Mój ci on część 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ci on część 3
Cześć, Miriamku!
Ale sobie zabaweczkę znalazłaś z tym puzzlem .
A pamiętasz tę piosenkę Wojciecha Młynarskiego?
"Na obrusie stały społem
w dzbanku kawa, tort i strucla,
a pod stołem zgodnym kołem
układały dzieci pucla."
Trudny ten Twój obrazek. Nie wiem czy zimy Ci starczy...
A propos zimy - pokazałam swoją. Masz zaproszenie do loży VIP-ów.
Jagi
Ale sobie zabaweczkę znalazłaś z tym puzzlem .
A pamiętasz tę piosenkę Wojciecha Młynarskiego?
"Na obrusie stały społem
w dzbanku kawa, tort i strucla,
a pod stołem zgodnym kołem
układały dzieci pucla."
Trudny ten Twój obrazek. Nie wiem czy zimy Ci starczy...
A propos zimy - pokazałam swoją. Masz zaproszenie do loży VIP-ów.
Jagi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Dzięki JagiS.Byłam,widziałam,poczułam się jak VIP
Młynarskiego bardzo lubię i cenię,ale tego nie kojarzę. Puzzle mnie wciągnęły bardzo,myślę ,że służą mojemu starczemu umysłowi( ) Doceniam,doceniam,że fotografujesz zimę dla mnie,ale czemu nic nie przyniosłaś Tak czekałam! Dzisiaj rano przywitał mnie piękny widok za oknem,nie mogłam uwierzyć,że to widzę,bo w wieczorem wracaliśmy od syna i nic nie zapowiadało takich opadów. Wyszłam z aparatem do ogrodu,bo wiadomo kiedy takie widoki się powtórzą?
Bazyla dokładnie to samo powiedziała p.naczelnik urzędu pocztowego(mamy 2 w rodzinie ),że dziwi się,że nie zatrzymali mi tego Chociaż pewnie otwierali,bo koperta była taśmą zaklejona Kiedy pokazałam wcześniejszą przesyłkę z nasionami kwiatów,usłyszałam;"ciociu,oni pewnie cię już znają" Sprostowanie;nasionka dostałam,nie kupiłam
Zbyszku nie planowałam takiej plantacji,ale weź tu nie siej,jak wszystkie odmiany podobno smaczne
Młynarskiego bardzo lubię i cenię,ale tego nie kojarzę. Puzzle mnie wciągnęły bardzo,myślę ,że służą mojemu starczemu umysłowi( ) Doceniam,doceniam,że fotografujesz zimę dla mnie,ale czemu nic nie przyniosłaś Tak czekałam! Dzisiaj rano przywitał mnie piękny widok za oknem,nie mogłam uwierzyć,że to widzę,bo w wieczorem wracaliśmy od syna i nic nie zapowiadało takich opadów. Wyszłam z aparatem do ogrodu,bo wiadomo kiedy takie widoki się powtórzą?
Bazyla dokładnie to samo powiedziała p.naczelnik urzędu pocztowego(mamy 2 w rodzinie ),że dziwi się,że nie zatrzymali mi tego Chociaż pewnie otwierali,bo koperta była taśmą zaklejona Kiedy pokazałam wcześniejszą przesyłkę z nasionami kwiatów,usłyszałam;"ciociu,oni pewnie cię już znają" Sprostowanie;nasionka dostałam,nie kupiłam
Zbyszku nie planowałam takiej plantacji,ale weź tu nie siej,jak wszystkie odmiany podobno smaczne
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci on część 3
Fajną kołderkę mają rośliny, u mnie śnieg prawie zniknął. Szkoda że nie mogę obejrzeć zdjęć z Twojego ogrodu...net strasznie wolno chodzi, zdjęcia wolno się wczytują
Wszystkie nasiona pomidorów wysiejesz? Też kupiłam różne odmiany, pomidorów.
Córka napaliła się na pomidory koktajlowe...chyba krzaczków tej odmiany będzie najwięcej.
Wszystkie nasiona pomidorów wysiejesz? Też kupiłam różne odmiany, pomidorów.
Córka napaliła się na pomidory koktajlowe...chyba krzaczków tej odmiany będzie najwięcej.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16585
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Uwielbiam taką właśnie zimę! Śliczne zdjęcia, Mireczko!
U mnie tak ładnie nie było, choć śniegu dosypało po to, by szybko topić i teraz już tylko gdzie nie gdzie cieniutkie białe płachetki jeszcze leżą. Idzie odwilż, ale ze słoneczkiem, które dobrze robi moim sieweczkom.
Jak tam Twoje puzzle? Do wiosny zdążysz? Nieustająco powodzenia w układaniu życzę.
Zdrówka.
U mnie tak ładnie nie było, choć śniegu dosypało po to, by szybko topić i teraz już tylko gdzie nie gdzie cieniutkie białe płachetki jeszcze leżą. Idzie odwilż, ale ze słoneczkiem, które dobrze robi moim sieweczkom.
Jak tam Twoje puzzle? Do wiosny zdążysz? Nieustająco powodzenia w układaniu życzę.
Zdrówka.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Mój ci on część 3
Mireczko, pochwały za wysiewy, mi jakoś z tym nie po drodze, pewnie w pędzie życia zapomnę podlać czy choćby do nich pogadać i one mi się nie udają Puzzle fantastyczne, och jak ja to kiedyś uwielbiałam, ale nigdy takiej ilości nie układałam, tysiączki albo dwutysiączki to tak. Taką piękną białą zimę to ja lubię, ale tęskno mi już do wiosny, zatem pozdrawiam
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Mój ci on część 3
Ładnie udało Ci się Mirko uchwycić zimę, od dwóch dni słyszę gruchanie gołębi, czyżby to już jej koniec?
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16585
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Mireczko, czy Ty jeszcze te puzzle układasz?!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Mój ci on część 3
Szukam wiosny a tymczasem trafiłam na zimę , brrrr
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ci on część 3
Cześć, Miriamku!
Przyłączam się do pytania Lucynki. Jak tam z Twoim puzzlem?
Jeśli Ci kiepsko idzie, to Mistrz Młynarski proponuje takie rozwiązanie:
"Po co my tu główkujemy,
wytężamy się od nowa,
po co dopasowujemy,
jak się nie da dopasować?!
Ja bym mógł do ciemnej nocki,
tak układać z wami razem,
ale dajcie nowe klocki
albo zmieńcie ten obrazek!?
Możesz też dla relaksu poszukać wiosny, bo zimy już pewnie nie masz...
Buziaki - Jagi
Przyłączam się do pytania Lucynki. Jak tam z Twoim puzzlem?
Jeśli Ci kiepsko idzie, to Mistrz Młynarski proponuje takie rozwiązanie:
"Po co my tu główkujemy,
wytężamy się od nowa,
po co dopasowujemy,
jak się nie da dopasować?!
Ja bym mógł do ciemnej nocki,
tak układać z wami razem,
ale dajcie nowe klocki
albo zmieńcie ten obrazek!?
Możesz też dla relaksu poszukać wiosny, bo zimy już pewnie nie masz...
Buziaki - Jagi
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Mój ci on część 3
Zaginęłam kilka stron wcześniej.
Masz bardzo ładne awokado. Ja mam takie kilkuletnie, ale się nie dogadujemy warunkami i nie wygląda tak jak powinno. Ale warto, to bardzo ładne drzewko.
Dajesz popalić z tymi puzlami. Swoją drogą trochę kusisz. Najwięcej układałam 1000. Ciekawe jakby nam poszło.
Masz bardzo ładne awokado. Ja mam takie kilkuletnie, ale się nie dogadujemy warunkami i nie wygląda tak jak powinno. Ale warto, to bardzo ładne drzewko.
Dajesz popalić z tymi puzlami. Swoją drogą trochę kusisz. Najwięcej układałam 1000. Ciekawe jakby nam poszło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Jestem.Witam wszystkich cieplutko Nie miałam weny na forum jakoś Zimy prawie nie było,więc nie zdążyłam zatęsknić za ogrodem pewnie,bo już nie wyglądam na noski-zwiastuny wiosny.Czekam na wielkie bum.Na razie mam to ze strony oczaru
Uwierzcie mi,na żywo jest stokroć piękniejszy a kwitnie już dobry miesiąc. Na pewno kupię czerwony,tylko nie mogę zdecydować się na odmianę.
Puzzle układam,bardzo mnie to wciągnęło,wcale się nie zniechęcam ,jeżeli mam trudniejszy fragment,tylko czasu chwilowo mniej,bo zaczyna się sezon i chcę pomóc mężowi a w dodatku zaplanowałam malowanie trzech pokoi.No i mój angielski zaniedbuję,bo pamiętacie,że chwaliłam się,że się uczę.Z aplikacji.Jakież było moje zdziwienie,gdy córka dzwoni i mówi,żebym nie zaniedbywała nauki,ja na to,że uczę się przecież,a ona "mamo,ja cię podglądam i trzy dni nic nie robiłaś". Ludzie,co za czasy? Ale mobilizuję się.Zdjęcie puzzli z przed tygodnia.Przypominam;4 tysiące
Sprzątam ogród,większość mam już poprzycinane,nie czekałam na kwiecień z różami i hortensjami,bo wszystko puszcza.Pięknie przezimowała sośnica w gruncie.
Kwitną mi wczesne krokusy i przebiśniegi,ale za moment będzie kolorowo.
Aniu cieszę się,że jesteś,też zniknęłaś na trochę.Mam nadzieję,że zdjęcia już widzisz i internet działa bez szwanku. Pomidory koktajlowe siałam raz i wysiewają się co roku,są bezproblemowe.W tym roku wysiałam czarne,żółte i pomarańczowe.Tylko nie wiem,gdzie ja to posadzę
Lucynko widoki zimowe są teraz rarytasem,ja popędziłam z aparatem na gorąco,bo to wiadomo,że zaraz byłoby za późno. Puzzle mnie relaksują,następnym razem pokażę aktualny stan.Nawet jak do wiosny nie zdążę,to zakładam,że będą deszczowe dni w tym sezonie
Zbyszku naprawdę? Nawet takiej bajkowej,czyściutkiej,dostojnej? Przecież tak jak szron potrafi namalować to nic mu nie dorówna.
Krysiu mistrzynią wysiewów to ja nigdy nie będę.Heliotrop nie wzeszedł ani jeden,kobea jedno nasionko,tak samo tunbergia. Ale na rozsadę poświęcę kolejny post,bo dzisiaj będzie za długo.
Po 4000 to ja już nie wyobrażam sobie zniżyć( ) się do tysiąca
Beatko kto tam odnajdzie się w tej pogodzie,ja tam nie zdziwię się,gdy tulipany spod śniegu będziemy odgarniać,ale póki co,wiosna idzie
Karolciu,mam nadzieję u ciebie zobaczyć ciemierniki,bo moje jak zaczarowane stoją w pąkach,w dwóch pąkach
JagiS a wiesz,że ja nie wiedziałam co układam? Myślę sobie jakiś zamek,ruiny a tu okazuje się,że to Wieża Babel. Tak właśnie w malarstwie jest przedstawiana.Od razu zyskały w moich oczach
Foxsowa podobno awokado też jest różne.Ja teraz mam pestki z tego ciemnego i ciekawa jestem jakie będzie,o ile będzie,bo nie wszystkie puszczają.Teraz nasadziłam pestek ( o matko,uleciało mi chyba ze względu na porę),córka przywiozła mi z Maroka owoce
Długo dzisiaj było,ale już teraz będzie na bieżąco mam nadzieję,a i wasze ogrody wiosenne zobaczę.
-- 15 mar 2019, o 00:55 --
No to jeszcze raz oczar na dobranoc.
Uwierzcie mi,na żywo jest stokroć piękniejszy a kwitnie już dobry miesiąc. Na pewno kupię czerwony,tylko nie mogę zdecydować się na odmianę.
Puzzle układam,bardzo mnie to wciągnęło,wcale się nie zniechęcam ,jeżeli mam trudniejszy fragment,tylko czasu chwilowo mniej,bo zaczyna się sezon i chcę pomóc mężowi a w dodatku zaplanowałam malowanie trzech pokoi.No i mój angielski zaniedbuję,bo pamiętacie,że chwaliłam się,że się uczę.Z aplikacji.Jakież było moje zdziwienie,gdy córka dzwoni i mówi,żebym nie zaniedbywała nauki,ja na to,że uczę się przecież,a ona "mamo,ja cię podglądam i trzy dni nic nie robiłaś". Ludzie,co za czasy? Ale mobilizuję się.Zdjęcie puzzli z przed tygodnia.Przypominam;4 tysiące
Sprzątam ogród,większość mam już poprzycinane,nie czekałam na kwiecień z różami i hortensjami,bo wszystko puszcza.Pięknie przezimowała sośnica w gruncie.
Kwitną mi wczesne krokusy i przebiśniegi,ale za moment będzie kolorowo.
Aniu cieszę się,że jesteś,też zniknęłaś na trochę.Mam nadzieję,że zdjęcia już widzisz i internet działa bez szwanku. Pomidory koktajlowe siałam raz i wysiewają się co roku,są bezproblemowe.W tym roku wysiałam czarne,żółte i pomarańczowe.Tylko nie wiem,gdzie ja to posadzę
Lucynko widoki zimowe są teraz rarytasem,ja popędziłam z aparatem na gorąco,bo to wiadomo,że zaraz byłoby za późno. Puzzle mnie relaksują,następnym razem pokażę aktualny stan.Nawet jak do wiosny nie zdążę,to zakładam,że będą deszczowe dni w tym sezonie
Zbyszku naprawdę? Nawet takiej bajkowej,czyściutkiej,dostojnej? Przecież tak jak szron potrafi namalować to nic mu nie dorówna.
Krysiu mistrzynią wysiewów to ja nigdy nie będę.Heliotrop nie wzeszedł ani jeden,kobea jedno nasionko,tak samo tunbergia. Ale na rozsadę poświęcę kolejny post,bo dzisiaj będzie za długo.
Po 4000 to ja już nie wyobrażam sobie zniżyć( ) się do tysiąca
Beatko kto tam odnajdzie się w tej pogodzie,ja tam nie zdziwię się,gdy tulipany spod śniegu będziemy odgarniać,ale póki co,wiosna idzie
Karolciu,mam nadzieję u ciebie zobaczyć ciemierniki,bo moje jak zaczarowane stoją w pąkach,w dwóch pąkach
JagiS a wiesz,że ja nie wiedziałam co układam? Myślę sobie jakiś zamek,ruiny a tu okazuje się,że to Wieża Babel. Tak właśnie w malarstwie jest przedstawiana.Od razu zyskały w moich oczach
Foxsowa podobno awokado też jest różne.Ja teraz mam pestki z tego ciemnego i ciekawa jestem jakie będzie,o ile będzie,bo nie wszystkie puszczają.Teraz nasadziłam pestek ( o matko,uleciało mi chyba ze względu na porę),córka przywiozła mi z Maroka owoce
Długo dzisiaj było,ale już teraz będzie na bieżąco mam nadzieję,a i wasze ogrody wiosenne zobaczę.
-- 15 mar 2019, o 00:55 --
No to jeszcze raz oczar na dobranoc.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Mój ci on część 3
Puzzle! My z mężem poczyniamy sobie rownież, największe jakie ułożyliśmy to 5 tys. Nigdy więcej, teraz mamy na tapecie 3 tysiączki, ale na fazie tylko posortowane wstępnie
Oczar przepiękny
Gdyby tak dało się go mieć w donicy.....
Oczar przepiękny
Gdyby tak dało się go mieć w donicy.....