Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosiu zainwestuj troche i może się u Ciebie sprawdzi jak u mojej koleżanki. Zrobiła tabliczki z napisami: uważaj na swojego pupila te rośliny są trujące albo ta roslinka wywołuje alergię u zwierząt, albo zapach tej rośliny szkodzi Twojemu pieskowi. i powbijała w najwięcej "odwiedzane przez piesów miejsca. Spróbuj może Ci się uda
Pozdrawiam Ela
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Super pomysł z tablicami może poskutkuje .Tosia po południu fruwało mnóstwo pszczół i siadały na krokusach aż serce sie zaśmiało na ten widok .No cóż u mnie tylko ręce mają ADHD ,wiec trzeba je czymś zająć
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosiu! Jutro sprawdzę! Jeśli H jeszcze nie powycinał, to masz białego zaklepanego. A może porobić Ci sadzonki krzewuszki czerwonej?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
U mnie też mnóstwo pszczół, z tym że na przebiśniegach..
Chyba zima już nie wróci
Chyba zima już nie wróci
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosiu! To New Dawn może być taka gęsta?
Moja 3 - letnia ma rzadkie liście i długaśne pędy. Może jej za ciepło bo rośnie na południowej, niskiej, drewnianej ścianie. Jest taka rozczochrana, bo przez tą niską ścianę ( 1,70 m )puściłam ją w wachlarz.
Moja 3 - letnia ma rzadkie liście i długaśne pędy. Może jej za ciepło bo rośnie na południowej, niskiej, drewnianej ścianie. Jest taka rozczochrana, bo przez tą niską ścianę ( 1,70 m )puściłam ją w wachlarz.
Marta
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12604
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Martuś, musisz pędy poprowadzic jak najbardziej poziomo. Postaraj się tak nią pokierować.
Moja ma 2 główne grube pędziory i od nich idą cieńsze, ale wszystkie łapię i daję na poziomo.
W tamte lato była cudna, a było to jej pierwsze kwitnienie u mnie. Ja ją dostałam od Neli. Była ciut obcinana, więc
nie zakwitła tak mocno, ale w tamtym roku była już cudna. To samo wczoraj zrobiłam z Dr. Fleet i Alchimistem.
Jutro cyknę fotki, to wstawię do wątku. Róża lubi słońce, ale u mnie ma go tylko do 13-tej.
Wyobraź sobie, że dr Fleet puścił pęda dł. 6 m!!!! Jest rozciągnięty na zielonym płocie. Teraz z oczek puści pionowe gałązki na
których będą cudne kwiaty!!! Matko kochana, jak ja je kocham i nie mogę się doczekać ich kwitnienia.
Pszczółki dały mi dzisiaj tyle radości, a żółty motylek dopełnił swego!!!!!
Reniu, proszę Cię, nie trać na mnie czasu. Masz tyle swojej roboty, że jak czytam, to mi Cię żal.
Żebym mieszkała bliżej, to pomogłabym Ci, a tak!!!!
Elizo, szkoda na to mojego zdrowia i kasy!!! Baba widzi kwiatki, widzi, że ktoś tu grzebie i pozwala swojemu pupilowi
s..ć za przeproszeniem na te kwiaty. Toć to bezrozumny stwór ta baba!!!
Kasiu, ona już nie może wrócić. Ma zakaz wstępu!!!!!
Moja ma 2 główne grube pędziory i od nich idą cieńsze, ale wszystkie łapię i daję na poziomo.
W tamte lato była cudna, a było to jej pierwsze kwitnienie u mnie. Ja ją dostałam od Neli. Była ciut obcinana, więc
nie zakwitła tak mocno, ale w tamtym roku była już cudna. To samo wczoraj zrobiłam z Dr. Fleet i Alchimistem.
Jutro cyknę fotki, to wstawię do wątku. Róża lubi słońce, ale u mnie ma go tylko do 13-tej.
Wyobraź sobie, że dr Fleet puścił pęda dł. 6 m!!!! Jest rozciągnięty na zielonym płocie. Teraz z oczek puści pionowe gałązki na
których będą cudne kwiaty!!! Matko kochana, jak ja je kocham i nie mogę się doczekać ich kwitnienia.
Pszczółki dały mi dzisiaj tyle radości, a żółty motylek dopełnił swego!!!!!
Reniu, proszę Cię, nie trać na mnie czasu. Masz tyle swojej roboty, że jak czytam, to mi Cię żal.
Żebym mieszkała bliżej, to pomogłabym Ci, a tak!!!!
Elizo, szkoda na to mojego zdrowia i kasy!!! Baba widzi kwiatki, widzi, że ktoś tu grzebie i pozwala swojemu pupilowi
s..ć za przeproszeniem na te kwiaty. Toć to bezrozumny stwór ta baba!!!
Kasiu, ona już nie może wrócić. Ma zakaz wstępu!!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia dzisiaj znów było w nocy -1 ,ale to normalka.Roślinki wczoraj posadziłam co u mnie mało się zdarza ,że zaraz w tym samym dniu sadzę ,ale nie miałam innej roboty .Oczywiście miodunkę posadziłam naprzeciw altanki ,żeby mieć ja na oku
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4320
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Wyszło na moje Tosiu! Dzisiaj wiosna - będzie +15
Pszczół i u mnie zatrzęsienie, a wczoraj wyczytałem to o czym wspominasz - pędy pnących róż prowadzić poziomo, wtedy więcej kwitną (dzisiaj będę je rozpinał
Jadziu masz rację, takie -1 nocne krótkotrwałe nie narobi szkód, a jak ja wstaję to ... nie widać przymrozków - było już +2
Pszczół i u mnie zatrzęsienie, a wczoraj wyczytałem to o czym wspominasz - pędy pnących róż prowadzić poziomo, wtedy więcej kwitną (dzisiaj będę je rozpinał
Jadziu masz rację, takie -1 nocne krótkotrwałe nie narobi szkód, a jak ja wstaję to ... nie widać przymrozków - było już +2
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
To znaczy że trzeba wstawać później i nie będzie przymrozków. Fajnie
Pozdrawiam Ela
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12604
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Dziś ledwo siedzę na 4 literach. Najpierw byłam w zaprzyjaźnionym ogrodzie wydobyć 4 pnące róże z gęstwiny nadbramkowej.
Kopałyśmy we trzy. Róże złożone na połowę mierzyły 2 metry. Powiązane, owinięte w prześcieradło dojechały bezpiecznie.
Zostałam obdarowana (można to tak nazwać ) krokusami, przebiśniegami i rannikami. Byłam bardzo szczęśliwa z tych maluszków.
Najpierw obciachany tamaryszek. Dziś posadziłam przy nim te wielkoludy. Będzie cudnie!!!!
A teraz róże rozciągnięte na siatce, płocie i na czym się da. Muszą kwitnąć!!!!
Kopałyśmy we trzy. Róże złożone na połowę mierzyły 2 metry. Powiązane, owinięte w prześcieradło dojechały bezpiecznie.
Zostałam obdarowana (można to tak nazwać ) krokusami, przebiśniegami i rannikami. Byłam bardzo szczęśliwa z tych maluszków.
Najpierw obciachany tamaryszek. Dziś posadziłam przy nim te wielkoludy. Będzie cudnie!!!!
A teraz róże rozciągnięte na siatce, płocie i na czym się da. Muszą kwitnąć!!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Tosia wierzę ,ze masz dzisiaj dosyć ,ale na pewno jesteś szczęśliwa z tego powodu Nie ma tego złego jeszcze wpadniesz do mnie po Pink peace .Przy niej nie trzeba się tak naharować tylko jeden kop szpadlem i jest u góry Fajnie kwitną ciemierniki pod domem
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6343
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Oj cudnie będzie jak wszystko zakwitnie nie szkoda tych 4 liter dla takich wielkoludów
Pięknie na działce i pod domem
Pięknie na działce i pod domem
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- shanti
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 lip 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie/Stare Olesno
Re: Malutki ogródeczek Tosi - cz.14
Po zimnie każdy nawet maleńki kwiatek Nas cieszy ;)
Nasiona, cebulki, kłącza
Kwiaty z ogrodu
Kwiaty z ogrodu