Wiejski ogród Ewy cz.3
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Z tą wizytą to żartowałam, pewnie spotkamy się w maju cudne psiaki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu kwiatuszki śliczne ale i pieski cudne
Wymiziaj tych maluchów
Pozdrawiam
Wymiziaj tych maluchów
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu śliczne masz żonkile wszystkie, ale te pierwsze najbardziej mi się podobają Tego malucha miałam ale go coś nie widzę Szczeniaczki nieźle wypasione, słodziaki szkoda że wyrosną, a zresztą za miesiąc już pewnie ich nie będzie Jejku ja też tak czekam, że aż się boję żeby się coś nie wydarzyło
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewo piękne kolorki i jakie śliczne pełne.
A na te psiaki zerkałam chwile uwielbiam wygłaskaj, wytarmoś i ucałuj.
A na te psiaki zerkałam chwile uwielbiam wygłaskaj, wytarmoś i ucałuj.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Miłego dnia paczka idzie.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam niedzielnym wieczorkiem.
Cóż.....tydzień był dość ciężki dla mnie i nie tylko ze względu na paskudne zimno i prace ogrodowe.
Kasiulko psiaki wygłaskane, a roślinki posadzone i podlane. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Marysiu o dziwo trochę żonkili się u mnie zostało i cieszą oczy. Ten maluch jest u mnie drugi rok i też jeden.
Za miesiąc mam nadzieję, że psiaków już nie będzie, bo mają już ponad 6 tygodni. Psocą straszliwie.
Ja też trzymam kciuki , by nic nam nie wypadło, ale jestem dobrej myśli. Nie bojaj....będzie wszystko git.
Tereniu psiaki są strasznie rozbawione przez mojego męża. Niby poważny jegomość, a z psiakami po ogrodzie się gania. Tak to u nas już jest, że do karmienia, kąpania i innych zabiegów jestem ja, a do zabawy i przytulania cały zwierzyniec pcha się do Krzyśka.
Karolinko jak chcesz, ale
w maju, to obecnośc obowiązkowa.
Dzisiaj ponad pięć godzin spędziłam na ogrodzie ciągając węża.
Przy okazji podlewania pokazała się ogromna ilość korytarzy gryzoni.
Mimo dużych strat roślinnych coś tam jednak i u mnie cieszy oczy.
W końcu rabata po ogromnym iglaku płożącym nabrała troszkę ogłady.
Na razie niewiele widać, ale jak wszystkie krzaczorki puszczą listki, to powinno być dobrze.
Ta rabatka, to tylko część sporej wyspy w przedogródku.
Dalej jest mały skalniak z trzmieliną, która teraz wygląda bajecznie,
a kończy się niedokończoną jeszcze rabatką przy studni.
Całość ma kilkanaście metrów długości i nie mam jak zrobić zdjęcia całości.
I na koniec jeszcze taki ogólny wiosenny widoczek budzącej się zieleni.
Cóż.....tydzień był dość ciężki dla mnie i nie tylko ze względu na paskudne zimno i prace ogrodowe.
Kasiulko psiaki wygłaskane, a roślinki posadzone i podlane. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Marysiu o dziwo trochę żonkili się u mnie zostało i cieszą oczy. Ten maluch jest u mnie drugi rok i też jeden.
Za miesiąc mam nadzieję, że psiaków już nie będzie, bo mają już ponad 6 tygodni. Psocą straszliwie.
Ja też trzymam kciuki , by nic nam nie wypadło, ale jestem dobrej myśli. Nie bojaj....będzie wszystko git.
Tereniu psiaki są strasznie rozbawione przez mojego męża. Niby poważny jegomość, a z psiakami po ogrodzie się gania. Tak to u nas już jest, że do karmienia, kąpania i innych zabiegów jestem ja, a do zabawy i przytulania cały zwierzyniec pcha się do Krzyśka.
Karolinko jak chcesz, ale
w maju, to obecnośc obowiązkowa.
Dzisiaj ponad pięć godzin spędziłam na ogrodzie ciągając węża.
Przy okazji podlewania pokazała się ogromna ilość korytarzy gryzoni.
Mimo dużych strat roślinnych coś tam jednak i u mnie cieszy oczy.
W końcu rabata po ogromnym iglaku płożącym nabrała troszkę ogłady.
Na razie niewiele widać, ale jak wszystkie krzaczorki puszczą listki, to powinno być dobrze.
Ta rabatka, to tylko część sporej wyspy w przedogródku.
Dalej jest mały skalniak z trzmieliną, która teraz wygląda bajecznie,
a kończy się niedokończoną jeszcze rabatką przy studni.
Całość ma kilkanaście metrów długości i nie mam jak zrobić zdjęcia całości.
I na koniec jeszcze taki ogólny wiosenny widoczek budzącej się zieleni.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu ten ogólny widoczek bardzo mi się podoba
Gryzoni współczuję szkoda roślinek , ale i tak masz pięknie i kolorowo
Nad rabatką się namęczyłaś ale wyszło ślicznie a jak tam wszytko zakwitnie to dopiero będzie widok
Gryzoni współczuję szkoda roślinek , ale i tak masz pięknie i kolorowo
Nad rabatką się namęczyłaś ale wyszło ślicznie a jak tam wszytko zakwitnie to dopiero będzie widok
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Wiesz co śliczny masz ten ogród Ewciu on zaczyna przypominać park, ale się narobiłaś ! porządek po iglaku na pewno kosztował Cię dużo wysiłku. A i widzę dużo miejsca na nowe rośliny
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
EWUNIU ,nie wiem skąd bierzesz tyle sił, aby tak ciężko pracować Przecież powinnaś się oszczędzać .Zdrowie ważniejsze .
Jednak efekty są superaśne .Już nie mogę się doczekać ,aż to wszystko zobaczę na żywo .
Nie obsadzaj całych rabat .Zostaw miejsce na łupy spotkaniowe .
Jednak efekty są superaśne .Już nie mogę się doczekać ,aż to wszystko zobaczę na żywo .
Nie obsadzaj całych rabat .Zostaw miejsce na łupy spotkaniowe .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Jolu ona nie jest w stanie tego obsadzić więc mamy pole do popisu
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Dziewczynki u mnie wszędzie coś rośnie, choć staram się nie przesadzać z ilością, tak więc na spotkaniu nie czekam na roślinki, tylko na Was.
Marysiu jaki park? W maju na pewno zmienisz zdanie.
Jolu z siłami u mnie niestety kiepsko i wiem już teraz, że nie zdołam wielu zaplanowanych rzeczy przed spotkaniem zrobić, ale myślę, że nie to jest najważniejsze.
Czekam na WAS niecierpliwie.
Marysiu jaki park? W maju na pewno zmienisz zdanie.
Jolu z siłami u mnie niestety kiepsko i wiem już teraz, że nie zdołam wielu zaplanowanych rzeczy przed spotkaniem zrobić, ale myślę, że nie to jest najważniejsze.
Czekam na WAS niecierpliwie.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Pewnie, że nie jest najważniejsze! najważniejsze jest nasze poznanie i spotkanie i nawet nie próbuj pracować ponad siły, bo chcemy Cię zobaczyć uśmiechniętą, a nie wyjącą z bólu
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Marysiu sama zdaję sobie sprawę z tego, że muszę się bardzo ograniczać z wszelkimi pracami.
Obiecuję Ci, że na Twój widok moja wielka japa będzie szeroko uśmiechnięta.
Obiecuję Ci, że na Twój widok moja wielka japa będzie szeroko uśmiechnięta.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas