A w planach był tylko trawnik...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: A w planach był tylko trawnik...
Parę razy trafiła mi się jelitówka, ale nie wiedziała, że się wtedy czuję jak ta stonka U mnie śniegu ani grama, a za oknem prawdziwa wiosna. Siedzę w pracy, to tylko z okna widzę, że ludzie aż zdejmują kurtki
Re: A w planach był tylko trawnik...
Ewelinko, Ewciu, Iwonko- ta stonka to powiedzonko funkcjonujące w mojej rodzinie od lat. Ale dobrze oddaje fatalne samopoczucie. Teraz czuję się już dużo lepiej, zwłaszcza że już prawie cały śnieg sie rozpuścił i niedługo będzie można znowu pogrzebać w ziemi. Obeszłam dziś swoje włości i odpukać moje róże wyglądają całkiem nieźle a dodatku masę nosków wystawia się do nędznego na razie wiosennego słońca. Tulipany to nawet udają przebiśniegi
Pierwsza odrobina koloru
Pierwsza odrobina koloru
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: A w planach był tylko trawnik...
He, he...Stonka po azotoksie U nas mówi się, że ktoś się czuje lub wygląda jak stonka po oprysku. W sumie znaczy to samo
Re: A w planach był tylko trawnik...
Dorotko, prawda, że powiedzonka rodzinne są bezcenne? Oprócz stonki po azotoksie, z ogrodowych powiedzonek u nas w domu w użyciu jest jeszcze, niezastąpiony w walce z chwastami "babopielik"
Wróciliśmy dziś z bardzo udanych świąt od rodzinki. Jestem z siebie dumna bo w ramach odchudzania nie tknęłam ciast, mimo że je piekłam. Szwagier twierdzi, że były pyszne, a niechby spróbował powiedzieć inaczej . Objedzona za to pasztetami, kiełbaskami, jajkami i szynkami zacieram rączki na myśl o poprawie pogody w tym tygodniu. Będzie można poszaleć porządnie w ogrodzie. W piątek udało mi się chwilę powalczyć z "chabuziami" jesiennymi. Ogródek trochę przejrzał- wiosnę poczuły floksy, rozchodniki, marcinki, sasanki, ułudka. Ułudkę będę musiała trochę spacyfikować bo ma tendencje mocno terytorialna i zarasta coraz więcej rabaty.
Na cięcie róż wiem, że za wcześnie, ale miałam dylemat z hortensjami. Anabelka ruszyła już z pączkami, muszę poszperać na forum czy już można ciąć. Codziennie też sprawdzam czy F. zaczęła już wysyłkę, nie mogę się doczekać.
Wróciliśmy dziś z bardzo udanych świąt od rodzinki. Jestem z siebie dumna bo w ramach odchudzania nie tknęłam ciast, mimo że je piekłam. Szwagier twierdzi, że były pyszne, a niechby spróbował powiedzieć inaczej . Objedzona za to pasztetami, kiełbaskami, jajkami i szynkami zacieram rączki na myśl o poprawie pogody w tym tygodniu. Będzie można poszaleć porządnie w ogrodzie. W piątek udało mi się chwilę powalczyć z "chabuziami" jesiennymi. Ogródek trochę przejrzał- wiosnę poczuły floksy, rozchodniki, marcinki, sasanki, ułudka. Ułudkę będę musiała trochę spacyfikować bo ma tendencje mocno terytorialna i zarasta coraz więcej rabaty.
Na cięcie róż wiem, że za wcześnie, ale miałam dylemat z hortensjami. Anabelka ruszyła już z pączkami, muszę poszperać na forum czy już można ciąć. Codziennie też sprawdzam czy F. zaczęła już wysyłkę, nie mogę się doczekać.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Re: A w planach był tylko trawnik...
Trochę koloru z dzisiaj:
Mój kocurek był zniesmaczony pszczółkami uwijającymi się nad krokusami
A tu fauna i flora w doskonałej symbiozie
Mój kocurek był zniesmaczony pszczółkami uwijającymi się nad krokusami
A tu fauna i flora w doskonałej symbiozie
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: A w planach był tylko trawnik...
Kotek śliczny a jeśli jeszcze załatwił się z nornicami , to szacun widzę ,że krokusy podobają mu się , dobrze ,że nie rozsmakował się w nich , bo mój Bąbel je stokrotki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: A w planach był tylko trawnik...
A moja kotka gania pszczółki, motylki, a nawet trzmiele. Nie pozwala im spokojnie napawać się słodkim kwiatowym nektarem. Pewnie myśli, że te bzykacze niszczą to, co jej pani tak kocha.klarag pisze:
Mój kocurek był zniesmaczony pszczółkami uwijającymi się nad krokusami
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: A w planach był tylko trawnik...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Re: A w planach był tylko trawnik...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: A w planach był tylko trawnik...
klarag pisze:Wiosna jest tak piękna, że nie potrzebuje komentarza...
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.
Zresztą widzę, że kicia też tak uważa.
Pozdrawiam wiosennie, Kasiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: A w planach był tylko trawnik...
Lucynko mój kocurek teraz najchętniej wraca do domu tylko na noc - tez mu się podoba wiosna
Mariolu nieskromnie powiem, że mnie też się podoba
Mariolu nieskromnie powiem, że mnie też się podoba
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: A w planach był tylko trawnik...
Kasiu, cudownie kolorowa wiosna na Twoich fotkach Magnolia, ach moja ulubiona odmiana "Ślepię i ślepię" (znaczy: wytrzeszczam gałY ) gdzie Ty zrobiłaś to fatalne zestawienie kolorystyczne, o jakim u mnie pisałaś... Nie znalazłam Może tylko Ci się tak wydaje, że ono jest złe?