Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Agnieszko,Moniu
JAK MIŁO,ŻE SIĘ ZAPISAŁYŚCIE NA MYCH ZANIEDBANYCH STRONACH...
Dziękuję za życzenia dla młodych
Agnieszko zdjęcia wstawiam po 1szt...to trochę zniechęca,ale skoro "kcesz" to dla Ciebie...
Moniu rododendronek z pąkami zakwitnie-nic mu nie rób,ew podlewaj jak sucho
Najlepiej prześlij fotkę tego słabszego.
Ja bym spryskiwała pewnie np. zimnym naparem np. z pokrzywy plus podlewanie lekkimi gnojówkami,obornikiem,ale nie za mocnym stężeniem.
Chwalą sobie ludzie bardzo tzw mikoryzę-nie stosowałam,ale ponoć czyni cuda;)
Znalazłam właśnie ciekawy wpis nt.przycinania Rh-nie lubią przycinania,podobnie jak magnolie,ale okazuje się,że można je odmładzać przez przycięcie wiosną po zagrożeniu silnymi mrozami do wys 30-40cm lub te gałązki,które nam akurat nie pasują lub zmarzły,chorują itp.
Może warto by ciachnąć tego słabszego?...tyle,że jeszcze dałabym mu szansę i podlewała,spryskiwała naparami z ziół ew z gnojówki z ziół
(czerwone stworki -poskrzypka-u mnie również buszowały namiętnie...zjadły niemal całe liście.Zawsze je zbieram na bieżąco,ale w tym roku marnio mi to szło...rozpanoszyły się bardzo
Agnieszko to lilia,która była jeszcze w pąkach -od frontu
JAK MIŁO,ŻE SIĘ ZAPISAŁYŚCIE NA MYCH ZANIEDBANYCH STRONACH...
Dziękuję za życzenia dla młodych
Agnieszko zdjęcia wstawiam po 1szt...to trochę zniechęca,ale skoro "kcesz" to dla Ciebie...
Moniu rododendronek z pąkami zakwitnie-nic mu nie rób,ew podlewaj jak sucho
Najlepiej prześlij fotkę tego słabszego.
Ja bym spryskiwała pewnie np. zimnym naparem np. z pokrzywy plus podlewanie lekkimi gnojówkami,obornikiem,ale nie za mocnym stężeniem.
Chwalą sobie ludzie bardzo tzw mikoryzę-nie stosowałam,ale ponoć czyni cuda;)
Znalazłam właśnie ciekawy wpis nt.przycinania Rh-nie lubią przycinania,podobnie jak magnolie,ale okazuje się,że można je odmładzać przez przycięcie wiosną po zagrożeniu silnymi mrozami do wys 30-40cm lub te gałązki,które nam akurat nie pasują lub zmarzły,chorują itp.
Może warto by ciachnąć tego słabszego?...tyle,że jeszcze dałabym mu szansę i podlewała,spryskiwała naparami z ziół ew z gnojówki z ziół
(czerwone stworki -poskrzypka-u mnie również buszowały namiętnie...zjadły niemal całe liście.Zawsze je zbieram na bieżąco,ale w tym roku marnio mi to szło...rozpanoszyły się bardzo
Agnieszko to lilia,która była jeszcze w pąkach -od frontu
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Kwiat epifilum cudny
Lubi wystawianie na sezon do ogrodu.
Nie narzekaj na brak miejsca na kwiatki, nie jeden Wam zazdrości wielkiej kuchni z wyjściem do ogrodu
Pokaż jeszcze lilie przy tarasie i różę Chippendale Please
Kwiat epifilum cudny
Lubi wystawianie na sezon do ogrodu.
Nie narzekaj na brak miejsca na kwiatki, nie jeden Wam zazdrości wielkiej kuchni z wyjściem do ogrodu
Pokaż jeszcze lilie przy tarasie i różę Chippendale Please
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Mąż sympatyczny Tylko nie widać, jak wielkie kule mają agapanty w tle.
Jeszcze takich nie widziałam wielkich
Dwadzieścia lat hoduję te rośliny, może masz taką odmianę
Moje miały największe kwiatostany wielkości grejpfruta a Twoje wielkości głowy
Lilie cudne i dorodne
Pomidorki mnie powaliły, jak zwykle, muszę uśmiechnąć się o nasionko.
Mąż sympatyczny Tylko nie widać, jak wielkie kule mają agapanty w tle.
Jeszcze takich nie widziałam wielkich
Dwadzieścia lat hoduję te rośliny, może masz taką odmianę
Moje miały największe kwiatostany wielkości grejpfruta a Twoje wielkości głowy
Lilie cudne i dorodne
Pomidorki mnie powaliły, jak zwykle, muszę uśmiechnąć się o nasionko.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Nasionka odłożę(w tym roku dostałam i nasionka i sadzonki od Forumkowej Tereski bo byłam mooooocno spóźniona)
Agapanta chętnie podzielę wczesną wiosną to zobaczymy jaki Ci zakwitnie:)
Dziękuję za warzywka
Agapanta chętnie podzielę wczesną wiosną to zobaczymy jaki Ci zakwitnie:)
Dziękuję za warzywka
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Ależ ja mam dwa agapanty, tylko nie potrafię o nie zadbać
To jest sadzonka od Jagody - jagis
Ależ ja mam dwa agapanty, tylko nie potrafię o nie zadbać
To jest sadzonka od Jagody - jagis
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Agnieszko-tak,od Jagis
Mój zimuje w ciemnej piwnicy,staram się podlewać...ale ...słabo to wychodzi bo są w zamkniętej części,a"co z oczu,to i z serca"...
podlewam może z 5x...Zwykle połowa usycha,a reszta jest cała oblepiona masywnie mszycami(?)
Wcześnie ląduje na dworze,zdarza się,że przymrozek go capnie ...raz myślałam,że już po nim,zrobił się szklany po przymrozkach,ale zostawiłam i dał radę.
Z dużym opóźnieniem zabrałam się za niego ...ale jak widać jest dzielny
wyciągam,obcinam nożem kawał bryły korzeniowej i ląduje w ciasnej! donicy-lubi ciasne donice!
Nawet nie nawoziłam w tym roku bo nic nie miałam...morze wrzuciłam na dno skórki od bananów.Wodę do podlewania czasami zasilam Plantanem i to wszystko-jest naprawdę mało wymagający i lubi
Dla wiernego zaglądacza
Mój zimuje w ciemnej piwnicy,staram się podlewać...ale ...słabo to wychodzi bo są w zamkniętej części,a"co z oczu,to i z serca"...
podlewam może z 5x...Zwykle połowa usycha,a reszta jest cała oblepiona masywnie mszycami(?)
Wcześnie ląduje na dworze,zdarza się,że przymrozek go capnie ...raz myślałam,że już po nim,zrobił się szklany po przymrozkach,ale zostawiłam i dał radę.
Z dużym opóźnieniem zabrałam się za niego ...ale jak widać jest dzielny
wyciągam,obcinam nożem kawał bryły korzeniowej i ląduje w ciasnej! donicy-lubi ciasne donice!
Nawet nie nawoziłam w tym roku bo nic nie miałam...morze wrzuciłam na dno skórki od bananów.Wodę do podlewania czasami zasilam Plantanem i to wszystko-jest naprawdę mało wymagający i lubi
Dla wiernego zaglądacza
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Co to za "stworek" i jak długo czekałaś na kwitnienie.
Za niedługo trzeba będzie chować agapanty i inne tarasowe.
Grudniczki od Ciebie puszczają pędziki i mam nadzieję zakwitną jak przyjdzie pora.
Asiu
Co to za "stworek" i jak długo czekałaś na kwitnienie.
Za niedługo trzeba będzie chować agapanty i inne tarasowe.
Grudniczki od Ciebie puszczają pędziki i mam nadzieję zakwitną jak przyjdzie pora.
Asiu
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Może to zimowanie w piwnicy dale taki efekt kwitnienia.
Wiem ,że zimą musi ,jak najzimniej mieć.
Ja swój najstarszy rozrośnięty okaz tak chłodziłam ,że aż korzenie zgniły i padł.
Epiphyllum przepiękne, jak z Baśni 1001 Nocy
A ta roślina stojąca u Ciebie na dworze w donicy - jak by wazonie to domowa
Zdziwiona byłam bo mrozik tuz tuż.
Może to zimowanie w piwnicy dale taki efekt kwitnienia.
Wiem ,że zimą musi ,jak najzimniej mieć.
Ja swój najstarszy rozrośnięty okaz tak chłodziłam ,że aż korzenie zgniły i padł.
Epiphyllum przepiękne, jak z Baśni 1001 Nocy
A ta roślina stojąca u Ciebie na dworze w donicy - jak by wazonie to domowa
Zdziwiona byłam bo mrozik tuz tuż.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Moje dzielne czytelniczki Elu-grudniki obsypane pączkami i u mnie
Stworek to kwiat jednej nocy-Agnieszka powyżej użyła łacińskiej nazwy Epiphyllum
Zakwita cuuudnie,ale rzeczywiście ...gdy pora spać...nie wiadomo czy go wąchać i podziwiać ...czy iść spać
Na kwitnienie czekałam....3 lata jest nie wymagającą,ekspansywną potężną zieloną inwazją wypuszcza kilkumetrowe "liany"i macha nimi jakby chciało zawładnąć MOIM domostwem ciut przeraża są pełne "wąsików" chętnych ukorzenić się gdziekolwiek właśnie straciła dwie najdłuższe macki.Pojechały na Śląsk
Czy to możliwe,że ruszyła akcja nasionek na przyszły sezon już
Aguś-u mnie agapant już w piwnicy...reszta na dworze w większości-wszak pogoda jest cudna
Powolutku zbieram towarzystwo do spania...
Nie wiem o jaką roślinkę pytałaś"w wazonie"...
Stworek to kwiat jednej nocy-Agnieszka powyżej użyła łacińskiej nazwy Epiphyllum
Zakwita cuuudnie,ale rzeczywiście ...gdy pora spać...nie wiadomo czy go wąchać i podziwiać ...czy iść spać
Na kwitnienie czekałam....3 lata jest nie wymagającą,ekspansywną potężną zieloną inwazją wypuszcza kilkumetrowe "liany"i macha nimi jakby chciało zawładnąć MOIM domostwem ciut przeraża są pełne "wąsików" chętnych ukorzenić się gdziekolwiek właśnie straciła dwie najdłuższe macki.Pojechały na Śląsk
Czy to możliwe,że ruszyła akcja nasionek na przyszły sezon już
Aguś-u mnie agapant już w piwnicy...reszta na dworze w większości-wszak pogoda jest cudna
Powolutku zbieram towarzystwo do spania...
Nie wiem o jaką roślinkę pytałaś"w wazonie"...
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Asiu
Serio Królowa Jednej Nocy wypuszcza takie liany
Widać dobrą energię macie i wszystkiemu u Was dobrze
Pamiętam podobne kwiaciory w poprzednim starym domu, wystawiłam na dwór bo nie najpiękniejsze same badyle były szczerze mówiąc, stały zaniedbane na parapecie zewnętrznym a ... tu ciach wielkie, jaskrawe kwiaty ,jak z raju
Chodziło mi chyba o jukkę.
Serio Królowa Jednej Nocy wypuszcza takie liany
Widać dobrą energię macie i wszystkiemu u Was dobrze
Pamiętam podobne kwiaciory w poprzednim starym domu, wystawiłam na dwór bo nie najpiękniejsze same badyle były szczerze mówiąc, stały zaniedbane na parapecie zewnętrznym a ... tu ciach wielkie, jaskrawe kwiaty ,jak z raju
Chodziło mi chyba o jukkę.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Od ogrodu do Przyjaźni-u Asi cz.4
Witaj Asieńko. Chwila oddechu w codziennym życiu, leżę z komórką w wannie i podziwiam Twoje lilijki.