Moja "doniczka" cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Jakie kolory piwonii ;:oj a róże-klękajcie narody :lol: ;:138
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Podoba mi się to że panowie też uprawiają kwiaty i to jakie :)
Owszem zauważyłam :)
Krzysiu czy wykonujesz jakieś zabiegi przy różach?
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Karolino, Olu dzięki za odwiedziny i miłe słowa.
Bufo-bufo pisze:Podoba mi się to że panowie też uprawiają kwiaty i to jakie :)
Nie ma chyba w tym nic dziwnego, jakkolwiek by nie patrzeć większość hodowców roślin (np. róż) to właśnie mężczyźni. Zupełnie inną kwestią jest sprawa "męskiej estetyki" w ogrodzie.
Bufo-bufo pisze:Krzysiu czy wykonujesz jakieś zabiegi przy różach?
Olu, nie da się wyhodować ładnych i zdrowych róż bez regularnej ich pielęgnacji. Bez oprysków jest to praktycznie niemożliwe.

Od razu wyjaśniam że jeśli chodzi o zabiegi to jestem zwolennikiem świadomego stosowanie chemicznych środków ochrony roślin przy czym kluczowym jest tu słowo "świadomym".
Znam oczywiście większość tak zwanych preparatów "ekologicznych", wiem jak działają, jak je przygotować i stosować i właśnie dlatego uważam, że są one częstokroć bardziej niebezpieczne dla nas i środowiska niż tak demonizowana "chemia".

Kilka nowych fotek :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia róż zrobione po oprysku. Na liściach widać nalot Topsinu.

I jeszcze takie dwa aktualne widoczki
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
magry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5356
Od: 15 wrz 2009, o 19:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Panowie w ogrodnictwie świetni są a w branży kulinarnej jacy dobrzy.Męska estetyka ?... w moim ogródku,jest mi z nią bardzo dobrze.
Róże też jesienią posadziłem ale jeszcze żadnych oprysków nie robiłem.Nic niepokojącego nie widzę.Twoja estetyka podoba mi się.Tak trzymać.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2503
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Krzysztofie i ja się zgadzam z Twoim zdaniem.
Po pierwsze też używam chemicznych środków ochrony roślin i nie przesadzam z ekologią, bo co ona mi da, skoro sąsiad za płotem stale coś pryska i to takim traktorowym opryskiwaczem.
Jeśli chodzi o męską estetykę, to uważam że jest tak samo różna jak i u kobiet.
Piszę to z pełną świadomością, bo mogę obserwować zachowanie kilku mężczyzn w ogrodzie.
Mój brat lubi jak wszystko jest jak na boisku, czyli trawka wygolona, krzewy równo przycięte i nie za wiele ich, coby kosiarką nie trzeba było omijać, a sąsiad dla odmiany do posadzenia krzaczka potrzebuje metrówki, a zakupienie kilku jednakowych to już koszmar w jego wykonaniu.
Kiedyś zabrałam go ze sobą do szkółki i ponad godzinę wybierał trzy jednakowe okrągłe tujki, a i tak się okazało, że po powrocie do domu któraś mu nie pasowała i wymienił sobie na moją. :wink:
Potem sadził je dokładnie odmierzając odległość od siebie, od płotu i czort wie od czego jeszcze.
Cóż cieszę się, że mój M... jest na szczęście inny. Też ma swoją wizję na ogród, ale na szczęście zbliżoną do mojej. :D
Dlatego też z podziwem patrzę na piękne rośliny i ogrody, które uprawiają panowie.
Jedno trzeba Wam na pewno przyznać.....Mężczyźni są bardziej konsekwentni. Jak już sobie obiorą jakiś kierunek, to wytrwale do niego dążą. ;:108
Różyce masz cudne. ;:63 :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Janku, Ewo dzięki za odwiedziny i miłe słowa.

Kilka aktualnych fotek.

Zakwitła kolejna piwonia n/n
Obrazek

jaśminowce pachną coraz mocniej
Obrazek

powojnik tangucki 'Bill Mackenzie' rozpoczął również swe kwitnienie które będzie trwało nieprzerwanie aż do późnej jesieni
Obrazek

kapturnica górska Sarracenia oreophila
Obrazek

Obrazek

róże zaczynają swój popis barw, kształtów i zapachów
Obrazek

Obrazek

Jeszcze parę zdjąć rzekotki którą spotkałem podczas w "doniczce".
Modelka co prawda troszeczkę przybrudzona gdyż spadła z krzewu na świeżo wzruszoną ziemię ale nadal śliczna :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
co prawda troszeczkę przybrudzona gdyż spadła z krzewu na wzruszoną ziemię ale nadal śliczna
Awatar użytkownika
violetta
500p
500p
Posty: 921
Od: 15 kwie 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Żabusia śliczniusia, nie mówiąc już o innych roślinach kwitnących. Róże i piwonie boskie. Ja mam u siebie jedną piwonię, ale mam wielką ochotę dokupić sobie coś jeszcze.
Z wiosną nadzieje rosną. Wiola
Ogród violetty
ogród violetty cz.2
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11413
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Krzysiu przepiękne portrety róż. ;:138 Ależ Ty masz kolekcję. :)

Takie zielone żabki są w oczku u mnie, nie wiedziałam, że nazywają się rzekotki .
Czekam na nazwę nie znanej roślinki. ;:65
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Wiolu, Tajko dzięki za miłe słowa.
violetta pisze:Żabusia śliczniusia, ...
rezkotki nie są żabami, to oddzielna rodzina wśród płazów.
Tajka pisze:Takie zielone żabki są w oczku u mnie, nie wiedziałam, że nazywają się rzekotki .
Te zielone żabki w Twoim oczku to raczej nie rzekotki. Rzekotka, a właściwie rzekotka drzewna Hyla arborea jak sama nazwa wskazuje przebywa głównie na krzewach o drzewach. W zbiornikach wodnych składa jedynie skrzek.
Tajka pisze:Czekam na nazwę nie znanej roślinki. ;:65
Czy to ta roślina o którą pytałem? jeśli tak to jest to kapturnica purpurowa, jeśli nie o tą Ci chodzi to proszę pokaż o którą.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11413
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Dzięki Krzysiu. ;:196
Z tymi żabkami, to masz rację, moje jakby trochę inne. :D
krzysztof01
1000p
1000p
Posty: 2082
Od: 17 mar 2010, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Te Twoje żabki to na 99% żaby zielone Rana esculenta complex. Wyjaśniam od razu że według najnowszej nomenklatury jest to wspólna nazwa dla trzech gatunków żab, to jest żaby śmieszki Rana ridibunda, żaby jeziorkowej Rana lessonae oraz ich mieszańca żaby wodnej Rana esculenta.
Wszystkie trzy gatunki tak się s sobą mieszają, że praktycznie nie da się ich od siebie odróżnić bez specjalistycznych badań.
Awatar użytkownika
Tacca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4487
Od: 12 lut 2009, o 12:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Krzysiu, gdzieś mi się zawieruszył Twój wątek. Dobrze że się odezwałeś. Pięknie u Ciebie. Ja na razie przymiarki robię do bagienka. Kapturnicy jeszcze nie kupiłam bo miejsce nie przygotowane. Będę za to podziwiała u Ciebie.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4550
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moja "doniczka" cz. 3

Post »

Tak zwane preparaty "ekologiczne" - jak to rozumieć?
Chyba nie chodzi o wyciągi z pokrzywy, skrzypu itp.?
Pozdrawiam, Sandra

Ogród pod jodłą cz. 4
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”