Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Oj, chyba sobie jednak nie pokopiesz :roll: być może aż do wiosny.
Przyznam się, że też bym sobie cosik pokopała. Ale na razie nic z tego.
Ogród mam na wyciągnięcie ręki, więc mogę sobie podłubać co nie co, kiedy tylko zechcę.
Ostatnie ,,roboty ziemne" wykonałam na początku listopada, czyli nie tak dawno, a już znowu mnie łapki swędzą :)
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jolu
Witaj ;:196 Bardzo dawno Ciebie nie było .
Mówiłam serio o kopaniu, sporo doniczek z cebulkami czeka na wkopanie, bylin na przesadzenie, jeszcze bukszpan...
Nie będę nic mówić, ale z powodu braku czasu zostawiłam w gruncie dalie i mieczyki w ogródku 30 km od Gdańska. Jeszcze tulipany i irysy czekają w garażu.
Przyjechaliśmy w drugi dzień Świąt na wieś 130 km, a tam diamertalnie inna pogoda.
Wszystko oblepione śniegiem, drzewa pokładzione, nawet przerwy w dostawie prądu były....
Pozostało mi jedynie pochować lżejsze donice z roślinami.
Ponoć za dwa dni ma być odwilż ;:224

Madziu
W zeszłym roku w styczniu zakładałam nową, różową rabatę :D
Jak nie da rady pokopać - trudno. Są jeszcze doniczki :twisted:
Ja mam świra i ziemię kupuję cały rok...
Ostatnio sadziłam piertuszkę i selery na zieleninę.
Będę też przesadzać amarylisy :)
Przed Świętami marzyłam , że posadzę trochę prymulek do doniczek koło domu :roll:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko!
Jak przeczytałam wcześniej wpis Joli to od razu chciałam przypomnieć Twoją marchewkę wykopywaną do wiosny :;230 i kiedyś trudno mi było uwierzyć dopóty dopóki nie przekopywałam swojej grządki na wiosnę i wykopałam parę całkiem zdrowych marchewek ;:oj co prawda wiemy jaka była ubiegła zima, ale jednak ... :)
Posadziłam asterki i podlałam przed wigilią, a w święta ziemię ściął mróz :D
A co będziesz sadzić w Sylwestra....a nie Ty przecież chodzisz na Sylwestra do remizy?
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
W tym roku na ''polu'' została cebulka, seler i pory. Przy domu buraki i buraczki liściowe z których obrywam zieleninę.
Muszę się pochwalić przy okazji, że w końcu moje ogórki kiszone i konserwowe wyszły na prawdę smaczne :) :oops: Chociaż do przetworów Siostry Z. i tak nie mają startu.
Marysiu wczoraj posadziłam cebulkę swoją na szczypior i trzy amarylisy do świeżej ziemi. :D
Na wsi chciała bym w końcu wkopać kilkanaście doniczek z tulipanami i czosnkami.
Z. mówi, że ziemia pod śniegiem jest miękka ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko,
faktycznie nie zmarzło głęboko.
Wczoraj musiałam nakopać piasku dla kota.
Okazało się, że zmarznięte jest może 5 centymetrów pod śniegiem, a obawiałam się, ze bez kilofa nie da rady.
Zresztą idzie odwilż. Choć ja wolałabym zimę.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Madziu
Mam taki tępy szpikulec do kucia :;230
Kilof też mamy w razie Niemca.
Ja się cieszę z odwilży, bardzo nie lubię zimy, zwłaszcza jeżdżenia po śniegu autem.


Obrazek

Świąteczny wianek.

Obrazek


Obrazek

Grusza i kasztan.W tle siedlisko Stefana.

Obrazek

Jedna z czereśni, widać fragment szklarni.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
terraza
100p
100p
Posty: 114
Od: 15 sty 2012, o 16:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

AGNIESZKO, my też czekamy na ocieplenie. Dzisiaj była dosyć "fajna" noc bo chłodziło w granicach -15 do -20 stopni. A więc jeśli jakiś mieczyk pozostał to z uwagi na małą warstwę śniegu (ok. 5cm) pewnie na wiosnę już się nie pokaże, tak jak to było ostatniej zimy.
Tak,że "dla ochłody" zapraszamy na Lubelszczyznę.

Dla Ciebie Agnieszko i dla Zbyszka życzenia: zdrowia i wszelkiej pomyślności w realizacji zamierzeń w 2015 Roku. ;:15 ;:15 ;:15
Tereska i Tadeusz.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko śliczny wianek, ja w tym roku nie zrobiłam żadnego :wink: ledwo w wigilię obcięłam parę gałązek jody i stroik zrobiłam.
Taki czas ;:222
Śniegu masz sporo tak jak ja, tylko u mnie mróz niezły ścisnął, że nawet kopiec kreta zrobiony w nocy zamarzł ;:oj
Życzę Wam wspaniałej zabawy, idziesz w nowe miejsce, to i poznasz nowych ludzi i na pewno będzie wesoło.
Dużo zdrowia i szczęścia na Nowy Rok ;:196
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Teresko
Dziękujemy za pamięć i życzenia ;:196
Wam Obojgu również życzymy zdrowia, spełnienia ogrodniczego i dobrych finansów. :D
Dużo sił i determinacji w dążeniu do swych celów.

Nie zazdroszczę takich niskich temperatur.
U nas chyba niewiele poniżej - 10 stopni spadło.
W sylwestrową noc śnieg bardzo intensywnie stopił się. Mało go zostało.
Z latarką dziś znalazłam dużo kiełków irysów danforda, krokusów botanicznych, narcyzów i nawet tulipanów. Co ciekawe chwasty kiełkują i perz rośnie.To wszystko pod śniegiem wyszło.
Jesteśmy na wsi i mimo zmęczenia Sylwestrem sporo zdziałaliśmy.
Z. w stodole maluje ule, ja trochę posprzątałam zgniłe liście, żeby zrobić miejsce młodym pędom.

Marysiu krakowska
Sylwestra spędziliśmy w pensjonacie w starym młynie prowadzonym przez przemiłych Duńczyków.
Klimat tego miejsca jest wyjątkowy a dodatkowo nietypowy pomysł na świętowanie Nowego Roku.
Pierdoły aparatu nie wzięliśmy. Zresztą trochę nam dziwnie było na początku z powodu tego, że grupa ludzi poprzebierała się fajnie w duchu Tysiąca i Jednej Nocy a reszta nie. :?
Mimo tego bawiliśmy się znakomicie i natańczyliśmy. Grał ciekawy zespół z muzykami z Brazylii i Kostaryki. Jedzenie pyszne :!: Gospodarze bardzo się starali.
W przyszłym roku też tam pojedziemy. 10 km. co prawda, ale Sąsiad nas zawiózł, z powrotem kierowca samochodem właścicieli za niedużą opłatą.
Mam nadzieję, że uda się popracować w ziemi i trochę nadgonić roboty w domu wiejskim.
Jesteśmy uwiązani przez naprawę auta. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kochani
Spędziliśmy trochę czasu na wsi.
W związku z zamarzniętą ziemią w okresie przed Feliksem, udało mi się posprzątać podwórko czyli majdan z trawą i chwastami , pograbić itp.
Na początku nawet wkopałam kilkanaście doniczek z cebulkami, które stały przykryte paprociami.
Pierwsza wichura 3 stycznia była mocna i rozwaliła zaczep w bramie, gdy go naprawiałam położyło dwa stare płoty zagradzające dziadkowy.
Dużo czasu zabrało mi umocowanie ich z powrotem metodą gospodarczą :;230
Ponownie przybyliśmy na następną wichurę - Feliks. :roll:
Cóż to za relaksujący ''łikend '' był....
Na dzień dobry parę kilometrów od wsi w lesie duży buk spadł w poprzek drogi.
Dużo nerwów nas to kosztowało, ale cieszyliśmy się, że nas oszczędził, poleciał dosłownie parę minut przed nami bo pierwsi go znaleźliśmy.
Straż pożarna sprawnie go usunęła.
Po takim wstępie z drżącym sercem pojechaliśmy do domu.
Wyobrażaliśmy sobie zgliszcza na miejscu siedliska.
Jednak co niemiecka robota to przysłowiowo solidna ;:108
Połamało jedynie strachy zapomniane na drzewach. Parę dachówek spadło i desek z budynku gospodarczego i stary płot nie mający znaczenia strategicznego. Noc była potworna.
Gdy wyszłam po drzewo mało mnie nie obaliło.
Następnego dnia objechaliśmy większość pasiek. Trochę daszków pospadało, ale nie było tragicznie.
Udało mi się nawet dokopać do pozostawionych mieczyków. Znalazłam nawet jedną żywą dalię.
Także humor poprawił się. Mieczyki umyte - wielkie cebule spoczywają już w piwnicy.
Zdjęć nie robiłam z powodu złych warunków.
Muszę napisać o tym, że pięknie wychodzą w siedlisku przebiśniegi, krokusy, irysy, narcyzy i tulipany.
Posadziłam trochę hiacyntów i prymulek do doniczek w domu.
Na prawdziwą wiosnę musimy jednak troszkę poczekać.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko !
Już widzę jak uwijacie się po gospodarstwie miotani wiatrem :D
Wiatr przewiał u nas smog i dzisiaj widoczność była tak dobra, że widzieliśmy nie tylko polskie, ale i słowackie Tatry!
Na południu pogoda, której życzyłabym sobie w marcu, aż się dziwię że nie rozstawiam domowej szklarenki i nie sieję nasion na rozsady. Następna wyprawa do Krakowa powiązana będzie z zakupem ziemi i wielodoniczek, zawszeć to bliżej wiosny :lol:
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7940
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Piękne musicie mieć widoki w Waszej okolicy. :D
Pozory wiosny bywają złudne. Każdy dzień jest inny...
Jednego wiosna, człowiek w samym swetrze grabi trawę.... za dwa dni wszystko skostniałe i nie da się patyka wbić...
Tak było u nas przez ostatnie trzy dni.
Dobrze, że kupione hiacynty i prymulki ulokowałam w małych doniczkach w domu.
Na dworze nawet pozostawiona pietruszka w pojemniku podmarzła.

Z prac ogrodowych udało się najbardziej sprzątanie - grabienie i wywożenie starych liści, trawy. patyków.
Oraz wizja lokalna nowego warzywnika. :)
Wybrałam się w dziewicze ostępy położone za chlewem uzbrojona w drewniane grabie do siana i dwa worki na śmieci. Niegdyś wyrzucano tam obornik i jest świetna ziemia. Są tam również pokrzywy i taki pnący chwast, który rozsiewa się przez przyczepne kuleczki.
Są również dwa stosy śmieci. :roll:
Naszykowane worki okazały się rozczulająco małe. Trochę zwątpiłam i z takim wyrazem bezradności na twarzy dorwał mnie Stefan.

Z. obiecał pomoc w kopaniu. W tym miejscu jarzyny na pewno się udadzą. Wąż poprowadzę przez budynek gospodarczy otwarty na przestrzał.
Czeka nas mnóstwo pracy i najlepiej zacząć przygotowania jak najszybciej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

;:138 Pikne cwietki ;:138 Tak sie sadzi pietruchę?a część w ziemi się przycina czy nie?
Pozdrawiam ;:196 :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”