Elizabetka po śląsku nr 7
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elu
To już masz sporo prac za sobą.
A ja jeszcze wszystkich liści nie wyrabiam. Warzynik nie końca uprzatnietniete.
Mam nadzieję w sobotę jeszcze popracować i zrobić wszystko co mi pozostało.
Róże jeszcze ladniutkie
To już masz sporo prac za sobą.
A ja jeszcze wszystkich liści nie wyrabiam. Warzynik nie końca uprzatnietniete.
Mam nadzieję w sobotę jeszcze popracować i zrobić wszystko co mi pozostało.
Róże jeszcze ladniutkie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluś, nasionka dotarły
Czy Ty wymieszałaś te nasionka, czy to jest tylko kosmos?
Czy Ty wymieszałaś te nasionka, czy to jest tylko kosmos?
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Aniu mam nadzieję, że w sobotę podgoniłaś robotę.
Gosiu cieszę się, że nasionka dotarły. To są nasionka kosmosu różne kolory.
Wieczorem popiszę i wstawię aktualne fotki.
Gosiu cieszę się, że nasionka dotarły. To są nasionka kosmosu różne kolory.
Wieczorem popiszę i wstawię aktualne fotki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Jak słońce zaświeci, to od razu radośniej się robi na duszy Twoja jesień jeszcze na bogato rozdaje kolory. Sporo róż kwitnie i to nie jakimiś nędznymi resztkami, ale prawdziwymi kwiatami.
Też tak mam, że dłużej szukam miejsca na cebulki, niż je sadzę A nawet czasami mi się, zdarza, że sadzę piętrowo
Mnie żadne deszcze w tym roku nie cieszyły, nigdy nie było tak mokro i to cały rok. Wykopałam na zimę dalie i część z nich po prostu gnije z nadmiaru wody. Nie wszystkie mogą przetrwać zimę, chociaż na szczęście żadna nie ma całej karpy zgniłej. Coś na pewno uratuję. Słoneczka życzę
Też tak mam, że dłużej szukam miejsca na cebulki, niż je sadzę A nawet czasami mi się, zdarza, że sadzę piętrowo
Mnie żadne deszcze w tym roku nie cieszyły, nigdy nie było tak mokro i to cały rok. Wykopałam na zimę dalie i część z nich po prostu gnije z nadmiaru wody. Nie wszystkie mogą przetrwać zimę, chociaż na szczęście żadna nie ma całej karpy zgniłej. Coś na pewno uratuję. Słoneczka życzę
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
W sobotę ładnie słonecznie, wczoraj też w miarę a dziś od rana padze.
Obiad się gotuje...dziś fasolka taka jakby po bretońsku z pomidorami a przy kompie kawa....to taka słoneczna namiastka.
Iwonka nawet sporo jeszcze na ogrodzie kwitnie ale postanowiłam na wiosnę rozsadzić swoje chryzantemy i dokupić takie, których nie mam. W odwiedzanych ogrodach napatrzeć się nie moga...aż mi oczy wychodzą z podziwu.
A z tymi cebulkowymi to też tak mam...sadzę piętrowo
U mnie też niby deszczu sporo ale jak szpadlem kopia to miejscami sucho ale róże za to odżyły...one zdecydowanie kochają wodę i wydaje mi się że wystarczy minimalnie nawozić przynajmniej u mnie. A co do dalii to powiem, że jestem szczęściarą bo mam pierwsze dalie....3 karpy i same ślicznotki. Czekają w piwnicy owinięte w karton malarski.
Zapraszam na słoneczny spacer bo może to już ostatni kwitnący w tym roku.
Rosarium Uetersen niezawodna i szczególnie polecam.
Augusta Luise piękny duży kwiat.
Opuncje z owocami już się pokładają.
Przed bukszpanem posadziłam narcyzy a obok te zielone soczyste listeczki to pospolite jednak nadzwyczajne szafirki.
Big Purple w tym roku jednym kwiatkiem zaszalała w dodatku teraz . Zeszłoroczna susza daje się we znaki.
That's Jazz przepiękna czerwona ...nie potrafię oddać koloru. Malwa jej wtóruje.
Te chryzantemi będę rozsadzać wiosną.
Astrid Lindgren w towarzystwie....szafirków i gwiazdnicy, której już nie mam siły plewić.
Grządka za malinami....pomidorowa, zaryta gorczyca z obornikiem....powyżej po ukosie też. Kradnę miejsca pod pomidory.
Miłego tygodnia życzę.
Obiad się gotuje...dziś fasolka taka jakby po bretońsku z pomidorami a przy kompie kawa....to taka słoneczna namiastka.
Iwonka nawet sporo jeszcze na ogrodzie kwitnie ale postanowiłam na wiosnę rozsadzić swoje chryzantemy i dokupić takie, których nie mam. W odwiedzanych ogrodach napatrzeć się nie moga...aż mi oczy wychodzą z podziwu.
A z tymi cebulkowymi to też tak mam...sadzę piętrowo
U mnie też niby deszczu sporo ale jak szpadlem kopia to miejscami sucho ale róże za to odżyły...one zdecydowanie kochają wodę i wydaje mi się że wystarczy minimalnie nawozić przynajmniej u mnie. A co do dalii to powiem, że jestem szczęściarą bo mam pierwsze dalie....3 karpy i same ślicznotki. Czekają w piwnicy owinięte w karton malarski.
Zapraszam na słoneczny spacer bo może to już ostatni kwitnący w tym roku.
Rosarium Uetersen niezawodna i szczególnie polecam.
Augusta Luise piękny duży kwiat.
Opuncje z owocami już się pokładają.
Przed bukszpanem posadziłam narcyzy a obok te zielone soczyste listeczki to pospolite jednak nadzwyczajne szafirki.
Big Purple w tym roku jednym kwiatkiem zaszalała w dodatku teraz . Zeszłoroczna susza daje się we znaki.
That's Jazz przepiękna czerwona ...nie potrafię oddać koloru. Malwa jej wtóruje.
Te chryzantemi będę rozsadzać wiosną.
Astrid Lindgren w towarzystwie....szafirków i gwiazdnicy, której już nie mam siły plewić.
Grządka za malinami....pomidorowa, zaryta gorczyca z obornikiem....powyżej po ukosie też. Kradnę miejsca pod pomidory.
Miłego tygodnia życzę.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluniu ,czy ty masz podgrzewany ogród w Twoim ogrodzie niemal letnia aura , tyle kwiatów .Opuncja zimuje w ogrodzie
Eluniu, That's Jezz u Ciebie ma jeszcze kwiaty, u mnie zakończył kwitnienie końcem sierpnia. Piękna jesień w Twoim ogrodzie
Eluniu, That's Jezz u Ciebie ma jeszcze kwiaty, u mnie zakończył kwitnienie końcem sierpnia. Piękna jesień w Twoim ogrodzie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Wandziu jak się cieszę, że do mnie zajrzałaś.
Obawiam się, że po dzisiejszym deszczu nie będzie co zbierać....wszystko przygniecione do ziemi smętnie mokre jak zmokłe kury.
Teraz zostają wspominki ale w związku z tym, że mało co fotek robiłach to nawet nie będzie co wspominać.
Tak Wandziu to jest opuncja mrozoodporna, kwitnie na żółto i od lat siedzi w tym miejscu. Jak przeżyła bezśnieżną ostrą zimę 2012 to i teraz też przeżyje. Nie przejmuję się nią. That's Jazz mam od naszej Ewki gloryjki...róża można powiedzieć bezproblemowa o nie za dużych ale ściśle ułożonych płatkach...dla mnie przepiękna i niezawodna.
Obawiam się, że po dzisiejszym deszczu nie będzie co zbierać....wszystko przygniecione do ziemi smętnie mokre jak zmokłe kury.
Teraz zostają wspominki ale w związku z tym, że mało co fotek robiłach to nawet nie będzie co wspominać.
Tak Wandziu to jest opuncja mrozoodporna, kwitnie na żółto i od lat siedzi w tym miejscu. Jak przeżyła bezśnieżną ostrą zimę 2012 to i teraz też przeżyje. Nie przejmuję się nią. That's Jazz mam od naszej Ewki gloryjki...róża można powiedzieć bezproblemowa o nie za dużych ale ściśle ułożonych płatkach...dla mnie przepiękna i niezawodna.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluniu, nie tylko Ciebie zaniedbałam, ale ten wieczny brak czasu, teraz nadchodzą długie wieczory, prace w ogrodzie prawie zakończone, to będę miała więcej czasu na spacery po Wątkach. Opuncja zawsze mi się kojarzyła z Sycylią albo w doniczkach
na parapetach okiennych. Róża That's Jazz mam dopiero 2 sezon , faktycznie nie chorowała na choroby grzybowe jeszcze teraz
ma zielone liście , tylko to jedno ale słabo kwitnie, ponoć róże potrzebują czasu, poczekam u mnie zakwitła jednym wielkim bukietem kwiatów na końcu pędu.
na parapetach okiennych. Róża That's Jazz mam dopiero 2 sezon , faktycznie nie chorowała na choroby grzybowe jeszcze teraz
ma zielone liście , tylko to jedno ale słabo kwitnie, ponoć róże potrzebują czasu, poczekam u mnie zakwitła jednym wielkim bukietem kwiatów na końcu pędu.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Wandziu ja też Ciebie gdzieś zapodziałam....trzeba mi się wybrać w wątki różane.
Kochana z tego co zauważyłam That's Jazz lepiej zachowuje się w półcieniu. U mnie mają ciężkie warunki i może dlatego kwitną bo chcą przeżyć i zachowują się całkiem inaczej a to, że róże potrzebują czasu też się u mnie nie sprawdza....u mnie ciągle brakuje im wody.
Gdyby miały pod dostatkiem wody to miałabym busz. Nie tylko róże ale wszystko inne co u mnie rośnie byłoby buszowate.
Kochana z tego co zauważyłam That's Jazz lepiej zachowuje się w półcieniu. U mnie mają ciężkie warunki i może dlatego kwitną bo chcą przeżyć i zachowują się całkiem inaczej a to, że róże potrzebują czasu też się u mnie nie sprawdza....u mnie ciągle brakuje im wody.
Gdyby miały pod dostatkiem wody to miałabym busz. Nie tylko róże ale wszystko inne co u mnie rośnie byłoby buszowate.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elu jeszcze bardzo ładnie kwitną ci róże.
A na ostatnim zdjatku to co takiego żółtego ?
Jakoś nie rozpoznaje.
Aksamitki czy chryzantemy ?
A na ostatnim zdjatku to co takiego żółtego ?
Jakoś nie rozpoznaje.
Aksamitki czy chryzantemy ?
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka fajnie pooglądać jeszcze róże w ogrodach... moje już się szykują do zimy... Pewnie niektóre jeszcze by chciały kwitnąć, ale zauważyłam, że jak im nie pozwalam kwitnąc tak od listopada to potem wiosną kwitną szybciej i obficiej... albo mi się tak wydaje Też tak wygryzam trawnik pod różne swoje zachcianki
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Aniu na ostatnim zdjęciu to tawuła japońska ale nie pamiętam jaka odmiana. Nawet ładna kępka się utworzyła.
Nie ma się co oszukiwać to już ostatnie kwiatki. Pora spać i nabierać siły na przyszły rok.
Ewko, a co mi tam niech sobie pokwitną skoro mają tako potrzeba. Przynajmniej na ogródku wesoło a one od tego żeby kwitły w końcu na darmo kole nich nie chodza.
Ty przynajmniej masz trawnik a ten mój tylko przypomina trawnik po koszeniu. Nie przejmuję się tym zbytnio...no taka jego uroda...albo brak .
Za to czarna łapka bardzo urodziwa.
Nie ma się co oszukiwać to już ostatnie kwiatki. Pora spać i nabierać siły na przyszły rok.
Ewko, a co mi tam niech sobie pokwitną skoro mają tako potrzeba. Przynajmniej na ogródku wesoło a one od tego żeby kwitły w końcu na darmo kole nich nie chodza.
Ty przynajmniej masz trawnik a ten mój tylko przypomina trawnik po koszeniu. Nie przejmuję się tym zbytnio...no taka jego uroda...albo brak .
Za to czarna łapka bardzo urodziwa.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka Łapka coś by złapała , a mój trawnik też tylko z nazwy. Nie lubię stadionu w ogrodzie... na trawniku są rożne roślinki zwane chwastami, ale za to jak zakwitną... białe stokrotki, albo liliowy kurdybanek czy błękitne żabie oczka zwane też ożanką to aż żal kosić
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa