Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II

[bejka1970]

Ewuniu tej rzeki to ci naprawdę zazdroszczę zresztą cała ta twoja nowa posiadłość to niezwykle klimatyczne miejsce U mnie mimo sprzyjających warunków pełne tez strajkują

Easty Spirit ,kolejny pojedyńczy kwiat i Night Embers ,drugi już nadaje się do pokazania
Kasiu jest sporo pięknych starszych odmian,ale co ci będę ściemniać różnicę widać nie tylko w cenie w kwiatach też
Cascading Blue jest przynajmniej dwukrotnie większy od mojego pierwszego pajączka Apron Strings ,w realu ogromna różnica i dopiero teraz rozumiem tych ,którzy zachwycają się tym typem liliowców
Zuzka ,nie widać suszy ,bo zdjęcia liliowcom robię rano ,kiedy słońce nie jest jeszcze takie ostre ,a rozwijające się kwiaty mają piękne intensywne barwy

Destined To See i floks Blue Paradisy ,który tylko rankiem łapie tak cudowną barwę i szalejące rankiem trzykrotki
Kasiu oko masz sokole ,to odmiana w której zakochałam się rok temu u Iwonki i jest to zdecydowanie mój najpiękniejszy liliowiec

Una Guintara i drugi z listy najdroższych ubiegłorocznych zakupów

Good
save The Queen

[Wanda7]

Nadeszła pora kwitnienia liliowców. U mnie niestety sporo pąków zostało zaatakowanych przez szkodnika. Za późno opryskałam. Ale trochę jednak zostało.
Zawsze mi szkoda, że liliowce nie kwitną przynajmniej dwa dni. To trochę przykro witać co rano nowe kwiaty i żegnać się z nimi wieczorem. Nie masz takich odczuć?
Chciałabym mieć wielkie rozrośnięte kępy z kilkunastoma pędami, ale muszę jeszcze na to poczekać. Najczęściej moje liliowce mają po dwa lub tzry pędy, a więc radość moja jest dość krótka.

[bejka1970]

Wandeczko oczywiście ,że mam takie odczucia ,ale dopóki trwa sezon i codziennie rozwija się coś nowego ,nie smutkuję się tym nostalgia dopada mnie mnie ,kiedy kończą kwitnienie ,taki powiew jesieni wtedy czuję :(Muszki przywędrowały do mnie trzy lata temu z nowo zakupioną odmianą ,niestety na początku nie wiedziałam z czym mam do czynienia ,rozważałam różne opcje ,że sadzonka młoda i nie ma jeszcze sił rozwinąć kwiatów ,że ziemia u mnie słaba a ja zaniedbałam nawożenie i pąki jakieś takie dziwne w sieci jest niby informacja o opuchliźnie pąków ,ale fotek jak na lekarstwo ,nikt się nie chwali ,że mam z tym problem.Nie wiedziałam co mam dopóki miałam tylko jeden krzaczek na trop naprowadził mnie dopiero drugi zarażony liliowiec ,oberwałam i zniszczyłam pączki ale na oprysk to już trochę w tym roku za późno ale dosyć smęcenia zaczynają floksy

Alpha i Peppermint Twister
I dwie bardzo ciekawe siewki

Piękna malinowa o bardzo dużych kwiatach

Mutantka o dziwnych strzępiastych kwiatkach

klasyka El Desperado i Molokai

[jolifleur]

Twoje floksy gigantyczne kwiaty mają Widać jak na dłoni i pięknie kwitną.

[becia123]

Beatko liliowce to piękne kwiaty tez mam ich trochę ten liliowiec z fioletem i oblamką koroneczką cudo Floksy pięknie kwitną lato w pełni .

[tomaszkowa]

Śledzę Twój wątek na bieżąco i się zastanawiam, co jest moją największą miłością kwiatową. Wniosek nasuwa mi się dość dziwny. Kocham to co aktualnie kwitnie. Latam teraz od liliowca do liliowca i staję w zachwycie Floksy też zalotnie zaczynają do mnie mrugać oczkami , jeżówki bezwsydnie głowki pierzaste pokazują, a jeszcze nie tak dawno rozpływałam się nad pierwszymi pączkami różanymi. Czy ze mną jest coś nie tak?

[Marzena77]

Piękne liliowce a floksy niesamowicie wielkie kwiaty .Ładny jest ten Pepermint i ten na pierwszym zdjęciu taki długi ten kwiatostan

[szarotka66]

Czas liliowców i lilii to najpiękniejsze 5 minut. Bardzo lubię te kwiaty i u Ciebie Beatko mogę nacieszyć oczy. Masz imponującą kolekcję liliowców.

[kropelka]

Wspaniałe widoki. A ten floks o takiej wysokiej budowie Super!

[kryzysowa]

Beatko, liliowiec Una Guintarra jest po prostu nieziemski , już zwróciłam się do źródła z zapytaniem o możliwość nabycia sadzonki
Floxy masz piękne, szczególnie urzekła mnie "Mutantka", no i ten niebieski-cudo!

[Pulpa222]

Pięknie kwitną moje ulubione kwiatki . Ten mutant 'poszarpany' jest niesamowity .
Ja też codziennie rano robię spacer i patrzę, które liliowce zakwitły. Opuchlizna pąków mnie szczerze mówiąc, zaskoczyła , ale cóż, nauczka na przyszły rok.
Zazdroszczę Ci cierpliwości do oznakowania i potem identyfikacji zdjęć. Ja kupowałam liliowce 5 lat temu od kogoś, komu nawałnica pomieszała etykiety i ... tak zostało; dobre wytłumaczenie .

[bejka1970]

Ewuniu lubię robić takie porównania często kupujemy sugerując się ładną fotką a później rozczarowanie ,bo jakieś małe to i niby takie jak na zdjęciu a szału nie ma Dla mnie takim rozczarowaniem jest Sherbet Coctail i Jade,są jak dziewczyny przeciętnej urody ,ale bardzo fotogeniczne,portreciki w zbliżeniu piękne ,ale całkowicie giną na moim metrażu

Sherbet kiepsko wybarwiony ,pogoda mu nie sprzyja ,a wielkość...zdecydowanie dla miłośników miniaturek

Beciu u mnie z dnia nadzień lipiec zmienił się w listopad i nie mam już poczucia ,że lato w pełni liliowce nie chcą się rozkręcać i trwają w takim stanie do połowy


Beatko tomaszkowa jeśli z tobą jest coś nie tak ,to ja mam dokładnie to samo Aktualnie juka mnie zachwyca

Marzenko ten wydłużony kwiatostan to cech charakterystyczna floksów z grupy wiechowaty plamisty,kwiatki może nieduże ale te odmiany są bardziej odporne na choroby
Dorotko imponująca kolekcja to przynajmniej kilkaset odmian moja mocno raczkująca a lilijki coraz bardziej mi się podobają!
Takie u mnie zimno i wiatrzysko ,że pierwsze co zrobiłam rano to ratowanie Afrykańskiej królewny

W tym roku ma 170 cm i musiałam podwiązać ,bo wiatr prawie ją położył
Mariola kropelko znaczna część moich floksów to zakupy tu na forum od Marcina miko4,oprócz odmianowych mam też od nieo kilka siewek,które Marcin określił jako ciekawe


i muszę się z nim zgodzić
Kasiu zakupy u Iwonki to sama przyjemność też mam już kilka chciejstw upatrzonych na ten rok
Aneczko to doskonałe wytłumaczenie Mam sporo pomyłek i siewek i tu nie staram się na siłę dopasować jakiejś nazwy ,wszystkie mają miejsce w moim orodzie ,ale jak kupuję konkretną odmianę to staram się już pilnować znaczników!
Elżbietka dopiero zaczyna

[koziorozec]

Witaj Beatko,pięknie kwitną Ci floksy i liliowce,floksy te stare babcine odmiany uwielbiam i no i ten ich zapach ,jest dla mnie cudowny ,ciągle trzymam w nich swój nos,tak jak w piwoniach i różach,ale pachną też dookoła i to jest cudne,miłego dnia życzę