Ogródek Gosi cz.15
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3224
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz.15
W tamtym roku sadziłam w grudniu tulipany i wszystkie inne w ilości hurtowej, jak na mój ogródek, czyli okolo 150 sztuk, i wszystkie kwitły wiosną. Nie wystartowała tylko szachownica kostkowana.
Nie bój się o termin, nic na siłę. Z drugiej strony: ja pracuję w każdą pogodę. Podobno jest tylko złe ubranie, nie pogoda - potwierdzam.
Nie bój się o termin, nic na siłę. Z drugiej strony: ja pracuję w każdą pogodę. Podobno jest tylko złe ubranie, nie pogoda - potwierdzam.
Pozdrawiam
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu tak późno zakwitają Ci białe chryzantemy tiki tip? ,moje już przekwitły .
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11289
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi cz.15
Ja też nie posadziłam jeszcze wszystkich cebulowych, zrobiło się zimno, mam nadzieję ,że wyższe temperatury przed ostateczną zimą jeszcze nastaną ! Czekam! Dzisiaj byłam godzinkę w południe i podlewałam z węża bo sucho bardzo...Rośliny chyba bardziej podatne na przymrozki bez wody są...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Sabinko, dzisiaj mimo wszystko popracowałam, nie było tak źle. Najgorszy jest wiart, ale przed południem prawie go nie było.
Mój m. wpadł szał porządkowania. Z sadzenia nici, ale za to trochę ogarnęliśmy obejście. To też trzeba było zrobić, więc jestem zadowolona. Może jutro się uda?
Aniu, mój w zyciu nie pozwoli na zrobieniu czegoś na środku trawnika. Byłaby święta wojna
Ale na razie ja się nie upieram. Nie ma ten trawnik. Małymi kroczkami
Wiem, że dziewczyny sadziły w grudniu. Ale ja tak nie lubię tej jesiennej pracy. Zdecydowanie wolę zmarznąć wiosną, niż teraz. Jakoś wtedy panuje większy optymizm, oczekiwanie nadejścia cieplejszych dni.
Ale cebulko do wiosny nei poczekają
Justyś, ja też mam sporo cebulek, część kupiłam, część dostałam od mojej sąsiadki. Musze przejrzeć wiosenne zdjęcia, bo nie pamiętam gdzie już rosną tulipany. Szkoda, że nie można sadzić wtedy kiedy już rosną. Byłoby wszystko wiadomo.
Wyobraź sobie, że popracowałam. Było cudnie. Zimno, nie jest najgorsze, najgorszy jest wiatr.
Geniu, tiki kwitnie mi od sierpnia. Teraz rozwijają się kolejne kwiatki. Natomiast Margo dopiero zaczyna. Mam jeszcze 5 innych, które czekają na kwitnienie.
Maryniu, ja miałam podlewać dzisiaj, ale niestety nie wyrobiłam się. Przekładam na jutro. Masz rację. Roślinki trzeba podlać, żeby lepiej przetrwały zimę. Co tam zimę, żeby przetrwały jesień. Jeszcze tak suchego roku nie pamiętam.
Trochę tu się zmieniło
Zniknął z końca zasuszony iglak. Wydaje mi się, że jest lepiej
To ten po środku
Nie mogę znaleźć lepszego zdjęcia sprzed
Teraz jakby otworzyła się przestrzeń. Z tyłu rośnie wysoki miskant, w tym roku zmasakrowany, bo prawie w ogóle nie podlewany. Jest mizerny i pewnie w tym roku już nie zakwitnie.
Jeszcze muszę wywalić te jałowce z tyłu. No i zastanawiam się nad żółtą tują. O dziwo m. prawie nie protestował.
Mój m. wpadł szał porządkowania. Z sadzenia nici, ale za to trochę ogarnęliśmy obejście. To też trzeba było zrobić, więc jestem zadowolona. Może jutro się uda?
Aniu, mój w zyciu nie pozwoli na zrobieniu czegoś na środku trawnika. Byłaby święta wojna
Ale na razie ja się nie upieram. Nie ma ten trawnik. Małymi kroczkami
Wiem, że dziewczyny sadziły w grudniu. Ale ja tak nie lubię tej jesiennej pracy. Zdecydowanie wolę zmarznąć wiosną, niż teraz. Jakoś wtedy panuje większy optymizm, oczekiwanie nadejścia cieplejszych dni.
Ale cebulko do wiosny nei poczekają
Justyś, ja też mam sporo cebulek, część kupiłam, część dostałam od mojej sąsiadki. Musze przejrzeć wiosenne zdjęcia, bo nie pamiętam gdzie już rosną tulipany. Szkoda, że nie można sadzić wtedy kiedy już rosną. Byłoby wszystko wiadomo.
Wyobraź sobie, że popracowałam. Było cudnie. Zimno, nie jest najgorsze, najgorszy jest wiatr.
Geniu, tiki kwitnie mi od sierpnia. Teraz rozwijają się kolejne kwiatki. Natomiast Margo dopiero zaczyna. Mam jeszcze 5 innych, które czekają na kwitnienie.
Maryniu, ja miałam podlewać dzisiaj, ale niestety nie wyrobiłam się. Przekładam na jutro. Masz rację. Roślinki trzeba podlać, żeby lepiej przetrwały zimę. Co tam zimę, żeby przetrwały jesień. Jeszcze tak suchego roku nie pamiętam.
Trochę tu się zmieniło
Zniknął z końca zasuszony iglak. Wydaje mi się, że jest lepiej
To ten po środku
Nie mogę znaleźć lepszego zdjęcia sprzed
Teraz jakby otworzyła się przestrzeń. Z tyłu rośnie wysoki miskant, w tym roku zmasakrowany, bo prawie w ogóle nie podlewany. Jest mizerny i pewnie w tym roku już nie zakwitnie.
Jeszcze muszę wywalić te jałowce z tyłu. No i zastanawiam się nad żółtą tują. O dziwo m. prawie nie protestował.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu ja także powoli, lecz systematycznie pozbywam się brzydnących iglaków z ogrodu.
Nie dość, że źle zaczynają wyglądać, to w dodatku korzenie zabierają składniki pokarmowe bylinom.
Moje cebulowe już prawie posadzone, czeka tylko grabienie liści.
Podobno nadchodzą deszcze, to dobrze, bo susza się robi okrutna.
Miłej niedzieli.
Nie dość, że źle zaczynają wyglądać, to w dodatku korzenie zabierają składniki pokarmowe bylinom.
Moje cebulowe już prawie posadzone, czeka tylko grabienie liści.
Podobno nadchodzą deszcze, to dobrze, bo susza się robi okrutna.
Miłej niedzieli.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz.15
Goś nie martw się cebulami. Ma być ciut cieplej. Ja też jeszcze nie wszystko posadziłam mimo, że weekend szalałam z łopatą. Jeszcze czekają czosnki. No i przyjdą róże.
Bardzo u ciebie pomarzło? U mnie regularna zima, dwie noce -5 Dla mnie to już koszmar, ja z tych ciepłolubnych. Poszukam swojej jamy i pójdę spać.
Buziak
Bardzo u ciebie pomarzło? U mnie regularna zima, dwie noce -5 Dla mnie to już koszmar, ja z tych ciepłolubnych. Poszukam swojej jamy i pójdę spać.
Buziak
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16028
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz.15
Ale zimno się zrobiło, w niektórych wątkach już śnieg pokazują.
Szkoda , że nie ma nadal ciepłej słonecznej pogody. Ogród u Ciebie wygląda wspaniale, dużo masz tego dobra wszelakiego. Swoje cebule już posadziłam co do jednej. Najgorsze dla mnie jest sadzenie w zimnie i wietrze. Zresztą zawsze można to rozłożyć na raty. Codziennie jedna odmiana, aby do przodu. Ja tak samo jak ty musiałam przeglądać wiosenne zdjęcia, bo już nie pamiętałam co gdzie w ziemi siedzi.
Szkoda , że nie ma nadal ciepłej słonecznej pogody. Ogród u Ciebie wygląda wspaniale, dużo masz tego dobra wszelakiego. Swoje cebule już posadziłam co do jednej. Najgorsze dla mnie jest sadzenie w zimnie i wietrze. Zresztą zawsze można to rozłożyć na raty. Codziennie jedna odmiana, aby do przodu. Ja tak samo jak ty musiałam przeglądać wiosenne zdjęcia, bo już nie pamiętałam co gdzie w ziemi siedzi.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz.15
Sporo róż jeszcze u Ciebie kwitnie. Miałaś już przymrozki.
Czy chryzantema, która ma jeszcze pąki może zakwitnąć
Sadzenie cebul jeszcze przede mną. Usunęłam dopiero część jednorocznych, te które najbardziej szpeciły.
Następnie wykopanie dalii i dopiero na to miejsce sadzenie tulipanów. Przeglądanie zdjęć wiosennych konieczne, bo najbardziej nie lubię wykopywać cebulek, a często mi się to zdarza. Widać oczekuję tulipanów w tych samych miejscach.
Zapomniałam o różach po piętnastym.
Czyli roboty do połowy listopada,a liście wiszące na drzewach też czekają w blokach startowych. Młody ostatnio stwierdził, że poczekamy, aż wszystkie spadną i dopiero zaczniemy grabić
Czy chryzantema, która ma jeszcze pąki może zakwitnąć
Sadzenie cebul jeszcze przede mną. Usunęłam dopiero część jednorocznych, te które najbardziej szpeciły.
Następnie wykopanie dalii i dopiero na to miejsce sadzenie tulipanów. Przeglądanie zdjęć wiosennych konieczne, bo najbardziej nie lubię wykopywać cebulek, a często mi się to zdarza. Widać oczekuję tulipanów w tych samych miejscach.
Zapomniałam o różach po piętnastym.
Czyli roboty do połowy listopada,a liście wiszące na drzewach też czekają w blokach startowych. Młody ostatnio stwierdził, że poczekamy, aż wszystkie spadną i dopiero zaczniemy grabić
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Małgosiu ogród powiększasz z roku na rok i to jak wspaniale , widzę że to pewnie też zasługa pomocnika , który jak zawsze jest zadowolony z pracy swojej pani
U mnie zawitała zima wszystko pod śniegiem , jak miło popatrzeć jeszcze na kwitnące rośliny.
- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogródek Gosi cz.15
U nas, jak eM widzi tak rozłożony wąż na trawniku, to już jest pewien gdzie będzie nowa rabata
Małgosiu za werbenę dziękuję. Mam ją, nasionka zbiorę i siać będę w domu.
Widzę, że traw sporo masz. Ja też się skusiłąm w tym sezonie na dwie odmiany.
Pozdrawiam. Beata.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.15
Oznajmiam, że wczoraj posadziłam wszystkie tulipany które miałam. Przydałoby się jeszcze kilkadziesiąt, ale na razie funduszy brak
Także z nowymi poczekam do nowego sezonu.
Muszę koniecznie wiosną dokładnie obfocić co gdzie już rośnie.
Więc miejsca na tulipany to wynik przerzedzenia rabat. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
U mnie prawie cały dzień pada
Teresko, bez sentymentu wycinam stare chore iglaki, ale bardzo się martwię o mojego dredzika przy tarasie. Zaczął żółknąć. Mówię sobie, że robi to większość iglaków, ale nie pamiętam, żeby ten tak intensywnie to robiła.
W tym roku systematycznie był podkopywany przez psa. Tego byłoby mi bardzo szkoda, bo akurat tutaj robi fajną robotę.
Jolu, zawzięłam się i posadziłam Miałam tylko kilkadziesiąt do posadzenia. Sytuacja finansowa mi się lekko skomplikowała i z kupna cebul wyszły nici. Muszą poczekać na przyszły rok.
U mnie do tej pory najniższa temp. to 0. Wszystko wyglądało do wczoraj rewelacyjnie. Nie wiem co dzisiaj bo nie widziałam ogrodu. Ja też wolę zdecydowanie ciepełko, ale bez przesady.
Wandziu, u mnie dzisiaj też prószył śnieg, ale roztapiał się błyskawicznie. Słoneczko ma jeszcze wrócić, także nie trzeba się martwić. Ogród faktycznie wygląda nieźle. O wiele lepiej niż w lato.
Ja swoich połowę cebul wiosną wykopałam, bo nie kwitły. Byłam bardzo zdumiona, że dwuletnie cebulki tak marnie wyglądają. Wykopałam i stwierdziłam, że cebulki, albo skarlały, albo to są nowe jeszcze nie zdolne do kwitnienia. Tylko co się stało ze starymi? Posadziłam teraz te wykopane zobaczymy co z nich wyrośnie
Aniu, sporo to mi w tym roku w ogóle nie kwitło. A drugiego kwitnienia to prawie w ogóle nie było. Dopiero teraz nieliczne zaczęły. Chryzantemy kwitną bardzo późno. Niektóre. U mnie tylko Tiki tik zakwitła w sierpniu. Reszta jeszcze czeka. Pąki mają nabrzmiałe więc już niedługo.
Wykopujesz dalie, sadzisz cebulki, a gdzie posadzisz dalie w przyszłym roku?
Czy cebulki sadzisz w donicach?
Ja zbieram liście dopiero jak wszystkie spadną, no chyba, że wcześniej jest trawnik do skoszenia. Jakoś mi się nie chce ganiać z grabiami w zimno. Syn mądrze myśli
Teresko, jesień nadeszła i Ty powróciłaś
Pomocnik ostatnio zaczął sam dokonywać przeróbek
Kopie mi pod wszystkimi rozłożystymi krzakami. Pewnie mieszkają tam gryzonie, ale do tej pory był grzeczny. Nie wiem co mu na starość odbiło.
Dzięki Tobie mam nadzieję ciszyć się kwiatami do mrozów
Beatko, taki wąż u mnie oznacza tylko że jest podlewanie. Nie wyznaczam rabat. Po prostu tnę trawnik i już. Wszystko na oko.
Ja tam nie sieję w domu. Sprzątam tylko wiosną stare sadzonki, jeśli nie przezyją zimy, a nasionka rozsiewam po całej działce.
Trawy są cudowne. Mam ich jeszcze za mało, ale nie mam ich już gdzie wcisnąć
Szkoda, że te zdjęcia są takie kiepskie. Sama musze przyznać, że w naturze dużo lepiej to wygląda
Zapomniałam, że czeka mnie jeszcze usuwanie całych łanów smagliczki. Jeśli tego nie zrobię będę miała w niej cały ogród
Także z nowymi poczekam do nowego sezonu.
Muszę koniecznie wiosną dokładnie obfocić co gdzie już rośnie.
Więc miejsca na tulipany to wynik przerzedzenia rabat. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
U mnie prawie cały dzień pada
Teresko, bez sentymentu wycinam stare chore iglaki, ale bardzo się martwię o mojego dredzika przy tarasie. Zaczął żółknąć. Mówię sobie, że robi to większość iglaków, ale nie pamiętam, żeby ten tak intensywnie to robiła.
W tym roku systematycznie był podkopywany przez psa. Tego byłoby mi bardzo szkoda, bo akurat tutaj robi fajną robotę.
Jolu, zawzięłam się i posadziłam Miałam tylko kilkadziesiąt do posadzenia. Sytuacja finansowa mi się lekko skomplikowała i z kupna cebul wyszły nici. Muszą poczekać na przyszły rok.
U mnie do tej pory najniższa temp. to 0. Wszystko wyglądało do wczoraj rewelacyjnie. Nie wiem co dzisiaj bo nie widziałam ogrodu. Ja też wolę zdecydowanie ciepełko, ale bez przesady.
Wandziu, u mnie dzisiaj też prószył śnieg, ale roztapiał się błyskawicznie. Słoneczko ma jeszcze wrócić, także nie trzeba się martwić. Ogród faktycznie wygląda nieźle. O wiele lepiej niż w lato.
Ja swoich połowę cebul wiosną wykopałam, bo nie kwitły. Byłam bardzo zdumiona, że dwuletnie cebulki tak marnie wyglądają. Wykopałam i stwierdziłam, że cebulki, albo skarlały, albo to są nowe jeszcze nie zdolne do kwitnienia. Tylko co się stało ze starymi? Posadziłam teraz te wykopane zobaczymy co z nich wyrośnie
Aniu, sporo to mi w tym roku w ogóle nie kwitło. A drugiego kwitnienia to prawie w ogóle nie było. Dopiero teraz nieliczne zaczęły. Chryzantemy kwitną bardzo późno. Niektóre. U mnie tylko Tiki tik zakwitła w sierpniu. Reszta jeszcze czeka. Pąki mają nabrzmiałe więc już niedługo.
Wykopujesz dalie, sadzisz cebulki, a gdzie posadzisz dalie w przyszłym roku?
Czy cebulki sadzisz w donicach?
Ja zbieram liście dopiero jak wszystkie spadną, no chyba, że wcześniej jest trawnik do skoszenia. Jakoś mi się nie chce ganiać z grabiami w zimno. Syn mądrze myśli
Teresko, jesień nadeszła i Ty powróciłaś
Pomocnik ostatnio zaczął sam dokonywać przeróbek
Kopie mi pod wszystkimi rozłożystymi krzakami. Pewnie mieszkają tam gryzonie, ale do tej pory był grzeczny. Nie wiem co mu na starość odbiło.
Dzięki Tobie mam nadzieję ciszyć się kwiatami do mrozów
Beatko, taki wąż u mnie oznacza tylko że jest podlewanie. Nie wyznaczam rabat. Po prostu tnę trawnik i już. Wszystko na oko.
Ja tam nie sieję w domu. Sprzątam tylko wiosną stare sadzonki, jeśli nie przezyją zimy, a nasionka rozsiewam po całej działce.
Trawy są cudowne. Mam ich jeszcze za mało, ale nie mam ich już gdzie wcisnąć
Szkoda, że te zdjęcia są takie kiepskie. Sama musze przyznać, że w naturze dużo lepiej to wygląda
Zapomniałam, że czeka mnie jeszcze usuwanie całych łanów smagliczki. Jeśli tego nie zrobię będę miała w niej cały ogród
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu to bardzo mnie cieszy ,ze szykują się kwitnienia będę miała gdzie oglądać .U mnie wszystko pod śniegiem może sobie jeszcze sobie poradzą .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz.15
Gosiu gratuluję nowego wątku. Zmiany, których dokonałaś są faktycznie duże - no i super udokumentowane. A najlepsze jest to, że "mniej-więcej" osiągnęłaś to co chciałaś na prezentowanej rabacie. Mnie do tego daleko....
Gosiu, a nasionka z werbeny kiedy zbierać? Już? Bo do tej pory przetrwały mi siwki od Ciebie, ale rosły gdzie popadnie a teraz chciałabym je w konkretnym miejscu.
Buziaki
Ps. A ja w tym roku nie posadziłam jeszcze ani jednej cebulki - i nie wiem czy posadzę...nie wyrabiam czasowo
Gosiu, a nasionka z werbeny kiedy zbierać? Już? Bo do tej pory przetrwały mi siwki od Ciebie, ale rosły gdzie popadnie a teraz chciałabym je w konkretnym miejscu.
Buziaki
Ps. A ja w tym roku nie posadziłam jeszcze ani jednej cebulki - i nie wiem czy posadzę...nie wyrabiam czasowo