Nasze 1500 m2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

"Co dalej?"
Wiosna na dobre rozgościła się w ogrodzie i już nic nie było w stanie jej zatrzymać.
Tulipany jeszcze nie rzekły ostatniego słowa:
Obrazek (kiedyś był żółty, ale chyba ze wstydu, że sam został się zaczerwienił :oops: )

a bodziszki już postanowiły wskoczyć na ich miejsce:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

śniedki, które miały być szafirkami ;:306
Obrazek

A nad wszystkim czuwa złotokap
Obrazek

Rabata pod domem uznała, że wystarczająco długo pozostawała w cieniu koleżanki i rozkwitła plamami floksu kanadyjskiego i smagliczki:
Obrazek
jak również pojedynczym orlikiem:
Obrazek

Jednak trudno im było zdetronizować - jak dla mnie odwiecznego - Króla Maja bza :wink:
Obrazek

Wkrótce dołączy do niego tegoroczny prezent urodzinowy :heja
Obrazek

U stóp króla piękne dwórki:
firletka smółka
Obrazek
dzwonek skupiony
Obrazek
posłonek
Obrazek
wielosił
Obrazek
i przetacznik goryczkowy
Obrazek

Jednak już wkrótce rabata powojnikowa uznała, że nadszedł jej czas ;:138
Pierwszy wystartował Asao
Obrazek
Obrazek
szybko dołączył do niego Dr. Ruppel
Obrazek
Xerxes zniszczony w tamtym roku przez uwiąd, w tym nie poszaleje niestety ;:145
Obrazek
Podobnie jak zeszłoroczny prezent od siostry Multi Blue
Obrazek
Ale (i pewnie każdy wielbiciel tych piękności zgodzi się ze mną) nawet pojedynczy kwiat tych śliczności wzbudza zachwyt :heja
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3866
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Śniadki ja nazywam śpioszkami i jakoś tak po ogrodzie mi się chyba rozsiały bo miałam jedną kępkę a teraz są w kilku miejscach . :wit
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Asao cudny,oglądam go również u innych i już zapadł mi głęboko w pamięć ;:oj
Ile rośnie u Ciebie Dr.Ruppel?
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Dr Ruppel łudząco podobny do Nelly Moser :)
Prezent do Krasawica Moskwy? Mam akurat tę odmianę, przepięknie pachnie i ma duże kwiatostany.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

różo ja w pewnej chwili mojej przygody z ogrodem zaczęłam traktować śniedka wręcz jak chwasta, bo skolonizował mi połowę rabat, łajza jedna... Więc wyobraź sobie moją minę gdy zobaczyłam go w pełnej krasie na nowo zrobionej rabacie wiosennej ;:oj Zastanawiałam się przy jakim zaćmieniu umysłu postanowiłam tam go wsadzić :?: Przypadek wykluczyłam, skoro rósł w regularnych kępkach. Sprawa wyszła na jaw dopiero kiedy na innej rabacie w miejscu opisanym jako szafirki też bezczelnie wyrósł śniedek ;:131
Annes dr. Ruppel jest u mnie jakieś 3 lata, ale tamten rok i jemu dał w kość :( W poprzednim roku był już taki:
Obrazek
Jurku faktycznie podobne te dwa klemki. Dla mnie wręcz nie do odróżnienia, dobrze że mam etykietkę :wink: Co do bzu masz oczywiście rację - to Krasawica Moskwy, a jej zapach... nie mogłam się oderwać :D Ile lat już ją masz? Szybko rośnie?
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3866
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Czyli w sklepie Ci go sprzedali jako szafirek?A może i na moich rabatach też się tak znalazł bo kupowałam szafirki co prawda ich nie oznaczyłam bo zapomniałam ale jakoś ich mało mam :(
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2074
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Krasawicę mam już kilka lat, 6, może 7? Od ubiegłego roku zacząłem ją przycinać, żeby nie uciekła powyżej 2 metrów.
Plakietkami nie zawsze należy się sugerować - kiedyś widziałem całą paletę powojników od p. Marczyńskiego w czasie kwitnienia, zupełnie inna odmiana.

U Ciebie nawet kształt i kolor liści jest typowy dla Nelly Moser - zieleń liści jest trochę jaśniejsza niż u innych odmian. a same liście lekko wydłużone.Porównaj sobie zdjęcie mojej Nelly Moser:

Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

różo swoje cebulki kupiłam na forum, sprzedająca się pewnie pomyliła, bo są identyczne jak szafirki
Jurku niestety zdążyłam się już przekonać, że czasami kupujemy kota w worku (np. moja bordowa piwonia jest bladoróżowa...).
Wyczytałam, że dr. Ruppel ma brązowe pylniki, a Nelly Moser czerwone, jutro przeprowadzę śledztwo ;:184 ;:306 Jednak możesz mieć rację...
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Witaj Małgosiu, wpadłam do Ciebie, tylko na chwilkę, a siedzę i siedzę, zamiast pracować ;:306
Jestem pod wielkimwrażeniem pracy, którą włożyłaś w ogród ;:180 Z uzyskanych efektów bądź dumna - pięknie jest. Zwłaszcza powojnikowa rabata mnie zachwyciła ;:108 A patent z "koszykiem na celube" rewelacyjny - też muszę tak zrobić :lol:
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Marlenko bardzo ci dziękuję, to miło jak ktoś doceni naszą pracę ;:196 Ja też najbardziej lubię rabatę powojnikową, choć w tamtym roku brukarze trochę ją zmolestowali :wink: i wymaga sporych poprawek. "Koszyka na cebule" nie opatentowałam, więc korzystaj do woli :lol:
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Małgosiu, z koszyka skorzystam na pewno :;230 Męczy mnie to ciągłe wykopywanie, zakopywanie ;:306
Czekam na więcej fotek :)

Ps- masz wszystkie roślinki, do których ja się przymierzem - jeżówki, budleje ;:oj
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Ja też właśnie nie przepadam, za ganianiem po ogrodzie w pogoni za cebulkami :wink: . Nie do uwierzenia na jakiej głębokości mogą się znaleźć niczym nie ograniczone.
Jeżówki i budleje polecam, zwłaszcza jeśli lubisz motylki - nieraz potrafi ich być po kilka na jednej gałązce :tan Ciekawe tylko co sobie myślą o mnie sąsiedzi jak biegam po ogrodzie z aparatem goniąc uciekającego motyla ;:306
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

"Nocna wizyta"
Przeglądając wątek Lidki przypomniała mi się pewna historia.
Wróciliśmy kiedyś z mężem w środku nocy po prawie dwutygodniowej nieobecności. Ja weszłam już do domu, a m poszedł jeszcze po coś do samochodu. Wraca lekko zaaferowany i mówi: "słyszałaś coś przechodząc obok mahonii?". "Nie, gadaliśmy sobie wtedy w najlepsze, co miałam słyszeć?" - pytam zdziwiona. "Coś tam tak słychać jakby sapanie, nie wiem czy jakiś pies wbiegł za nami czy coś. Chodź posłuchać". Wyszłam za nim na dwór, i wcale nie musiałam podchodzić do mahonii, bo już na schodach usłyszałam głośne ni to sapanie, ni to chrapanie? Aż mi ciarki przeszły po plecach. Zawsze miałam dość bujną wyobraźnię, a ta latami dokarmiana przez Cobena, Chmielewską etc. podsuwała mi takie wytłumaczenia, że najchętniej zatrzasnęłabym za sobą drzwi zamykając je na cztery spusty ;:306
Jednak mąż nie byłby sobą, gdyby nie chciał sprawdzić już, zaraz, a ja nie byłabym sobą, gdybym za nim nie poszła :wink:
Uzbrojeni w latarki i szczotki ;:306 podeszliśmy znowu do mahonii. Świecimy, szukamy - nic nie ma. Już mamy odchodzić, znowu słychać :shock: Teraz to już na prawdę miałam ochotę wiać :wink: . M szuka dalej... W pewnej chwili woła "chodź zobacz!" i świeci latarką pod krzakiem. Zaglądam mu przez ramię, a tam pod samym pieńkiem siedzi sobie taki oto jegomość
Obrazek
i posapując śpi sobie w najlepsze ;:306
W życiu bym nie powiedziała, że taki knypek może narobić tyle hałasu ;:oj ;:306
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”