Ogródek Gosi cz.15

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16561
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu, może i trudno. Na pewno trudno, ale Ty - jak widać - jesteś mistrzynią. Fantastycznie sobie rabaty rozplanowałaś, a wiosną będą widoczne efekty w całej krasie. ;:215
Tak trzymaj! ;:433
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11413
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Małgosiu jakże pięknie obsypana kwiatami jest Jazz, jak to zrobić, żeby róże tak cudnie kwitły. Moje jakieś pojedyncze kwiaty zbrązowiały od mrozu. ;:224
Podobają mi się te jasne trawy, czy to są ostnice? :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu spotkania pasjonatek ogrodów są wyjątkowo miłe. Świetnie, że udało ci się ciekawie spędzić czas. ;:215 Jazz z ostnicą cudna i jaka zmienność koloru. ;:oj Cyklamen wyłaniający się za naparstnicą, pięknie wygląda. Jak roślina dwa lata nie spełnia oczekiwań, też się pozbywam. ;:174 Nie wszystko radzi sobie w każdym ogrodzie.
Awatar użytkownika
patkaza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2622
Od: 22 cze 2010, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

:wit Gosi Jezz w trawce...błogi widoczek ;:138
Ty kobieto nie możesz posiedzieć spokojnie przy kawusi? Ciągle coś zmieniasz-nie da się nadążyć za twoim ogrodem! Piękne zmiany ;:215
Fantastyczna ta rabatka, czy mogę poprosić o zdjęcie jej z lata i wiosny?
Obrazek
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika
Jatra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3244
Od: 18 sie 2011, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie-wlkp
Kontakt:

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Małgosiu nie mogę się napatrzeć , takie cudne . ;:oj
Obrazek

Obrazek

Obrazek
[/quote]

Pocieszyłaś mnie ,ze jeszcze nie sadziłaś swoich , moje czekająna posadzenie ale padało i nie dałam rady , za to dziś świeci słońce więc będę działała w ogrodzie. :D
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16021
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Nie dziwię się, że oddałaś Larissę. Moja też w ogóle mnie nie zachwyca, a właściwie to powiem, że u mnie to jedna z gorszych. Może miejsce ma niedobre? Sama nie wiem. Prawdę mówiąc, nawet nie chce mi się jej przesadzać. A przy zakupie sugerowałam się przecież dobrymi opiniami z forum. Coś jej u nas nie pasuje Gosiu :( Tylko CO??
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Wandeczko!
Larissie zajrzałabym w korzenie, czy jej cudze nie przeszkadzają. Poza tym zauważyłam, że ona potrzebuje więcej wody i nawozów od większości róż.

Margo!
Jazz faktycznie może zachwycić, jeśli się toleruje taką dziką mieszankę barw.
Ja tego nie lubię.

Serdeczne buziaki dla Was obu - ;:196 Jagi
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Asiu, do tej harmonii to jeszcze daleka droga. Cały czas coś mi nie pasuje. No, ale może to taka natura, żeby mimo wszystko ciągle coś robić?
Bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa, bo mimo wszystko chyba każdy potrzebuje akceptacji tego co robi. ;:196
Ja nie sprzątam jesienią nie dlatego, że nie mam czasu. To bardziej wynika z faktu, że jestem osobą ciepłolubną. Jakoś wiosną jestem gotowa zmarznąć, bo ogrzewa mnie perspektywa ciepełka.
Bałagan na rabatach zimą mi nie przeszkadza. Prawie ich nie widzę, bo wychodzę po ciemku i wracam po ciemku.
Jazz u mnie jest bardzo zdrowa. Ale każdy musi sprawdzić sam, bo jak wiesz róża zachowuje się inaczej w każdym ogrodzie.
Niestety Asia nie udziela się internetowo. Ale z tego co wiem Iza ma zamiar opisac jej ogród u siebie na blogu.
MOże mimo wszystko uda Ci się wstawić kilka zdjęć swojego ogrodu?
Jestem bardzo ciekawa jak się zmienił

Ewo, chyba nie można porównywać tych róż. Jazz ma bardzo delikatne kwiatki, kiedy te dwie wymienione mają masywne kwiaty.
Może dlatego ten kolor nie przytłacza. W dodatku pomarańcz szybko zmienia się w róż. Posadziłam ją na rabacie, gdzie rosną same różowe róże i wcale nie razi. Przynajmniej mnie ;:173
Faktycznie raczej sadzę rosliny w barwach różu, bieli i niebieskiego. Ale od czasu do czasu wtrącę jakiś żółty, pomarańczowy kolor. Wydaje mi się, że pasuje do tego zestawienia.

Zobacz czy tak bardzo różnią się kolorystycznie. Obie róże rosną obok siebie
Aphrodite
Obrazek

Jazz


Obrazek


Iguś, tak to jest jeden krzaczek. Tak kwitł w czerwcu. Niestety ten rok nie był łaskawy dla róż. Ona rośnie w pełnym słońcu, czyli ma trudne warunki, a mimo wszystko powtórzyła jesienią, ale nie tak obficie jak zazwyczaj

Lucynko, bez przesady z tym mistrzostwem. ;:170
Raczej daleko mi do tego, staram się naśladować, ale słabo mi to wychodzi
Najwazniejsze, żeby się tym nie przejmować i robić swoje.
Czekam na wiosnę, żeby zobaczyć efekt.

Teresko, te lepsze zdjęcia są z czerwca. Teraz ona też słabiej kwitła. Lato nie było zbyt łaskawe. Na moich piaskach trzeba by lać hektolitry wody, żeby był efekt. Ja się cieszę, że one w ogóle żyją i są w sumie bardzo dobrej kondycji
Tak te trawki to ostnice. Chcesz?

Soniu, uwielbiam spotkania. Czas tak szybko mija, że az niewiarygodne że znamy się tylko z internetu.
Ja daję roślinom więcej czasu. A nawet staram się je przesadzić, bo może miejscówka im nie odpowiada.
Od niedawna nauczyłam się je wyrzucać z ogrodu
Kiedyś było mi szkoda każdej roślinki, ale to chyba efekt nasycenia i dojrzałości.
Trzeba umieć pogodzić się z faktem, ze nie wszystko chce u nas rosnąć

Aga, jakoś mnie nosi ;:173
Faktycznie nie umiem usiedzieć w miejscu. nawet jak sobie zrobię herbatkę czy kawkę i chcę posiedzieć na tarasie, to za chwilę coś zauważę na rabacie idę zobaczyć i wracam jak już wszystko zimne, a ja po ciężkiej robocie.
Chociaz powoli zaczyna się to zmieniać. Zaczynam powoli cieszyć się ogrodem.
Bardzo się ciesze, że rabatka Ci się podoba ;:196

Postaram się przedstawić jej dzieje od wiosny do jesieni

Tak prezentuje się w maju, jeszcze nic nie zapowiada tak rozbuchanej roślinności
Obrazek


Ti trochę inne ujęcie w czerwcu
Obrazek


Obrazek

A to już lipiec

Obrazek


Sierpień
Obrazek

We wrześniu
Obrazek


Obrazek


Teresko, ale ja na swoje jeszcze czekam. Liczę na to, że przyjdą do soboty, bo potem jak wiesz święto, trudno będzie sadzić.
Wykorzystuj dobrą pogodę.

Wandziu, Larissa jak pisze Jagódka potrzebuje dużo więcej opieki niż inne róże. Nie nadaje się na nasze piaski. U Asi rosnie w glinie, dlatego kwitnie, a mimo to zrzuca część kwiatów.
U mnie jej nie za dobrze, mam nadzieję, że u Kasi będzie lepiej. W to miejsce posadzę coś, co mam nadzieję będzie kwitło lepiej. Każdy musi się przekonać na własnej skórze jak dana róża rośnie. Nie można sugerować się opiniami. Każdy ma inne warunki.
Ale na pewno ta róża wymaga więcej. Ja jej tego zapewnić nie mogę

Jagódko, u mnie Lariska nie miała konkurencji. Korzenie miała swobodne od innych roślin. To po prostu brak wody i większe zapotrzebowanie na jedzenie. W ogóle musze swoim różom zastosować inny sposób nawożenia. Mój piasek jest przepuszczalny i składniki są zbyt szybko wypłukiwane. Chyba musze częściej niż jest to ogólnie przyjęte nawozić swoje panny. Zobaczymy co one na to.
Może Jazz faktycznie daje po oczach, ale w taki pozytywny sposób. Ten pomarańcz nie rzuca się za bardzo w oczy. Inne różowe różyczki bardzo go tonują.
Zresztą każdy lubi co innego i to jest najfajniejsze ;:215
Awatar użytkownika
Agatra
500p
500p
Posty: 678
Od: 23 lis 2009, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Potwierdzam. Larissa Gosi (która dostałam) ma piękne korzenie i spory z niej krzaczorek. Ładnie rozgałęziony. Ja mam ziemię klasy III i gliniastą bardzo. Zobaczymy czy jej się spodoba. Gosiu jeszcze raz dziękuję tobie i pani Helence. Wszystko już posadzone.
:wit Kasia
Awatar użytkownika
kwiaty_poli
500p
500p
Posty: 741
Od: 5 gru 2011, o 16:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Gosiu super zmiany. Dobrze, że znalazłam nowy wątek ;:196 Róże piękne, też je uwielbiam i dokupuję nowe,a potem biegam po ogrodzie w poszukiwaniu im miejsca :;230 :;230
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Kasiu, mogę się załozyć, że u Ciebie ona bedzie duzo lepiej kwitła

Paulinko, ja już staram się znaleźć najpierw miejsce, a potem dopiero kupowac.
W tym roku mam bardzo dobre doświadczenia z doniczkami.
Pewnie część wyląduje w nich :D
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9595
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Witaj Gosiu :wit gdzieś się zagubiłam a tu już szósta strona nowego wątku - ale zaległości nadrobiłam .
Piękny ogród , piękne zdjęcia ;:215 ;:215 ;:215 a Ty się zastanawiałaś nad otwarciem nowego wątku - a co byśmy podziwiali ??
Piękna ta róża Jazz ;:333 ;:333 a jeszcze na zdjęciu z trawką to cudo naprawdę , trudno oczy oderwać .
Przepiękne rabatki porobiłaś - wszystko tak poukładane , dopasowane ;:180
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
tomaszkowa
500p
500p
Posty: 716
Od: 28 paź 2013, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Ogródek Gosi cz.15

Post »

Margo2 pisze:
Aphrodite
Obrazek
Oj. To cudeńko zaprosiłam i ja do swojego ogrodu. Świeżo posadzona i przygnieciona kopcem. Widziałam ją na żywca u znajomej. Robi wrażenie. Jak to bogini :wit
Pozdrawiam. Beata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”