Andrzejku i Ewciu ja właśnie takie proste przepisy uwielbiam. Przechodziłam kiedyś etap mega skomplikowanych i wieloetapowych przepisów, ale z czasem doceniam proste smaki i łatwe receptury.
W ramach anegdoty: powiedziałam koleżance prosty przepis na uniwersalne ciastka z serka-
tyle samo zmielonego sera białego ile masła i mąki ile się zagniecie. Można robić pierożki na słono i na słodko, lub po prostu posypać ciasteczka solą czy cukrem. Koleżankę zachwyciła prostota i stwierdziła, że na pewno zapamieta. Po kilku dniach dzwoni z prośbą o powtórzenie przepisu bo pamięta tylko, że
"było tyle samo czegoś, ile czegoś, a na koniec jeszcze coś".
Soniu Dzięki. Wypatrzyłam u niej jeszcze piwonię Festiva Maxima. Już 2razy ją kupowałam i raz okazała się różową pełną a raz różowym pustaczkiem z żółtym środkiem.