Leśne ranczo nad wodą I.

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Wow, normalnie różano-powojnikowe wejście smoka! ;:138 Powiedz, który sezon masz Midsummer? Czy na ostatnim zdjęciu to również ona? Charming Piano u mnie jeszcze nie kwitnie - jestem ciekawa, jak spiszą się tego lata kwiaty, bo rok temu wywołała u mnie wyjątkowo mieszane uczucia. Ile już różyczek już zgromadziłaś? Jestem ciekawa, jeśli miałabyś ze swojej kolekcji wybrać 3 najodporniejsze odmiany powojników, to na kogo by padło?
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Bogdan dziękuję :).
Mateusz lubisz fiolety. We wszystkim czy tylko w różach?
Lucynko dziękuję. Zaczynam powoli odkrywać czy przechylam się na stronę róż czy powojników :lol: .
Karo dziękuję, ciągle mi mało. Tak to wszystko wciąga że nie potrafię się opamiętać :lol: .
Soniu ja u Ciebie też się delektuję. Najczęściej trawami albo hortenkami.
Asiu jak na czerwiec przystało, wodospad róż powinien płynąć. Jeżówki jeszcze nie wyglądają tak jak powinny. Ciągle na nie czekam ;:65 .
Madziu na zdjęciach są Miskanty. Pampasową delikatnie też widać, jest na tym zdjęciu gdzie pergola z tabliczką. Rośnie z przodu. Wiem, że będzie czekać mnie przesadzanie albo rozdzielanie. O ile oczywiście przetrwa zimę. Ale w gruncie ciągle mi marniały trawy. Wszystko ginęło. A teraz się trzyma. No i łatwiej będzie schować na zimę.
Beatko ojj nie mów tak. Musiałabym zbankrutować gdybym takie zamówienie wysyłała po wejściu w dziewczyn wątki :lol: .
Kasia dziękuję.
Aiss Heidi mam dopiero od tego sezonu. Na razie ładnie się spisuje. Złapała kilka plamek na liściach ale w miarę możliwości staram się je obrywać. Generalnie odeszłam już od metody stosowania tylko naturalnych oprysków. Przede wszystkim przez mszyce. Co mogę o niej po tej chwili posiadania powiedzieć, to to że dość intensywnie kwitnie. Zaczęła jako jedna z pierwszych i wciąż tworzy następne pąki. Nie jest ogołocona. Choć dziewczyny przestrzegały mnie przed nią, że szybko potrafi straszyć. Rośnie u mnie na takiej rabacie, na której gdyby chorowała to popsuła by cały efekt. Sadząc ją tam zaryzykowałam. Na tą chwilę jestem zadowolona.
Anetka rozumiem Cię, też mi ciężko wybrać między działką a wycieczką. Staram się jakieś ograniczenie znaleźć. Na pewno nie podróżuję tyle co Ty. No ale jednak gdyby nie wycieczki to na ranczu byłoby dużo ładniej. No to musisz na jesieni koniecznie coś wymodzić :lol: .
Grażynko zwykła jest właśnie ta nn. Ewcia mówi że to może być Celsiana.
Dorfi bardzo prawdopodobne że możesz mieć Nostalgie. U dziewczyn jest taka ładna. U mnie szybko się otworzyła i na uroku straciła. Może następne pąki będą trwalsze.
Ania55 cieszę się że jesteś.
Zuza zastanawiałam się od czego zacząć wątek. No i wymyśliłam że przecież teraz najwięcej róż i powojników kwitnie. To jak je pominąć? No i tak jakoś wyszło. Pokazałam większą połowę. Aż tylu roślin jeszcze nie mam. Czekam niecierpliwie na róże zwłaszcza. Czy zakwitną zgodne odmianowo.
Aniu-Anna11 dziękuję.
Milenko Midsummer jest tegoroczna. Na ostatnim zdjęciu jest Emilien. Róż nie wiem dokładnie ile mam. Ciągle się mylę bo doszło kilka gratisów. Ale myślę że koło 50. Jestem pikusiem przy Was jeszcze :). Zagięłaś mnie tym powojnikowym pytaniem. Jest bardzo trudne. Bo tak, żadna odmiana mi jeszcze (odpukać w niemalowane) nie zginęła. Kwitnie też prawie każda. Choruje też prawie każda. Z tej trójki z marszu krzyknę : Pink Fantasy. Nad pozostałą dwójką muszę się zastanowić..hm... co roku ładnie i obficie kwitnie Star of India i Rouge Cardinal . Mam też jednego nn tanguckiego który od wiosny do jesieni jest cały czas obsypany żółtymi kwiatami.
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5933
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Mateusz lubisz fiolety. We wszystkim czy tylko w różach?
W różach.
A tak to inne też.Zależy,jaki kwiat jakiego koloru nie ma lub jest niespotykany :D
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu, melduję się posłusznie w nowym wątku i raportuję, że zaczęłaś ostro ;:oj Tyle róż, powojników i innych piękności w jednym poście ;:215 Przyznaję, że na niektóre patrzę z zazdrością (nieszkodliwą) bo u mnie jeszcze daleko do kwitnienia takiej choćby Pashminy ;:224
Z ciekawością też oglądam u Ciebie powojniki, szczególnie Innocent Glance i Jerzy Popiełuszko, moje nowe nabytki :D
Ciekawa jestem czy teraz, po obejrzeniu w realu wielu odmian róż, któraś szczególnie złapała Cię za serce?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4024
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

No, zrobiłaś tym otwarciem wątku wejście smoka ;:215 . A wytypujesz mi z 5 odmian powojników na cień przez prawie cały dzień :?:
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu, nowy wątek i kolorowy, zawrót głowy ;:138 Róże, powojniki, lilie ;:215 A kolekcja powojników naprawdę imponująca ;:224
Widziałam, że masz Charming Piano...śliczna jest ;:167 Ja mam Piano i Wedding Piano...z tym, że ta ostatnia jeszcze nie kwitnie. Za kilka dni pewnie rozwinie pierwszy kwiat. Bardzo jestem ciekawa czy będzie mi się podobała ;:218 , bo Piano kwiat ma śliczny.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Widzę, że muszę dużo nadrobić zaległości ;:oj . Aż mi wstyd :oops: , że tak długo Cię nie odwiedzałam, ale nie tylko Ciebie. Może mnie tylko tłumaczyć ogrom pracy w ogrodzie,której wcale nie ubywa a wręcz przeciwnie, mam jej coraz więcej. Ostatnio doszły truskawki i smażenie dżemów. Teraz czyszczenie poletka truskawkowego no i oczywiście róż, które po ostatnich opadach nie wyglądają najlepiej.
Pięknie zacżęłaś nowy wątek ;:138 . Na razie pozostanę w aktualnym, a w wolnym czasie wrócę do poprzedniego, bo mam dużo do nadrobienia.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu jestem i ja. Bo choć rzadko to z ogromną przyjemnością zaglądam na ranczo. Już dawno miałam pochwalić, ale wiesz-brak czasu-artykuł w gazecie. Widziałam, zanim napisałaś na FO. Pięknie, super. Ale musiałaś być dumna. Ja bym była bardzo ;:138
No i Twoja ręka do powojników-zazdroszczę mocno. U mnie wielkokwiatowe padają na uwiąd. Nie wiem dlaczego :( Nadmanganian wcale nie pomaga. Właśnie jestem po ścięciu całkowitym Kaisera licząc na to, ze odbije. Nie wiem jak Ty to robisz, że tak pięknie Ci kwitną.

Buziaki zostawiam ;:196
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Kochana, pokazałaś nam swój zaczarowany ogród , piękny kolorowy i pachnący. ;:433 ;:433 ;:433 ;:433
To eksplozja kwitnienia róż i powojników, do których dojdą inne wszelakie rarytasy, skwapliwie kolekcjonowane i pieszczone. ;:215 ;:215
Jak na ranczo przystało, brakuje tylko konika ;:306 możliwe że M kiedyś zaspokoi własne marzenie. ;:167
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Elwi Innocent Glance nie jest jeszcze pełny u mnie. Jerzy za to mocno chwycił mnie za serce.. . W kwestii róż - faktycznie są takie co mocno chwyciły mnie za serce. I nie są to odmiany które myślałam że będą te naj. Oczywiście poza hitem nad hitami - Eden Rose, złapała mnie mocno Emiliem Guillot, Chopin, Abraham Darby i Chippendale. Najlepsze jest to, że nie chciałam u siebie w ogrodzie moreli, pasteli. A najbardziej mi właśnie te kolory przypadły do gustu. A zapach... rewelacyjny.
Jolu Prawie wszystkie powojniki rosną mi w pełnym słońcu więc pięć odmian będzie ciężko znaleźć. Ale Guernsey Cream lepiej rośnie w cieniu niż w słońcu. W cieniu mam też Ville de Lyon. Idzie w górę aż miło. Czyli dobrze mu tam. Andromeda też nie lubi za dużo słońca. Mam fajną książkę o powojnikach. Do końca tego tygodnia postaram się tam zerknąć i podczytać. Może coś Ci jeszcze znajdę.
Dorotko oj ja też czekam z niecierpliwością na Wedding Piano. Mam nadzieję że będzie zgodna. Piano mam dwie. Jedną zeszłoroczną a drugą dostałam w tym roku w gratisie. Bardzo podobają mi się jej pąki jak imitują skórę. A w rozkwicie to już w ogóle bajka. Marzy mi się cała rodzina Piano.
Daysy wiem że w ogrodzie cały czas jest dużo pracy. U mnie też się pewnie nazbierało. Ciężko się ogarnia działkę z doskoku. Truskawek i ja miałam w tym roku dużo. Mam cztery odmiany. Kwitną po sobie także owocu morze. Dżemy robię w maszynie do pieczenia chleba. Zbawienne to urządzenie dla mnie, bo mam tendencję do przypalania.
Ania ;:oj ;:oj no kochana. Wreszcie jesteś. Dziękuję za pochwałę gazetki. Ja jestem zadowolona za sam fakt. Em nie. Twierdzi że brzydko nas pokazali. Dumna byłam bardzo. Biegiem leciałam do brata z gazetką potem do ciotki. Bo akurat na działce byłam. Wszyscy byli w szoku. A potem sąsiedzi przychodzi jak usłyszeli że w gazecie jesteśmy. Jestem w szoku że Kaiser tak broi u Ciebie. Na pewno odbije. U mnie jest cały w kwiecie. Kwitnie już bardzo długo. A teraz pnie się do góry a na dole same kwiaty. W jakim stanowisku u Ciebie rośnie? U mnie słońce, na siatce. Ma przewiew. Oprócz Josephine której musiałam wyciąć cały pęd to wszystkie wielokwiatowe się trzymają. Z resztą i pozostałe też. Jedynie grzyb je męczy. Ale przy takich deszczach i moich weekendowych odwiedzinach to nie ma się co dziwić.
Stasiu tańszy będzie na biegunach ;:306 .

Wiecie co? Zastanawiam się czy nie pomyliłam kartek Goethe z Red Lenorado. Zerknijcie na początek i podpowiedzcie mi. Bo coś mi się tak właśnie wydaje.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu to całkiem możliwe, że pomyliłaś etykiety z różami...też mam takie wrażenie :roll: Ta pierwsza wygląda mi na Red Leonardo.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Madziu, mam 90 i uwierz, że one totalnie giną w przestrzeni ogrodu. Mam jeszcze sporo trawnika i z jednej strony chciałabym go przeznaczyć na rabaty (w końcu tyle jeszcze niespełnionych chciejstw), z drugiej - chciałabym mieć kawałek przestrzeni dla psów plus do tego zdrowy rozsądek, bo wolę mieć mniej i w miarę nad wszystkim panować. Żółty tangucki? Znam tylko dwa - Bill MacKenzie i Golden Tiara. Mam tego drugiego, możemy porównać - mój zawiązuje właśnie pączki :) Powiedz, czy przycinasz przekwitnięte kwiatostany swoich powojników? W zeszłym roku nie przycinałam i pewnie dlatego tak słabo powtórzyły. Choć na pewno i choróbska się do tego przyczyniły. J. W. von Goethe widziałam u siebie tylko jeden kwiat, ale chyba faktycznie mogłaś zamienić etykiety.
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Leśne ranczo nad wodą I.

Post »

Dorotko upewniłyście mnie z Milenką że na pewno pomyliłam te etykiety...
Milenko u mnie też te róże giną. Mam prawie połowę mniej niż Ty ale wydaje się tak naprawdę jakby było tylko kilka sztuk. Może dlatego że rabaty są porozrzucane po całym ogrodzie. Na pewno będę chciała jeszcze więcej róż ale trawnik też musi być. Dla psa, dla nas. Lubimy się powygłupiać, pograć w różne sportowe gry. Poza tym na początku miał być tylko trawnik i iglaki. Także musi ten trawnik zostać. Szczerze powiedziawszy to boję się trochę że za chwilę przestanę to ogarniać. Z każdym rokiem jest więcej pracy. A wiadomo, ja nie mogę się tym zająć codziennie.
Na mączkę polowałam w tym roku. Niestety nie było już w moim Lid. Ale tak sobie myślę że chyba i tak mają wszystko co mieć powinny. Banany dawałam, rosahumus też. Właśnie mi się opakowanie skończyło a drugi kg miałam w domu. Przy najbliższej okazji muszę zabrać i podlać resztę róż. Zeszłoroczne mają nawóz 100 dni do róż. Pomponella dopiero u mnie drugi rok. Może się rozbuja. Już troszkę ruszyła więc narzekać nie mogę. Ale w porównaniu do Twojej to wygląda jak dopiero co sadzona. Najważniejsze że nie usycha. Poczekam na nią.
Billa mam. A ten drugi to nie Golden Tiara. Nie ma fioletowego akcentu. Ten mój już kwitnie od dobrego miesiąca. Bardzo obficie. W sobotę ścięłam go do połowy bo i tak szybko rośnie. A nie miałam ochoty każdego dzwoneczka obcinać. Myślę że mu nie zaszkodziłam bo on jest praktycznie niezniszczalny. Pozostałym powojnikom staram się obcinać kwiatostany. Bardzo dobrze to na nie wpływa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”