W moim ogrodzie - reniazt cz.1

chatte · Post » 30 lis 2007, o 22:03

Witaj Reniu! Już pierwsze zdjęcia rzuciły mnie na kolana, a kolejne utrzymały w tej pozycji!
Jaki piękny skalniak, co za rosliny, a do tego jeszcze storczyki...
Kamienne schodki są cudne!
Ogród na tarasach to marzenie! Mam nadzieję, że nie bedziesz nam skąpić zdjęć?

A Duduś ma słodką mordkę

reniazt · Post » 30 lis 2007, o 22:20

Iza - słuchaj tych skalniaków i schodków to ja mam czasami serdecznie dość. W domu schody, przed domem schody, wejdziesz do ogrodu a tu wszędzie górki i oczywiście co??? - SCHODY - brrr. Może to i fajnie wygląda, początkowo ja też się nimi - (każdymi nowo-zrobionymi) bardzo cieszyłam. Ale po tych conajmniej ośmiu latach chodzenia po nich - zaręczam ciebie, że można mieć ich dość - tymbardziej, że ja jestem osobą, która nie usiedzi spokojnie na miejscu - a tu wszędzie nic ...tylko schody. Ale są i tego pozytywy - nie potrzeba mi wiele, aby mieć niewiele ponad ... 40 kg wagi :1
Zdjęcia oczywiście będę kolejne zamieszczać jak mi tylko czas na to pozwoli. Odwiedź mnie jeszcze - zapraszam.

reniazt · Post » 30 lis 2007, o 22:28

Słuchaj Moniko - nie da się opisać jaki ten nasz Dudek tak naprawdę jest. Krótko po prostu kochany i najkochańszy na świecie. Ja wiem, że inni mają rasowe i też wszystkie są prześliczne - ale nasz dla nas jest wyjątkowy. Tymbardziej, że trzy lata temu pojawił się u nas maleńki jak moja dłoń i musiał ukoić nasze łzy - łzy wszystkich domowników - nawet mój M twardy chłop gdzieś tak na boku w samotności w dziwny sposób ocierał policzki. Bo kto choć raz miał w domu swojego psa - to wie co to znaczy go stracić i to praktycznie w ciągu 4 dni. To były straszne dni. Dlatego ktoś, kto powiedział, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka - jest dla mnie po prostu wielki.
Papa - zajrzyj do mnie jeszcze.

reniazt · Post » 30 lis 2007, o 22:38

Cześć Alana
Alu wiem jaki to straszny ból - domyślam się co się mogło stać. Ja trzy lata temu też przeżyłam a właściwie przeżyliśmy odejście od nas naszego kochanego psiuka. Tymbardziej, że był to nasz pierwszy pies w domu. Dzieci - to nawet szkoda gadać. A ja praktycznie do dziś odczuwam jego brak. Strasznie cierpię, kiedy spojrzę na zdjęcia. Ale bez tej przyjaźni wytrzymaliśmy w domu zaledwie 4 tygodnie. po prostu nie dalo się żyć i dlatego teraz mamy tego łaciatego czworonoga. Alu - głowa do góry.
Pozdrawiam

chatte · Post » 30 lis 2007, o 22:53

Reniu, nie odmówię sobie tej przyjemności i bedę do Ciebie zaglądać.
Chyba jesteśmy podobnej postury, tylko że ja tak mam bez schodów ;) Za to schody pomagaja zachować dobra kondycję. Podobno nie ma nic lepszego, od biegania po schodach

A wyglądają pięknie! Podobnie jak Twój Dudek, Duduś, Dudulek...

Kążda strata zwierzaka jest bolesna i nie jest w stanie wyrównać jej nawet obecność innych zwierzaków. Ta obecność pomaga jednak trochę znosić ów ból. Rozumiem Cie świetnie, bo przeżyłam to nie raz

Monika76 · Post » 30 lis 2007, o 22:59

Przeżyłam dwa odejścia moich psiaków, ból i rozpacz jest nie do opisania.
Kiedy odszedł mój przedostatni pies, obiecywałam sobie, że już nigdy więcej żadnych psów, ponieważ nie chcę przeżywać ani znajdować się w takim stanie, jak po jego odejściu.
Minęło kilka lat i mam u siebie bidulę-jamniczkę, którą wzięłam ze schroniska i nie żałuję

Grzegorz B · Post » 30 lis 2007, o 23:30

Reniu, masz wspaniały ogród

. Bardzo mi się podoba z kamiennymi elementami. Skalniaczek wspaniały a schody, jejciu ja też takie chcę, one są wspaniałe. Super mieć coś takiego w ogrodzie. U mnie płaski teren

i nie mam gdzie zrobić, ale gdybym mógł, od razu bym cosik skombinował

. I ścieżka z kamieni... Pęknie się to prezenuje z roślinnością... tych ogników to zazdroszczę... a piesek milutki

i jeszcze storczyki... u mnie to by zaraz padły

.

Reniu gratuluję tego co ujrzałem i niecierpliwie czekam na jeszcze, jeszcze...

reniazt · Post » 1 gru 2007, o 08:00

Grzegorzu dzięki za odwiedziny i za wszystkie miłe słowa. Wiesz jak to jest "cudze chwalicie a swgo nie znacie" - chyba tak to brzmiało. Mnie to zwsze bardziej podoba się coś co zobaczę u innych - a swojego nie doceniam. Ale jest tego logiczne wytłumaczenie - patrząc codziennie na to samo - nie zauważa sie tego uroku.

A ze strorczykami to wcale nie jest tak żle. To tylko mit, że one są jakieś inne. Trzeba przestrzegać kilku zasad i proszę da się je utrzymać przy życiu. Mówię ci serio - żadna filozofia.
A skoro tak ci sie podobaja kamienie w moim ogrodzie - to specjalnie dla ciebie załączę zdjęcie mojego oczka w ogrodzie.

tulipanka · Post » 1 gru 2007, o 08:02

Reniu
Super, że pokazałaś swój ogródek. Naprawdę masz się czym pochwalić. Dużo ładnych, kolorowych roślin. No i te kamienie - pięknie wkomponowane. Schody też bardzo mi sie podobają.
Ścieżkę to chyba mamy podobną. U mnie był kładziony kamień na suchym betonie.

Proszę o jeszcze i czekam z niecierpliwością.

korzo_m · Post » 1 gru 2007, o 09:08

Fajnie,że pokazałaś następne zdjęcia Twój ogródek robi na mnie wrażenie. Bardzo podobają mi się nierówności w ogrodach schody rewelacja czy prowadzą do jakiegoś ukrytego zakątku. Storczyki prześliczne, piesek również.Czekam na więcej zdjęć.

Raczek · Post » 1 gru 2007, o 10:12

Reniu super zdjęcia nam pokazałaś.
Pięknie wyglądają szczególnie ogniki wśród kamieni.Pierwszy raz widzę zdjęcie z kwitnącymi ognikami.
Są śliczne,właśnie zachorowałam na nie.

Widzę,że masz oczko.Czy po lewej stronie jest jeszcze jakaś kaskada?
Jeśli tak to może zrobisz zdjęcie?

Brakuje mi bardzo panoramicznych zdjęć twojego ogrodu.
Z twojego opisu tarasów wnioskuję,że musi być u ciebie pięknie.

Priam · Post » 1 gru 2007, o 10:43

No i oto chodziło ;) piękny ognik i cudowne storczyki. Tak trzymać

korzo_m · Post » 1 gru 2007, o 14:20

Aniu ja też zachorowałam na ogniki, a czy są też takie, które mają czerwone owoce. Moja lista zachcianek rośnie z każdym oglądniętym ogrodem. Czy moje zachorowanie zachciankowe nadaje się już do leczenia u odpowiedniego specjalisty, domownicy mówią ,że tak.