Cyma,
dziękuję za tak wyczerpujące informacje poziomkowe
Mam nadzieję, że uda mi się coś zdziałać w tym temacie, ale na truskawki chyba nie mam co liczyć, skoro owocują dopiero w następnym roku. Nie szkodzi, poczekam
Plocczanko,
aaaa... teraz rozumiem
Myślałam, że może lubi patrzeć na gładką i idealną powierzchnię trawnika
Bogumilko,
ja nie bawię się w patyczki roślinkowe, bo nie mam w tym żadnego doświadczenia
Poza tym warunków aktualnie też nie mam, by je teraz sadzić. Wolę konkretne sadzonki, które od razu pójdą do gruntu.
Co do mojego wyboru róż - mam zerowe o nich pojęcie, ale wszystkie forumki mówią mi tutaj, że to dobry wybór
Jeśli tylko masz ochotę - korzystaj z mojej listy
Parę bylin też kupię, na pewno hortensje, dalie, zastanawiam się nad ostróżkami, bo są przepiękne.
pozdrawiam
Aneta
Jola,
zapału mi na razie nie brakuje i nie mogę się doczekać wiosny
Nie ma to jak praca na świeżym powietrzu
Aprilku,
ojjjj.... to mnie trochę zmartwiłaś tymi malinami... Chciałam je upchać pomiędzy warzywkami, ale wychodzi na to, że muszę z tego zrezygnować... Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle mam na nie miejsce..