Ketmia i jej zielony zakątek
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Artam, ależ zaliczyłam go, jak najbardziej, musiałaś przeoczyć . Może dlatego, że nazwałam go palmowym, a nie shirasawy. Mój klonik jest nie tylko jednym z moich ulubieńców, ale i moją najdroższą rośliną. ;) Posadziłam go zdaje się w 2002 roku. W minionym sezonie niestety musiałam mu górę nieco przyciąć, bo biedak przemarzł, ale odrobił to w ciągu lata. Teraz trochę zmienił formę. Przyznam, że ostatnio solidnie go opatuliłam.
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
No to wszystko jasne, bo ja go zauważyłam dopiero na tym zdjęciu z maja - tego roku, czyli jakiś7-8 letni? Nie jest dobrze, powolny raczej i w dodatku jako taki "wiekowy" jeszcze przemarza? Jego uroda na pewno rekompensuje starania przy zabezpieczaniu na zimę, cóż będę się starać... Pokaż więcej zdjęć, fajnie u Ciebie, a katalpę przycinasz, bo jakaś taka gęsta?
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
A ja tak chorowałam na kalikarpę...i chyba będę musiała się z niej wyleczyć, bo u mnie to na bank będzie jej zbyt mroźno Szkoda.
Ale z katalpy się nie wyleczę, powiedz, że jest mrozoodporna
Natomiast te liście perukowca to cud natury...arcydzieło
Witaj w wirtualnym świecie ogrodów
Ale z katalpy się nie wyleczę, powiedz, że jest mrozoodporna
Natomiast te liście perukowca to cud natury...arcydzieło
Witaj w wirtualnym świecie ogrodów
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
WITAM .
Nieźle się napracowałaś ,ale efekty są widoczne .Masz przepiękne roślinki .Niektóre z nich też już mam .Brakuje mi tylko katalpy i klonika Shirasawy.W następnym roku ,na pewno zagoszczą w moim ogrodzie .
Chętnie będę odwiedzać Twój piękny ogród . :P
Nieźle się napracowałaś ,ale efekty są widoczne .Masz przepiękne roślinki .Niektóre z nich też już mam .Brakuje mi tylko katalpy i klonika Shirasawy.W następnym roku ,na pewno zagoszczą w moim ogrodzie .
Chętnie będę odwiedzać Twój piękny ogród . :P
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Zapraszam serdecznie
Katalpy nie cięłam nigdy. Po prostu boję się zacząć, że jej się spodoba i wtedy ciągle będę musiała ją ciąć.
Katalpy JUŻ nie przykrywam, nie mam takiej wielkiej płachty. Ale pamiętam pierwszą wiosnę po posadzeniu, gdy zakładałam się z mężem o butelkę wina że przeżyła. On, urodzony pesymista twierdził, że drzewko zmarzło, ja wierzyłam że mnie nie zawiedzie. Zaczęła puszczać pierwsze listki dopiero w maju, teraz już się do tego przyzwyczaiłam .
Co do klonu, to wyczytałam, że w żyznej glebie młode okazy potrafią przemarzać ponieważ ich gałązki nie zdążą odpowiednio zdrewnieć przed zimą. Moja gleba na pewno do żyznych nie należy, ale może przenawoziłam maleństwo.
W pewnym centrum spotykam klonika dwumetrowego i to jest moje marzenie.
Na pocieszenie dodam, że gdy przycięłam mojemu przemarznięte górne gałązki, dolne miały silne przyrosty i bardzo poszły w górę
Judyto, kalikarpa nie należy do specjalnie drogich roślin. Jeśli Ci zależy, to na Twoim miejscu jednak bym spróbowała. Po prostu zastosowałabym dla niej mega opatulenie. Widziałam walcowate konstrukcje z metalowej siatki, a wewnątrz wsypane np liście lub gałązki iglaste. U mnie przez kilka lat w gruncie zimowała aucuba, potem dostała grzyba i wypadła.
Katalpy nie cięłam nigdy. Po prostu boję się zacząć, że jej się spodoba i wtedy ciągle będę musiała ją ciąć.
Katalpy JUŻ nie przykrywam, nie mam takiej wielkiej płachty. Ale pamiętam pierwszą wiosnę po posadzeniu, gdy zakładałam się z mężem o butelkę wina że przeżyła. On, urodzony pesymista twierdził, że drzewko zmarzło, ja wierzyłam że mnie nie zawiedzie. Zaczęła puszczać pierwsze listki dopiero w maju, teraz już się do tego przyzwyczaiłam .
Co do klonu, to wyczytałam, że w żyznej glebie młode okazy potrafią przemarzać ponieważ ich gałązki nie zdążą odpowiednio zdrewnieć przed zimą. Moja gleba na pewno do żyznych nie należy, ale może przenawoziłam maleństwo.
W pewnym centrum spotykam klonika dwumetrowego i to jest moje marzenie.
Na pocieszenie dodam, że gdy przycięłam mojemu przemarznięte górne gałązki, dolne miały silne przyrosty i bardzo poszły w górę
Judyto, kalikarpa nie należy do specjalnie drogich roślin. Jeśli Ci zależy, to na Twoim miejscu jednak bym spróbowała. Po prostu zastosowałabym dla niej mega opatulenie. Widziałam walcowate konstrukcje z metalowej siatki, a wewnątrz wsypane np liście lub gałązki iglaste. U mnie przez kilka lat w gruncie zimowała aucuba, potem dostała grzyba i wypadła.
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Twój ogródek jest już całkiem, całkiem zaawansowany. Piękne masz okazy u siebie. Cudne hortensje, klonik i wszystko. Też nie mogę doczekać się wiosny. Wsadziłam 3 cebulki czosnków - pierwszy raz w życiu. Ciekawa jestem czy mi wzejdą. W której części Poznania mieszkasz? Ja na Naramowicach.
- vita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witaj Ketmio! Tak pięknie napisałaś o tęsknocie za wiosną... niechby, powoli zaczęła się objawiać!
Zanim dotarłam do posta Marty:
Dziewczyny! Dzięki za budzenie pragnień! No bo chociaż maleńki, to jakieś listki wiosną wypuści...
Czyli, czekamy! Również używam słowa ,dziabka,! Zamiennie z graca i haczka. Moje ulubione narzędzie, zaraz po widłach amerykańskich! Wszystkiego bujnego w 2010!
Zanim dotarłam do posta Marty:
też zwróciłam uwagę na klonik shirasawy! Od jesieni mam taki jak Marta, zadołowałam go póki co i...odłożyłam na potem!Wszystko u Ciebie wygląda bardzo pięknie, ale mnie szczególnie zainteresował klon shirasawy na jednym z pierwszych zdjęć, jest śliczny i zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie zaliczyłaś go do swoich ulubionych drzew
Dziewczyny! Dzięki za budzenie pragnień! No bo chociaż maleńki, to jakieś listki wiosną wypuści...
Czyli, czekamy! Również używam słowa ,dziabka,! Zamiennie z graca i haczka. Moje ulubione narzędzie, zaraz po widłach amerykańskich! Wszystkiego bujnego w 2010!
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witajcie w nowym roku
[Izo], mój ogródek znajduje się w okolicach Junikowa. Czosnek na pewno Ci wzejdzie, będziesz mieć niebawem piękną kępę. Ja za to planuję w tym roku wykopać mój i go podzielić. Jesienią za to posadzłam sporu tulipanów i też jestem ciekawa, jak mi się udadzą. Na trawniku za to wsadziłam na próbę 10 cebulek krokusów.
Vita, co do słowa dziabka, to zawahałam się pisząc je w swoim wątku, ale tak właśnie nazywam to narządzie, wymiennie z haczką ;). To moja dobra znajoma, bo mój ogród znajduje się pomiędzy dwoma innymi, które są w stanie dzikim, więc głównie z perzem i podagrycznikiem mam do czynienia. Ostatnio też zainwestowałam w pazurki.
[Izo], mój ogródek znajduje się w okolicach Junikowa. Czosnek na pewno Ci wzejdzie, będziesz mieć niebawem piękną kępę. Ja za to planuję w tym roku wykopać mój i go podzielić. Jesienią za to posadzłam sporu tulipanów i też jestem ciekawa, jak mi się udadzą. Na trawniku za to wsadziłam na próbę 10 cebulek krokusów.
Vita, co do słowa dziabka, to zawahałam się pisząc je w swoim wątku, ale tak właśnie nazywam to narządzie, wymiennie z haczką ;). To moja dobra znajoma, bo mój ogród znajduje się pomiędzy dwoma innymi, które są w stanie dzikim, więc głównie z perzem i podagrycznikiem mam do czynienia. Ostatnio też zainwestowałam w pazurki.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Dawno mnie nie było, ale przez dłuższy czas było u mnie, jak u większości z Was, biało
Nawet dorobiłam się specyficznej ?altanki?
Nareszcie doczekałam się, że wszystko zaczęło się topić, a ja z obawami oglądałam to, co wyłaniało się spod niego.
Na szczęście obyło się bez większych strat
Pierwsze pojawiły się cebulice i stokrotki. Z roku na rok jest ich coraz więcej.
Potem krokusy, ale nie zdążyłam ich sfotografować.
Rodzina szafirków też mi się powiększyła.
Nawet dorobiłam się specyficznej ?altanki?
Nareszcie doczekałam się, że wszystko zaczęło się topić, a ja z obawami oglądałam to, co wyłaniało się spod niego.
Na szczęście obyło się bez większych strat
Pierwsze pojawiły się cebulice i stokrotki. Z roku na rok jest ich coraz więcej.
Potem krokusy, ale nie zdążyłam ich sfotografować.
Rodzina szafirków też mi się powiększyła.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Oto dzisiejsze zdjęcia. Część moich tulipanków zakwitła, część jeszcze czeka.
Hosty już wychodzą. Jesienią zeszłego roku posadziłam ich całkiem pokaźną ilość.
O tej porze bardzo efektowne są tawuły japońskie. W tym roku dla nich i dla berberysów znalazłam nowe stanowiska.
Ten kiścień zimą wyglądał nieciekawie, był zbrązowiały. Na szczęście było - minęło :P . Za to chojny kanadyjskiej rosnącej w półcieniu - odstukać! - nic nie rusza.
A to mała dzidzia - jesienią rozmnożyłam hortensje: piłkowaną, ogrodową oraz wiechowatą
Najnowszy nabytek tej wiosny: serduszka okazała. Mam nadzieję, że okaże się niejadalna dla ślimaków!
Hosty już wychodzą. Jesienią zeszłego roku posadziłam ich całkiem pokaźną ilość.
O tej porze bardzo efektowne są tawuły japońskie. W tym roku dla nich i dla berberysów znalazłam nowe stanowiska.
Ten kiścień zimą wyglądał nieciekawie, był zbrązowiały. Na szczęście było - minęło :P . Za to chojny kanadyjskiej rosnącej w półcieniu - odstukać! - nic nie rusza.
A to mała dzidzia - jesienią rozmnożyłam hortensje: piłkowaną, ogrodową oraz wiechowatą
Najnowszy nabytek tej wiosny: serduszka okazała. Mam nadzieję, że okaże się niejadalna dla ślimaków!
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
O! Witaj w Nowym Roku Nic dziwnego,że wiosna to ulubiona Twoja pora roku, pięknie u Ciebie Tulipany piekne, a o serduszkę nie musisz się martwić, u mnie nigdy ślimory się jej nie czepiały, może dlatego, że miały wokół tyle smaczniutkich host Czekam, co tam jeszcze u Ciebie kwitnie i zakwitnie A jak klon shirasawy? Przetrwał bez uszczerbku?
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ketmia i jej zielony zakątek
Witaj, Artam!
To dobra wiadomość, że serduszka nie jest w ślimaczym menu. Miałam kiedyś języczkę pomarańczową, zżarły mi doszczętnie, a nazwa ?serduszka? dziwnym trafem wydaje mi się podobna do nazwy ?języczka? :P
Klon przetrwał w stanie idealnym, bo zrobiłam z niego kokon. Jak zacznie wypuszczać, wstawią zdjęcie.
To dobra wiadomość, że serduszka nie jest w ślimaczym menu. Miałam kiedyś języczkę pomarańczową, zżarły mi doszczętnie, a nazwa ?serduszka? dziwnym trafem wydaje mi się podobna do nazwy ?języczka? :P
Klon przetrwał w stanie idealnym, bo zrobiłam z niego kokon. Jak zacznie wypuszczać, wstawią zdjęcie.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań