Ogród ciągle w budowie 2016
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Witaj. Ja jeszcze nie sieję , póki co szukam odpowiednich nasionek . Również mam kota i mam nadzieje, że nie zniszczy mi siewów . Jest z nami od lipca więc jeszcze nie wiem jak będzie zachowywał się w stosunku do moich kuwet z ziemią i nasionami . Trzeba będzie je chyba jakoś zabezpieczyć . Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu jaki uroczy początek nowego sezonu
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Melduję się w nowym wątku. Ja jeżeli w ogóle to będe wysiewała w marcu.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu i ja się melduję w nowym wątku
Gratuluję wschodów
Ja podobnie jak Gosia będę siać dopiero w marcu
Gratuluję wschodów
Ja podobnie jak Gosia będę siać dopiero w marcu
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Marysiu obiecuję, ze zakwitnę na wiosnę podobnie jak większość z nas - ależ będzie kwiatków
Niebieski hibiskus nadal tylko jeden - reszta uparciuchów nie chce wyjsć.
Marto też mam mnóstwo nasion i dlatego staram się rozłożyć sianie w czasie - tym bardziej, że niektóre rośliny potrzebują więcej czasu w ziemi.
Białych hibiskusów przybyło i nadal wychodzą nowe
Lucynko moje wyszły po niecałych 2 tygodniach, więc niedługo bedziemy ogladać i Twoje siewki
Francek ma zdolności do wyszukiwania ciepłych miejscówek
Ewelinko ja niestety nie mogę mieć nic na parapetach jak się okazuje. Futrzak ostatnio poobgryzał mi wszystkie kwiatuszki z kalanchoe i też musiałam schować, bo zabrał sie za odgryzanie łodyg... Ale musisz próbować, bo niektóre koty w ogóle nie interesują sie kwiatami.
Koszyczki też są fajne i nieważne co w nich leży - pomidory czy słoiczki z nasionami.... jakby coś uwierało zawsze przecież mozna to wypchnąć
Małgosiu od czegoś zacząć trzeba, a ze akurat spotkała mnie tak miła niespodzianka, to była okazja rozpocząć nowy wątek
Małgosiu Tereniu witajcie zapraszam. Ja też będę siała w marcu.... ale w styczniu też, i w lutym, i w kwiatkiu. Będę siała póki parapetów mi starczy
A teraz, żeby nie o samych siewkach było, Francek po konsumpcji zielonego cienkopisu mojego eMa....
Niebieski hibiskus nadal tylko jeden - reszta uparciuchów nie chce wyjsć.
Marto też mam mnóstwo nasion i dlatego staram się rozłożyć sianie w czasie - tym bardziej, że niektóre rośliny potrzebują więcej czasu w ziemi.
Białych hibiskusów przybyło i nadal wychodzą nowe
Lucynko moje wyszły po niecałych 2 tygodniach, więc niedługo bedziemy ogladać i Twoje siewki
Francek ma zdolności do wyszukiwania ciepłych miejscówek
Ewelinko ja niestety nie mogę mieć nic na parapetach jak się okazuje. Futrzak ostatnio poobgryzał mi wszystkie kwiatuszki z kalanchoe i też musiałam schować, bo zabrał sie za odgryzanie łodyg... Ale musisz próbować, bo niektóre koty w ogóle nie interesują sie kwiatami.
Koszyczki też są fajne i nieważne co w nich leży - pomidory czy słoiczki z nasionami.... jakby coś uwierało zawsze przecież mozna to wypchnąć
Małgosiu od czegoś zacząć trzeba, a ze akurat spotkała mnie tak miła niespodzianka, to była okazja rozpocząć nowy wątek
Małgosiu Tereniu witajcie zapraszam. Ja też będę siała w marcu.... ale w styczniu też, i w lutym, i w kwiatkiu. Będę siała póki parapetów mi starczy
A teraz, żeby nie o samych siewkach było, Francek po konsumpcji zielonego cienkopisu mojego eMa....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
biedne kocie.... Rozbawiłaś mnie tymi zdjęciami. Strasznie zabawnie wygląda. Oby się tylko nie rozchorował.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
No nieźle się załatwił
Kasiu,czy te siewki wysadzisz do gruntu? Pod moim białym już dwa razy widziałam małe siewki,ale zimą przemarzały.Zawsze postanawiam wykopać je jesienią,ale zapominam Będę obserwować,jak z nimi postępujesz
Kasiu,czy te siewki wysadzisz do gruntu? Pod moim białym już dwa razy widziałam małe siewki,ale zimą przemarzały.Zawsze postanawiam wykopać je jesienią,ale zapominam Będę obserwować,jak z nimi postępujesz
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Madziu nic mu nie jest - obraził sie tylko, ze taką fajną zabawkę mu zabraliśmy No i sesja zdjeciowa też mu się nie podobała
Mirko następną zimę spędzą w donicach w zimnym pomieszczeniu i dopiero na wiosnę 2017 zostaną wysadzone do gruntu. Kolejną zimę pewnie dla pewności trochę je okryję. A potem powinny sobie radzić same
Mirko następną zimę spędzą w donicach w zimnym pomieszczeniu i dopiero na wiosnę 2017 zostaną wysadzone do gruntu. Kolejną zimę pewnie dla pewności trochę je okryję. A potem powinny sobie radzić same
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, zabawny ten Twój kiciulek. One, te koty, tak już mają, że muszą wszystkiego spróbować.
Zastanawiam się nad tym, dlaczego niebieski hibiskus tak się ociąga. Nasiona zbierane równocześnie.
To tak jakby biały był bardziej żywotny...
Zastanawiam się nad tym, dlaczego niebieski hibiskus tak się ociąga. Nasiona zbierane równocześnie.
To tak jakby biały był bardziej żywotny...
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu ale pięknie umalowałaś kotka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
No tak, to widać że sesja mu nie pasuje. Spojrzenie ma mordercze . Jest po prostu świetny . A te hibiskusy to po jakim czasie kwitną? W sensie te wysiane?
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Kasiu, dobrze, że tylko zjadł a się nie pomalował, uwierz mogło być gorzej w necie pod hasłem "zielony kot" są foty takiego z bułgarii, który cały jest zielony, twój przynajmniej nie podpada, a jest śliczny rudasek
Re: Ogród ciągle w budowie 2016
Lucynko tak wygląda jakby ten biały był bardziej żywotny. A moze ten niebieski po prostu potrzebuje więcej czasu. Zobaczymy.
Tereniu a on mi się odwdzięczył - otwierając mu pyszczek wymazałam sobie całe ręce.
Madziu to urodzony morderca - jego nóżki cały czas pracowały nad zdzieraniem mi skóry z rąk.... Hibiskusy z poprzedniego siewu zakwitły mi w trzecim roku - to te syryjskie. Bo hibiskusy bylinowe kwitną od razu w pierwszym roku.
Malwinko zabraliśmy mu wkład na początku memłania - kto wie co byłoby dalej..
Tereniu a on mi się odwdzięczył - otwierając mu pyszczek wymazałam sobie całe ręce.
Madziu to urodzony morderca - jego nóżki cały czas pracowały nad zdzieraniem mi skóry z rąk.... Hibiskusy z poprzedniego siewu zakwitły mi w trzecim roku - to te syryjskie. Bo hibiskusy bylinowe kwitną od razu w pierwszym roku.
Malwinko zabraliśmy mu wkład na początku memłania - kto wie co byłoby dalej..