko tak ze sobą współgra.
Sandra, Malinkowo
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 3
Madziu
widać, nie tylko kwiaty ale i korale zdobią Twój ogród.
A tak dokładnie, to kiedy sadziłaś te lilie, że tak późno zakwitły ?
Drób masz coraz bardziej kolorowy. Bażant wygląda zachwycająco.
Ciekawe, że u ptaków to właśnie samce są takie śliczne.
Pozdrawiam i słoneczka życzę
widać, nie tylko kwiaty ale i korale zdobią Twój ogród.
A tak dokładnie, to kiedy sadziłaś te lilie, że tak późno zakwitły ?
Drób masz coraz bardziej kolorowy. Bażant wygląda zachwycająco.
Ciekawe, że u ptaków to właśnie samce są takie śliczne.
Pozdrawiam i słoneczka życzę
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
Mariolu,
no i niestety deszcze wróciły nadrabiając to, co straciły przez te kilka słonecznych dni.
Po ulewie, jak miała miejsce z soboty na niedzielę można by kajakiem po polach pływać.
Ja szczęśliwie sfinalizowałam prace ogrodowe, w sumie już wszystko zrobione więc to, co jeszcze gdzieś tam zostało spokojnie można przełożyć do wiosny.
Agnieszko,
bez roślin zimozielonych nie byłoby ogrodu - przynajmniej według mnie.
Dzięki nim ogród jest piękny o każdej porze roku, zimą nie wydaje się mniej atrakcyjny, niż o innych porach roku.
Oczyszczalnie mam za płotem, tam gdzie pasą się konie.
Oczywiście jest ogrodzona, żeby żaden koń nie wlazł na zbiornik.
Od domu dzieli ją 60 metrów, ale wszystko działa, jak należy.
Marysiu,
udzielę nieco spóźnionej odpowiedzi na Twoje pytanie odnośnie wiatru: wiało.
Oczywiście po raz kolejny od czasu Twojego ostatniego wpisu
Koty coraz częściej i dłużej korzystają z dobrodziejstw domu.
Sandro,
póki co, nikt u mnie nie dostał zawału.
I niech tak zostanie.
Prawdę mówiąc tak sobie to wszystko komponowałam, aby tworzyło całość.
Jednak pojedyncze rośliny dobierałam tak, aby były ciekawe, lubię kolekcjonerskie ciekawostki.
Krysiu,
lilie były sadzone w pierwszej połowie czerwca.
Późniejszy chłód i wilgoć dodatkowo opóźniły kwitnienie.
Dlatego ostatnimi kwiatami cieszę się do dziś.
Kurowate (w tym pawie i bażanty) są poligamiczne.
Kolorowe upierzenie ma przekonać samice w okresie godowym oraz odciągnąć drapieżniki od samic na jajach lub piskląt.
U innych ptaków samce nie zawsze są tak bogato ubarwione.
no i niestety deszcze wróciły nadrabiając to, co straciły przez te kilka słonecznych dni.
Po ulewie, jak miała miejsce z soboty na niedzielę można by kajakiem po polach pływać.
Ja szczęśliwie sfinalizowałam prace ogrodowe, w sumie już wszystko zrobione więc to, co jeszcze gdzieś tam zostało spokojnie można przełożyć do wiosny.
Agnieszko,
bez roślin zimozielonych nie byłoby ogrodu - przynajmniej według mnie.
Dzięki nim ogród jest piękny o każdej porze roku, zimą nie wydaje się mniej atrakcyjny, niż o innych porach roku.
Oczyszczalnie mam za płotem, tam gdzie pasą się konie.
Oczywiście jest ogrodzona, żeby żaden koń nie wlazł na zbiornik.
Od domu dzieli ją 60 metrów, ale wszystko działa, jak należy.
Marysiu,
udzielę nieco spóźnionej odpowiedzi na Twoje pytanie odnośnie wiatru: wiało.
Oczywiście po raz kolejny od czasu Twojego ostatniego wpisu
Koty coraz częściej i dłużej korzystają z dobrodziejstw domu.
Sandro,
póki co, nikt u mnie nie dostał zawału.
I niech tak zostanie.
Prawdę mówiąc tak sobie to wszystko komponowałam, aby tworzyło całość.
Jednak pojedyncze rośliny dobierałam tak, aby były ciekawe, lubię kolekcjonerskie ciekawostki.
Krysiu,
lilie były sadzone w pierwszej połowie czerwca.
Późniejszy chłód i wilgoć dodatkowo opóźniły kwitnienie.
Dlatego ostatnimi kwiatami cieszę się do dziś.
Kurowate (w tym pawie i bażanty) są poligamiczne.
Kolorowe upierzenie ma przekonać samice w okresie godowym oraz odciągnąć drapieżniki od samic na jajach lub piskląt.
U innych ptaków samce nie zawsze są tak bogato ubarwione.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogród Madzi - część 3
Świetne zdjęcia Takie słoneczne i energetyczne! Idealne na obecną pogodę.
Stworzyłaś fantastyczny Ogród. Jest inspiracją pewnie nie tylko dla mnie.
Kociaki masz rozkoszne.
Stworzyłaś fantastyczny Ogród. Jest inspiracją pewnie nie tylko dla mnie.
Kociaki masz rozkoszne.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 3
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród Madzi - część 3
Pięknie, kolorowo! Najbogatsza w barwy część roku Madziu, co to za lilia, że teraz kwitnie? Moje zamierają, to jakaś specjalna odmiana, czy trzeba ją później posadzić?
Z tymi iglakami, to pamiętam że nawet zimą Twój ogród pięknie wyglądał.
Z tymi iglakami, to pamiętam że nawet zimą Twój ogród pięknie wyglądał.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka