Ketmia i jej zielony zakątek
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
będę zagladac do Ciebie w przyszlym roku, bo tez mam Eskimosa ale nie kwitl mi w tym roku. Moze to i lepiej, bo po majowych sniegach mam jednego ktory kwitl na intensywnej terapi
Jak pies z kotem, to klasyka hihi moje byly pod jednym dachem kupe lat i jakos dawaly rade
Jak pies z kotem, to klasyka hihi moje byly pod jednym dachem kupe lat i jakos dawaly rade
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Nie było mnie tu pół roku Po prostu nie miałam czasu pisać. W ten weekend, korzystając z pięknej pogody, odgruzowałam trochę ogród po zimie. Na trawniku wyrosła ogromna góra ściętych gałęzi. Że też te rośliny tak szybko rosną!
W tym roku po raz pierwszy przycięłam katalpę. Jestem ciekawa, jak odbije.
W tym roku stawiam na dalie.
W tym roku po raz pierwszy przycięłam katalpę. Jestem ciekawa, jak odbije.
W tym roku stawiam na dalie.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witajcie, w tym roku obiecuję sobie solennie, że będę prowadzić wątek.
Na początek miła niespodzianka w pobliskim lasku. Już z daleka widać było niebieską chmurkę.
Magnolia Suzan jest już u mnie 7 lat.
W tym sezonie kupiłam kapersy z dwoma liliowcami: 'Double Dream' i 'Always Afternoon'. Są na razie przysypane ziemią, więc zdjęć nie ma .
To samo dalie. Właśnie wkopałam prawie wszystkie, co stanowiło zawartość czterech całkiem pokaźnych koszy. Na efekty przyjdzie poczekać. Większość to moje niezawodne niezbyt wysokie łososiowe.
Dokupiłam sobie dwie dodatkowe bulwy karminowej dalii 'Mingus Tomi'. W sklepie był już zresztą kiepski wybór. Mam nadzieję, że się sprawdzą.
W tym sezonie kupiłam w Lidlu mączkę z racic i tym nawoziłam roślinki, na których mi najbardziej zależało.
Przesadziłam po raz kolejny rododendrona, który mi choruje. Przez to, że jakiś czas temu ścięłam starą gruszę, biedak znalazł się nagle w pełnym słońcu i to mu z pewnością nie pomogło wydobrzeć. Mam nadzieję, że na nowym stanowisku, w towarzystwie wisienki groniastej która włąśnie kwitnie, wreszcie dojdzie do siebie. To jego ostatnia szansa. Dostał tyle kompostu, nawozu z kopyt i dodatkowo jeszcze trochę siarki, że mam nadzieję, że to go postawi na nogi.
A moje lilie ledwo wyszły spod ziemi, to już je zżera pomarańczowy zwierz. Zbieram wszystko, co się da, ale dziury są i będą.
A tu już widoczek z trzmieliną, która mi porosłą, że ho ho!
Na początek miła niespodzianka w pobliskim lasku. Już z daleka widać było niebieską chmurkę.
Magnolia Suzan jest już u mnie 7 lat.
W tym sezonie kupiłam kapersy z dwoma liliowcami: 'Double Dream' i 'Always Afternoon'. Są na razie przysypane ziemią, więc zdjęć nie ma .
To samo dalie. Właśnie wkopałam prawie wszystkie, co stanowiło zawartość czterech całkiem pokaźnych koszy. Na efekty przyjdzie poczekać. Większość to moje niezawodne niezbyt wysokie łososiowe.
Dokupiłam sobie dwie dodatkowe bulwy karminowej dalii 'Mingus Tomi'. W sklepie był już zresztą kiepski wybór. Mam nadzieję, że się sprawdzą.
W tym sezonie kupiłam w Lidlu mączkę z racic i tym nawoziłam roślinki, na których mi najbardziej zależało.
Przesadziłam po raz kolejny rododendrona, który mi choruje. Przez to, że jakiś czas temu ścięłam starą gruszę, biedak znalazł się nagle w pełnym słońcu i to mu z pewnością nie pomogło wydobrzeć. Mam nadzieję, że na nowym stanowisku, w towarzystwie wisienki groniastej która włąśnie kwitnie, wreszcie dojdzie do siebie. To jego ostatnia szansa. Dostał tyle kompostu, nawozu z kopyt i dodatkowo jeszcze trochę siarki, że mam nadzieję, że to go postawi na nogi.
A moje lilie ledwo wyszły spod ziemi, to już je zżera pomarańczowy zwierz. Zbieram wszystko, co się da, ale dziury są i będą.
A tu już widoczek z trzmieliną, która mi porosłą, że ho ho!
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
W tym roku lilak Meyera przeszedł samego siebie. A jak pachnie!
NO i teraz kwitną też azalie i różaneczniki
Będzie już chyba z dwa lata gdy kupiłam w ciemno (czyli roślinę niekwitnącą) rododendrona eskimo. Zdziwiłam się w tym roku gdy zakwitł po raz pierwszy - na różowo.
Na szczęście doczytałam, że w trakcie kwitnienia przebarwia się na biało.
Nie wiem czemu,ale jedna z moich hortensji bukietowych jest przez coś zjadana. Reszta nietknięta.
W tym roku jest szansa, że wreszcie doczekam się pierwszych czereśni (buttnera czerwona).
NO i teraz kwitną też azalie i różaneczniki
Będzie już chyba z dwa lata gdy kupiłam w ciemno (czyli roślinę niekwitnącą) rododendrona eskimo. Zdziwiłam się w tym roku gdy zakwitł po raz pierwszy - na różowo.
Na szczęście doczytałam, że w trakcie kwitnienia przebarwia się na biało.
Nie wiem czemu,ale jedna z moich hortensji bukietowych jest przez coś zjadana. Reszta nietknięta.
W tym roku jest szansa, że wreszcie doczekam się pierwszych czereśni (buttnera czerwona).
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
A to mój chory rododendron Marcel Menard. W tej chwili przesadzony na nowe miejsce. Poprzednie starciło cień po ścięciu drzewa i mój biedak niezbyt dobrze czuł się na tamtym stanowisku. Teraz posadzony w kwaśnej organicznej glebie ma wreszcie szansę dojść do siebie.
Mimo tego, że przesadzałam go dosłownie 2 tygodnie temu, zakwitł niezawodnie, jak co roku.
Muszę pamiętać, żeby mu przed następnym kwitnieniem poprzerywać pędy kwiatowe. Może się zagęści.
Mimo tego, że przesadzałam go dosłownie 2 tygodnie temu, zakwitł niezawodnie, jak co roku.
Muszę pamiętać, żeby mu przed następnym kwitnieniem poprzerywać pędy kwiatowe. Może się zagęści.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Luty 2014
Może nieśmiało zacząć nowy sezon? Pierwsze zakupy już za mną, teraz tylko pozostaje wysiać i cierpliwie czekać.
Może nieśmiało zacząć nowy sezon? Pierwsze zakupy już za mną, teraz tylko pozostaje wysiać i cierpliwie czekać.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witaj Elu po przerwie!
Prezenty imieninowe superaśne. Pochwal się jak Ci rosną. Widzę, że pogoda sprzyja wiosennym zakupom. Kwiatki-motylki kiedyś miałam. Mają dużo uroku. Pozostałych nigdy nie siałam, ale kupowałam sadzonki. Szczególnie koleusy lubię. Często goszczą w moich skrzynkach balkonowych.
Prezenty imieninowe superaśne. Pochwal się jak Ci rosną. Widzę, że pogoda sprzyja wiosennym zakupom. Kwiatki-motylki kiedyś miałam. Mają dużo uroku. Pozostałych nigdy nie siałam, ale kupowałam sadzonki. Szczególnie koleusy lubię. Często goszczą w moich skrzynkach balkonowych.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Tu.jo, ogromnie się cieszę, że wpadłaś do mnie z wizytą
Pochwalę się, jak już odpakuję moje prezenty z zimowego zabezpieczenia. Do tej pory nie miałam szczęścia do hortensji ogrodowych. Przemarzały. Teraz wybrałam dla nich specjalne miejsce, specjalnie je przygotowałam, a przed zimą okryłam całe towarzystwo wyjątkowo starannie i jestem bardzo ciekawa, co zastanę wiosną.
Zdecydowałam się na siew koleusów, bo u nas są dosyć drogie i nie sadziłabym kupnych w większej ilości, a chciałabym je posadzić w gruncie. No i planuję oczywiście i inne zakupy.
Heliotropy kiedyś miałam kupne. Pachną niesamowicie... . Już nie mogę się doczekać, kiedy je wreszcie wysieję. Wg kalendarza biodynamicznego jutro jest dobry dzień na tego typu prace.
Pochwalę się, jak już odpakuję moje prezenty z zimowego zabezpieczenia. Do tej pory nie miałam szczęścia do hortensji ogrodowych. Przemarzały. Teraz wybrałam dla nich specjalne miejsce, specjalnie je przygotowałam, a przed zimą okryłam całe towarzystwo wyjątkowo starannie i jestem bardzo ciekawa, co zastanę wiosną.
Zdecydowałam się na siew koleusów, bo u nas są dosyć drogie i nie sadziłabym kupnych w większej ilości, a chciałabym je posadzić w gruncie. No i planuję oczywiście i inne zakupy.
Heliotropy kiedyś miałam kupne. Pachną niesamowicie... . Już nie mogę się doczekać, kiedy je wreszcie wysieję. Wg kalendarza biodynamicznego jutro jest dobry dzień na tego typu prace.
- misiaczekm
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2372
- Od: 31 paź 2009, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: olsztyńskie/Barty
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witam, w tym temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p4500780 pisałaś, że posiadasz takie drzewko...
Możesz coś więcej napisać po 3 latach bytności tego drzewka u Ciebie?
Możesz coś więcej napisać po 3 latach bytności tego drzewka u Ciebie?
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Oczywiście. Kupiłam, ponieważ na zdjęciu na allegro drzewo miało pokrój kolumnowy i do mojego małego ogrodu wydawało się w sam raz. Pojechałam odebrać osobiście, ludzie przesympatyczni. Z pomocą właścicielki-hodowczyni sama wybierałam dla siebie egzemplarz, czyli taki prosty patyk w doniczce. Pani radziła, żeby posadzić i NIC z nim nie robić. Nie cięłam więc go zatem, aby mógł sobie rosnąć kolumnowo. Moja koleżanka też kupiła czereśnię w tej samej szkółce, ale ją przycinała. I muszę powiedzieć, że ona ma całkiem ładne rozgałęzione krępe drzewko (trudno o nim jednak powiedzieć: kolumnowe). Ja zaś mam dosyć wyrośniete drzewo, którego gałęzie zamierzam trochę podociążać butelkami z wodą bo rosną moim zdaniem za bardzo w górę. Nie można o nim w żadnym wypadku powiedzieć, że moja Sylvia ma pokrój kolumnowy. W zeszłym roku miałam z niego może ze 3 czereśnie. Smaczne. Może potem wstawię zdjęcia tu lub też w tamtym temacie.
Edit 2022: W tej chwili mam OGROMNE drzewo. W związku z tym, że go nigdy nie cięłam jest naprawdę spore i daleko mu do miniaturek
Edit 2022: W tej chwili mam OGROMNE drzewo. W związku z tym, że go nigdy nie cięłam jest naprawdę spore i daleko mu do miniaturek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dziś zaczęłam formować mojego żywotnika. To moje pierwsze tego typu przedsięwzięcie, toteż czaiłam się na nie już od paru lat. Ciekawa jestem, czy mi się rzeczywiście zagęści.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Podziwiam odwagę, bo ja też od kilku lat myślę o jakiej odmianie swoich-nieswoich żywotników. I na myśleniu się kończy. Wyglądają nieciekawie, ale boję się czy nie będą jeszcze gorzej. Twój to jeszcze młody egzemplarz i już teraz prezentuje się ciekawie.