Witam wszystkich serdecznie w kolejnym wątku poświęconym mojemu skromnemu ogródkowi, którym to zajmuję się już od 2009. Niestety nie posiadam zdjęć z kolejnych etapów powstawania mojego ogródka, ale to co jest do tej pory zrobione możecie zobaczyć w poprzedniej części viewtopic.php?f=2&t=64982
Na ten rok planuję kilka zmian, ale o tym będę pisać jak już coś się będzie działo. Tymczasem zapraszam do obejrzenia moich pierwszych wiosennych kwiatów.

przbiśniegi





iryski żyłkowane















krokusy



ciemierniki



wrzośce

Jestem

Witaj, Iwonko. Miło odnaleźć Twój ogród w nowej, tak uroczej odsłonie. Wszystkie wiosenne kwiaty są piękne i cieszą, ale Twoje irysy w takich dużych grupach robią niesamowite wrażenie. Najpiękniejsze dla mnie te w ciepłym odcieniu fioletu. Cudo.

Iwonko cudna wiosna u Ciebie.
Iryski Danforda mi nie zakwitły, mają tylko szczypiorki.
Ciekawa jestem, jakie zmiany w ogrodzie planujesz?
Miłego dnia. Jadę do wnuczki.

Iwonko sporo masz tych wczesnych irysków i pięknie się prezentują o tej porze, teraz cieszy każdy kwiatek .
Mam nadzieję że uda Ci się zrealizować wszystkie plany.

Jednak się przełamię w moim niepisaniu , bo Twoje łany iryskowe to prawdziwe łany
Przy okazji muszę napisać, że bardzo podoba mi się rabata z jukami, trawami i kamyczkami , może wreszcie w tym roku uda mi się wszystko zobaczyć na żywo
Pozdrawiam

Iwonko Kwiecisty początek. Piękny

Pięknie się zapowiada, ile masz odmian jukki?

Witam serdecznie wszystkich miłych gości, dziś pierwszy dzień astronomicznej wiosny więc z dnia na dzień będzie cieplej (mam taka nadzieję) i coraz więcej kwiatów będzie kwitło w naszych ogrodach.
Dorotko cieszę się że jesteś.

Aniu witaj wiosenne kwiaty zawsze najbardziej nas cieszą bo to pierwsze jakie pojawiają się po zimie, a iryski bardzo lubię i jesienią będę poszukiwać kolejnych.

Tajeczko iryski danforda kwitną u mnie pierwszy raz kupiłam jesienią kilka cebulek i czekałam czy na pewno będą żółte, bo z mieszanek miałam tylko niebieskie. Może spróbuj swoje iryski dobrze podkarmić nawozem teraz jak mają szczypiorki to może nabiorą siły i na drugi rok zakwitną. Planów troszkę mam ale nie wiem jak to będzie z ich realizacją, głównie to chcę przedłużyć rabatę zaczętą jesienią.

Jolu witaj tych irysków wcale tak dużo nie ma ale jesienią będę chciała dokupić jeszcze, ja też mam taką nadzieję że uda się zrobić to co sobie wymyśliłam ale jak to będzie czas pokaże.

Marta witaj, aż zaniemówiłam z wrażenia jak zobaczyłam Twój wpis, ale bardzo się cieszę że jednak się przełamałaś i się odezwałaś. ja mam nadzieję że na pewno uda Ci się zobaczyć tą rabatę na żywo zapraszam, a dla Ciebie jeszcze iryski

Beatko fajnie że jesteś, bo ostatnio jakoś mało piszesz na forum...

Aika witam nowego gościa, cieszę że Ci się u mnie podoba i zapraszam częściej. W tym momencie mam siedem odmian juk i może jeszcze coś przybędzie bo na jedną jeszcze mam miejsce.

Witaj Iwonko
W Twoim ogródku pięknie o każdej porze roku, wiosną szczególnie cieszy każdy każdy kwiatek,a u Ciebie jest ich już całkiem sporo.
Te niziutkie iryski wyglądają ślicznie,szczególnie gdy rabatki jeszcze nie zapełnione kwieciem
Pozdrawiam wiosennie

Witaj Iwonko widzę że wiosna coraz śmielej rozsiada się w Twoim ogrodzie, bardzo ładne masz kolory irysków.
Korzystając z ładnej pogody w dniu dzisiejszym udało mi się wreszcie dokończyć grabienie trawy, i od razu zapanował porządek.

Ewa masz rację te iryski ślicznie wyglądają dlatego jesienią będę szukać kolejnych. Wiosna nareszcie do nas przyszła teraz tylko trzeba ciepełka i będziemy się cieszyć kolorami i zielenią.
Zenobiuszu te iryski bardzo lubię tym bardziej że z roku na rok ładniej mi kwitną. Ja tez dzisiaj cały dzień pracowałam w ogródku, z krótką przerwą na obiad. Rabatki posprzątane z suchych liści, trawy i wrzosy przycięte, co nieco nawet przesadzone. Z trawnika to ja zbieram ziemię z kretowisk bo w tym roku jakaś krecia rodzinka zrobiła sobie stołówkę z naszego ogródka.
Na dobranoc kilka dzisiejszych zdjęć
przylaszczka

krokusy



irysy żyłkowane raz jeszcze (dziś już więcej kwitło)

cebulica

jeszcze raz przebiśniegi

i wrzośce

na koniec bratki które sobie dzisiaj posadziłam

Iwonko ładne wiosenne widoki u Ciebie zachwycają kwitnące cebulki. Zaskoczyły mnie juki, błyskawicznie urosły... pamiętam jak je sadziłaś, były ledwo widoczne...ładnie się komponują z trawami i kamykiem. Planujesz zmiany w ogrodzie, życzę powodzenia

Aniu witaj i dziękuję za odwiedziny,juki faktycznie były małe ale w ubiegłym roku na wiosnę ja podsypałam je nawozem a później nieświadomy tego mój M dokarmił je jeszcze raz i tak urosły, ale teraz przynajmniej ładnie wyglądają i je widać. Co do zmian w ogródku to pierwsza, niewielka, a w dodatku w ogóle nieplanowana nastąpiła wczoraj, rano było tak



a przed moim wyjazdem do pracy przyjechała koparka i w moim ogródku wylądowało takie coś

dziś M z pomocą dwóch sąsiadów przewrócili kamyczek i popołudniu już było tak

Żeby ten kamień mógł tam wylądować musiałam wykopać brzozę, kilka żurawek i lilię i wszystko dzisiaj od nowa posadzić. W tym miejscu planuję jeszcze wykopać sosnę która rośnie przy skalniaku i w jej miejscu powstanie mini oczko wodne z balii. Oprócz tego kamienia przed ogrodzeniem leży jeszcze dwa trochę mniejsze które to posłużą do powiększenia skalniaka, czyli obecny połączę z tym dużym kamieniem - jak myślicie będzie dobrze? a może ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na ten kawałek? czekam na propozycje
Na dobranoc kolejna kępka irysków (dziś tez stwierdziłam że fioletowe na tym zdjęciu są inne od tych z pierwszego postu)

Iwonko iryski śliczne . W tym roku bardzo mi się podobają , oraz krokusy .

Iwonko, sosna faktycznie nie za bardzo pasuje, zasłania skalniak... powiększenie skalniaka do dużego kamienia to dobry pomysł...teraz nie za bardzo widać efekt, dopiero jak wyjdą pozostałe rośliny można będzie ocenić Powodzenia na pewno rabata dobrze wyjdzie

Iwonko kamieni w ogrodzie nigdy za wiele, nie mniej zdobią, jak kwiaty. Jakie olbrzymy zdobyłaś, widać je przez ogrodzenie.
My w sobotę kilka przywieźliśmy od dalszego sąsiada, który wyoruje na polu. Sosna bardzo ładna, ja bym jej nie przesadzała, taki zielony akcent jest potrzebny, no ale to tylko moje zdanie.