Marzenkowo

[marzena06]

Już jestem w ogrodzie ogromne zmiany wszystko porosło niemiłosiernie ,a ja mam jeszcze tyle niezrealizowanych pomysłów, tylko gdzie to wszystko upchnąć
dzisiaj na szybciutko tylko fotki ,jutro postaram się Wam wszystko opisać

Leonardo da Vinci


Sympatia


Nie Boll


Artremis


Okrywowa n/n


Pashmina


First Lady

[anabuko1]

Marzenko
WAW!!
Jakie piękne, zdrowe te twoje róże. Moje takie nie są.Raczej mizeroty i takież mizerne kwitnienia.

[wielkakulka]

Moje w tym roku też nędzne - paczki mocno zmoczone deszczem a chwile później sparzone słonkiem zasychają nie otwierając się.

[marzena06]

...

[marzena06]

Witajcie dwie kochane Anusie które pamiętają o mnie,to są fotki róż prze tą nawałnicą ,która nawiedziła nas w ubiegłym tygodniu , teraz już tak ładnie nie jest , bo różane kwiatostany ścięte bo nawałnicą zniszczyła kwitnienia ,a nowe przyrosty połamane zbierałam po całym ogrodzie.Na szczęście hortensje nie ucierpiały tak bardzo bo jedynie pod ciężarem kwiatów pokładały się na rabacie

Pomponella


Tip top


Pnąca Eden Rose

[anabuko1]

Współczuję że miałaś szkody po nawałnicy.Dobrze; że hortki nie ucierpiały . Będą teraz cieszyć dlugo.
Róże naprawdę masz przepiękne. Moja Eden Rose miała być pnaca . A jest raczej karlowa

[clem3]

Szkoda takich cudnych kwitnień, ale zawsze mogło być gorzej... Gdy się ogląda wiadomości to aż skóra cierpnie...

[Blueberry]

Szkoda kwiatów ale dobrze że same rośliny przeżyły i że nie ma jeszcze większych szkód

[Margo2]

Twoja okrywowa nn przypomina mi moją Jazz
Wcale nie jest okrywowa, jeśli to ona
Bedzie wysokim krzaczkiem do 1,2
Współczuje strat

[marzena06]

Twoja okrywowa nn przypomina mi moją Jazz
Wcale nie jest okrywowa, jeśli to ona
Bedzie wysokim krzaczkiem do 1,2
Współczuje strat

Małgosiu my aż tak dużych strat nie ponieśliśmy to nic w porównaniu z tym co się stało w okolicy aż strach ludzie są bez dachu nad głową a drzewa w lasach połamane jak zapałki na szczęście najgorsze nas ominęło.Muszę dokładniej podejrzeć tą moją okrywówkę to napiszę
Małgoś lecę do Ciebie aby podejrzeć Twoją Jazz ,ale chyba masz rację to ona

[Margo2]

Jeśli to ona, to wcale nie jest okrywówka
U mnie ma formę krzaczka wysokości 1,5 m
No może metra

[marzena06]

Chyba już o mnie zapomnieliście , ale ja wciąż z Wami jestem, podglądam i czytam Wasze wpisy . Pozdrawiam Was cieplutko i zostawiam że skrzyneczką pomidorków Red Curant-a ja znikam do ogrodu

[anabuko1]

Marzenko ale masz urodzaj pomidorowy
I co przeciery będą.Swoje są zupełnie inne, pyszne.W tym roku nie robię , ba mam za mało pomidorków.
Twoje roze takie piękne, zdrowe, nic ci nie chorują ??
Moje tak