Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Lodziu
Żywię tę nadzieję :D
U jednej z naszych sąsiadek, widocznie na otwartym terenie, był przymrozek :shock:
Szkoda pomidorów i dalii.

;:3 ;:3 ;:3

Strażnik Parku Yellowstone wytropił ślady jelenia na naszym terenie koło szklarni, mimo płotu.
Przypuszczalnie przeskoczył przez bramę a raczej miejsce zasznurowane sznurkiem :roll:
Jutro sztachety muszę poprzybijać do nadwątlonych miejsc w płocie do warzywnika.

Obrazek
Zimowit - niespodzianka. Zdjęcie kiepskie, ale to stara odmiana z działek, która wzięłam za szachownicę, wypuszczała podobne liście na wiosnę. Z 5 -ięć lat nie kwitł.

Obrazek
Aster od mojej Rodzicielki w kotle.

Obrazek
Tytoń ozdobny.

Obrazek
Karminowy marcinek.

Obrazek
Jej wysokość ''Leicht Konigin Lucia'' już przekwitła.

Obrazek
Sir ''Winston Churchill''

Obrazek
Widoczek z daliami.

Obrazek
Jedne z astrów od Pawła - żadne z marcinków tego rodzaju nie maja takich byczych kwiatostanów.

Obrazek
Tu aster chiński jednoroczny.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Kochani
Wydaje się ,że przeżyliśmy roboty ziemne doprowadzające prąd i wodę do sąsiadów na wybudowaniu.
Dwa lata strachu przed zniszczeniem zieleni od drogi...
O ile Panowie od wodociągu spisali się super, ponieważ zniszczyli tylko ogrodzenie a'la pastuch przeciw krowom i przebili się strzałami pod ziemią i zieleń w większości oszczędzili to faceci od prądu zabrali mi trochę '' nerw''. :roll:
Chłopy te zachowujące się zresztą, jak wojaki na przepustce najpierw zostały przeze mnie przyłapane na próbie wtargnięcia do ogrodu a następnie, gdy przewidująco zdobyłam już sekretny numer telefonu do szefa wdarły się w biały dzień druzgocząc stary płot po gruszki ,jak mniemam.
Wkurzyłam się na maksa bo to chamstwo czyste, nie dość ,że gruszki zielone i nie smaczne to szkoda ogrodzenia, akurat ziemniaki zostały na wizytę dzików otwarte.
Sama naprawiłam płot i wygląda teraz ,jak u Cyganów lub u naszego dziwnego sąsiada dzikusa, który ma niezliczoną ilość krowów nad którymi kompletnie nie panuje...
Panowie wszelacy odeszli - mam nadzieję ,że to już finisz ,pozostawiając pobocza drogi zryte i z kamieniami - nie daj Bóg zjechać samochodem czy taczką...
Ogrodniczo dzieje się nie wiele, ponieważ wieje i pada ewrydej.
Posadziłam trochę cebul przy czym wicher zarzucał mi kapotę na łeb :;230
Co dzień zajmuję się konfekcjonowaniem listowia :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko i znowu przegapiłam zdjęcia
Zimowit niezwykłej urody ;:167 No a marcinki cud mniód!
Karminowy mam od Michała Darmokota i uwielbiam go (marcinka a Michała lubię :D ). Taki żarówiasty michałek nie Michał ;:306
U mnie zakwitła jednym kwiatem róża w pączku żółta a jak się rozwinęła to kremowa jak dobrze utarty kogel-mogel :D
Czy Jej wysokość ''Leicht Konigin Lucia'' to ten który przyleciał do mnie?
Ten z byczymi kwiatami jest wysoki czy niski bo ja mam taki wysoki.
Aster taki rozczochrany ;:306
Ty już po wizytach robotników, a ja cały sezon czekałam na kopaczy kanalizacji i nie doczekałam się...przyszły rok znowu w oczekiwaniu i tak już chyba z 5 lat czekam. W tym roku już nawet w ogród nie inwestowałam, bo po co potem wykopywać ;:223 Ale nic to wójt podpisał umowę na budowę nowego pałacu tym razem dla Straży...organizują siłownie na świeżym powietrzu, a ścieki lecą po rowach tu XXI wiek a tu średniowiecze!
Wybacz ;:180 że zamiast Cię rozweselić ponarzekałam do towarzystwa ;:4
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
Chodzi o Winstona buraczkowego :?:
Ta ten sam aster z działek :D
Ten wielkokwiatowy od Pawła jest dość wysoki.
Kawałek któregoś astra od tego Forumowicza kiedyś Tobie posyłałam. :D
Wczoraj był przymrozek, nawet nie zauważyłam zmarzniętych roślin bo zamroziło mokre i to je uratowało.
Dziś wszystko pozawijałam. Nie patrzałam jeszcze na dalie.
Idę na działkę wykopać ciemną dalię i mieczyki od Ciebie bo na pewno tam już zmarzły.
Mieczyk bardzo ciemne bordo z prawie czarnymi czubkami płatków zakwitł tylko jeden ,ale przecudny był ;:196
Jak piszesz to z ta kanalizacją u nas podobnie. ;:219
Plac zabaw u nas i siłownia we wsi obok też a kanalizacji pewnie nigdy nie będzie bo na końcu gminy jesteśmy. Wójt ubiera się ,jak vip i auto ma mega wypasione ;:131
A my inteligenci z miasta mieszkamy w dziurawej chałupie biedackiej, co nam nie przeszkadza ,ale dysonans jest.
Słonko świeci, mimo braku Z. niedziela zapowiada się przyjemnie ;:224
Pójdę zaraz pogmerać przy cebulkach ;:224
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko,
na ostatnich zdjęciach ogród wygląda przepięknie, zielono, barwnie i soczyście.
Patrzę za okno i widzę totalną jesień.
Niby było lato, lato, lato, a nagle zrobiła się jesień, na dodatek dość zaawansowana.

A propos siłowni na wolnym powietrzu, to uważam je za doskonały pomysł.
Tanie w realizacji i fajne w eksploatacji.
Tym bardziej, ze stan dzisiejszego młodego pokolenia (i nie tylko) pozostawia wiele do życzenia.
w mojej wiosce wszystkie babki spotykają się na takiej siłowni w celach rekreacyjno-towarzyskich.
Uważam, ze lepiej, niż miałyby siedzieć i za przeproszeniem, pierdzieć w stołki.

Poza tym koszt budowy 1 kilometra kanalizacji jest niewspółmiernie wyższy niż wyposażenia jednej siłowni.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko żaden z mieczyków starklowych mi nie zakwitł :? Takie duże cebule były i niedojdy ;:223 Zakwitły jakieś mi nieznane, ale przypomniałam sobie że dostałam od kogoś przy zakupach gratis.
Za rok posadzę w innym miejscu. Asterki dopóki sadziłam w jednym miejscu pamiętałam od kogo który jest, a potem je rozsadziłam po całych ogrodzie i już tylko niektóre kojarzę ;:24
Dzisiaj znowu coś pozbierałam, a miałam wykopać mieczyki i in. ale leń mnie przytrzymał w domu :shock:

Mam tą siłownię na wolnym powietrzu na trasie i często przejeżdżamy...żadnej ćwiczącej osoby tam nie widziałam, raz jedyny jakaś babcia przyszła z wnukiem i wspinał się na któreś urządzenie. Mamy też przy trasie krajowej 94 plac zabaw dla dzieci, zadbany ...trawa koszona regularnie, ale dziecka tam nigdy nie widziałam i jako matka nie poszłabym do takiego ogródka z dzieckiem mając w odległości 6-7 metrów jadące TIRy i dziesiątki stale pędzących aut :shock:
Niedziela była śliczna chociaż zaczęła się przymrozkiem ;:168

Madziu ja wiem, że koszty są niewspółmierne ale przepaść cywilizacyjna mnie oburza. Mieszkam tuż przy Krakowie i kiedyś byłam czynną ćwiczącą, ale zawsze to robiłam tuż po pracy w Krakowie, a nie jechać do domu 1,5 godz. obiad i dopiero na jakikolwiek ruch.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Hej Agnieszko my juz w Gdansku...będę odrabiala zaleglosci.
Sorry za brak polskich znakow ale mi sie cos laptop zbiesil i jeszcze mi sie zamienilo y i z ;:306
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu - Masko,
powiedzenie lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja sprawdza się w przypadku każdej inwestycji.
Kto chciałby wypoczywać w pobliżu składowiska śmieci albo mieć dom z widokiem na cmentarz?
Co komu po placu zabaw i siłowni przy drodze krajowej...
...cóż, niektórzy urzędnicy nie grzeszą wyobraźnią.
Najwyraźniej mieli kawałek ziemi w tamtym miejscu i postanowili wykorzystać i odstawili twórczość, a raczej tfurczość radosną o korzeniach zapewne rodem z PRL-u.
U nas plac zabaw i siłownia powstały w centrum wsi, więc z frekwencją nie ma problemów.

Agnieszko,
przy okazji rozmowy na temat lokalizacji inwestycji, mam nadzieję, że sprawa pewnej malarni idzie po Twojej i Z. myśli.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32013
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Witaj Agnieszkopięknie wyglądają takie piękne kępy marcinków u mnie nie ma miejsca i muszę je co rok lub dwa dzielić
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Ojej :!: Tyle Gości a ja mam brzydkie włosy :;230
Madziu
Jestem jak najbardziej za siłowniami itp.
Ale musisz przyznać, że patrząc na całokształt naszej wsi, przede wszystkim droga w skandalicznym stanie...brak kanalizacji, dziadowskie niektóre chałupy ;:306 - przy tym takie inwestycje wyglądają jaskrawo.
Należało by zacząć od podstaw a potem dopiero upiększenia wprowadzać.
Madziu po ostatnich wietrzyskach jest już bardziej jesiennie, choć marcinki i chryzantemy jeszcze barwny spektakl zapowiadają.
Jeśli chodzi o nasz problem vis a vis to czekamy na kolejną odpowiedź naszego włodarza.

Marysiu
Podejrzewam ,że to wina suchego lata bo większość mieczy i u mnie słabiutko.
Te ,które teraz kwitną wypadły najlepiej.
Fioletami się zdecydowanie nie nacieszyłam ;:224
Takie inwestycje są za pewne potrzebne, ale z lokalizacją im nie wyszło.
Szczerze mówiąc też nie widziałam u nas ani na placu zabaw dzieci - jest ich troje na całe dwie wsie, ani młodzieńców na siłowni we wsi obok. Tylko chłopców grających na boisku w piłkę.
Może pakują pod osłoną nocy ;:306
Przepaść cywilizacyjna - dobrze to ujęłaś. ;:108

Marysiu
Cieszę się ,że będziesz się teraz odzywać częściej :D
Jeśli chodzi o lapka to u nas nie ma litery ''n'' bo wnuczek wyrwał ;:306

Geniu
Nazbierałam sporo kęp marcinków :D Dla pszczółek też :D
A czemu musisz dzielić co roku :?:
U mnie większość ,zwłaszcza nowobelgijskich w ogóle nie ruszana pięknie kwitnie co roku.
A ziemia kiepska.

Obrazek
Nasze morze marcinków wszelakich.

Obrazek
Trebiatowskianum vondolanum kwitnie w najlepsze i mało tego jest siewka następna, prawdopodobnie niebieskiego astra.

Obrazek
Biały aster nowo angielski kwitnie od sierpnia niestrudzenie :D Teraz dołączyły trzy różne nowoangielskie.

Obrazek
Tu lepiej widać wytrwałego astra.

Obrazek
Moje goździki bez stylizacji ;:306

Obrazek
Kolejny asterek.

Obrazek
Zdjęcie nieszczególne, ale to najładniejszy moim zdaniem mój aster nowo angielski.
Teraz już zmęczony przez wiatr i deszcz, ale odcień ciemnego fioletu obłędny.
Bylina od Pawła. :)

Obrazek
Tu druga sadzonka.

Obrazek
Kolejna piękna siewka od Pawła. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko kupuję to zdjęcie ;:167 mniamniuśne!

Obrazek

Jakie masz cudne marcinki rozrośnięte kępy! chyba sobie zrobię taką orgię za pierwszym ogrodzeniem! posadzę po kawałku one szybko się rozrastają! :D Miecze wykopane i siedzą w altanie obsychają, bo noc będzie zimna. Cebulki narosły malutkie widać, że czegoś im brakowało i dlatego nie zakwitły. Byliśmy na chwilę w lesie to w pewnym momencie zrobiło się tak zimno, że pomyślałam o śniegu ale spadło tylko trochę deszczu. ;:oj

p.s. zawstydziłaś mnie i chyba zrobię sobie kolorek :oops:
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu i mnie to zdjęcie zauroczyło. Ma moc ;:333

Marcinkami się zachwycam, chociaż nadal tkwię w czarnej dziurze jeśli chodzi o odróżnianie belgijskich od angielskich, a jeszcze nowoangielskich czy jakoś tak, no to wysiadam. Zdecydowanie wolę kolorami się posługiwać i wzrostem. I tu wybieram te niższe, kompaktowe. Mam takie różowe koszykarki, corocznie podwiązuję, podwiązuję...Ale kolor mają ładny ;:108
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko,
za takie zdjęcia, jak te powyżej, a zwłaszcza to ze stołem i białymi astrami, odwiedzam Twój wątek jako jeden z pierwszych przy każdej wizycie na FO.

Jak chodzi o siłownie, to nie służą one do upiększania okolicy.
Środki na siłownie, drogi i kanalizację pochodzą z różnych funduszy, więc realizacja jednych nie wyklucza realizacji innych.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”