Agnieszko pamiętam twoje łany cebulowych,opamiętanie jak najbardziej wskazane
Tak,posadziłam już,bo śnieg,jaki udało mi się uwiecznić poleżał ze dwa dni może.
Soniu trzmielina szybko rośnie,może po trzech latach już ten efekt był,teraz tylko tnę. A co do przeceny. Rozochocona tak korzystnym zakupem poszłam znowu,żeby kupić i posadzić przy krzyżu wiejskim.Była ostatnia torba z białymi,ale pani mówi,że kosztują 15 zł
No to niech sobie jeszcze poleżą
Kasiu ja już wcale nie słucham prognoz.Na telefon dostałam żółte ostrzeżenie,w nocy ma być -6,ślizgawica a rano przywitała nas pogoda plusowa.Na kilka godzin im się nie udaje a co dopiero długoterminowe.
Przemku a ja pamiętam z dzieciństwa zaspy wysokości płotów.Chodziliśmy po zamarzniętym śniegu na takich wysokościach
Black Rose to dobrze,bo w tym wątku na zimę nie narzekamy
Jakakolwiek będzie,minie, a czas wykorzystujmy na odpoczynek i plany rewolucji ogrodowych
Zima potrafi być dokuczliwa,ale bywa też zachwycająca.I takie właśnie zdjęcia proszę tu wklejać.Bez limitu
Ja z prośbą do was. Proszę,nazwijcie moją kalinę,żebym mogła poczytać na jej temat i wiedziała,jak z nią postępować.Kupiłam na kiermaszu w Skierniewicach,była kwitnąca.Sprzedawca powiedział,że ma niską mrozoodporność,na karteluszku zapisałam gdzieś nazwę,bo etykiety nie miała,ale zapodziałam
Googluję,ale bez rezultatu.Posadziłam w donicy i chowam na zimę,ale na te małe mrozy może mogłabym ja zostawić.
Zdjęcie z marca
Z maja
Z września
Z listopada i do dziś niewiele się zmieniła.Nie chciałabym jej zmarnować,ale z drugiej strony chowaniem ją rozregulowuję,w marcu już miała wyraźne pąki
Czekam na autorytety kalinowe