Mój ci on część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 13 gru 2009, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ci on część 3
Masz przepiekny ogród a ramblery mnie po prostu przewaliły !!!! Ten kot rudzielec to twój ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Tak,ten Tygrysek jest mój,ale gościnnie też inny rudzielec przychodzi
Wyszłam wreszcie do ogrodu z aparatem,żeby uwiecznić zimę,ale musiałam się bardzo starać,zupełnie jak latem,żeby nie pokazać z czym nie zdążyłam Zawstydzona przyszłam do domu
Jodła koreańska w młodości zaczęła rosnąć z dwoma czubkami.Rozważałam co zrobić;z dwoma czubkami rosłaby wolniej i byłaby gęściejsza,ale z jednym miałaby może ładniejszy pokrój? Wycięłam. wydawało mi się,że ten drugi nie odpuszczał jakiś czas,ale dzisiaj prezentuje się już jeden.
Naga karagana pokazuje swój piękny pokrój.
Ten delikatnie wyglądający koszyczek sprawił,że na moim udzie na jutro będzie kolorów,jak na niejednej letniej rabacie Przyjechał kurier i w mężowskich butach wybiegłam mu na spotkanie
Wyszłam wreszcie do ogrodu z aparatem,żeby uwiecznić zimę,ale musiałam się bardzo starać,zupełnie jak latem,żeby nie pokazać z czym nie zdążyłam Zawstydzona przyszłam do domu
Jodła koreańska w młodości zaczęła rosnąć z dwoma czubkami.Rozważałam co zrobić;z dwoma czubkami rosłaby wolniej i byłaby gęściejsza,ale z jednym miałaby może ładniejszy pokrój? Wycięłam. wydawało mi się,że ten drugi nie odpuszczał jakiś czas,ale dzisiaj prezentuje się już jeden.
Naga karagana pokazuje swój piękny pokrój.
Ten delikatnie wyglądający koszyczek sprawił,że na moim udzie na jutro będzie kolorów,jak na niejednej letniej rabacie Przyjechał kurier i w mężowskich butach wybiegłam mu na spotkanie
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- hortensjomanka
- 100p
- Posty: 145
- Od: 4 gru 2018, o 11:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Mój ci on część 3
Witaj Mireczko:)
Poczytałam sobie trochę Twój wątek i tak:
Historia męża z kosiarką, to jakbym o swoim czytała, tylko że ja nie umiem zaciskać zębów i cicho siedzieć wiec dla Spokoju Naszego Świętego biegam potem za nim z nożyczkami i docinam tam gdzie trzeba ))
Róże masz obłędne- aż dech zapiera.
Powiedz mi proszę bo wysiewałaś kleome, kiedy siać i jak w ogóle oceniasz jej uprawę?
Poczytałam sobie trochę Twój wątek i tak:
Historia męża z kosiarką, to jakbym o swoim czytała, tylko że ja nie umiem zaciskać zębów i cicho siedzieć wiec dla Spokoju Naszego Świętego biegam potem za nim z nożyczkami i docinam tam gdzie trzeba ))
Róże masz obłędne- aż dech zapiera.
Powiedz mi proszę bo wysiewałaś kleome, kiedy siać i jak w ogóle oceniasz jej uprawę?
W ogródku Hortensjomanki
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
Jest taki ogród, gdzie jedyny w nim dźwięk, wyznacza bicie mego serca...
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Z czym to niby nie zdążyłaś, Mireczko kochana?
Wszystko ślicznie śniegowa pierzynka Ci otuliła i ogród w tej zimowej szacie prezentuje się bardzo dostojnie.
Dobrego, zdrowego tygodnia.
Wszystko ślicznie śniegowa pierzynka Ci otuliła i ogród w tej zimowej szacie prezentuje się bardzo dostojnie.
Dobrego, zdrowego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Nie Lucynko Nawet śnieg nie ukryje tego,czego już nie powinno być. Chociaż są szkoły głoszące,żeby wiosną wszystko usuwać,bo oszronione przekwitłe kwiatostany też mają swój urok.Tylko kto zagwarantuje,że zima będzie
Małgosiu mąż w ogrodzie to się nawet udziela,wszystkie drewniane konstrukcje bez niego by nie powstały,a z koszeniem chce mi ulżyć od kiedy mi zdrowie szwankuje.Przy każdej pracy zachowuje się jak słoń w składzie porcelany,ale ja z tych,co to dostrzegają dobre intencje.Tytuł mojego wątku dedykowany był teściowej,która zupełnie inaczej zrobiłaby ten ogródek Dzisiaj mnie chwali i zachwyca się każdym kwitnieniem a koleżanka,która ją odwiedziła rozpowiada,że Jaśka to ma jak w raju (trafiła akurat na kwitnienie naparstnic,a było tego,że hej...)
Dzisiaj znowu siałam,dokupiłam nasionek i jak to wszystko powschodzi,to nie wiem,gdzie ja to pomieszczę.Dobra,będę się martwić,jak powschodzą
Cleome podobno się wysiewa,ja pierwszy raz siałam wiosną do doniczek,były rachityczne ale były,niestety nie wysiało się nic.W tym roku sieję prosto do gruntu.
Dżentelmen mojego autorstwa Pielęgnuję dziecko w sobie
Małgosiu mąż w ogrodzie to się nawet udziela,wszystkie drewniane konstrukcje bez niego by nie powstały,a z koszeniem chce mi ulżyć od kiedy mi zdrowie szwankuje.Przy każdej pracy zachowuje się jak słoń w składzie porcelany,ale ja z tych,co to dostrzegają dobre intencje.Tytuł mojego wątku dedykowany był teściowej,która zupełnie inaczej zrobiłaby ten ogródek Dzisiaj mnie chwali i zachwyca się każdym kwitnieniem a koleżanka,która ją odwiedziła rozpowiada,że Jaśka to ma jak w raju (trafiła akurat na kwitnienie naparstnic,a było tego,że hej...)
Dzisiaj znowu siałam,dokupiłam nasionek i jak to wszystko powschodzi,to nie wiem,gdzie ja to pomieszczę.Dobra,będę się martwić,jak powschodzą
Cleome podobno się wysiewa,ja pierwszy raz siałam wiosną do doniczek,były rachityczne ale były,niestety nie wysiało się nic.W tym roku sieję prosto do gruntu.
Dżentelmen mojego autorstwa Pielęgnuję dziecko w sobie
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16025
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ci on część 3
Och, te piękne kolorowe torebeczki z nasionami Okropnie kuszą, jak co roku. Ale ja nie wysiewam, bo mi nic nie wychodzi. Ale wiesz co Mireczko, wysieję sobie koperek, ale to już bezpośrednio na rabatkach. Fajnie wygląda z różami. Miałaś tak kiedyś?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Zbyszku przedstaw swojego sierściucha,który chyba własnie coś wypatrzył,przybrana pozycja na to wskazuje A czemu na smyczy?
Nie Wandziu nigdy tak nie wysiewałam.Zresztą ja koper siałam tylko raz i mam go zawsze w nadmiarze.Myślę,że może dodać lekkości rabacie.Będę podglądać
Wysiewanie zaczęłam 10 stycznia a już w niedzielę rano dojrzałam pierwsze wschody Ślazu Mauretańskiego Wiem,że daleko do maja, ale ja siejąc go myślałam o tarasowych donicach.
Moje oleandry dostały pąków,czy powinnam zacząć zasilać? Poczytałam dzisiaj trochę i zalecają od marca dokarmiać,ale na zdrowy rozum z czego mają budować kwiat?
Nie Wandziu nigdy tak nie wysiewałam.Zresztą ja koper siałam tylko raz i mam go zawsze w nadmiarze.Myślę,że może dodać lekkości rabacie.Będę podglądać
Wysiewanie zaczęłam 10 stycznia a już w niedzielę rano dojrzałam pierwsze wschody Ślazu Mauretańskiego Wiem,że daleko do maja, ale ja siejąc go myślałam o tarasowych donicach.
Moje oleandry dostały pąków,czy powinnam zacząć zasilać? Poczytałam dzisiaj trochę i zalecają od marca dokarmiać,ale na zdrowy rozum z czego mają budować kwiat?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Pięęęękny I baaaardzo podoba mu się to drapanie po główce
Zarejestrowałam już pierwsze wschody Ślaz Mauretański i sałata.Nigdy nie hodowałam sałaty na parapetach,urośnie taka do jedzenia?
Zarejestrowałam już pierwsze wschody Ślaz Mauretański i sałata.Nigdy nie hodowałam sałaty na parapetach,urośnie taka do jedzenia?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16576
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Mireczko, ślaz mauretański? Musisz uważać, bo się powyciąga.
A u mnie heliotrop zaczyna się pokazywać!
Buziaki zostawiam.
A u mnie heliotrop zaczyna się pokazywać!
Buziaki zostawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Widziałam,widziałam Lucynko,byłam u ciebie podglądać Ślaz posiałam,żeby hodować go w donicach na tarasie,trochę też z myślą o synowej,bo to jej ulubione kolorki.Wysiałam tylko część nasion,reszta pójdzie do gruntu.Po wizycie w ogrodniczym uświadomiłam sobie jak cenna była twoja przesyłka nasion
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mój ci on część 3
Sałata Ci jak najbardziej urośnie. Ja sieję co rok i jemy bez opamiętania. Jak trzeba dowodów to zapraszam na mój parapetowy wątek.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.
-- 16 sty 2019, o 14:36 --
Sałata Ci jak najbardziej urośnie. Ja sieję co rok i jemy bez opamiętania. Jak trzeba dowodów to zapraszam na mój parapetowy wątek.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.
-- 16 sty 2019, o 14:36 --
Sałata Ci jak najbardziej urośnie. Ja sieję co rok i jemy bez opamiętania. Jak trzeba dowodów to zapraszam na mój parapetowy wątek.
Choć lepiej mi wyszła w tamtym roku, bo w tym tak upadnie było , że wszystko zakwitłyo od razu.
Ale siej śmiało.