Moja zielona oaza spokoju 2
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witam
Marysiu w tych oknach mam właśnie inspekty Takie Ci mój wymysł, leżały stare okiennice na strychu to postanowiłam nadać im nową wizję Sieję tam zawsze kapustę, i zioła w jednym a w drugim mam kwiaty zawsze, potem jak przyjdzie kwiecień, maj to tylko rozsadzam na miejsca stałe. Pierwsze siewy robiłam wszystkie na oknach ale miałam istną szklarnię i postanowiłam to co się ndaje wysiać w inspekty. Mają tam ciepło bo to najbardziej nasłoneczniona część ogrodu.
Z tym kamieniem to co ja się namęczyłam, musiałam sąsiada poprosić o przytachanie ciągnikiem Pod kamieniem rosną orliki i sieję zawsze aksamitki
Halinko z przetworami to przesadzam grubo, bo jesteśmy teraz w trzech i nie przejadamy wszystkiego. Ale nie kupuję nigdy żadnych napoi sztucznych, nawet synek chodzi ze sokami do szkoły moimi i chwali Uwielbiam zrywać owoce , produkować z nich pyszności, dużo nam idzie truskawek , buraków i ogórków w miodzie
Aniu kiedyś było inaczej, masz rację. Myślę, że pod każdym względem, ludzie chyba byli milsi dla siebie i bardziej pomocni, Teraz większość jest zawistna i żyje swoim życiem. Kiedyś szacunek dla innych był inny. Teraz myślę , że tego szacunku brakuje. Każdy goni za życiem a nie korzysta z jego uroków
Aga masz rację, ja też pamiętam jak chodziłam wszędzie sama. Nawet do sklepu jak sobie przypomnę to chodziłam po drobne zakupy sama a jak sobie pomyślę, ze miałabym teraz wysłać syna po mleko to ciary mnie przechodzą. Życie kiedyś było inne
Lucynko plany mam wielkie, ale na razie tylko udało mi się sprzątnąć z grubsza rabaty. Muszę zobaczyć co straciłam z roślin i dosadzić nowe gatunki. Zaczynam powoli dosadzać nowe kwiatuchy, W tym roku większość będzie pewnie jednorocznych bo w ciągu roku nie dam rady uzupełnić wszystkiego . Najbardziej żal mi azalii i rododendronów, bo licho wyglądają. Sam suchar i zjedzone przez gęsi bo nie zabezpieczyłam a zimą chodziły po podwórku
Izo ten kamień to historia, Lubię kamień i drzewo. Nie wiem czemu, tak jakoś wolę niż kostkę, chodniki itd. Na kamieniu nie ma żadnych pazurów, co najwyżej mój pot
Reniu kuruj się, rabaty poczekają. Ja musiałam bo już mnie w oczy kuło Szkoda mi było tulipanów bo były spore , a potem to nawet bym nie zagrabiła tylko wygarnęła dookoła bo mogłabym połamać wszystko. Zdrówka Ci życzę
Soniu entuzjazm u mnie ogromny, pomysły są . Tylko jest jeden problem. Doba jest za krótka. Mam sporo obowiązków i staram sie jakoś je łączyć ale nie zawsze się udaje. Jednak bez ogrodu nie da się żyć. Najgorzej mam z czasem. Od rana dom i trochę ogród, potem od południa lekcje z 1 klasistą. Jest nawał czytanek, zdań, słówek z angielskiego. Od 15 praca , przyjeżdżam ok 20 , czasem 19 zależy jak się wyrobię i znowu trochę lekcji, przypomnienie. O 22 już jestem na białej sali . Wstaję o 5 i tak mi mija dzień. Jedyny oddech to weekendy.Ale wtedy to człowiek nie wie w co ręce włożyć
Teresko miło, że zajrzałaś. Ogródek od zawsze był dla mnie odskocznią. Pamiętam jak z dziadkiem chodziłam na działkę, mieszkaliśmy w blokach więc to nie był zbyt wielki areał. ale w sumie od tego się zaczęło. Teraz to z kolei mam sporo miejsca i cuduję W planach mam skalniak na tą wiosnę jeden , mam nadzieję, ze plany staną się rzeczywistością.
Miłego dnia życzę wszystkim, Zabieram się za porządki , Odwiedzę Wasze wątki w przerwie na kawusię
Marysiu w tych oknach mam właśnie inspekty Takie Ci mój wymysł, leżały stare okiennice na strychu to postanowiłam nadać im nową wizję Sieję tam zawsze kapustę, i zioła w jednym a w drugim mam kwiaty zawsze, potem jak przyjdzie kwiecień, maj to tylko rozsadzam na miejsca stałe. Pierwsze siewy robiłam wszystkie na oknach ale miałam istną szklarnię i postanowiłam to co się ndaje wysiać w inspekty. Mają tam ciepło bo to najbardziej nasłoneczniona część ogrodu.
Z tym kamieniem to co ja się namęczyłam, musiałam sąsiada poprosić o przytachanie ciągnikiem Pod kamieniem rosną orliki i sieję zawsze aksamitki
Halinko z przetworami to przesadzam grubo, bo jesteśmy teraz w trzech i nie przejadamy wszystkiego. Ale nie kupuję nigdy żadnych napoi sztucznych, nawet synek chodzi ze sokami do szkoły moimi i chwali Uwielbiam zrywać owoce , produkować z nich pyszności, dużo nam idzie truskawek , buraków i ogórków w miodzie
Aniu kiedyś było inaczej, masz rację. Myślę, że pod każdym względem, ludzie chyba byli milsi dla siebie i bardziej pomocni, Teraz większość jest zawistna i żyje swoim życiem. Kiedyś szacunek dla innych był inny. Teraz myślę , że tego szacunku brakuje. Każdy goni za życiem a nie korzysta z jego uroków
Aga masz rację, ja też pamiętam jak chodziłam wszędzie sama. Nawet do sklepu jak sobie przypomnę to chodziłam po drobne zakupy sama a jak sobie pomyślę, ze miałabym teraz wysłać syna po mleko to ciary mnie przechodzą. Życie kiedyś było inne
Lucynko plany mam wielkie, ale na razie tylko udało mi się sprzątnąć z grubsza rabaty. Muszę zobaczyć co straciłam z roślin i dosadzić nowe gatunki. Zaczynam powoli dosadzać nowe kwiatuchy, W tym roku większość będzie pewnie jednorocznych bo w ciągu roku nie dam rady uzupełnić wszystkiego . Najbardziej żal mi azalii i rododendronów, bo licho wyglądają. Sam suchar i zjedzone przez gęsi bo nie zabezpieczyłam a zimą chodziły po podwórku
Izo ten kamień to historia, Lubię kamień i drzewo. Nie wiem czemu, tak jakoś wolę niż kostkę, chodniki itd. Na kamieniu nie ma żadnych pazurów, co najwyżej mój pot
Reniu kuruj się, rabaty poczekają. Ja musiałam bo już mnie w oczy kuło Szkoda mi było tulipanów bo były spore , a potem to nawet bym nie zagrabiła tylko wygarnęła dookoła bo mogłabym połamać wszystko. Zdrówka Ci życzę
Soniu entuzjazm u mnie ogromny, pomysły są . Tylko jest jeden problem. Doba jest za krótka. Mam sporo obowiązków i staram sie jakoś je łączyć ale nie zawsze się udaje. Jednak bez ogrodu nie da się żyć. Najgorzej mam z czasem. Od rana dom i trochę ogród, potem od południa lekcje z 1 klasistą. Jest nawał czytanek, zdań, słówek z angielskiego. Od 15 praca , przyjeżdżam ok 20 , czasem 19 zależy jak się wyrobię i znowu trochę lekcji, przypomnienie. O 22 już jestem na białej sali . Wstaję o 5 i tak mi mija dzień. Jedyny oddech to weekendy.Ale wtedy to człowiek nie wie w co ręce włożyć
Teresko miło, że zajrzałaś. Ogródek od zawsze był dla mnie odskocznią. Pamiętam jak z dziadkiem chodziłam na działkę, mieszkaliśmy w blokach więc to nie był zbyt wielki areał. ale w sumie od tego się zaczęło. Teraz to z kolei mam sporo miejsca i cuduję W planach mam skalniak na tą wiosnę jeden , mam nadzieję, ze plany staną się rzeczywistością.
Miłego dnia życzę wszystkim, Zabieram się za porządki , Odwiedzę Wasze wątki w przerwie na kawusię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo zapytałam o okna, bo ja też jak wymieniałam stare okna na współczesne robiłam z nich inspekty, a miałam też takie spore drzwi z porządną ościeżnicą . Niestety z czasem musiałam zlikwidować, bo była zima i inspekty przysypał śnieg, pies chodził jeszcze luzem po ogrodzie i skoczył na ten inspekt widząc kury u sąsiada Rozciął łapę i było z tym trochę kłopotu Kamienie to ja też bardzo lubię, ale u nas są inne Dobrego dnia i jak czytam o Twoim dniu to uważam, że bardzo dobrze sobie radzisz
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Witaj Marysiu Już się przyzwyczaiłam do swojego rozkładu dnia. Ale piękna pogoda u mnie ale z ogrodu nici dzisiaj bo muszę dom sprzątać na Święta
Przesyłam trochę dla Was
Przesyłam trochę dla Was
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Dziewczyny, poszukuję tanio roślinek bylinek. Ktoś ma jakieś nadwyżki w większej ilośći na sprzedaż choć po kawałku z własnego ogródka za rozsądną cenę? Ewentualnie wymiana ale nie mam za dużo, bo uśmierciłam, wstawię jutro zdjęcia tego co wyszło z ziemii . Prosżę o wiadomości na pw.
- Agula76
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 3 sie 2007, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Zajrzałam do Twojego wątku, jejciu, ale jesteś pracowita ! Spiżarnia imponująca !
Co masz już wysiane w inspektach ? Na swojej działce będę dopiero po świętach i wtedy mam zamiar zrobić ekspresowo inspekty i zasiać maluszki.
Co masz już wysiane w inspektach ? Na swojej działce będę dopiero po świętach i wtedy mam zamiar zrobić ekspresowo inspekty i zasiać maluszki.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo u mnie jakieś byliny się znajdą ale jeszcze wszystko śpi - masz jakieś konkretne potrzeby ??
Napisz co byś chciała - pewnie będą chryzantemy bo to pewniaki .
Pozdrawiam cieplutko
Napisz co byś chciała - pewnie będą chryzantemy bo to pewniaki .
Pozdrawiam cieplutko
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Aga w inspekcie mam zioła i kapustę, drugi czeka na kwiaty
Teresko jeżeli masz jakąś ofertę wyślij mi cennik z roślinkami na pw.
Teresko jeżeli masz jakąś ofertę wyślij mi cennik z roślinkami na pw.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Pati wiosnę poczuła i zakupy. Ja też próbuję coś dokupywać, ale natchnienie mnie opuściło. Taka pogoda.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Patrycjo, ja będę miała kilka bylinek, tylko nie wiem, co Cię interesuje.
Może na początek napiszę, co będę mogła podzielić w tym roku.
Są to: liliowiec kwitnący rudymi pojedynczymi kwiatami,
------irysy syberyjskie: niebieski i fioletowy,
.......nachyłek okółkowy,
.......jukka karolińska,
.......trójsklepka .
.......rozchodnik wysoki czerwony.
Pewnie coś tam jeszcze by się znalazło, ale musiałabym popatrzeć, gdy już wylezą na światło dzienne.
Zaznaczam, że ja nie sprzedaję, tylko rozdaję nadmiar roślin. Sama znakomitą większość moich roślinek dostałam od życzliwych osób.
Pozdrawiam cieplutko i słoneczka wiosennego życzę.
Może na początek napiszę, co będę mogła podzielić w tym roku.
Są to: liliowiec kwitnący rudymi pojedynczymi kwiatami,
------irysy syberyjskie: niebieski i fioletowy,
.......nachyłek okółkowy,
.......jukka karolińska,
.......trójsklepka .
.......rozchodnik wysoki czerwony.
Pewnie coś tam jeszcze by się znalazło, ale musiałabym popatrzeć, gdy już wylezą na światło dzienne.
Zaznaczam, że ja nie sprzedaję, tylko rozdaję nadmiar roślin. Sama znakomitą większość moich roślinek dostałam od życzliwych osób.
Pozdrawiam cieplutko i słoneczka wiosennego życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
- piortkowice
- 1000p
- Posty: 1077
- Od: 13 sty 2013, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konin
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
Pati zobacz jak przyroda sobie poradziła z przeciwnościami losu, wydawało się tobie że bardzo zaniedbałaś ogród a tu robi się zielono i nawet juz kwiatki się pojawiają.
Ani się obejrzysz i busz będziesz miała wszędzie.
Jednak podziwiam ciebie za chęć i siły do zmagania się z tak dużym ogrodem.
Pozdrawiam
Ani się obejrzysz i busz będziesz miała wszędzie.
Jednak podziwiam ciebie za chęć i siły do zmagania się z tak dużym ogrodem.
Pozdrawiam
Re: Moja zielona oaza spokoju 2
No już teraz to widać życie w ogrodzie. Bardzo ładne fiołki.
Moja przygoda z roślinami Zapraszam.
- "Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!"-
Helen Mirren