Ogródkowy bloog cz.2
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu u Ciebie to prawdziwy liliowcowy raj Cieszę się,że kilka z Twoich okazów mogę podziwiać u siebie w ogrodzie Dobrze,że trochę popadało bo po deszczu kwitną jak szalone
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu!
Jak miło Cię gościć! Bardzo się cieszę!
Mam nadzieje,że nie pomyliłam kolorków i córci zakwitły różowe.
Nie tylko deszcz wyszedł na zdrowie liliowcom ale ten spadek temperatury. Moje z dnia na dzień zaszalały a ja z radości
Tyle czekania na to kwitnienie...
Jak miło Cię gościć! Bardzo się cieszę!
Mam nadzieje,że nie pomyliłam kolorków i córci zakwitły różowe.
Nie tylko deszcz wyszedł na zdrowie liliowcom ale ten spadek temperatury. Moje z dnia na dzień zaszalały a ja z radości
Tyle czekania na to kwitnienie...
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu jak bym chciała mieć taki busz ...
http://images70.fotosik.pl/1033/e1ad6722af4b7e24.jpg
na tę okoliczność stoi juz pergola i jedna różyczka -widziałaś na zdjęciu , chce z drugiej strony posadzić jeszcze taką aby kolor do tego fioletu niebieskiego pasował , i musi powtarzać kwitnienie no i roczny przyrost 2 m
http://images70.fotosik.pl/1033/e1ad6722af4b7e24.jpg
na tę okoliczność stoi juz pergola i jedna różyczka -widziałaś na zdjęciu , chce z drugiej strony posadzić jeszcze taką aby kolor do tego fioletu niebieskiego pasował , i musi powtarzać kwitnienie no i roczny przyrost 2 m
pozdrawiam Ela
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Elu!
Moja różyczka rośnie w oczach. Ten szybki przyrost to był atut nr 1. Na pierwszej stronie Rosaplant pojawiła się informacja ,że szkółka jest nieczynna do 15-go lipca. Myślę,że możesz spokojnie zamówić tę różę. Poczytałam o niej i zastanawiam się nad kupnem. Jest fantastyczna.
Moja różyczka rośnie w oczach. Ten szybki przyrost to był atut nr 1. Na pierwszej stronie Rosaplant pojawiła się informacja ,że szkółka jest nieczynna do 15-go lipca. Myślę,że możesz spokojnie zamówić tę różę. Poczytałam o niej i zastanawiam się nad kupnem. Jest fantastyczna.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu.Ja też mogę oglądać liliowce w nieskończoność
A u ciebie łany liliowcowe cudne.
Tyle pięknych masz odmian.
Siewka Tadeo - śliczna
Jak rozpoznasz jakiś u mnie to bardzo proszę o nazwę , bo ja mam sporo NN
A u ciebie łany liliowcowe cudne.
Tyle pięknych masz odmian.
Siewka Tadeo - śliczna
Jak rozpoznasz jakiś u mnie to bardzo proszę o nazwę , bo ja mam sporo NN
Re: Ogródkowy bloog cz.2
W tym roku udało mi się zaliczyć rybnicką wystawę lilii. Były też liliowce...
Tadeo zaprezentował swoje siewki a ja musiałam obfotografować stoisko bo dekoracja w postaci stojaków ze zdjęciami to dzieło mojego męża. Moim zdjęciom daleko do tych sprzed dwóch lat robionych przez mojego M ale bardzo się starałam.
Siewka, która prowokowała najwięcej komentarzy wśród panów
Tadeo zaprezentował swoje siewki a ja musiałam obfotografować stoisko bo dekoracja w postaci stojaków ze zdjęciami to dzieło mojego męża. Moim zdjęciom daleko do tych sprzed dwóch lat robionych przez mojego M ale bardzo się starałam.
Siewka, która prowokowała najwięcej komentarzy wśród panów
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu ależ cudownie spędziłaś dzień Z takiej wystawy, pełnej pięknych kwiatów , aż nie chce się wychodzić. Cudowne wrażenia wizualne, a i przy liliach na pewno przepięknie pachniało
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Witaj Agnieszko!
Miło Cię znów gościć w moich skromnych progach. Masz teraz tyle pracy przy tych obrzeżach a znalazłaś czas na odwiedziny.
Faktycznie zapach cudowny, momentami nawet duszące,że aż prosiło się wyjść na powietrze. Na zewnątrz też dużo pokus -stoiska z roślinami, więc było co oglądać.
Miło Cię znów gościć w moich skromnych progach. Masz teraz tyle pracy przy tych obrzeżach a znalazłaś czas na odwiedziny.
Faktycznie zapach cudowny, momentami nawet duszące,że aż prosiło się wyjść na powietrze. Na zewnątrz też dużo pokus -stoiska z roślinami, więc było co oglądać.
Re: Ogródkowy bloog cz.2
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aneczko wczoraj późnym wieczorem wróciłam z działki , nie miałam siły poczytać i pooglądać ..jestem dzisiaj i "zazdraszczam" ... Twoich przeżyć wystawowych
ale liczyłam na więcej liliowców , czy nie robiłaś więcej zdjęć ? czy będziesz dawkowała tę przyjemność ? w przydomowym lelije rozsiewają zapachy ..a na działce jeszcze chwileczkę trzeba poczekać , niektóre rozwiną pąki już dzisiaj ale mam nadzieję nawąchać się przy następnej wizycie na działce ... Twoje kępy liliowców są cudne a i siwka wyszła pierwsza klasa , miłość odwzajemniona ..tak powinno być .. u mnie w przydomowym liliowce też ładnie się porozrastały , na działce zdecydowanie gorzej , niektóre pewnie już nie zakwitną , bo do tej pory nie wytworzyły pędów kwiatowych , w zimowe wieczory a może ? już teraz muszę przeanalizować jeszcze raz , które mogą rosnąć w półcieniu a którym jest potrzebne więcej słońca .. mam nadzieję ,że mi w tym pomożesz ? w przydomowej ciasnocie zrobił mi się busz , nie mogę się przemieścić , żeby zrobić zdjęcie , a na działce .. , a nie mogłoby to być odwrotnie ? Mam też obiekty nie zidentydyfikowane też będę prosiła o Twoją pomoc niby znacznik jest ale pod wpływem słońca napisy mało czytelne , a to są od Tadeusza więc może uda się rozwikłać problem .. może a nóż masz tą odmianę ?
Pozdrawiam już weekondowo i życzę ładnej pogody
ale liczyłam na więcej liliowców , czy nie robiłaś więcej zdjęć ? czy będziesz dawkowała tę przyjemność ? w przydomowym lelije rozsiewają zapachy ..a na działce jeszcze chwileczkę trzeba poczekać , niektóre rozwiną pąki już dzisiaj ale mam nadzieję nawąchać się przy następnej wizycie na działce ... Twoje kępy liliowców są cudne a i siwka wyszła pierwsza klasa , miłość odwzajemniona ..tak powinno być .. u mnie w przydomowym liliowce też ładnie się porozrastały , na działce zdecydowanie gorzej , niektóre pewnie już nie zakwitną , bo do tej pory nie wytworzyły pędów kwiatowych , w zimowe wieczory a może ? już teraz muszę przeanalizować jeszcze raz , które mogą rosnąć w półcieniu a którym jest potrzebne więcej słońca .. mam nadzieję ,że mi w tym pomożesz ? w przydomowej ciasnocie zrobił mi się busz , nie mogę się przemieścić , żeby zrobić zdjęcie , a na działce .. , a nie mogłoby to być odwrotnie ? Mam też obiekty nie zidentydyfikowane też będę prosiła o Twoją pomoc niby znacznik jest ale pod wpływem słońca napisy mało czytelne , a to są od Tadeusza więc może uda się rozwikłać problem .. może a nóż masz tą odmianę ?
Pozdrawiam już weekondowo i życzę ładnej pogody
pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Zastanawiam się jak te kwiaty przetrwały na tej wystawie? Przecież kwitną jeden dzień, to aż takie szczęście że wszystkie wtedy zakwitły? Fajnie że wreszcie udało Ci się pojechać na tą wystawę.
Swoją kolekcję też masz cudowną. Jesteś prawdziwą kolekcjonerką. Najbardziej podobają mi się oczywiście pierożkowate. One wszystkie są cudne.
Swoją kolekcję też masz cudowną. Jesteś prawdziwą kolekcjonerką. Najbardziej podobają mi się oczywiście pierożkowate. One wszystkie są cudne.
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Elu!
Od czasu jak zakwitły liliowce biegam z aparatem. Rano , wieczorem w południe. Pewnie sąsiedzi pukają się w głowę.. Mam sporo zdjęć ale brak czasu, żeby je pozapisywać i posegregować. Z działki wracam późno, siadam na chwilkę do komputera i zastaje mnie noc.Z identyfikacją mam też problem. W ubiegłym roku mój syn zamówił mi takie przeźroczyste znaczniki z pleksi. Nie chciałam białych bo wyglądają jak rozrzucony papier ,zielonych nie było więc te przeźroczyste wydały mi się dobrym rozwiązaniem. Opisałam wszystko co się dało. Po jakimś czasie moje dziecko zastało mnie jak opisywałam następne roślinki i zapytało dlaczego piszę po folii ( z jednej strony była przeźroczysta folia zabezpieczająca i oczywiście napisy umieściłam właśnie na tej stronie) .Zdębiałam i rzuciłam się w krzaki szukać tych znaczników. Większość już była pusta. Folia pod wpływem wilgoci się odkleiła i pozwijała w ruloniki a znaczniki zostały gołe. Tylko kilka miało opisy z drugiej strony. Teraz kupiłam zielone znaczniki i powoli robię porządek z opisami.Jak ten świstak...
Madziu!
Kwiaty byłe zerwane rano przed otwarciem wystawy. Umieszczone były w pojemniczkach z wodą i chyba lepiej im było niż na tym skwarze. Z tym kwitnieniem też był problem. Tadek bardzo się martwił, czy coś zakwitnie do wystawy bo te najładniejsze kwitły tydzień wcześniej. Miałam szczęście zobaczyć te cudeńka na własne oczy. Żar się lał z nieba a my skakaliśmy po tym polu z "kwiatka na kwiatek". Wróciłam chora.. Skaczę z radości na widok jednej mojej siewki a tam kwitną setki cudeniek. Mistrzostwo świata!
Wystawa lilii jakoś tak bez szału. Takich lilii jak moje tam nie było... ( teraz to chyba nie zgrzeszyłam skromnością)
Pierożek dla Ciebie
Od czasu jak zakwitły liliowce biegam z aparatem. Rano , wieczorem w południe. Pewnie sąsiedzi pukają się w głowę.. Mam sporo zdjęć ale brak czasu, żeby je pozapisywać i posegregować. Z działki wracam późno, siadam na chwilkę do komputera i zastaje mnie noc.Z identyfikacją mam też problem. W ubiegłym roku mój syn zamówił mi takie przeźroczyste znaczniki z pleksi. Nie chciałam białych bo wyglądają jak rozrzucony papier ,zielonych nie było więc te przeźroczyste wydały mi się dobrym rozwiązaniem. Opisałam wszystko co się dało. Po jakimś czasie moje dziecko zastało mnie jak opisywałam następne roślinki i zapytało dlaczego piszę po folii ( z jednej strony była przeźroczysta folia zabezpieczająca i oczywiście napisy umieściłam właśnie na tej stronie) .Zdębiałam i rzuciłam się w krzaki szukać tych znaczników. Większość już była pusta. Folia pod wpływem wilgoci się odkleiła i pozwijała w ruloniki a znaczniki zostały gołe. Tylko kilka miało opisy z drugiej strony. Teraz kupiłam zielone znaczniki i powoli robię porządek z opisami.Jak ten świstak...
Madziu!
Kwiaty byłe zerwane rano przed otwarciem wystawy. Umieszczone były w pojemniczkach z wodą i chyba lepiej im było niż na tym skwarze. Z tym kwitnieniem też był problem. Tadek bardzo się martwił, czy coś zakwitnie do wystawy bo te najładniejsze kwitły tydzień wcześniej. Miałam szczęście zobaczyć te cudeńka na własne oczy. Żar się lał z nieba a my skakaliśmy po tym polu z "kwiatka na kwiatek". Wróciłam chora.. Skaczę z radości na widok jednej mojej siewki a tam kwitną setki cudeniek. Mistrzostwo świata!
Wystawa lilii jakoś tak bez szału. Takich lilii jak moje tam nie było... ( teraz to chyba nie zgrzeszyłam skromnością)
Pierożek dla Ciebie
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu ja też tak mam , z fotografowaniem , pewnie też się pukają ... ale co mi tam ... każdy ma jakiegoś fioła ... lilie piękne , Aneczko mnie chodziło o zdjęcia tych liliowców które wystawiał Tadeusz ... czy coś więcej zrobiłaś ?
pozdrawiam Ela