Wiejski ogród Ewy cz.3

[karolacha]

Rośliny cudne, a jaki pyszny kociak

[Maska]

Ewciu i u mnie śpiewa deszcz od godziny powoli leje, co prawda zrobiło się zimno ale co tam! Najważniejsze, że nie muszę podlewać
Widzę mamuśkę od mojego pierwiosnka co prawda podlewałam roślinki, ale dzisiaj mam gwarancję że im dobrze. Taki deszcz to skarb dla wsadzonych roślin.
Ta wyrywna hortensja to ta ostatnia? ja sobie kupiłam parę lat temu ale jakoś marnie rośnie. Najpierw połowa uschła a teraz taka odnoga rośnie jakby łaskę robiła. Chyba przesadzę ją na słoneczne stanowisko Śliczne masz kwiatuszki i masz cudnego złotlina, jak ja lubię ten krzew o tej porze, który dosłownie świeci w ogrodzie
Postaraj się walczyć z niechęcią, bo przed nami maj

[TerDob]

Ewuniu ale piękne tulipanki
Złotlin - przepiękny a mój dopiero w paczkach , u mnie chłodniej i dlatego .
Hortensja w pąkach na jakim stanowisku rośnie u Ciebie ??
U mnie spokojny deszczyk popadał i już nie muszę podlewać
Pozdrawiam

[wielkakulka]

Wpadam z rewizytą i widzę, że u Ciebie wiosna w pełnym rozkwicie

[karolacha]

Pięknie kwitnie olbrzymi złotlin kiedyś wyrywałam go i likwidowałam , nie traktowałam poważnie , a to taki ładny krzew. Teraz pozwalam rosnąć na całego , jak u Ciebie

[Ewakora]

Witam już niedzielnie.

Karolino ja mam ich kilka, a kilka następne zdobi ogrody znajomych. Lubię go, bo pięknie rozjaśnia ogród wiosną i bardzo długo kwitnie. Mam też inną odmianę, ale ten już jest ciężki w rozmnażaniu.

Aniu-wielkakulko witam Cię w moich skromnych progach i zapraszam częściej.
Wiosna już chyba u wszystkich piękna, choć u mnie mało kolorowa, bo wiosenne cebulowce przetrzebiły nornice.

Tereniu Hortensja pnąca to młody egzemplarz i to będą jej pierwsze kwiaty. Rośnie u mnie w cieniu i zdaje się, że dobrze jej tam.
U mnie również niedawno padał spokojny deszczyk, a dzisiaj już podlewałam.

Marysiu moja rośnie w cieniu i dobrze się ma, ale przez pierwszy roczek strajkowała.
Dostała sporo kwaśnego torfu, nawozu, wody i ruszyła.
Pierwiosnkowa mamuśka dzisiaj została ogołocona z kwiatów przez psisko.
Maj już mamy i z tego się cieszę, choć przede mną jeszcze dwie osiemnastkowe imprezy syna. Jakoś to przeżyję, a potem to już hulaj dusza.

Kasiu dzisiaj miałam takie słoneczko,. choć gorąco nie było. Pogoda w sam raz do prac ogrodowych.
Kocisko stale łazi mi pod nogami, więc i na fotkach czasem go widać.

Jolu to chyba dużo zależy od stanowiska. Tej akurat dostało się zaciszne miejsce i może dlatego już tak wystartowała.

Tajeczko u mnie niby niedawno padało, ale niewiele i już mój przyjaciel wąż powrócił do łask.

Krzysztofie to niewielki procent wsadzonych cebulek. Reszta posłużyła za karmę dla gryzoni.
Dziękuję w imieniu pierwiosnka.

Kilka fotek na dobranoc i dzień dobry.

[Maska]

No ładnie! Ewuniu!
Zdjęcie z rojnikami i szyszkami po pierwsze ładne po drugie do odgapienia
Twój ogród tak wygląda jakby nic nie było do zrobienia, a to takie mylące
Dzisiaj odpoczywaj ! imprezki syneczka szybko minął, a ja czekam niecierpliwie na koniec remontu i zasłużony wyjazd.
Dobrej niedzieli

[wielkakulka]

Ooo rojniki cudne, jeszcze będę się usmiechała o sadzonki

[JAKUCH]

Cudny ten skalniak z ostatniej fotki ,albo to trawiasta rabata ????? Kolorowo ,ale Tawuła czy to coś innego kwitnie na biało kwitnie przy złotym berberysie ,ale robi wrażenie

[karolacha]

Ale masz kolorowo , ładnie, a jaka wielka tawuła

[Ewakora]

Witam miłych gości.
W końcu i u mnie trochę podlało.
Po deszczu opadła większość tulipanowych płatków, tawuły zszarzały i ogród zrobił się zielono-zielony.
Cóż....lubię zielony kolor.
Odpowiem Wam za momencik, bo pewnie zaraz mi wsiorbie zdjęcia.

[Ewakora]

Karolino mam jeszcze większą. Piękne one są, ale już kończą kwitnienie.

Jadziu to trawiasta rabatka. Trawy dopiero się pobudziły i rosną w oczach. Na biało kwitnie Tawuła szara. Nie masz? Jedną z moich tnę na niewielką kulkę. Pewnie by Ci się zmieściła w familokowym.

Aniu-wielkakulko bardzo lubię uśmiechniętych ludzi, więc się uśmiechaj, lub jak będziesz we Wrocku, to wpadnij na kawkę.

Marysiu to wieeelce mylące. Ogród jest spory i pracy nie do przerobienia.
Ja końca remontu to się chyba nigdy nie doczekam, ale na Twój zasłużony wyjazd też niecierpliwie czekam.

Z ostatnich doniesień
Moja Wisteria jednak żyje i nawet zauważyłam pąki kwiatowe.
Myślę, że pomogło jej dwugodzinne podlewanie. Woda zamuliła korytarze pod nią.
Wczoraj nornica wciągnęła mi do dziury sporą kępę szafirków i znowu znalazłam wygryzioną hostę, która robiła za pokrywkę na korytarzu szkodnika. Ech.....czasem się zastanawiam po co ja w ogóle cokolwiek sadzę.
Na grządki przeniósł się kret i co rano mam nowy kopiec. Wściekła zapakowałam mu do korytarza trochę karbidu, a on go wypchnął na zewnątrz. Złośliwe te moje szkodniki.

[JAKUCH]

Ewcia mam taką Tawułę na podwórku a w familokowym nic już się nie mieści chyba ,że maluszki .Róże pnące się rozrosły do niebotycznych rozmiarów i trudno mi je ujarzmić, a ciąć szkoda. Jednak pod takim krzewem zawsze można coś posadzić .U mnie tez wreszcie mamy podlewanie z nieba ,ale takie delikatne ,ale dobre i to