Ketmia i jej zielony zakątek

[zbyszek50]

Mam u siebie różę okrywową Bieneweide tyle że w kolorze apricot i jestem z niej bardzo zadowolony, a pszczoły ją uwielbiają.

[Ketmia]

Przyznam, że prezenty zaskoczyły mnie bardzo miło, bo absolutnie się ich nie spodziewałam. Już sam fakt, że mogłam dostać od Marolexu wejściówkę na targi wydawał mi się sporą niespodzianką. A tu jeszcze kawa, ciastka i te prezenty... No i możliwość spotkania ludzi z naszego forum . Czy prezenty otrzymywali też ludzie spoza forum? Nie wiem, jak byliśmy, wszyscy byli z naszego forum .

Róża Bieneweide ma dobre opinie i ? w każdym razie tak wynika z opisu ? jest różą bardzo zdrową.
W moim przypadku ważne jest też to, że jest niewielkich rozmiarów . Jeśli sprawdzi się w najbliższych sezonach, to może dokupię jej kilka koleżanek ? Może nawet apricot?
W tej chwili najważniejsza dla mnie jest zdrowotność róż.

Widzicie to, co ja? To nie jest wspomnienie lata . Moje rozmnożone na parapecie hortensje troszkę się pospieszyły Ale przynajmniej widzę, jaki mają kolor.

[maniolek]

No proszę Elu w domu już masz lato super widoczek no i super efekt ukorzeniania!

[Ketmia]

One są już właściwie dwuletnie. W tym roku skończy im się zimowanie w ciepełku.

[tu.ja]

No nie wierzę Różne dziwne kwitnienia widziałam, ale hortensje w lutym biją wszystko na głowę

[Ketmia]

.
Ten moment, kiedy czekasz na kuriera aż dostarczy kolejne róże...



No i są!
.



Pierwszy raz zamówiłam we Floribundzie.
1) Kir Royal (Meinibur) - 1 szt.
2) Lipstick - 3 szt.
3) Stadt Rom (Tan04999) - 1 szt.
4) Ghita Renaissance - 1 szt.
5) Sweet Dream (Fryminicot) - 3 szt.

[tu.ja]

Czy mi się zdaje, że wspominałaś kiedyś że nie masz już miejsca na kolejne róże?!
Piękne różyczki zamówiłaś. Sadzonki też ładne

[Ketmia]

Musiałam pozbyć się jednej choinki, która chorowała i kupić coś na pergolę z tyłu ogrodu. Mam nadzieję, że Kir Royal mi się tam sprawdzi.

[Ketmia]

Długo nie zamieszczałam zdjęć, bo po prostu każdą wolną chwilę ryłam w ziemi, ale teraz już dużo roślin kwitnie i żal tego nie uwiecznić.
Trochę popadało ostatnio i zieleń też jest wyjątkowo soczysta.

Pojawiły się pierwsze kwitnące clematisy.

Oto 'Omoshiro', który dzieli pergolę razem z różą 'Veilchenblau'




'Nelly Moser"


Rododendron 'Blutopia'


A to inne kwaśnolubne:








klon japoński się nie poddaje już kolejny rok










A różyczki już się szykują, żeby zakwitnąć .

[magda1975]

Pod warunkiem że ich wcześniej mszyce nie zjedzą.U mnie masakra z tymi zielonymi osobnikami.

[Ketmia]

Takie gady? U mnie na razie pod kontrolą...

[magda1975]

Zrobiłam im prysznic ,ma pomóc na 21 dni.

[Ketmia]

Dzisiaj będę pryskać!