Elizabetka po śląsku nr 7
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Nie jest łatwą sztuką uchwycić w obiektyw padający śnieg, a Tobie się udało!
Wielkie brawa, Elżuniu.
Ja jeszcze śniegu nie widziałam, wyłącznie przymrozek, a i to tylko jeden raz.
Wielkie brawa, Elżuniu.
Ja jeszcze śniegu nie widziałam, wyłącznie przymrozek, a i to tylko jeden raz.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Zmroziło Eluś już kwiatuszki teraz to tylko domowe. Grudniki już przekwitają to co będzie kwitło w grudniu? Próbowałaś Elko opuncje w domu trzymać?
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elu szałwia piękna, będziesz mieć gotową na lato. Poczytałam o niej, szkoda, że nie zimuje, już by miała miejsce w ogrodzie. Właśnie dziś założyłam dwie butelki, żeby nie skrócić wiosną przez gapiostwo długich pędów hortensji.
Niech jeszcze ta zima się nie spieszy. Pozdrawiam
Niech jeszcze ta zima się nie spieszy. Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
U mnie tylko padał deszcz ze śniegiem, ale nawet nie poleżał dłużej niż pół godziny
Potem było całkiem sympatycznie
Jak na razie zapowiada się łagodna zima
Potem było całkiem sympatycznie
Jak na razie zapowiada się łagodna zima
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluniu,Hibiskusa miałam o kwiatach pomarańczowych i czerwonych, ale tak się rozrosły,że sprezentowałam je siostrzeńcowi .
Kwiat miały duży pełny ale nietrwałe, po jednym dniu opadały.Śnieżek już spadł,ale nie sądzę aby się długo utrzymał. Różom jeszcze
nie zrobiłam kopczyków,jeszcze są w miarę wysokie temperatury jak na koniec listopada.
Kwiat miały duży pełny ale nietrwałe, po jednym dniu opadały.Śnieżek już spadł,ale nie sądzę aby się długo utrzymał. Różom jeszcze
nie zrobiłam kopczyków,jeszcze są w miarę wysokie temperatury jak na koniec listopada.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Kochani bardzo mi miło, że mnie odwiedzacie i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa.
Dajcie mi jeszcze trochę czasu i dziękuję za wyrozumiałość.
Dajcie mi jeszcze trochę czasu i dziękuję za wyrozumiałość.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elu rzadko zaglądam, jednak te bardzo krótki dni nie zachęcają mnie do niczego... wracam z pracy i najchętniej kładłabym się spać. Byle do wiosny...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Witaj Elu, przegapiłam szron i pierwszy śnieg w Twoim ogrodzie i już pewnie Cię mocniej zasypało? Co tam pichcisz na Święta? Kicia w domu to moje marzenie, ale w bloku nie... szkoda zwierza, więc nie mam. Tylko u rodziców zawsze miziam ile się da.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Już dawno po śniegu u nas ale w górach jest.
Maryśko myślę, że szałwia przetrwa do wiosny wtedy będzie do wysyłki...jakaś sadzonka na pewno przetrwa.
Ewko ewarost ciekawe czy zachocholiłaś róże.
Beatko Juni....dla mnie zima się zaczyna jak trzeba w piecu palić...brr a nalewki to sprytny wynalazek.
Jadzinko zarozki święta a po świętach siejemy...ni ma czasu na marudno pogoda i lepiej nie wyglądać bez okno. Nasionka już jadą.
Aniu ciekawe jak to z tą zima będzie tej zimy. Śnieg spadł a za chwila go nima.
Iwonka kole Józeflelijek rośnie Augusta Luise, polecam cudna róża. Och te nasze trawniki
Lucynko jeszcze się dość śniegu naoglądasz. Oby ta zima jakoś przetrwać.
Ewiczko czy chodzi Ci o te opuncje ogrodowe? One rosną z powodzeniem na zegrodce. Chyba, że chodzi Ci o opuncje domowe...nabieram doświadczenia.
Szlumbergery przekwitły ale już pomału szykują się grudniki do kwitnienia.
Soniu jakoś tak to się potoczyło, że nie zabutelkowałach tej hortensji. Mam to w planach na wiosnę. Szałwia jeszcze żyje. może jakos przetrwa zimę.
Gosiu też tak słyszałam, że ma być łagodna zima i że sezon ogrodowy ma się skracać. Już w tym roku zaobserwowałam przynajmniej na borówce amerykańskiej, że te niby późne owocowały razem z wczesnymi. Wolałabym żeby sezon się wydłużał.
Wandziu hibiscuks ten pusty nadal u mnie kwitnie. Kwiaty ma nietrwałe ale stale wydaje nowe i jest fajnie. Natomiast ten czerwony pełny wystawiłam w lecie na dwór i grad mi go obił. Rozrósł się na pół pokoju i widzę, że zbiera mu się na kwiatki.
Basiu masz rację dzień taki krótki i najlepiej jak misiek przespać ta zimę. Do wiosny kochana
Moniś śnieg był a teraz wilgoć wdziera się szparami do domu...okropnie szpetnie. Na święta tradycyjnie jak co roku pieka wcześniej ciasteczka 3 rodzaje a na same święta moczka, makówka, karp i myśla może kaczka z jabłkami i majerankiem na po świętach z czornymi kluskami i buraczkami.
Kotek u rodziców to bardzo rozsądne podejście.
Trochę zieleninki dla was.
Tego jałowca kole róży już nie ma....tu będzie rabatka różano -bylinowo- trawowa.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Eluśko to jest to czego nom nojbardzi trzeba .Niestety na takie widoczki przyjdzie am jeszcze sporo poczekać .Oby tylko wszystkie róże dobrze przezimowały i nie musiały być cięte do ziemi .Na razie wszystkie wygladają dobrze i nawet szałwia jeszcze sie trzymo.Ty tyż czimej sie ciepło i dzięki za takie widoczki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Ależ cudne cieplutkie obrazki!
Oj, trzeba nam długo jeszcze na takie poczekać. Ale nic to. Damy radę, wszak cierpliwość to jedna z głównych cech ogrodomaniaków.
Oj, trzeba nam długo jeszcze na takie poczekać. Ale nic to. Damy radę, wszak cierpliwość to jedna z głównych cech ogrodomaniaków.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3369
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
Elka ano zachocholiłam, bo były u mnie przymrozki do -6 , co prawda ktoś mi mówił, że róże do -15 radzą sobie w kopczykach , ale moje same młodziaki to niech mają zabezpieczenie. Piękne słoneczne i różane fotki, aż cieplej się zrobiło
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Elizabetka po śląsku nr 7
O różach nie będe pisała, bo wiadomo, że są piękne, ale zachwyciły mnie hosty
Ale masz olbrzymy
Cudne
Ale masz olbrzymy
Cudne