W moim ogrodzie - reniazt cz.1
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Zosia - Skarbie, ale jak ja sie tobie odwdzięczę? Zdecydowanie nienadążam.
Ale ja ci zszykuje niespodziankę.
A co do pelargoni, to Dzięki, że mi przypomniałąś. Jutro oberwę wszystko zielone i je poprzycinam. Sprawdziłam - ziemiórek nie ma, mszyc też nie ma - jest OK.
Barbula - ta co dostałam od ciebie jest śliczna - stoi sobie w chłodzie i czeka na wiosnę.
Jak się ociepli to przyjadę - obiecuję - i wezmę ci daturę - ona jest dość sporych rozmiarów, ale chcę, żeby już kwitła ci ładnie w tym sezonie. Nie będziesz czekać na kwiatki.
A z tym konarem, to nie wiem co zrobić, czy coś mu pomożę aby go utrwalić, bo on się cholernie rozwarstwia - zobacz
Przeleżał w wodzie ileś tam setek lat.
Ale ja ci zszykuje niespodziankę.
A co do pelargoni, to Dzięki, że mi przypomniałąś. Jutro oberwę wszystko zielone i je poprzycinam. Sprawdziłam - ziemiórek nie ma, mszyc też nie ma - jest OK.
Barbula - ta co dostałam od ciebie jest śliczna - stoi sobie w chłodzie i czeka na wiosnę.
Jak się ociepli to przyjadę - obiecuję - i wezmę ci daturę - ona jest dość sporych rozmiarów, ale chcę, żeby już kwitła ci ładnie w tym sezonie. Nie będziesz czekać na kwiatki.
A z tym konarem, to nie wiem co zrobić, czy coś mu pomożę aby go utrwalić, bo on się cholernie rozwarstwia - zobacz
Przeleżał w wodzie ileś tam setek lat.
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1591
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Reniusia ale wprawiłaś mnie w radosny nastrój . Nie wyobrażasz sobie nawet , ile radości mi sprawiłaś tą wiadomością . Musimy spróbować tym woskiem , to przynajmniej zabezpieczy konar przed wchłanianiem wody , ale postaram się dowiedzieć , czy jest coś , co zapobiegnie dalszemu rozwarstwianiu . Poczekamy z tym do cieplejszych temperatur . Moje konary stoją na podstawach z gałęzi brzozy . Wyślę Ci zdjęcie na pw .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Zosia, i mnie jest bardzo miło, że tak cię ucieszyłam. Pewnie coś zaradzimy temu konarowi.
Nie mogę doczekać się wiosny i ty chyba tak samo. Ale jak przeczytałam u ciebie, że masz 300 krzaków róż, to oczy stanęły mi w słup. To ja narzekam, że nie moge sobie poradzić w ogrodzie, a co ty masz powiedzieć.
Nie mogę doczekać się wiosny i ty chyba tak samo. Ale jak przeczytałam u ciebie, że masz 300 krzaków róż, to oczy stanęły mi w słup. To ja narzekam, że nie moge sobie poradzić w ogrodzie, a co ty masz powiedzieć.
Reniu przyszłam do Ciebie z rewizytą i długo zwiedzałam aby wszystko dokładnie
zobaczyć i nic nie ominąć.Bardzo podoba mi się kaskada z oczkiem wodnym.
Akacja pienna, żółty jaśmin cudo,tak naprawdę to wszystko mi się podoba.
Ogród zimowy w pokoju tarasowym pomysł wspaniały,gratuluję weny twórczej
A teraz pytanie jak nazywa się trawa, którą widać przy oczku(str2) i jest
w żółte paski.Nie długo zajrzę znowu.
zobaczyć i nic nie ominąć.Bardzo podoba mi się kaskada z oczkiem wodnym.
Akacja pienna, żółty jaśmin cudo,tak naprawdę to wszystko mi się podoba.
Ogród zimowy w pokoju tarasowym pomysł wspaniały,gratuluję weny twórczej
A teraz pytanie jak nazywa się trawa, którą widać przy oczku(str2) i jest
w żółte paski.Nie długo zajrzę znowu.
Pozdrawiam, Małgorzata
Zapraszam.
Zapraszam.
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
O kurcze...reniazt pisze:Gabrysiu - moja bungenwilla strasznie marnie teraz wygląda. Same kikuty - nie wiem czy coś z tego będzie, bo one jednak nie są już zielone.
A mnie się przypomniało że moja bugenwilla nie była podlewana już chyba z miesiąc...
Pewnie już po niej stoi bidulka w ciemnym schowku zapomniana...
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Gabrysiu ja własnie wczoraj poszłam do swojej "przechowalni roslinek" i też doznałam szoku.
Kroplik, który tak bardzo chciałam przechować i próbowałam nawet rozmnożyć - definitywnie padł, bungenwilla - podobnie.
Ale jak każdej zimy coś się marnuje - za to Zosia nauczyła mnie przechowywać pelargonie i teraz jestem szczęśliwa, że one są takie zdrowiutkie.
Kroplik, który tak bardzo chciałam przechować i próbowałam nawet rozmnożyć - definitywnie padł, bungenwilla - podobnie.
Ale jak każdej zimy coś się marnuje - za to Zosia nauczyła mnie przechowywać pelargonie i teraz jestem szczęśliwa, że one są takie zdrowiutkie.