Ogród Lokiego ? część kolejna

[Locutus]

@ Magduska ? No ale to już zupełnie nie ma sensu? Naprawdę chcesz płacić najpierw za koszty wysyłki z UK do Francji, a potem z Francji do Polski? Weźże raczej poproś jakiegoś przyjaciela na miejscu, żeby Ci swoją kartą zamówił i zwróć mu od razu? ;-)

@ Blueberry ? Szczerze mówiąc nigdy nie liczyłem (ale zazwyczaj wklejam wiosną fotkę z porządkowania nasion, gdy wszystkie są porozkładane na wyrku)? Idzie to spokojnie w setki?

Pozdrawiam!
LOKI

[slila1]

Wspaniały ten siwiec. Czy to roślina jednoroczna?

[magduska81]

Tak zrobię;) dzięki za radę;)

[Locutus]

@ Slila ? Ha? I to jest dobre pytanie? Wiele źródeł w internecie podaje, że siwiec Glaucium corniculatum jest rośliną jednoroczną, aczkolwiek u mnie nigdy nie zakwitł w roku wysiania. W poprzedniej lokalizacji zachował się jak roślina dwuletnia (w pierwszym roku rozeta liści, w drugim obfite kwitnienie, na trzeci nic nie zostało). W obecnej też zakwitł w drugim roku, ale trwa już trzeci rok, a rozety liści wskazują na to, że zostanie i na czwarty. Powiem Ci uczciwie, że nie wiem, czy to te same rośliny zachowują się jak byliny, czy może sam się rozsiewa? Przeciwko tej drugiej hipotezie (choć nasion produkuje od groma) świadczyłby fakt, że rozety ciągle są w dosyć ładnym rządku dokładnie w miejscu, gdzie wysiałem go trzy lata temu (podczas gdy łodygi kwiatonośne po rozmaitych wichurach i burzach powykładały się na wszystkie strony i tamże sypały nasionami).

@ Magduska ? Od razu sobie przeglądnij ich ofertę, na pewno wiele ciekawych innych rzeczy wypatrzysz.

Pozdrawiam!
LOKI

--- EDIT ---

@ Slila ? Nie dawało mi to spokoju i zacząłem grzebać? I wychodzi na to, że to, co kupiłem jako Glaucium corniculatum w rzeczywistości jest Glaucium flavum. I to by się zgadzało ? G. flavum jest krótko żyjącą byliną, często uprawianą jako roślina dwuletnia?

Pozdrawiam!
LOKI

[Drako]

Kiedy pozna się arkana zakupów przez internet to człowiek stacza się w otchłań... za dobrze o tym wiem. ;)
Swoją drogą, jak to się stało że dopiero teraz dowiedziałem się że masz też wątek z doniczkowymi, Gospodarzu?

[Locutus]

Co prawda to prawda? Ja z nasionami przez internet naprawdę szaleję?

A co do wątku doniczkowego ? całkowicie go zapuściłem, ostatni raz byłem tam rok temu?

Pozdrawiam!
LOKI

[Drako]

Zima na zewnątrz to w domku nadrobisz. ;)

[Elizabetka]

Loki nadrabiam zaległości.
Biała szałwia na dłużej mnie zaciekawiła a to z tego względu, że mam fioletową 'Amistad. I razem naprawdę ładnie by się zgrały.
Ciekawe jaka pogoda tam u Was teraz panuje.

DO SIEGO ROKU a przed wszystkim zdrówka.

[Locutus]

@ Elizabetka ? No biała szałwia to z mieszanki kolorów? Nasiona chyba z Graines Baumaux, tak mi coś świta?

Co do pogody ? szaro, buro i ponuro? Z początkiem tygodnia mieliśmy ochłodzenie ? po -4°C w nocy, w dzień ledwie do zera dobijało? Teraz trochę się ociepliło i temperatury plusowe, ale dalej tak paskudnie, że się nosa z domu nie chce wychylić?

Pozdrawiam!
LOKI

[eukomis]

Witaj Loki i pozdrawiam w nowym roku. Nasionka pewnie już posegregowane i czekają do wysiania, a zwłaszcza nowości żeby nas zaskoczyć

[Locutus]

Większe zamówienie jak na razie zrobiłem tylko u Thompsona i Morgana? Ciągle zbieram się do zamówień z polskich sklepów internetowych (PNOS Ożarów Mazowiecki, Legutko), od Holendrów z Seedsfromholland, od Niemców z Sunshineseeds oraz od Francuzów z Graines Baumaux? Więc nie, jeszcze nie jestem gotowy na wysiewy? Gorzej, pogoda ciągle uniemożliwia mi skopanie rabat przeznaczonych na jednoroczne? Góra kompostu czeka, blisko sto pięćdziesiąt kilogramów końskiej kupy też, a tu w weekendy albo leje albo mróz trzyma?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Wiem, że u Ciebie klimat jest dość łagodny, ale kopanie rabat w styczniu
Moim zdaniem nie powinno się pewnych rzeczy przyspieszać, oczywiście w miarę możliwości, bo wszyscy mamy różne ograniczenia czasowe i dlatego nie zawsze pewne prace robimy w odpowiednim czasie.
Zimą ziemia powinna odpocząć, tak mówią starsi ogrodnicy i rolnicy.
Sprawa jest uzasadniona, bo w ziemi żyje mnóstwo mikroorganizmów, można w zasadzie powiedzieć, że gleba jest żywa.
Myślę, że zimowe przekopywanie może zniszczyć wiele organizmów, które później nie będą wspomagać roślin.
Może warto jeszcze trochę poczekać?

[Drako]

Przypomnij no drogi Loki, ile masz hektarów do obsadzenia? ;) Dziękuję za przypomnienie o jeszcze dwóch stronkach których zapomniałem przejrzeć. Od tego rodzaju przybytku może tylko boleć kręgosłup jak ma się narzędzia z krótkim trzonkiem.

Magdo, ostatnio czytałem sobie parę naukowych prac na temat kompostu i gnojówek. Okazuje się, że jest w nich tyle pożytecznych dla roślin organizmów, że przy stałym dopływie powyższych nawozów nie powinno to mocno wpływać na liczebność glebowych żyjątek. Swoją drogą, sylwester '17 będzie mi się kojarzył z kopaniem grządek dopóki mi pamięć totalnie nie siądzie.