Ogródek pełen marzeń cz.3

[adamiec]

Lucynko , może trochę cieplejsza bo murowana, minus dziesięć to już nie daje rady i ziemia w doniczkach zamarza.
Teraz wczorajsze fotki z ogródka.










bunkier dla kotków















mimo zimy gorczyca rośnie
























fotki szare , nic ciekawego nie ma do fotografowania.

[Maska]

Irenko jakaś ta zima u Ciebie mało zimowa Śnieg szczątkowy a rośliny spod niego nawet kwitną. Pytałaś u mnie o pomidory, znalazłam coś dla Ciebie i w przyszłym tygodniu wyślę i opiszę kilka odmian. Mam nadzieję, że doczekasz się w tym roku swoich smacznych pomidorków. Koteczki zaopiekowane to najważniejsze Pozdrawiam serdecznie

[plocczanka]

Irenko, Twoja działeczka bardziej przypomina przedwiośnie, niż środek zimy.
Muszę zajrzeć na swoją, choć aktualnie to tam dość gruba kołderka śniegowa. Poczekam aż śniegu ubędzie.
Kotki szczęśliwe, gdy pańcia obok, a szałas mają i głodne też nie są. Brawo Ty i brawo koleżanka, z którą wzajemnie się wymieniacie w opiece nad kociarnią.

Miłego weekendu.

[adamiec]

Marysiu , dziękuje za pomidory i mam nadzieje na udane zbiory.

Lucynko, jest mi bardzo miło czytać takie pochwały, my to robimy z odruchu serca, szczególnie dla tego kotka który się myje.
Dzisiaj wybieramy się na działkę , będziemy palić w piecu , gotować buraczki na niedzielę i podleję doniczki. nasz kotek będzie nam towarzyszył , jest już taki odważny że wchodzi do altany , Jego brat był bardziej odważny i jest z nami, dzieli swoją obecności nasze dwa mieszkania już pięć lat.

[plocczanka]

Prawda, że kotki są kochane, nawet pomimo tego, że traktują nas jak swoich kamerdynerów.
Miłej niedzieli Irenko przy pracy w altance i w miłym towarzystwie zarówno koleżanki, którą serdecznie pozdrawiam, jak i zaprzyjaźnionego kotka, którego proszę wymiziać.

[adamiec]

Lucynko, sobota była ogródkowa ,kotek wymiziany na cztery ręce ,. Buraki fajnie mi się ugotowały, Teresce kapusta też. Dzisiaj buraczki były zasmażane i jako sałatka z cebulą i olejem .
Teraz kilka fotek z soboty










kotek nam towarzyszył








nasze bryki


ogórki kiszone w studni

kapusta ugotowana

buraczki jeszcze się gotują



pakujemy się do domu






Pożegnanie kotka i odjazd do domu

[plocczanka]

Irenko, rzeczywiście bardzo ciepło musiałyście mieć w altanie, skoro nawet drzemka się trafiła.
Widzę, że nawet słoiki z przetworami przechowujesz na działce. Ja nie mogę sobie na to pozwolić, popękałyby na mrozie.
Fajnie tak sobie obiadek na działeczce podszykować. W domu mniej roboty.
Tylko kotka żal, bo musiał zostać, podczas gdy pańcie sobie pojechały do domku.
Jednak sowicie został wygłaskany, wymiziany i poprzytulany, naturalnie nakarmiony, więc spokojnie poczeka do następnej wizyty.
Dobrego i zdrowego tygodnia, Irenko.

[JAKUCH]

Irenko rośliny wyglądają jakby dopiero co schowane do altanki .Terenia zadowolona ,obiad przyszykowany,Dieterk wymiziany,nakarmiony, wiec czego trzeba więcej . Ogrodowe rosliny też całkiem nieźle wygladają czysto chociaż tylko lekka pokrywa je osłania przed mrozem. U mnie chyba ciutek grubsza pierzynka na ogródku

[Maska]

Irenko ale masz małpi gaj w altance rośliny zielone dobrze się mają! Kiedyś chyba kisiłaś ogórki w studni? czy dobrze pamiętam? czy to te ogórki? Taka koza w ogrodzie też mi się marzy, mogłabym gotować kurom nie w domu tylko na powietrzu, ale do tej pory nie kupiłam Historyjka sielska a kotek oswojony!

[adamiec]

Lucynko , dziękuję za pochwały,zima łagodna to nic nie musiałam wywozić do domu.
Jadziu, już po zimie,wszystko zaczyna się budzić , oby nie zmarzło.
Marysiu, trochę mnie męczy ten gaj bo ciasno w altance.

[JAKUCH]

Irenko piękny bukiet ja również mam mieszane uczucia obserwując rośliny i pogodę . Cóżżżżż nie mamy na to wpływu wiec co ma być to będzie

[plocczanka]

Ależ mi zapachniało goździkami, Irenko!
Czyżbyś chciała zamieszkać w altanie, że Ci za ciasno? Jeszcze poczekaj, jeszcze za wcześnie, a tymczasem niech się tam roślinki rozpychają do woli.
Pozdrawiam cieplutko.

[adamiec]

Witaj Lucynko , mieszkać to nie chcę ale ciężko się obracać .Mam nadzieję że nie będzie to długo.