Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Witam. Chciałbym się podzielić swoim ogrodem. Założony około 5 lat temu, ale dopiero od tegorocznej zimy jestem 'na miejscu' i od wiosny zacznie się coś porządnego dziać
Dotychczas w zasadzie najwięcej uwagi poświęcałem trawnikowi, który jest moim oczkiem w głowie i wielkim hobby można by rzec. Pozostałą częścią czyli kwiatami, krzewami, trawami ozdobnymi głównie zajmuję się mama ;).
Zaczęło się jeśli dobrze liczę 5 lat temu i wyglądało to tak:
Na jesień jedyne co zrobiliśmy to roundup. Od wiosny zaczęły się porządki, przygotowywanie gruntu, wysiew trawy (mieszanka sklepowa Wembley) i wkrótce zaczęło się zielenić:
Minęło kilka sezonów, wiele godzin włożonych w to, aby trawnik prezentował się ładnie. Wiele się nauczyłem, nie obyło się bez błędów.
Kilka ujęć z zeszłego sezonu:
Spełniło się moje małe marzenie o własnym boisku ;)
Obecny sezon będzie przełomowy ponieważ od zimy mieszkamy na miejscu i nie ma problemów z dojazdem na działkę. Jest wiele planów i będziemy się starać je realizować. A ja się postaram wrzucać tutaj postępy prac. Niech no tylko ta zima się skończy
Jak widać roboty jest wiele: ogrodzenie się rozpada, podjazd zarośnięty, chce ładnie oddzielić trawę od innych roślin i nasadzić wiele nowych, aby stworzyć 'zieloną ścianę'. I nawet nie wspominam o drugiej części ogrodu po drugiej stronie domu ;) Na wszystko myślę przyjdzie czas.
Pozdrawiam
Dotychczas w zasadzie najwięcej uwagi poświęcałem trawnikowi, który jest moim oczkiem w głowie i wielkim hobby można by rzec. Pozostałą częścią czyli kwiatami, krzewami, trawami ozdobnymi głównie zajmuję się mama ;).
Zaczęło się jeśli dobrze liczę 5 lat temu i wyglądało to tak:
Na jesień jedyne co zrobiliśmy to roundup. Od wiosny zaczęły się porządki, przygotowywanie gruntu, wysiew trawy (mieszanka sklepowa Wembley) i wkrótce zaczęło się zielenić:
Minęło kilka sezonów, wiele godzin włożonych w to, aby trawnik prezentował się ładnie. Wiele się nauczyłem, nie obyło się bez błędów.
Kilka ujęć z zeszłego sezonu:
Spełniło się moje małe marzenie o własnym boisku ;)
Obecny sezon będzie przełomowy ponieważ od zimy mieszkamy na miejscu i nie ma problemów z dojazdem na działkę. Jest wiele planów i będziemy się starać je realizować. A ja się postaram wrzucać tutaj postępy prac. Niech no tylko ta zima się skończy
Jak widać roboty jest wiele: ogrodzenie się rozpada, podjazd zarośnięty, chce ładnie oddzielić trawę od innych roślin i nasadzić wiele nowych, aby stworzyć 'zieloną ścianę'. I nawet nie wspominam o drugiej części ogrodu po drugiej stronie domu ;) Na wszystko myślę przyjdzie czas.
Pozdrawiam
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Trawnikowy ogród Piotra :)
Witaj Piotrze... Bardzo chętnie będę się przyglądać Twoim poczynaniom w ogrodzie... Lubię takie nowo powstające ogrody, robione po swojemu... Sama mam wiele lat ogród, ale dla mnie sprawą najważniejszą były rabaty... Jak widzę Twój trawnik, to pełna podziwu jestem... Będę podpytywać, jak taki mieć... Serdeczności zostawiam...
Re: Trawnikowy ogród Piotra :)
Witaj, dzięki za miłe słowa, postaram się na bieżąco aktualizować temat. Ekspertem od trawników nie jestem, sam często pytam i szukam pomocy u bardziej doświadczonych, ale coś tam czasem wychodzi
Dziś niejako sytuacja pogodowa wymusiła prawie cały dzień robót ziemnych. Stojąca woda za nic nie chce schodzić więc doszliśmy do wniosku, że trzeba jej pomóc i wykopać odpływ. Dzięki temu obleciałem w kółko trawnik i wykopałem rowek w taki sposób w jaki będzie lecieć granica trawnik - inne rośliny przy ogrodzeniu. Teraz pozostaje zdjąć darń pomiędzy ową granicą i ogrodzeniem. W końcu odpadnie manewrowanie kosiarką pomiędzy roślinkami
2 zdjęcia z dziś:
W najbliższych dniach postaram się wrzucić plan ogrodu tak dla ogólnego pokazania jak to wszystko wygląda z góry.
Pozdrawiam
Dziś niejako sytuacja pogodowa wymusiła prawie cały dzień robót ziemnych. Stojąca woda za nic nie chce schodzić więc doszliśmy do wniosku, że trzeba jej pomóc i wykopać odpływ. Dzięki temu obleciałem w kółko trawnik i wykopałem rowek w taki sposób w jaki będzie lecieć granica trawnik - inne rośliny przy ogrodzeniu. Teraz pozostaje zdjąć darń pomiędzy ową granicą i ogrodzeniem. W końcu odpadnie manewrowanie kosiarką pomiędzy roślinkami
2 zdjęcia z dziś:
W najbliższych dniach postaram się wrzucić plan ogrodu tak dla ogólnego pokazania jak to wszystko wygląda z góry.
Pozdrawiam
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Dziś zakupione zostało 3kg nasion trawy oraz nawóz, więc zaczynamy zabawę z trawą już w najbliższych dniach
Tymczasem woda zeszła choć jest miejscami bardzo grząsko, no i śniegu już nie ma. Dziś prawdziwa wiosna: +14 stopni
Wziąłem się za ściąganie darni ale wygonił mnie deszcz.
Tak się to prezentuje dziś:
Tymczasem woda zeszła choć jest miejscami bardzo grząsko, no i śniegu już nie ma. Dziś prawdziwa wiosna: +14 stopni
Wziąłem się za ściąganie darni ale wygonił mnie deszcz.
Tak się to prezentuje dziś:
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Minęło sporo czasu i kawał roboty udało się odwalić ;)
Rabaty już prawie gotowe, trawa też ruszyła choć nie jest jeszcze idealnie. Pozostało ściągnąć darń przy rabacie na tyłach działki, tam gdzie obecnie leży agrotkanina. Zrezygnowaliśmy z agrotkaniny, gdyż nie do końca nam przypadła do gustu. Zostaje naturalna ziemia, którą trzeba będzie niestety plewić
Pojawiło się kilka nowych roślin, a zniknęły róże, które nie pasowały w tej części ogrodu.
Co do trawnika to przeprowadziłem kilka zabiegów. Najpierw zwałowałem teren, aby docisnąć wyrwane kępy oraz wyrównać lekko teren po zimie. Potem lekka wertykulacja wysypany nawóz, a kilka dni potem nasiona trawy jako dosiewka oraz na to cienka warstwa piasku. Polepszyło się znacznie, choć tak jak wspominałem do ideału i zadowolenia jeszcze daleka droga...
Tak jest dziś:
A tak było prawie 3 tyg. temu:
Pozdrawiam
Piotr
Rabaty już prawie gotowe, trawa też ruszyła choć nie jest jeszcze idealnie. Pozostało ściągnąć darń przy rabacie na tyłach działki, tam gdzie obecnie leży agrotkanina. Zrezygnowaliśmy z agrotkaniny, gdyż nie do końca nam przypadła do gustu. Zostaje naturalna ziemia, którą trzeba będzie niestety plewić
Pojawiło się kilka nowych roślin, a zniknęły róże, które nie pasowały w tej części ogrodu.
Co do trawnika to przeprowadziłem kilka zabiegów. Najpierw zwałowałem teren, aby docisnąć wyrwane kępy oraz wyrównać lekko teren po zimie. Potem lekka wertykulacja wysypany nawóz, a kilka dni potem nasiona trawy jako dosiewka oraz na to cienka warstwa piasku. Polepszyło się znacznie, choć tak jak wspominałem do ideału i zadowolenia jeszcze daleka droga...
Tak jest dziś:
A tak było prawie 3 tyg. temu:
Pozdrawiam
Piotr
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
A jak jest dzisiaj Piotrze?
Czekamy na ciąg dalszy relacji a ja szczególnie na widok tych rabat...
Czekamy na ciąg dalszy relacji a ja szczególnie na widok tych rabat...
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Witam ponownie
Od ostatniego wpisu znów trochę udało się zrobić. Rabaty już skończone pod względem ściągania darni. Obecnie pojawiają się nowe roślinki, a także, aby zakryć puste przestrzenie wysialiśmy kwiatki jednoroczne. Przy samym ogrodzeniu z tyłu i z boku działki słoneczniki, które mam nadzieję osłonią ogród od lasku za domem i zachwaszczoną działką sąsiadki obok ;). Oprócz tego kilka różnych gatunków kwiatków. Trawy ładnie rosną i powinny bardzo ładnie zazielenić teren.
Na ogrodzeniu jak widać na zdjęciach założyłem agrotkaninę. Początkowo miała ona pokryć rabaty ale po zrobieniu kawałka stwierdziliśmy, że nie wygląda to tak jakbyśmy chcieli i zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Żeby nie marnować już zakupionej agrotkaniny założyłem ją na ogrodzenie, aby uniemożliwić chwastom wdzierania się do naszego ogrodu. Niestety z tyłu mamy lasek sąsiadki, która nie zawraca sobie głowy tym, że rosną w nim metrowe pokrzywy, a z boku domek letniskowy ma inna sąsiadka, która również nie bardzo dba o ogród i takim sposobem co roku napadają na nas chwasty zewsząd. Po założeniu agrotkaniny troszkę się od tego odgrodziliśmy.
Roślinność w rabatach dość uboga ale nie ma mowy obecnie o większych zakupach roślin więc sadzimy co mamy pod ręką. Jest i tak dużo więcej roślin niż w ubiegłych latach i dość przyjemnie to wygląda 'na żywo'.
Trawnik niestety dalej marny ale w końcu znalazłem powód. Grzyb. Jak tylko pogoda się poprawi robię oprysk i może wreszcie trawa ruszy tam gdzie jej nie ma.
Obok podjazdu też troszkę uporządkowaliśmy: pojawiły się paprocie, i żwirek. Trochę obawiam się jak to będzie wyglądało jak igły wlecą między kamienie ale zobaczymy. Obecnie jesteśmy na etapie wrzucania żwiru i jeszcze nie skończyliśmy ;)
W dalszym ciągu nietknięta pozostaje cała druga część ogrodu...
Pozdrawiam
Piotr
Od ostatniego wpisu znów trochę udało się zrobić. Rabaty już skończone pod względem ściągania darni. Obecnie pojawiają się nowe roślinki, a także, aby zakryć puste przestrzenie wysialiśmy kwiatki jednoroczne. Przy samym ogrodzeniu z tyłu i z boku działki słoneczniki, które mam nadzieję osłonią ogród od lasku za domem i zachwaszczoną działką sąsiadki obok ;). Oprócz tego kilka różnych gatunków kwiatków. Trawy ładnie rosną i powinny bardzo ładnie zazielenić teren.
Na ogrodzeniu jak widać na zdjęciach założyłem agrotkaninę. Początkowo miała ona pokryć rabaty ale po zrobieniu kawałka stwierdziliśmy, że nie wygląda to tak jakbyśmy chcieli i zrezygnowaliśmy z tego pomysłu. Żeby nie marnować już zakupionej agrotkaniny założyłem ją na ogrodzenie, aby uniemożliwić chwastom wdzierania się do naszego ogrodu. Niestety z tyłu mamy lasek sąsiadki, która nie zawraca sobie głowy tym, że rosną w nim metrowe pokrzywy, a z boku domek letniskowy ma inna sąsiadka, która również nie bardzo dba o ogród i takim sposobem co roku napadają na nas chwasty zewsząd. Po założeniu agrotkaniny troszkę się od tego odgrodziliśmy.
Roślinność w rabatach dość uboga ale nie ma mowy obecnie o większych zakupach roślin więc sadzimy co mamy pod ręką. Jest i tak dużo więcej roślin niż w ubiegłych latach i dość przyjemnie to wygląda 'na żywo'.
Trawnik niestety dalej marny ale w końcu znalazłem powód. Grzyb. Jak tylko pogoda się poprawi robię oprysk i może wreszcie trawa ruszy tam gdzie jej nie ma.
Obok podjazdu też troszkę uporządkowaliśmy: pojawiły się paprocie, i żwirek. Trochę obawiam się jak to będzie wyglądało jak igły wlecą między kamienie ale zobaczymy. Obecnie jesteśmy na etapie wrzucania żwiru i jeszcze nie skończyliśmy ;)
W dalszym ciągu nietknięta pozostaje cała druga część ogrodu...
Pozdrawiam
Piotr
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Witaj Piotrze, na tych rabatach, to są przesadzane rośliny, czy rosły tam już... ?
Zaczyna wyglądać ładnie... Bardzo lubię Berberysy, mam ich sporo w ogrodzie... Podoba mi się wykończenie rabaty... Kanciki prezentują się wspaniale...
Zaczyna wyglądać ładnie... Bardzo lubię Berberysy, mam ich sporo w ogrodzie... Podoba mi się wykończenie rabaty... Kanciki prezentują się wspaniale...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21737
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Całkiem przyjemnie si ę zrobiło
Na kłopoty z zarośniętymi działkami sasiadek pomógłby pewnie betonowy płot,niekoniecznie wysoki na 2 m może na 1,5 ale to by rozwiązało problem przenikania chwastów do Ciebie.
Na kłopoty z zarośniętymi działkami sasiadek pomógłby pewnie betonowy płot,niekoniecznie wysoki na 2 m może na 1,5 ale to by rozwiązało problem przenikania chwastów do Ciebie.
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Widzę, że kolega zwędził z stadionu narodowego kawał murawy
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
hehe, dzięki ;) Rzeczywiście bywały okresy, że trawnik spełniał nawet moje wymagania
Troszkę porzuciłem ten wątek, ale cały poprzedni sezon był ... dziwny. Praktycznie jeśli chodzi o ogród i trawnik w szczególności to było całoroczne pasmo problemów, przerobiłem chyba większość chorób i tym podobnych. ;)
Liczę, że zaczynający się sezon będzie znacznie lepszy i w ogrodzie no i tutaj na forum.
Po ostatnich ulewach powinno 'ruszyć'
Koło weekendu porobię zdjęcia jak to wygląda obecnie.
Troszkę porzuciłem ten wątek, ale cały poprzedni sezon był ... dziwny. Praktycznie jeśli chodzi o ogród i trawnik w szczególności to było całoroczne pasmo problemów, przerobiłem chyba większość chorób i tym podobnych. ;)
Liczę, że zaczynający się sezon będzie znacznie lepszy i w ogrodzie no i tutaj na forum.
Po ostatnich ulewach powinno 'ruszyć'
Koło weekendu porobię zdjęcia jak to wygląda obecnie.
Re: Trawnikowy ogród Piotra (2013)
Trawnik jak malowany, na rabatach jeszcze bym coś zmieściła, może bez upychania ale zostało wolne miejsce.
Piesio, owczarek piękny, czekam na dalszą relację i mam nadzieję że żadne plagi nie przyjdą w tym sezonie.
Piesio, owczarek piękny, czekam na dalszą relację i mam nadzieję że żadne plagi nie przyjdą w tym sezonie.
Kasia