Leśne ranczo nad wodą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ania potem jak mnie będą kości bolały, to przyjadę na Twój hamak .
Mateusz próbowałeś że wiesz jak grzeje ? Jeszcze aż tak zdesperowana nie jestem, mam leżak. Podejrzewam, że jest wygodniejszy .
Mateusz próbowałeś że wiesz jak grzeje ? Jeszcze aż tak zdesperowana nie jestem, mam leżak. Podejrzewam, że jest wygodniejszy .
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2860
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Witaj, chciałam Ci powiedzieć, że w mojej przesyłce od tego samego co Ty dostawcy otrzymałam brzydkie - zgniłe 2 cebule.
Przesłałam im informację w sobotę nawet bez zdjęcia a już dziś dostałam piękne okazy cebul. Dostałam też jeszcze raz 10 cebulek szczawika.
Wychodzi na to, że spieszą sie z dostawami, ale są solidni. Skorzystam z rady przeznaczonej dla Ciebie w sprawie szczawika
Przesłałam im informację w sobotę nawet bez zdjęcia a już dziś dostałam piękne okazy cebul. Dostałam też jeszcze raz 10 cebulek szczawika.
Wychodzi na to, że spieszą sie z dostawami, ale są solidni. Skorzystam z rady przeznaczonej dla Ciebie w sprawie szczawika
Pozdrawiam Ela
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Czytam, że wszyscy narzekają na zbyt wczesne przesyłki, a ja jak ta głupia, nie mogę się doczekać, kiedy moje przyjadą.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Amandine Massada jest piękna, jak wszystkie inne jego róże.
A z Shakespeare 2000 będziesz zadowolona.
Mam go i jest świetny.
Chociaż łapie plamy jesienią to mu wybaczam.
Może jak podrośnie to będzie lepiej.
A z Shakespeare 2000 będziesz zadowolona.
Mam go i jest świetny.
Chociaż łapie plamy jesienią to mu wybaczam.
Może jak podrośnie to będzie lepiej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Obydwie róże są ładne ułożenie płatków jest ciekawe...dobry wybór
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, piękne róże kupiłaś. Widzę, że i Ciebie wzięło na ten ciemny kolor Piękny jest w kwiatach- każdych
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ela a jakie cebulki zamówiłaś? Pochwal się . No mnie też mają przesłać dwie lilie które pomylili. Zobaczymy, czy przyślą. Myślę że tak. Fajna rada z tym szczawikiem prawda?
Lucynko no nie wierzę , ja tam bym wolała żeby jeszcze u sprzedawcy wszystko poleżało. Co Ci się tak spieszy? Na co czekasz?
Grażynko Amandine to był spontaniczny zakup. A przy okazji wpadł William nad którym się naprawdę długo zastanawiałam. Miałam go zamówić za rok. Ale stwierdziłam że co to zmieni? Czy za rok, czy teraz.
Aniu to się dopiero okaże czy dobry. Róże fajne, tylko czy ja będę umiała się nimi zająć? To już inna kwestia .
Asiu u mnie w zamówieniu i ciemne i jasne i pośrednie. miszmasz jak nigdy . No ale na rabatach nie będą aż tak bardzo pomieszane.
Słuchajcie, zapowiada się coraz lepiej. Koło 16 marca już w dzień 0 a w nocy minus 8. Chyba muszę bujać na działkę i znowu okrywać rośliny. Masakra jakaś.
Lucynko no nie wierzę , ja tam bym wolała żeby jeszcze u sprzedawcy wszystko poleżało. Co Ci się tak spieszy? Na co czekasz?
Grażynko Amandine to był spontaniczny zakup. A przy okazji wpadł William nad którym się naprawdę długo zastanawiałam. Miałam go zamówić za rok. Ale stwierdziłam że co to zmieni? Czy za rok, czy teraz.
Aniu to się dopiero okaże czy dobry. Róże fajne, tylko czy ja będę umiała się nimi zająć? To już inna kwestia .
Asiu u mnie w zamówieniu i ciemne i jasne i pośrednie. miszmasz jak nigdy . No ale na rabatach nie będą aż tak bardzo pomieszane.
Słuchajcie, zapowiada się coraz lepiej. Koło 16 marca już w dzień 0 a w nocy minus 8. Chyba muszę bujać na działkę i znowu okrywać rośliny. Masakra jakaś.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu jestem i będę Cię odwiedzać jak zawsze
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Będziesz Madziu siała bób? Pyyycha Ja go uwielbiam-jako jedyna w rodzinie niestety. Muszę namówić P żeby posiał go w tym roku. Od tego sezonu Piotrek przejmuje warzywniak i już zaczyna kombinować z jakimiś ścieżkami wysypanymi żwirkiem, z podniesionymi skrzyniami. Coś czuję, że się warzyw nie doczekam, albo że miejsca na nie zabraknie z tym przekombinowaniem
Madziu mój bób bardzo upodobały sobie mszyce. Musiałam pryskać, żeby cokolwiek się zawiązało. A Twój jak rósł? Coś mi się przypomina, ze chyba go siałaś? Czy to nie Ty? Ale chyba jednak Ty?
Madziu mój bób bardzo upodobały sobie mszyce. Musiałam pryskać, żeby cokolwiek się zawiązało. A Twój jak rósł? Coś mi się przypomina, ze chyba go siałaś? Czy to nie Ty? Ale chyba jednak Ty?
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Aniu-Annes77 bardzo mnie cieszy Twoja obecność . Jak się czujesz?
Aniu-Andzia siałam bób w zeszłym roku. Pyyyycha był. Nie pryskałam niczego w warzywniaku. Rósł koło czosnku, ale to nie wiele dało. Mszyce też go obsiadły. I to tak, że aż czarno było. Nawet zupki czosnkowe zapobiegawczo nie pomogły. Przestałam się z nim patyczkować i taki strumień wody mu spuściłam że ... . Powiedziałam sobie trudno, najwyżej nic z tych kwiatów nie będzie. No i nawet ze trzy boby połamałam. Na szczęście bobu nazbierałam sporo. Takich pryszniców zrobiłam z dwa albo trzy. Bo wróciły. Potem już odpuściły.
Ojjj ciekawe co to będzie w tym Twoim warzywniaku. Jak już Piotrek się za to bierze to . Plany brzmią ekskluzywnie .
Aniu-Andzia siałam bób w zeszłym roku. Pyyyycha był. Nie pryskałam niczego w warzywniaku. Rósł koło czosnku, ale to nie wiele dało. Mszyce też go obsiadły. I to tak, że aż czarno było. Nawet zupki czosnkowe zapobiegawczo nie pomogły. Przestałam się z nim patyczkować i taki strumień wody mu spuściłam że ... . Powiedziałam sobie trudno, najwyżej nic z tych kwiatów nie będzie. No i nawet ze trzy boby połamałam. Na szczęście bobu nazbierałam sporo. Takich pryszniców zrobiłam z dwa albo trzy. Bo wróciły. Potem już odpuściły.
Ojjj ciekawe co to będzie w tym Twoim warzywniaku. Jak już Piotrek się za to bierze to . Plany brzmią ekskluzywnie .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
MADZIU - PRZECIEŻ JA JUŻ NIERAZ PISAŁAM, ŻE JESTEM W GORĄCEJ WODZIE KĄPANA.
Mam dużą wnękę balkonową i sporą ilość donic, przywiozłam ziemię z kretowisk, bez problemu przechowam, a oczy nacieszę przy okazji.
Mam dużą wnękę balkonową i sporą ilość donic, przywiozłam ziemię z kretowisk, bez problemu przechowam, a oczy nacieszę przy okazji.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Znowu mnie zaskoczyłaś. Nigdy nie wykorzystywałam ziemi z kretowisk .
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16586
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ziemia z kretowisk jest ekstra, bo pozbawiona robali i przerobiona, wymieszana, z głębszych pokładów. Ja w ogóle mieszam ją pół na pół z ziemią ogrodniczą (kupną) do roślin drugi raz pikowanych.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.