Ogród na wichrowym cz.10
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Przeglądałam dokładnie poprzedni watek, a tu nowa nagle odsłona.
Jestem ciekawa czy zrobiłaś użytek ze skorupek po jajkach, a najważniejsze czy był efekt Lubię ostróżki, ale ślimaki lubią je bardziej. W tym roku zanim się zorientowałam, wcięły mi jedną, ledwo odbiła.
Przylaszczki rosną na glebach próchniczych zawierających wapń. Moje też słabo rosną. Następnym razem posadzę je w samym kompoście z domieszką dolomitu.
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witaj Moniko
wpadłam z rewizyta i jakież zaskoczenie
wiele razy przeglądałam twój wątek kiedy jeszcze nie byłam tutaj zalogowana. Masz cudny ogród i dobrze go otworzyłaś w czasie budowy domu. Teraz masz się czym cieszyć. Wiele razy będę do Ciebie zaglądać bo to moje klimaty. Cudnie Moniko, oj cudnie Dzięki, ze mogę go podziwiać
wpadłam z rewizyta i jakież zaskoczenie
wiele razy przeglądałam twój wątek kiedy jeszcze nie byłam tutaj zalogowana. Masz cudny ogród i dobrze go otworzyłaś w czasie budowy domu. Teraz masz się czym cieszyć. Wiele razy będę do Ciebie zaglądać bo to moje klimaty. Cudnie Moniko, oj cudnie Dzięki, ze mogę go podziwiać
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Dzień dobry Monika
Zaglądam na forum, a tu niespodzianka! Dobrze, że zdecydowałaś się na nowy, pełen dobrych zdjeć wątek. Jakoś zima szybciej minie.
Twój ogród staje się coraz bardziej zrównoważony i ciekawy. Jest dowodem na twierdzenie, że ogród nigdy nie jest skończony. Zawsze można coć zmienić, dodać, aby było piękniej lub inaczej. Ciekawa jestem, czy istnieje jakaś twoja "meta"? Czy cały czas pojawia się kolejny pomysł i cel.....?
Monika,
Ja nie płaczę z powodu zimy i mrozów. Jest styczeń, powinna być zima. Jako właścicielka małego ogrodu nie płaczę. Będę mieć ewentualnie możliwość zmian na wiosnę.
Zaczęłam robić inwentaryzację mojego ogrodu. Ale mrozy uniemożliwiły mi dokończenie spisania listy. (Ręka odpada na mrozie, i gryzmoły niemożliwe do odczytania w domu....) Zadziwiło mnie ile jest u mnie gatunków. A to dopiero jedna część ogrodu....
Ciekawa jestem, czy masz opracowany swój ogród w ten sposób? Tam dopiero byłoby tych gatunków.
Zaglądam na forum, a tu niespodzianka! Dobrze, że zdecydowałaś się na nowy, pełen dobrych zdjeć wątek. Jakoś zima szybciej minie.
Twój ogród staje się coraz bardziej zrównoważony i ciekawy. Jest dowodem na twierdzenie, że ogród nigdy nie jest skończony. Zawsze można coć zmienić, dodać, aby było piękniej lub inaczej. Ciekawa jestem, czy istnieje jakaś twoja "meta"? Czy cały czas pojawia się kolejny pomysł i cel.....?
Monika,
Ja nie płaczę z powodu zimy i mrozów. Jest styczeń, powinna być zima. Jako właścicielka małego ogrodu nie płaczę. Będę mieć ewentualnie możliwość zmian na wiosnę.
Zaczęłam robić inwentaryzację mojego ogrodu. Ale mrozy uniemożliwiły mi dokończenie spisania listy. (Ręka odpada na mrozie, i gryzmoły niemożliwe do odczytania w domu....) Zadziwiło mnie ile jest u mnie gatunków. A to dopiero jedna część ogrodu....
Ciekawa jestem, czy masz opracowany swój ogród w ten sposób? Tam dopiero byłoby tych gatunków.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Ogród na wichrowym cz.10
A mnie martwi bezśnieżna zima. Ogródeczek mam malutki, więc dużo do wymiany w razie przemarznięcia nie będzie. Mnie jednak żal każdej roślinki, a znając przewrotność losu na pewno wymarznie to co najukochańsze i najpiękniejsze!
Marta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 8 gru 2011, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Przebiśniegów jakoś nie mogę się dochować, w zeszłym roku znowu cos posadziłam, az ciekawa jestem, czy tym razem znowu klapa
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Marto,3 KOTY pisze:A mnie martwi bezśnieżna zima. Ogródeczek mam malutki, więc dużo do wymiany w razie przemarznięcia nie będzie. Mnie jednak żal każdej roślinki, a znając przewrotność losu na pewno wymarznie to co najukochańsze i najpiękniejsze!
Nie trzeba się martwić na zapas. Wiesz to. A nawet jeśli coś wypadnie, to znaczy, że lepiej na tym miejscu posadzić roślinę, która sobie poradzi z mroźną zimą. A wtedy będzie nas cieszyć, a nie stresować. Prawda?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witam w Nowym Roku, Moniko! Najlepszego przez wszystkie 365 dni!
Ogród w mroźnym zamgleniu wygląda bajkowo.
Ogród w mroźnym zamgleniu wygląda bajkowo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród na wichrowym cz.10
widzę że domek ogrodowy postawiony, murek zrobiony, fiu fiu..nie sądziłam że może być u Ciebie jeszcze piękniej niż było... a jednak. Cudownie. Z miłą chęcią wpisuję się do następnej części i będę podziwiać te fantastyczne widoki. Zazdraszczam takiego pięknego miejsca .
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Witaj! w nowym wątku i roku. Wszystkiego dobrego, spełniania się i marzeń ogrodowych i nie tylko;-)
Będę oczywiście kibicować w ich realizacji.
Zdjęcia ogrodu zimowego piękne.
Będę oczywiście kibicować w ich realizacji.
Zdjęcia ogrodu zimowego piękne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Załapałam się na drugą stronę Zdążę zapuścić korzenie
Ja już mam całą listę roślin, w miejsce tych co wypadną U mnie też mroźno i bezśnieżnie. Będą straty
Ja już mam całą listę roślin, w miejsce tych co wypadną U mnie też mroźno i bezśnieżnie. Będą straty
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Monia, Twój ogród jest piękny także w zimowej odsłonie. Murek, pergole, zegar? Zrobiło się jeszcze bardziej klimatycznie
Też niczego nie osłoniłam, z donicami włącznie. O rośliny w gruncie zupełnie się nie martwię. Mam nadzieję, że te w pojemnikach również sobie poradzą.
Ciekawa jestem jakie poczyniłaś wiosenne zamówienia
Też niczego nie osłoniłam, z donicami włącznie. O rośliny w gruncie zupełnie się nie martwię. Mam nadzieję, że te w pojemnikach również sobie poradzą.
Ciekawa jestem jakie poczyniłaś wiosenne zamówienia
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Misiu- Beatko, pocieszacie mnie z tymi przebiśniegami Może faktycznie za szybko bym chciała mieć wiosnęmisia pisze:U mnie nie widać jeszcze przebiśniegów a nie mam z nimi kłopotu co roku pięknie kwitną.
Nie masz się czym martwić
Jak na razie miłek nieśmiało wychodzi i na nieszczęście zakwitł ciemiernik biały - pewnie już po nim bo go nie okryłam.
U mnie ciemierniki nieśmiało wytwarzają pąki, ale są schowane pod listkami, więc nie powinno im się nic stać
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród na wichrowym cz.10
Małgoś, nie wywaliłam Sterczą sobie suche badylki - m.in ta od Ciebie też Nie wiedziałam, ze tak to działa Człowiek uczy się całe życie - ja z siewem na bakierMargo2 pisze:Mam nadzieję, że nie wywaliłas werbeny.
Ona rozsiewa się dopiero wiosną
Ja wtedy ją zrywam i rozsiewam na rabatach.
Dopiero ja pokazałaś zdjęcia sprzed i po widać ile ta architektura dała.
Rewelacyjnie uzupełniła ogród. Jestem bardzo ciekawa jaka będzie nowa rabata
Rabata stara, tylko poszerzona - dosadzę tam więcej bylin - tylko tyle
Hej, Beatko Miło mi Ciebie powitać Zapraszam, rozgość siębejka1970 pisze:Aniu twój ogród tak różny od tego co sama tworzę...a przecież przyciąga mnie jak magnes przysiądę po cichutku na ławce i będę podziwiać. jak cudnie zmienia się przez sezon