Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

[Bogumilka]

Nie mogę uwierzyć, że to Marcinki z b normalnie cudne nic dziwnego Geniu, że wpadły Ci w oko, bo i mnie też muszę się bardziej rozglądać w b za roślinkami, bo widać, że warto

[Maska]

Agnieszko bardzo się cieszę to jak mówi Jagoda Ty stworzysz narodową kolekcje marcinków na północy , a ja spróbuję lustrzane odbicie na południu. Pewnie znajdziemy coś u mnie czego nie ma u Ciebie, a w ostateczności nie masz jeszcze mojej białej dmuchniętej różem pelargonii. A Pel powinna ją mieć Och te Twoje łany cebulowych, tylko zabezpiecz je przed nornicami

[pelagia72]

Geniu
Kilka lat temu podobne, też w stylu ''holenderskich'' szklarniowych sadzonek przeżyły i mam je cały czas.
Choć takie podwójne nie były i nie są.
Pierwszy raz takie widziałam, choć pełne już miałam wcześniej.

Jagodo
Dzięki
Jest wiele osób na forum, które mają pewnie więcej odmian np. Jacek
Całe szczęście większość się dobrze rozrasta, niektóre nawet za bardzo i można się dzielić i wymieniać z innymi

Bogumiłko
Co ciekawe widziałam je tylko w dwóch sklepach tej sieci.
Podejrzewam, że największy wybór mają te największe Stonki w nowo powstałych obiektach.

Marysiu
Z. nikomu nie pozwolił odstępować tych buraczkowych ... poza Tobą
Pszczoły je uwielbiają wyjątkowo.
Pelargonia w tych odcieniach musi mi się podobać
Właśnie nie kupiłam koszyków do cebul i kombinuję co z tym zrobić .
Jadę jutro na wieś a tam wszystkie z garażu powysypywałam i zabrałam koszyki





Nowa chryzantemka zimująca.



A to od Siostry Z.



Biała posadzona w sierpniu kwitnie nieprzerwanie.



Te astry kwitną cały czas, mimo, że większość przekwitła.



Bukiet z ostatnich dalii, z lewej na dole chryzantema z działek

[Ewakora]

Agnieszko piękne masz asterki. Te buraczkowe jakoś tak mi znajomo wyglądają, ale to może zależy od aparatu.
Tobie też koszyków brakło? Ach gryzonie. Nie dość, że krety w tej chwili u mnie zmasowały natarcie, a kopce robią jakieś takie strasznie wielkie, to jeszcze nornice wyjadają wszystko co im się nawinie.

[Maska]

Agnieszko poczułam się wyróżniona podziękuj Z.
A wiesz że mnie naprawdę kwitnie przegorzan, dostałam go na wiosnę i nie wiem czy taki późny czy młoda siewka
A wracając do asterków to jak moje zakwitną za rok to może znajdzie się taki którego Wy nie macie
Pozdrawiam

[asma]

Witaj Agnieszko
Właśnie odkryłam Twój nowy wątek,lepiej póxno niż wcale
Bardzo podoba mi się kompozycja na starym stole Czy przed wrzosem to bergenia?
Piekne asterki i marcinki

[pelagia72]

Ewakorciu
Fajny avatar
Wydaje mi się, że buraczkowe marcinki są dosyć rzadkie, wcześniej podobnych nie widziałam.
Fajnie, że masz podobne.
Ach koszyki . Muszę niestety wszystko w nie pakować, nawet krokusy...
Kiedyś postawiłam na trawie tulipany wykopane z ziemią i zapomniałam. Trawa zarosła a myszony wlazły górą i wszystkie cebule pożarły Zeżarły też te złożone w altance na półkach w szafce
Krety i u nas szaleją. Co ciekawe najbardziej tam, gdzie coś świeżo posadziłam, po prostu wykopują z powrotem.
A zaskroniec wypasiony jeszcze do Was przychodzi

Marysiu
Jak się jest gorliwym zbieraczem echinopsów nowy gatunek jest na wagę złota .
Z. pamięta od kogo go dostał
U nas też się zdarza, że kwitną bardzo późno wysiane na wiosnę.
Myślę często o Twoich ciemnych chryzantemkach od Irminki
Może się wymienimy

Asiu
Ty nie odkrywaj, tylko gadaj kiedy się zobaczymy
Wiadro Jędrusia czeka w piwnicy, a ciasto orzechowe na Hali .... zaraz tam jadę....
Tak Asiu to bergenia z działek zresztą Zdaje mi się, że karłowa odmiana.



Dłuuugi łikend spędziliśmy oczywiście w siedlisku z wiewiórkami, sikorkami i Stefanem.
Wilgoć nie pozwoliła na wciskanie kitu i zaklejanie zabytkowego dachu metodą pradawnych za pomocą tektury nasączonej smołą .
Stefan przestraszył mnie po raz kolejny zjawiając się i krzycząc niespodziewanie w kącie między chlewikiem a łysym kasztanem.
Zawsze mnie zaskoczy gdy całkowicie tonąc w rozmowie z roślinami coś sadzę...
Czekam aż kiedyś najdzie mnie podczas wizyty w domku z serduszkiem
Z tą myślą dosadziłam ostatnio kolejną trawę i bokkonię do sławojkowej kompozycji.
Powiększyłam też rabatę pod gruszą i brakuje tylko pół metra do połączenia z sąsiednią, wyżej wymienioną. Utworzą dość długi pas obramowany kamieniami - muszą być bo niektórzy jeżdżą po podwórku nonszalancko traktorami nie zwracając uwagi na banalne nasadzenia.
Pan Staszek rozjechał żeniszki, gdy przywiózł naszą grykę Wcześniej inny rolnik ściął sobie zakręt wgniatając właśnie to obramowanie z kamieni w ziemię .
Nie myśląc o podobnych przykrych wypadkach posadziłam sporo bratków, aby ożywić smutny krajobraz. Muszę się jednak pochwalić, że wykosiłam ładny bukiet dla Taty na imieniny, mimo późnej pory roku Kwitną jeszcze czerwone mieczyki , chryzantemy i kosmosy, które wyjątkowo się udały w tym roku. Wykopałam większość georginii, jeszcze jeden krzak kwitnie.
Kompozycje przy domu cały czas wydają kwiaty

[asma]

Oczywiście ZAPRASZAM z ciastem lub bez

[e-genia]

Agnieszko jak przezimują i się rozrosną to poproszę o sadzonki

[Maska]

Agnieszko musimy uściślić która, bo o Irminki jest taka koralowa stokrotkowa z żółtym środkiem, a ta co teraz kwitnie to jest od Zosi. Mam nadzieję że przezimuje, bo jest jeden patyczek i będę ją rozmnażać przez sadzonki

[pelagia72]

Asiu

Jak skończą remont będziesz do nas wpadać
Już balustrady zamontowane, chyba mogę folię z przyokiennych sprzętów zabrać.

Geniu
Oczywiście, gdy będą na tyle duże podzielę się z Tobą

Marysiu
Ta od Irminki

Chyba mi się śniłaś, coś mi kołacze jakaś sytuacja z Twoją córką.
Mam wrażenie, że się spotkałyśmy i rozmawiałyśmy

Z. ma teraz jazdę na lipy a ja na chryzantemki zimujące

[asma]

Agnieszko Już wróciłaś?Mam zamówienie na miodek
Do miłego

[pelagia72]

Asiu
To się cieszę



Przy domu wciąż żyją tytonie, zatrwiany i scevola.



Jedyny kwiatek kobei.



Druga kompozycja przy domu.





Mieczyki schowane pod firanką.