Wiejski ogród Ewy cz.3
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam wieczorową porą miłych gości.
OOOOO...Aneczka dotarła
Widziałaś na własne oczęta jak mi te paskudy wszystko wygryzają. W tym roku są wyjątkowo głodne.
Cieszę się, że dotarłaś spokojnie do domku. Dzieciaczki pewnie popadały.
Aniu jakim wspaniałym. Widziałaś sama ile w nim chwaścisków i wszelkich niedoróbek. Tu jednak jest moje miejsce na ziemi i tu się dobrze czuję. Nie wiem jak długo dam jeszcze radę ogarniać to wszystko, ale staram się jak mogę.
Też czekam na kolejną wizytę, zwłaszcza że termin już ustalony.
Kasiulko ta zieleń to iglaki. Lubię je właśnie za to, że zazieleniają mi ogród przez cały rok.
Tereniu na zdjęciach widać tylko to, co chcemy pokazać, więc wydawać by się mogło, że jest znośnie, ale w realu wygląda ciut inaczej.Piękny?......oj do tego to mu jeszcze dużo brakuje.
Jadziu na rabatce jeszcze nie wiem dokładnie co będzie rosło, ale na pewno coś cieniolubne.
Skyroketów mam więcej, ale więcej już nie posadzę. Właśnie dwa wyciachałam, bo paskudnie rdzewiały. Ten przy skalniaku będzie skrócony, bo wiatry nim strasznie szargają.
Karolino oj tam..... Wsiadaj w auto i sama się przekonaj jak u mnie jest w wiejskim ogrodzie.
Marysiu w maju się sama przekonasz, czy on wiejski, czy nie. Jaki by nie był, to jest mój i inny nie będzie raczej.
Słoneczko ja nie czekam na roślinki , tylko na Ciebie.
W miarę odkrywania kolejnych wyżartych roślin nachodzi mnie coraz większa niechęć do sadzenia kolejnych. Mam nadzieję, że te paskudy w końcu zostawią cokolwiek w ogrodzie.
Dzisiaj zdjęć niestety nie ma, bo miałam gości i o aparacie zapomniałam, ale jutro postaram się nadrobić.
OOOOO...Aneczka dotarła
Widziałaś na własne oczęta jak mi te paskudy wszystko wygryzają. W tym roku są wyjątkowo głodne.
Cieszę się, że dotarłaś spokojnie do domku. Dzieciaczki pewnie popadały.
Aniu jakim wspaniałym. Widziałaś sama ile w nim chwaścisków i wszelkich niedoróbek. Tu jednak jest moje miejsce na ziemi i tu się dobrze czuję. Nie wiem jak długo dam jeszcze radę ogarniać to wszystko, ale staram się jak mogę.
Też czekam na kolejną wizytę, zwłaszcza że termin już ustalony.
Kasiulko ta zieleń to iglaki. Lubię je właśnie za to, że zazieleniają mi ogród przez cały rok.
Tereniu na zdjęciach widać tylko to, co chcemy pokazać, więc wydawać by się mogło, że jest znośnie, ale w realu wygląda ciut inaczej.Piękny?......oj do tego to mu jeszcze dużo brakuje.
Jadziu na rabatce jeszcze nie wiem dokładnie co będzie rosło, ale na pewno coś cieniolubne.
Skyroketów mam więcej, ale więcej już nie posadzę. Właśnie dwa wyciachałam, bo paskudnie rdzewiały. Ten przy skalniaku będzie skrócony, bo wiatry nim strasznie szargają.
Karolino oj tam..... Wsiadaj w auto i sama się przekonaj jak u mnie jest w wiejskim ogrodzie.
Marysiu w maju się sama przekonasz, czy on wiejski, czy nie. Jaki by nie był, to jest mój i inny nie będzie raczej.
Słoneczko ja nie czekam na roślinki , tylko na Ciebie.
W miarę odkrywania kolejnych wyżartych roślin nachodzi mnie coraz większa niechęć do sadzenia kolejnych. Mam nadzieję, że te paskudy w końcu zostawią cokolwiek w ogrodzie.
Dzisiaj zdjęć niestety nie ma, bo miałam gości i o aparacie zapomniałam, ale jutro postaram się nadrobić.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42112
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu, a ja lubię chodząc po ogrodzie wspominać wizyty i widzę poprzez kwiatki Was Dlatego koniecznie chcę żeby w Twoim ukochanym miejscu było kawałek mnie ....tak na pamiątkę
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu gratuluję spotkania. Te forumowe są zawsze najfajniejsze, gdyż zielono zakręceni zawsze wspólny język znajdą do pogadania.
Ja zawsze uważam Twój ogród za jeden z najpiękniejszych, co z tego, że wiejski, jeśli ładny i zadbany, a tzw zakątki wstydu mamy przeważnie wszyscy .
Pierisy niestety nie chcą u mnie rosnąć, wymarzają i już je nie sadzę.
Miłego dnia Ci życzę.
Ja zawsze uważam Twój ogród za jeden z najpiękniejszych, co z tego, że wiejski, jeśli ładny i zadbany, a tzw zakątki wstydu mamy przeważnie wszyscy .
Pierisy niestety nie chcą u mnie rosnąć, wymarzają i już je nie sadzę.
Miłego dnia Ci życzę.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam poniedziałkowo.
Karolino w takim razie czekam, tylko daj wcześniej znać.
Tajeczko przestań, bo się zarumienię. Wiesz......ja mam zakątki wstydne i bezwstydne.
Jakie by nie były, to są moje własne.
Spotkania forumowe są zajefajne.
Pierisy w tej chwili mam dwa małe i na razie żyją, a jeśli nie będą chciały u mnie zostać, to też nie będę więcej ich sadzić.
Marysiu ja też jestem za, a chodziło mi tylko o to, że dla mnie ważniejszy jest człowiek.
Czekam z utęsknieniem na Was i na roślinki też.
Tak jak wczoraj obiecałam parę kolorków Wam tu zostawię
i ogrodowy konwój, który stale mam pod nogami.
Karolino w takim razie czekam, tylko daj wcześniej znać.
Tajeczko przestań, bo się zarumienię. Wiesz......ja mam zakątki wstydne i bezwstydne.
Jakie by nie były, to są moje własne.
Spotkania forumowe są zajefajne.
Pierisy w tej chwili mam dwa małe i na razie żyją, a jeśli nie będą chciały u mnie zostać, to też nie będę więcej ich sadzić.
Marysiu ja też jestem za, a chodziło mi tylko o to, że dla mnie ważniejszy jest człowiek.
Czekam z utęsknieniem na Was i na roślinki też.
Tak jak wczoraj obiecałam parę kolorków Wam tu zostawię
i ogrodowy konwój, który stale mam pod nogami.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Z tą wizytą to żartowałam, pewnie spotkamy się w maju cudne psiaki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu kwiatuszki śliczne ale i pieski cudne
Wymiziaj tych maluchów
Pozdrawiam
Wymiziaj tych maluchów
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42112
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewciu śliczne masz żonkile wszystkie, ale te pierwsze najbardziej mi się podobają Tego malucha miałam ale go coś nie widzę Szczeniaczki nieźle wypasione, słodziaki szkoda że wyrosną, a zresztą za miesiąc już pewnie ich nie będzie Jejku ja też tak czekam, że aż się boję żeby się coś nie wydarzyło
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewo piękne kolorki i jakie śliczne pełne.
A na te psiaki zerkałam chwile uwielbiam wygłaskaj, wytarmoś i ucałuj.
A na te psiaki zerkałam chwile uwielbiam wygłaskaj, wytarmoś i ucałuj.
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Miłego dnia paczka idzie.
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2503
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Witam niedzielnym wieczorkiem.
Cóż.....tydzień był dość ciężki dla mnie i nie tylko ze względu na paskudne zimno i prace ogrodowe.
Kasiulko psiaki wygłaskane, a roślinki posadzone i podlane. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Marysiu o dziwo trochę żonkili się u mnie zostało i cieszą oczy. Ten maluch jest u mnie drugi rok i też jeden.
Za miesiąc mam nadzieję, że psiaków już nie będzie, bo mają już ponad 6 tygodni. Psocą straszliwie.
Ja też trzymam kciuki , by nic nam nie wypadło, ale jestem dobrej myśli. Nie bojaj....będzie wszystko git.
Tereniu psiaki są strasznie rozbawione przez mojego męża. Niby poważny jegomość, a z psiakami po ogrodzie się gania. Tak to u nas już jest, że do karmienia, kąpania i innych zabiegów jestem ja, a do zabawy i przytulania cały zwierzyniec pcha się do Krzyśka.
Karolinko jak chcesz, ale
w maju, to obecnośc obowiązkowa.
Dzisiaj ponad pięć godzin spędziłam na ogrodzie ciągając węża.
Przy okazji podlewania pokazała się ogromna ilość korytarzy gryzoni.
Mimo dużych strat roślinnych coś tam jednak i u mnie cieszy oczy.
W końcu rabata po ogromnym iglaku płożącym nabrała troszkę ogłady.
Na razie niewiele widać, ale jak wszystkie krzaczorki puszczą listki, to powinno być dobrze.
Ta rabatka, to tylko część sporej wyspy w przedogródku.
Dalej jest mały skalniak z trzmieliną, która teraz wygląda bajecznie,
a kończy się niedokończoną jeszcze rabatką przy studni.
Całość ma kilkanaście metrów długości i nie mam jak zrobić zdjęcia całości.
I na koniec jeszcze taki ogólny wiosenny widoczek budzącej się zieleni.
Cóż.....tydzień był dość ciężki dla mnie i nie tylko ze względu na paskudne zimno i prace ogrodowe.
Kasiulko psiaki wygłaskane, a roślinki posadzone i podlane. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Marysiu o dziwo trochę żonkili się u mnie zostało i cieszą oczy. Ten maluch jest u mnie drugi rok i też jeden.
Za miesiąc mam nadzieję, że psiaków już nie będzie, bo mają już ponad 6 tygodni. Psocą straszliwie.
Ja też trzymam kciuki , by nic nam nie wypadło, ale jestem dobrej myśli. Nie bojaj....będzie wszystko git.
Tereniu psiaki są strasznie rozbawione przez mojego męża. Niby poważny jegomość, a z psiakami po ogrodzie się gania. Tak to u nas już jest, że do karmienia, kąpania i innych zabiegów jestem ja, a do zabawy i przytulania cały zwierzyniec pcha się do Krzyśka.
Karolinko jak chcesz, ale
w maju, to obecnośc obowiązkowa.
Dzisiaj ponad pięć godzin spędziłam na ogrodzie ciągając węża.
Przy okazji podlewania pokazała się ogromna ilość korytarzy gryzoni.
Mimo dużych strat roślinnych coś tam jednak i u mnie cieszy oczy.
W końcu rabata po ogromnym iglaku płożącym nabrała troszkę ogłady.
Na razie niewiele widać, ale jak wszystkie krzaczorki puszczą listki, to powinno być dobrze.
Ta rabatka, to tylko część sporej wyspy w przedogródku.
Dalej jest mały skalniak z trzmieliną, która teraz wygląda bajecznie,
a kończy się niedokończoną jeszcze rabatką przy studni.
Całość ma kilkanaście metrów długości i nie mam jak zrobić zdjęcia całości.
I na koniec jeszcze taki ogólny wiosenny widoczek budzącej się zieleni.
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9595
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Ewuniu ten ogólny widoczek bardzo mi się podoba
Gryzoni współczuję szkoda roślinek , ale i tak masz pięknie i kolorowo
Nad rabatką się namęczyłaś ale wyszło ślicznie a jak tam wszytko zakwitnie to dopiero będzie widok
Gryzoni współczuję szkoda roślinek , ale i tak masz pięknie i kolorowo
Nad rabatką się namęczyłaś ale wyszło ślicznie a jak tam wszytko zakwitnie to dopiero będzie widok
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42112
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród Ewy cz.3
Wiesz co śliczny masz ten ogród Ewciu on zaczyna przypominać park, ale się narobiłaś ! porządek po iglaku na pewno kosztował Cię dużo wysiłku. A i widzę dużo miejsca na nowe rośliny