Na końcu wydmy cz.2
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jolu, czy Maria Skłodowska wpadła Ci do koszyczka
Ciekawa jestem jak rośnie ten powojnik, bo to chyba nowość z ubiegłego roku.
Marysiu, Doktorkiem nazywamy Souvenir du Docteur Jamain i to dla tej róży szukam powojnika.
Oglądałam Cassandrę, ale ten powojnik jest za mały dla Doktorka. Dorasta tylko do jednego metra, no i kwiaty małe, ale podobno pachnące.
Mateusz, w tym miejscu słońce jest do południa może troszkę dłużej, a potem cień.
Soniu, podoba mi się odkąd go zobaczyłam
Wpadłam na chwilę do Obi i zakupiłam bez zastanowienia po obrazkach, a z tyłu były nazwy rozwar, Śniadek arabski i Mydlnicę bazyliowatą, tą ostatnią wzięłam z pudełka z gipsówką.
Z tego co wyczytałam u śniadka mogę podziwiać liście, mydlnica zakwitnie w drugim roku, a rozwar pewnie wymarźnie.
No to poszalałam
Nie lubicie żółtych i pomarańczowych róż
A ja ta lubię i trochę Was pomęczę.
Ciekawa jestem jak rośnie ten powojnik, bo to chyba nowość z ubiegłego roku.
Marysiu, Doktorkiem nazywamy Souvenir du Docteur Jamain i to dla tej róży szukam powojnika.
Oglądałam Cassandrę, ale ten powojnik jest za mały dla Doktorka. Dorasta tylko do jednego metra, no i kwiaty małe, ale podobno pachnące.
Mateusz, w tym miejscu słońce jest do południa może troszkę dłużej, a potem cień.
Soniu, podoba mi się odkąd go zobaczyłam
Wpadłam na chwilę do Obi i zakupiłam bez zastanowienia po obrazkach, a z tyłu były nazwy rozwar, Śniadek arabski i Mydlnicę bazyliowatą, tą ostatnią wzięłam z pudełka z gipsówką.
Z tego co wyczytałam u śniadka mogę podziwiać liście, mydlnica zakwitnie w drugim roku, a rozwar pewnie wymarźnie.
No to poszalałam
Nie lubicie żółtych i pomarańczowych róż
A ja ta lubię i trochę Was pomęczę.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na końcu wydmy cz.2
Jak to nie lubimy. Lubimy.
Może nie tak jak różowe, ale jednak
A ostanio mam szał na kremowe, Jak to się zmienia
Może nie tak jak różowe, ale jednak
A ostanio mam szał na kremowe, Jak to się zmienia
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, no to poszalałaś z zakupami, nie ma co Powiem ci tylko, że rozwar nie taki delikatny jak się wydaje. Też bałam się, że wymarznie, a dziewczyny mnie pocieszyły mówiąc, że od lat się trzyma mimo mrozów Renatka/ Renzal ma dwa kolory, które zimują bez problemów
A co to za absurdy o nielubianych różach.. Pomarańczowe czy żółte.. każde są piękne, a niekiedy (nie bijcie) piękniejsze niż wyblakłe różowe
A co to za absurdy o nielubianych różach.. Pomarańczowe czy żółte.. każde są piękne, a niekiedy (nie bijcie) piękniejsze niż wyblakłe różowe
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu, rozwar nie wymarznie, nie obawiaj się ! Ja mam na działce kilkanaście kępek i rosną pięknie już parę lat. Podobno gdy obcina się przekwitnięte pojedyncze kwiaty, kwitnie znacznie dłużej. Ja obcinałam całe końcówki pędów i nie powtarzały. Mydlnica to piękna wiosenna roślinka, która obficie kwitnie. Szkoda, że tylko jeden raz i nie powtarza.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7817
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na końcu wydmy cz.2
Mam na myśli kolorystyczne podobieństwo naszych kompozycji.
A rozwar też kupiłam na pałę i jeden wymarzł w zeszłym sezonie. Zobaczymy czy drugi przetrwa. Też mi się zdarzają takie wtopy z zakupami.
A rozwar też kupiłam na pałę i jeden wymarzł w zeszłym sezonie. Zobaczymy czy drugi przetrwa. Też mi się zdarzają takie wtopy z zakupami.
Re: Na końcu wydmy cz.2
Lubimy, lubimy, a jakże! Całą rabatę przecież założyłam z żółtymi i pomarańczowymi
Śliczne fotki wrzuciłaś
Rozwar miałam w poprzednim ogrodzie (nie wiem dlaczego nie mam go teraz); rósł pięknie i z roku na rok miał większe kępy. Kwitnie bardzo obficie, gdy usuwa się przekwitłe kwiaty.
Co do powojnika, to ja przy Doktorku widziałabym jasnoniebieski (np. Błękitny Anioł, Emilia Plater, Prince Charles) czy wpadający w liliowy Bagatelle. Marię Skłodowską mam. Chwyciła co prawda uwiąd, ale szybko sobie z nim poradziła.
Śliczne fotki wrzuciłaś
Rozwar miałam w poprzednim ogrodzie (nie wiem dlaczego nie mam go teraz); rósł pięknie i z roku na rok miał większe kępy. Kwitnie bardzo obficie, gdy usuwa się przekwitłe kwiaty.
Co do powojnika, to ja przy Doktorku widziałabym jasnoniebieski (np. Błękitny Anioł, Emilia Plater, Prince Charles) czy wpadający w liliowy Bagatelle. Marię Skłodowską mam. Chwyciła co prawda uwiąd, ale szybko sobie z nim poradziła.
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ja też uważam, że Emilia Plater byłaby świetna. Mam ten powojnik i jest on czysto błękitny. Piękny. Tylko żeby się zgrały kolorami z różą w porze kwitnienia. Prince Charles też podobny. U mnie Doktorek będzie rósł samodzielnie, to znaczy bez powojnika, a na dole chyba niebieskie szałwie mu posadzę.
- garden11
- 1000p
- Posty: 1102
- Od: 3 gru 2014, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Lubię róże, zamówiłam Star Profusion szczepioną na kiju w przyszłym roku pochwalę się fotkami bo do kupienia będzie jesienią:)
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Odpowiedziałam każdemu osobno i całość poszybowała w kosmos
Gosiu, Sabinko, Aniu, cieszę się, że jednak trochę lubicie żółte i pomarańczowe róże.
Jolu, Marysiu, rozwar wylądował w doniczce i czeka na poprawę pogody.
Wandziu, Aniu, no to mam nad czym myśleć.
Ewo, ciekawe czy na kiju będzie tak rozrabiać
W weekend popracowałam trochę w ogrodzie. Myślałam, że sporo zrobiłam jesienią, niestety tylko myślałam
Zaczęłam od usuwania resztek bylin, liści i igieł.
Przycięłam powojniki. Najbardziej wyżyłam się na Sunset. Temu to się dostało. Był na słoneczku, więc przycupnęłam sobie i zaczęłam rozplątywać gałązki, te się łamały, więc zostały powycinane. Zostawiłam w końcu biedakowi tylko kilka. Może teraz raczy rosnąć wzwyż, a nie wszerz.
Wiosna zawitała , ale wczoraj ją odwołali
W niedzielę wyglądała tak.
I jeszcze kilka wspomnień z września
Re: Na końcu wydmy cz.2
Ostrozki w róży
Jak blisko siebie rosną?
Jak blisko siebie rosną?
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Tulap, posadziłam dość blisko, nie wiedząc, że ostróżka tak mocno się rozrasta.
Jesienią musiałam ją przesadzić na nieco większą odległość. Nie potrafię podać odległości w cm.
Jesienią musiałam ją przesadzić na nieco większą odległość. Nie potrafię podać odległości w cm.
Re: Na końcu wydmy cz.2
To nie szkodzi, wsadzę wtedy jak się da, i niech sobie rosną, za rok powojniki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Na końcu wydmy cz.2
Aniu wiosenne kwiaty bardzo cieszą, róża z ostróżką wyjątkowo pięknie się prezentuje.