Pod Puszczą cz-1
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu..ile ty masz wolnego miejsca na rabatach
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu....fajna kocia historia. . Mnie także córka będąc dzieckiem przyniosła kotkę do domu, ja byłam przeciwna. Ustąpiłam pod warunkiem że tylko na noc bo był mróz. . Rano gdy się obudziłam z jednego zrobiło się pięć. . Nie poznałam się że była kotna. . Ale to stara historia. . Dziś były wnuki na dzień babci i dziadka..za jednym razem. Fajnie jak wszystkie się zejdą, tylko nie wiadomo kogo słuchać..wszyscy mają babci coś do powiedzenia.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Dorciu...Ty mi współczuj dziewczyno że taka robota mnie czeka a nie że tyle miejsca.
Ursa .Witam Cię i otwieram furteczkę .Czuj się jak u siebie .Jak napisała Dorcia miejsca dosyć .
Zeniu . Moje wnuki to już chłopy, niewiarygodne jak te dzieciaki szybko się starzeją
Wandeczko , miło że zaglądasz. Jak napisałam ,kotka ma błękitne oczęta.
Lawender Ice . Taki kurdupel a zakwitł .
Ursa .Witam Cię i otwieram furteczkę .Czuj się jak u siebie .Jak napisała Dorcia miejsca dosyć .
Zeniu . Moje wnuki to już chłopy, niewiarygodne jak te dzieciaki szybko się starzeją
Wandeczko , miło że zaglądasz. Jak napisałam ,kotka ma błękitne oczęta.
Lawender Ice . Taki kurdupel a zakwitł .
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2472
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Puszczą cz-1
Ten kurdupel jest piękny i wygląda jak sztuczny
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Wiolu witaj.Ja Ci dam zaraz sztuczny . Prawdziwy jak malowanie i nie musiałam perfumować żeby pachniał. No , co by mi to było ostatni raz! Szwędam się do której godziny po cudzych ogrodach jakbym swojego nie miała Pora Dobrej nocki.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Łoj tam, Łoj tam..robota. . Jak byś jej nie miała to byś wymyślała, kto lubi grzebać w ziemi tak ma. . Zapach lawender przez monitor czuję. . Piękna. . Próbowałaś Elu kiedyś z patyczka ukorzenić.pela11 pisze:Dorciu...Ty mi współczuj dziewczyno że taka robota mnie czeka a nie że tyle miejsca.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Właśnie,Zenia dobrze mówi
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Zeniu...,patyczków jeszcze nie wtykałam,ale pewnie na jesieni to zrobię .Jest taka jedna forumowiczka co robi to dobrze . Spisałam sposób i spróbuję. Nie ma wyjścia, przecież u mnie jeszcze setka spoko się zmieści dlatego najczęściej biorę po sztuce z odmiany i obserwuję czy warto mieć więcej, a jak tak no to patyczki do ziemi i czekanie. Siedzę na forum do nocy bo jest pełnia i nie mogę spać .Barany też nie pomagają.Powinnam chyba pochodzić po halach bo jest ich tam trochę więcej , tyle że nie teraz.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
No proszę, jest i deserek...na to czekałam. . Tak patrzę..w koło masz las. Czy obok masz jakiś sąsiadów ...oj pytań bym miała mnóstwo . Na przykład...co to za podpory ( pergole ) widzę na zdjęciu. Chodzi o to że ja jeszcze róży pnącej nie mam a już podporę dla niej szukam.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Cały widoczny przód przy siatce mam w tym sezonie do obsadzenia . Zrobiłam sobie wstępny szkic . Dużo roślin czeka już w donicach od jesieni , ale wiele muszę jeszcze dokupić .Najważniejsze są drzewa ,takie już trochę podrośnięte ,około 2 m. Będzie ich tam 4 szt. Przy samej siatce oczywiście krzewy ,no i wykończenie z bylin.Nie będzie tam raczej róż. Może uda się na jesieni zrobić od początku chociaż część trawnika .Dużo pracy czeka mnie też na tylnej części ogrodu ,ale z tym akurat nie muszę się spieszyć . Ucieszę się z każdego postępu w pracach.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Liczymy tygodnie do wiosny .Oj te wiosenne cebulowe....widzę je oczami duszy
Pozdrawiam wszystkich serdecznie Liczymy tygodnie do wiosny .Oj te wiosenne cebulowe....widzę je oczami duszy
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4872
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pod Puszczą cz-1
Elu...to fakt, dużo pracy cię czeka . . Niemniej przy twoim zapale i chęciach migiem porobisz. . Podejrzewam że nie co dzień bywasz na działce. Jak roślinki wtedy sobie radzą, zwłaszcza w takie upały jak mieliśmy latem. U mnie doniczki z roślinkami kupione jesienią i pozostawione w domku na działce..ziemia zmarznięta na kość. Widzę ładne różyczki.
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pod Puszczą cz-1
Zeniu...moje roślinki upały znoszą bardzo dobrze mimo że podlewam je dwa dni w tygodniu.Tyle tylko że ja leję wodę a nie podlewam . Przez dwa dni rano i wieczorem woda stoi na ogrodzie ,nawet wiszące doniczki z pelargoniami na tarasie od południa czekają spokojnie na mnie cały tydzień.Podlewam rzadko ,ale obficie a rośliny to lubią.Przez upały nie straciłam ani jednej rośliny.Ja w domku przetrzymuję tylko bulwy dali. Z tymi robotami nie jest tak słodko czasowo bo ręce tylko dwie.Jak wracam autobusem to w niedzielę kończę prace ogrodowe już o 15.00 bo o 17.00 mam powrotny autobus ,no chyba że zabiera mnie syn to pracuję do oporu.Pracy dużo ,ale możliwości przerobowych brak .
Zdjęcia w większości były robione końcem lata i w czasie przesadzania ,więc miejscami jest dużo pustego miejsca.
Zdjęcia w większości były robione końcem lata i w czasie przesadzania ,więc miejscami jest dużo pustego miejsca.