Ogródek-moje początki cz.2

[alicjad31]

Asiu na razie jeszcze nie otwieram .Jak otworzę to na pewno dam Ci znać

[Pashmina]

Asiu, u Ciebie już kolorowo. Ja myślałam, że te drzewa to już u Ciebie były a okazuje się, ze je sadziliście.

[mimoza55]

Asiu, pięknie , zielono i kolorowo u Ciebie. Widzę,że od wiosny do jesieni nie nudzisz się na działce masz pełne ręce roboty.
Brzozy są pięknymi i magicznymi drzewami , Betula ulubienica poetów, na trwale wtopiła sie w nasze krajobrazy.

[plocczanka]

Asiu, śliczne masz dzielżany ( bo te na pierwszym zdjęciu to dzielżany... czy się mylę?)
Nigdy nie miałam tych roślin na działce, toteż znam je jedynie z fotografii.
Różyczki, lilie tudzież wszystkie inne kwiatki też fantastycznie odwdzięczyły Ci się za troskę.

Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny i śnieżny (u mnie) dzień.

[iwwa]

Ewuniu posadziliśmy WSZYTKO na działce, co teraz obecnie widać . Nie było nic, nie rosła żadna konkretna roślinka. Tylko ziemia ze "stepową" trawą i chwaściory Zresztą widać jakie chwasty, jaka "trawa" , bo wszędzie ich pełno, nawet dzisiaj, są nie do okiełzania









Wandziu masz rację, "pełne ręce roboty " oj, tak weekendy w ogrodzie , to za mało, żeby zdążyć ze wszystkim, ciągle jestem w tyle ....









Lucynko tak, to dzielżany. Bardzo wdzięczne rosliny. Polecam Ci bardzo ! Jak sama zauważyłaś..., są bardzo fotogeniczne
dzisiaj u mnie odczuwalność temp. -10st brrrr











Pozdrawiam zimowo

[plocczanka]

Asiu, właśnie dostałam nasionka takich dzielżanów od TerDob. Będę siała i liczę na urodzaj.
Nie od razu Kraków zbudowano, nie od razu wszystkie niepożądane rośliny jesteśmy w stanie usunąć. Ja już kilkanaście lat swoją działeczkę czyszczę z nieproszonych gości, a chwasty jak rosły, tak rosną.
A Twój ogród podoba mi się szczególnie, właśnie dlatego, że pięknie kwitnące rośliny rosną sobie jakby przypadkowo, a przecież wiadomo, że tak nie jest.

[iwwa]

Lucynkopewnie sama wiesz (Jesteś już doświadczoną ogrodniczką ) jak trudno zagospodarować ogród.... Mnie to z różnym efektem wychodzi ale dziękuję
Buszowałam ostatnio w necie... znalazłam dziką różę, o której myslałam już dłuższy czas... ale nie wiedziałam , jak się nazywa i szukałam mniej więcej po kwiatostanie tej róży.
Niedaleko mnie rośnie taka piękność przy samej prawie ulicy, jak podążam na przystanek autobusowy. Zawsze przykuwa mój wzrok, zapach ma oszałamiający i jak na takie warunki bardzo zdrowo rośnie.
Zamarzyła mi się taka róża. Znalazłam bardzo podobną w szkółce Rozalium. Jej płatki można wykorzystać na konfitury różane.
Jest już dla mnie zarezerwowana



kolejną ślicznotkę, którą zamówiłam, to Variegata di Bologna o paskowanych kwiatach. Widziałam na forum zdjęcia i jestem nią zachwycona.


To póki co, takie rózyczki dołączą do pozostałych w ogrodzie...

[alicjad31]

Asiu śliczne różyczki i nie tylko
Masz piekny ogród
Kiedyś nie gustowałam w paskowanych kwiatach ,ale od jakiegoś czasu bardzo mi sie podobają i mam dwie rózyczki w paski .

[iwwa]

Kiedyś nie gustowałam w paskowanych kwiatach ,ale od jakiegoś czasu bardzo mi sie podobają i mam dwie rózyczki w paski .

Alu dokładnie mam to samo , widać gusta się zmieniają, hi, hi może co 7 lat ?

Alu jeszcze takie zdjęcie tej różyczki znalazłam w necie..., prawda, że piękna Taka mi się marzy

[dorcia7]

Variegata di Bologna - hmmm mnie trochę rozczarowała ,u mnie nie jest tak ładna jak na zdjęciach

[plocczanka]

Asiu, to, jakie kwiatki mają paskowane róże uzależnione jest od pogody. Im więcej słonecznych dni, tym piękniej prezentują się jej kwiaty. Tak więc nie zrażaj się tym, co piszą inni, tylko obserwuj swoją 'Variegata di Bologna'.
W każdym razie życzę Ci, byś była z niej zadowolona.
A pachnącej troszeczkę zazdroszczę i żałuję, że nie mam już miejsca na różyczki, bo chętnie bym sobie taką sprawiła.
Miłej niedzieli.

[dorcia7]

[quote="plocczanka"]Asiu, to, jakie kwiatki mają paskowane róże uzależnione jest od pogody. Im więcej słonecznych dni, tym piękniej prezentują się jej kwiaty. Tak więc nie zrażaj się tym, co piszą inni, tylko obserwuj swoją 'Variegata di Bologna'.
Nie mam zamiaru Asi zrażać ,wyrażam tylko swoją opinię na temat mojej róży -a to chyba wolno,prawda?

[plocczanka]

.
Nie mam zamiaru Asi zrażać ,wyrażam tylko swoją opinię na temat mojej róży -a to chyba wolno,prawda?

Dorotko, nie obrażaj się, nic złego na myśli nie miałam, zależało mi jedynie na tym, by Asi humor poprawić.
Pozdrawiam Cię cieplutko.