Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Podziwiam wasze wysiłki i życzę wytrwałości w dalszych poczynaniach.
Moje gratulacje.
Moje gratulacje.
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Migla napisz koniecznie jak masz na imię,bo głupio mi pisać tak jakoś bezosobowo taka prawdziwa stara ziemianka to moje marzenie a tego chłopaka to trzymaj mocno ,bo pracowitość to największy skarb gratulacje dla was obojga za kawał cięźkiej pracy
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Witam Jestem pełna podziwu dla ogromu prac jakie już wykonaliście Z doświadczenia wiem,że remont starego domu bywa kosztowniejszy od budowy nowego a zapuszczony ogród jest trudny do okiełznania.Początki są trudne ale za to zmiany dokonywane własnymi rękami dają dużo satysfakcji.Pozdrawiam i będę Wam kibicować
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Witaj też jestem pod wrażeniem prac jakie wykonaliście ,taki pracowity chłopak to skarb.Ogród za jakiś czas na pewno będzie piękny będę do Was zaglądać
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
bejka1970 na imię mam Monika ziemianka jest zaniedbana i trochę zniszczona przez koparkę ale rekonstrukcja i plan na nią już oczywiście mam, choć znając siebie koncepcja zmieni się jeszcze tysiąc razy
ann_30 remont starego domu jest i często kosztowniejsza ale na pewno bardziej uciążliwa zwłaszcza dla ludzi którzy jeszcze w tym domu zamieszkiwali w czasie całego remontu... Sprzątaliśmy codziennie, a i tak mieszkaliśmy w brudzie i kurzu, nikomu nie polecam takiego rozwiązania bo idzie się wykończyć nerwowo i psychicznie ale my za dużego wyboru nie mieliśmy, na szczęście najgorsze już za nami i już mi tak nie chwalcie tego chłopaka bo w pawie piórka obrośnie ale fakt faktem złotą rączkę w domy mam co ułatwia mi wszystko
jakiś czas temu udało mi się zamówić dość tanie metrowe sadzonki moich ukochanych wiśni ozdobnych, perukowca golden, berberysów, magnolii, ale niestety miały one bliski kontakt z moją malamutką która chyba też zamarzyła sobie wejść w świat ogrodu... uratowałam co mogłam, a nawet więcej niż się spodziewałam, choć sadzonki wyglądają bardzo biednie i smutno mam nadzieje że siłą umysły jeszcze coś da się z nimi zrobić najdziwniejszy jest chyba fakt, że wiśnia złamana na pół i wsadzona przeze mnie do osobnych doniczek przyjęła się i zaczyna wypuszczać pąki
berberysom dostało się najbardziej... ale co zdziwiło mnie najbardziej to fakt że wsadziłam do wody pourywane gałązki bez korzeni a one po kilku tygodniach puściły pączki!!
Chyba tylko perukowiec golden się uchował, nie był dla mojej psiny atrakcyjnym tematem do gryzienia
jak kiedyś wspominałam posiadam jeszcze perukowca podolskiego, hibiskusa, ale też im się dostało po imprezie po pasterkowej jak jeden z gości miał chyba za ciasne buty i na nie wpadł i krzaczki zbierałam z podłogi, ale może jeszcze da się z nich coś zrobić.
poczekam do wiosny, na efekty jeśli nic z nich nie będzie to gościa dosięgnie palec sprawiedliwości
chyba nie dostało się tylko cyprysikowi, który jest jeszcze malutki ale bardzo okazały
aaaaa no i jeszcze jednej wiśni ozdobnej której do dosięgnęła moja malamutka
oby ta piękna psina zlitowała się nad moim ogrodem w przyszłości i nie robiła podkopów pod moimi krzaczkami, może kiedyś przyda mi się do wykopania oczka wodnego, ale znając życie będzie kopać wszędzie tylko nie tam gdzie powinna
nie oszukujmy się... wiadomo że zanim te wszystkie krzaczki i drzewka wyrosną ja będę już zapewne panią z 2 dorosłych dzieci, ale co zrobić kiedy człowieka nie stać na zakup dużych sadzonek
w marcu jest mocny plan zrównania całego placu z ziemią, przekopania wszystkiego utwardzenia terenu i posadzenia nowej pięknej trawki, niestety pewnie na tym zakończą się prace na placu ze względu na całościowy remont łazienki który pochłonie sporo kasy, ale nie od razu Rzym zbudowano chciałabym ogarnąć jeszcze kupę gruzu strasząca cały plac i rozplanowanie w końcu całego terenu. Chciałabym jeszcze w tym roku zrobić kostkę brukową, ale na to chyba nie pozwolą finanse , ale trudno ważne że coś zaczęło się robić
ann_30 remont starego domu jest i często kosztowniejsza ale na pewno bardziej uciążliwa zwłaszcza dla ludzi którzy jeszcze w tym domu zamieszkiwali w czasie całego remontu... Sprzątaliśmy codziennie, a i tak mieszkaliśmy w brudzie i kurzu, nikomu nie polecam takiego rozwiązania bo idzie się wykończyć nerwowo i psychicznie ale my za dużego wyboru nie mieliśmy, na szczęście najgorsze już za nami i już mi tak nie chwalcie tego chłopaka bo w pawie piórka obrośnie ale fakt faktem złotą rączkę w domy mam co ułatwia mi wszystko
jakiś czas temu udało mi się zamówić dość tanie metrowe sadzonki moich ukochanych wiśni ozdobnych, perukowca golden, berberysów, magnolii, ale niestety miały one bliski kontakt z moją malamutką która chyba też zamarzyła sobie wejść w świat ogrodu... uratowałam co mogłam, a nawet więcej niż się spodziewałam, choć sadzonki wyglądają bardzo biednie i smutno mam nadzieje że siłą umysły jeszcze coś da się z nimi zrobić najdziwniejszy jest chyba fakt, że wiśnia złamana na pół i wsadzona przeze mnie do osobnych doniczek przyjęła się i zaczyna wypuszczać pąki
berberysom dostało się najbardziej... ale co zdziwiło mnie najbardziej to fakt że wsadziłam do wody pourywane gałązki bez korzeni a one po kilku tygodniach puściły pączki!!
Chyba tylko perukowiec golden się uchował, nie był dla mojej psiny atrakcyjnym tematem do gryzienia
jak kiedyś wspominałam posiadam jeszcze perukowca podolskiego, hibiskusa, ale też im się dostało po imprezie po pasterkowej jak jeden z gości miał chyba za ciasne buty i na nie wpadł i krzaczki zbierałam z podłogi, ale może jeszcze da się z nich coś zrobić.
poczekam do wiosny, na efekty jeśli nic z nich nie będzie to gościa dosięgnie palec sprawiedliwości
chyba nie dostało się tylko cyprysikowi, który jest jeszcze malutki ale bardzo okazały
aaaaa no i jeszcze jednej wiśni ozdobnej której do dosięgnęła moja malamutka
oby ta piękna psina zlitowała się nad moim ogrodem w przyszłości i nie robiła podkopów pod moimi krzaczkami, może kiedyś przyda mi się do wykopania oczka wodnego, ale znając życie będzie kopać wszędzie tylko nie tam gdzie powinna
nie oszukujmy się... wiadomo że zanim te wszystkie krzaczki i drzewka wyrosną ja będę już zapewne panią z 2 dorosłych dzieci, ale co zrobić kiedy człowieka nie stać na zakup dużych sadzonek
w marcu jest mocny plan zrównania całego placu z ziemią, przekopania wszystkiego utwardzenia terenu i posadzenia nowej pięknej trawki, niestety pewnie na tym zakończą się prace na placu ze względu na całościowy remont łazienki który pochłonie sporo kasy, ale nie od razu Rzym zbudowano chciałabym ogarnąć jeszcze kupę gruzu strasząca cały plac i rozplanowanie w końcu całego terenu. Chciałabym jeszcze w tym roku zrobić kostkę brukową, ale na to chyba nie pozwolą finanse , ale trudno ważne że coś zaczęło się robić
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Ooo będę wpadać i poczytywać Można wiedzieć ile arów ma twój plac? Wygląda na bardzo duży Kupa roboty przed wami
Zwierzyniec świetny Sama mam 2 psy, kota i papugi i też sobie bez nich życia nie wyobrażam ( i co z tego,że kot ma kuwetę dosłownie wszędzie, a psy rozgryzają wszystko co się da )
Fajnie się czyta Twoje wpisy. Będę czekała na nowe
Zwierzyniec świetny Sama mam 2 psy, kota i papugi i też sobie bez nich życia nie wyobrażam ( i co z tego,że kot ma kuwetę dosłownie wszędzie, a psy rozgryzają wszystko co się da )
Fajnie się czyta Twoje wpisy. Będę czekała na nowe
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Ho ho ale kupę roboty macie już za sobą , twój mąż to istny skarb... taki jak mój . jest pracowity i pomaga mi we wszystkim, teraz kończymy wykończeniówkę i przeprowadzka za miesiąc. Ale mój ogród to plac budowy jeszcze...
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
patka93 jeśli mam być szczera to aż wstyd się przyznać ale dokładnych wymiarów Ci nie podam , jak mój BOHATER DOMU wróci z pracy to na pewno Ci napiszę, ale na moje oko to OKOŁO 45 metrów szerokości i ponad 100 metrów długości, choć pewnie rzeczywiste wymiary są zupełnie inne Masz dorodny zwierzyniec który daje Ci tam samo popalić jak mój
gosiakmala zachwycił Cie Twój ogródek na Milowej i nie będę ukrywać że zgapię po Tobie wiele rzeczy Ja sama jeszcze rok temu mieszkałam w bloku w małym mieszkanku i nic nie zastąpi posiadania własnego domku z ogrodem choć jak wszyscy wiemy praca w ogrodzie chyba nigdy się nie kończy , a w domu zawsze jest co do roboty zwłaszcza gdy dopiero skończyło się budowę
Korzystając z okazji że czyta mnie o dziwo sporo ludzi którzy na pewno bardziej znają się na ogrodnictwie (bo ja w tym temacie to jeszcze szczeniak) chciałabym zapytać o bukszpana. Mam przy domu około 20 letniego (albo i wiecęj) bukszpana który niestety jest niezadbany, nigdy nie był podcinany, jest bardzo "rozlazły" chciałabym żeby był "scalony" , gęsty, koło 2 miesięcy temu zawiązałam go sznurkiem z nadzieją że kiedyś się ładnie uformuje, pewnie muszę go jeszcze podciąć ale zupełnie nie wiem jak, a wygląda on tak
pewnie miną lata zanim mój bukszpanik będzie ładny i taki jak chce, ale warto od czegoś zacząć
mój bohater domu kupił mi kilka miesięcy temu , dwie małe kule i COŚ, nie wiedział co to jest, ale mu się spodobało więc kupił od męża Pani która hoduje takie krzaczki i iglaczki, który też nie wiedział co to jest moje pytanie brzmi JAK MOŻE NAZYWAĆ SIĘ IGLAK KTÓRY JEST NA ŚRODKU ?
dzięki z góry
gosiakmala zachwycił Cie Twój ogródek na Milowej i nie będę ukrywać że zgapię po Tobie wiele rzeczy Ja sama jeszcze rok temu mieszkałam w bloku w małym mieszkanku i nic nie zastąpi posiadania własnego domku z ogrodem choć jak wszyscy wiemy praca w ogrodzie chyba nigdy się nie kończy , a w domu zawsze jest co do roboty zwłaszcza gdy dopiero skończyło się budowę
Korzystając z okazji że czyta mnie o dziwo sporo ludzi którzy na pewno bardziej znają się na ogrodnictwie (bo ja w tym temacie to jeszcze szczeniak) chciałabym zapytać o bukszpana. Mam przy domu około 20 letniego (albo i wiecęj) bukszpana który niestety jest niezadbany, nigdy nie był podcinany, jest bardzo "rozlazły" chciałabym żeby był "scalony" , gęsty, koło 2 miesięcy temu zawiązałam go sznurkiem z nadzieją że kiedyś się ładnie uformuje, pewnie muszę go jeszcze podciąć ale zupełnie nie wiem jak, a wygląda on tak
pewnie miną lata zanim mój bukszpanik będzie ładny i taki jak chce, ale warto od czegoś zacząć
mój bohater domu kupił mi kilka miesięcy temu , dwie małe kule i COŚ, nie wiedział co to jest, ale mu się spodobało więc kupił od męża Pani która hoduje takie krzaczki i iglaczki, który też nie wiedział co to jest moje pytanie brzmi JAK MOŻE NAZYWAĆ SIĘ IGLAK KTÓRY JEST NA ŚRODKU ?
dzięki z góry
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Nie jestem specjalistką ale jeśli ma miękkie igiełki to może cis? Bukszpan od związania raczej się nie uformuje ale bardzo dobrze znosi cięcie.Obcięte gałązki spróbuj ukorzenić to zyskasz darmowe sadzonki.Pozdrawiam
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
" Z dziennika wkurzonej ogrodniczki"
Dzień 3 wypruwam sobie flaki próbując wydobyć jak najwięcej kamieni z tej wielkiej kupy gruz, a potrzebne są naprawdę grube tysiące do dalszej realizacji moich planów, ale jak to często bywa złośliwość rzeczy martwych nie pozwoli mi ogarnąć tego tak szybko jak chciałam. Jak tak dalej pójdzie skalniak marzeń zrobię na własną emeryturę Robię co mogę a efektów niestety nie widać, gruzy zamiast być coraz mniej, wydaje mi się coraz więcej, no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo
moje wykopaliska jeszcze nie robią wrażenia ale może kiedyś buziaki
Dzień 3 wypruwam sobie flaki próbując wydobyć jak najwięcej kamieni z tej wielkiej kupy gruz, a potrzebne są naprawdę grube tysiące do dalszej realizacji moich planów, ale jak to często bywa złośliwość rzeczy martwych nie pozwoli mi ogarnąć tego tak szybko jak chciałam. Jak tak dalej pójdzie skalniak marzeń zrobię na własną emeryturę Robię co mogę a efektów niestety nie widać, gruzy zamiast być coraz mniej, wydaje mi się coraz więcej, no cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo
moje wykopaliska jeszcze nie robią wrażenia ale może kiedyś buziaki
- bogdanm
- 200p
- Posty: 319
- Od: 29 kwie 2014, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Zadbaj o ziemiankę bo to bardzo pożyteczna rzecz na działce a poza tym piesek bomba .
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2312
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Moniś jak ty w styczniu głazy turlasz to strach pomyśleć co się będzie działo w sezonie
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój piękny ogród!! ale od czegoś najpierw trzeba zacząć :)
Witaj
Wpisuję się i ja aby śledzić dalsze poczynania.
U mnie 4 lata temu też było tylko pole, ale powolutku, powolutku... i dziś już mam gdzie w ogrodzie poleniuchować i książki poczytać...
W końcu nie od razu Rzym zbudowano
Wpisuję się i ja aby śledzić dalsze poczynania.
U mnie 4 lata temu też było tylko pole, ale powolutku, powolutku... i dziś już mam gdzie w ogrodzie poleniuchować i książki poczytać...
W końcu nie od razu Rzym zbudowano