Ogród Lokiego ? część kolejna
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
@ Madziagos ? Jak się robi niemalże ogród botaniczny z setkami różnych gatunków i odmian, to czas pracy przy tym jest wprost proporcjonalny do powierzchni... ;-) Najgorzej jest wiosną, gdy wszystko kiełkuje ? zarówno moje wysiewy jak i chwasty... Pełzanie po ogrodzie na czworakach z nosem przy ziemi i wyskubywanie siewek chwastów spomiędzy siewek roślin ozdobnych potrafi być uciążliwe... Z krzewów / małych drzew mam złotokapa, Argyrocytisus battandieri (to ma w ogóle jakąś polską nazwę?), moszenki południowe, judaszowca, kolkwicję, budleje, czystki, trochę ketmii syryjskich i żarnowców, lilaka i jabłoń, którą kazałem wyciąć jak kupiliśmy dom, a która jednak odrosła, więc już dałem jej spokój... Wiele już tu nie dołożę... Myślę o robinii szczeciniastej, ale to już naprawdę będzie koniec...
Poniżej kilka fotek w up****liwym deszczu...
Crocus sieberi
Narcissus cyclamineus
Narcissus minor
Pozdrawiam!
LOKI
Poniżej kilka fotek w up****liwym deszczu...
Crocus sieberi
Narcissus cyclamineus
Narcissus minor
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Cześć Loki U Ciebie jak zawsze wszystko wczesniej niż u nas Chociaż możemy nacieszyć oczy u Ciebie, zanim do nas cieplejsza pogoda dojdzie.
Miłego weekendu
Miłego weekendu
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Oj, zgadzam się, że opielanie siewek do najszybszych zajęć nie należy, oj nie
Ma jednak swój urok
Można powiedzieć, że akurat ten gatunek złotokapu ma i nie ma nazwy polskiej.
Dzieje się tak z tego prostego względu, że w Polsce nie zimuje.
No, może się zdarzyć, że poradzi sobie w najcieplejszych rejonach kraju w miejscach osłoniętych nawet kilka sezonów z rzędu, ale prędzej czy później i tak padnie.
Widziałam to drzewko w ofercie jednej czy drugiej szkółki, nazywane było miotłą ananasową.
Robinia szczeciniasta jest bardzo ładna, też mam ją w planach.
Rozważałeś uprawę kamelii? Powinny sobie poradzić u Ciebie.
Ma jednak swój urok
Można powiedzieć, że akurat ten gatunek złotokapu ma i nie ma nazwy polskiej.
Dzieje się tak z tego prostego względu, że w Polsce nie zimuje.
No, może się zdarzyć, że poradzi sobie w najcieplejszych rejonach kraju w miejscach osłoniętych nawet kilka sezonów z rzędu, ale prędzej czy później i tak padnie.
Widziałam to drzewko w ofercie jednej czy drugiej szkółki, nazywane było miotłą ananasową.
Robinia szczeciniasta jest bardzo ładna, też mam ją w planach.
Rozważałeś uprawę kamelii? Powinny sobie poradzić u Ciebie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
@ Amanita ? Etam wcześniej... Cośtam powoli nieśmiało zaczyna się pokazywać, w tym roku w porównaniu do lat ubiegłych bardzo mocno spóźnione... Również życzę miłego weekendu, czy raczej, zważywszy na datę, miłej niedzieli.
@ Madziagos ? Miotła ananasowa... W życiu bym na to nie wpadł, dzięki... A pielenie siewek urok ma dość względny... Najgorzej jest, gdy nasiona kiełkują tak sobie i zamiast równego rządku siewek, który dzięki geometrii odróżnia się od okolicznych chwastów, mamy pojedyncze wschody... Wtedy zgadnąć co jest chwastem a co rośliną ozdobną na etapie liścieni bywa karkołomnym zadaniem... Co do kamelii ? nie wspomniałem o niej, ale mam jedną odziedziczoną po poprzedniej właścicielce ogrodu. Co roku pięknie kwitnie. Ale aby doprowadzić ją do stanu używalności, musiałem wykopać wielki dół, w który wsypałem cały wór kupnej kwaśnej ziemi z wrzosowiska. Niestety ziemia jest u mnie bardzo wapienna (miejscami skała macierzysta ? kreda, którą można pisać ? jest nawet na głębokości 30 cm zaledwie), co w zasadzie wyklucza kamelie, azalie, rododendrony, magnolie i inne kwasolubne rośliny...
A poniżej parę fotek wykonanych gdy popołudniem zza deszczowych chmur wyjrzało słoneczko.
Crocus sieberi
Crocus vernus
Crocus spp.
Narcissus sp.
Primula acaulis
Scilla luciliae
Vinca minor
Pozdrawiam!
LOKI
@ Madziagos ? Miotła ananasowa... W życiu bym na to nie wpadł, dzięki... A pielenie siewek urok ma dość względny... Najgorzej jest, gdy nasiona kiełkują tak sobie i zamiast równego rządku siewek, który dzięki geometrii odróżnia się od okolicznych chwastów, mamy pojedyncze wschody... Wtedy zgadnąć co jest chwastem a co rośliną ozdobną na etapie liścieni bywa karkołomnym zadaniem... Co do kamelii ? nie wspomniałem o niej, ale mam jedną odziedziczoną po poprzedniej właścicielce ogrodu. Co roku pięknie kwitnie. Ale aby doprowadzić ją do stanu używalności, musiałem wykopać wielki dół, w który wsypałem cały wór kupnej kwaśnej ziemi z wrzosowiska. Niestety ziemia jest u mnie bardzo wapienna (miejscami skała macierzysta ? kreda, którą można pisać ? jest nawet na głębokości 30 cm zaledwie), co w zasadzie wyklucza kamelie, azalie, rododendrony, magnolie i inne kwasolubne rośliny...
A poniżej parę fotek wykonanych gdy popołudniem zza deszczowych chmur wyjrzało słoneczko.
Crocus sieberi
Crocus vernus
Crocus spp.
Narcissus sp.
Primula acaulis
Scilla luciliae
Vinca minor
Pozdrawiam!
LOKI
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Loki przepiękne krokusy zazdroszczę wiosny A jak tam masz już plany jakie groszki wysiewasz?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Witaj Loki widzę że u Ciebie wiosna całą gębą u siebie widziałam dopiero 1 krokusa na razie kwitną przebiśniegi, ranniki ,ciemierniki i miłki
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Jakaś taka płacząca ta wiosna, ale kwiatki śliczne A ta uparta jabłonka ładnie chociaż kwitnie?
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Witaj Loki.
Przebijasz moją wiosnę, bo coś kwitnie ale narcyze jeszcze nie. Masz sporo deszczu, bo fotki zapłakane?
Przebijasz moją wiosnę, bo coś kwitnie ale narcyze jeszcze nie. Masz sporo deszczu, bo fotki zapłakane?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
U mnie pielenie siewek różnie się kończy, czasem także ich wypieleniem.
Na ogół jednak jakoś udaje mi się prze z to przebrnąć bez większych strat.
Jednak zauważyłam, że najlepiej rośnie to, co samo się wysiewa.
Mając w ogrodzie glebę o bardzo wysokim pH faktycznie nie ma sensu bawić się w rośliny kwasolubne.
Na szczęście jest także bardzo dużo pięknych roślin lubiących wapń.
Próbowałeś uprawy trawy pampasowej?
Podejrzewam, że rosłaby u Ciebie wprost niesamowicie.
Na ogół jednak jakoś udaje mi się prze z to przebrnąć bez większych strat.
Jednak zauważyłam, że najlepiej rośnie to, co samo się wysiewa.
Mając w ogrodzie glebę o bardzo wysokim pH faktycznie nie ma sensu bawić się w rośliny kwasolubne.
Na szczęście jest także bardzo dużo pięknych roślin lubiących wapń.
Próbowałeś uprawy trawy pampasowej?
Podejrzewam, że rosłaby u Ciebie wprost niesamowicie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
@ MORANGO ? Dzięki za uznanie... Ale znowu idą przymrozki, więc wszystko spowolni... A co do groszków ? nakupiłem od groma nasion jeszcze jesienią, głównie u Thompsona i Morgana ? już nawet nie pamiętam co konkretnie... Więc będę miał co wysiewać...
@ E-Genia ? Ano przyszła w końcu wiosna, choć później niż zazwyczaj...
@ Aguss ? Ano płacząca wiosna, płacząca... Te deszcze mnie już irytują mocno, ale cóż zrobić... Na pogodę wpływu nie mamy. A jabłonka niestety nie kwitnie...
@ Biedronka ? Niestety ciągle leje... Miałem szczęście jak cholera, że trochę słońca było w zeszły weekend (choć jak widać po fotkach, słońce to objawiło się po porannych opadach), to przynajmniej krokusy zobaczyłem... Ale i tak nie wszystkie. Wiele z nich przekwitło nigdy się nie otwarłszy przez tę przekichaną pogodę (choćby cała kępa Crocus tommasinianus)...
@ Madziagos ? No i właśnie... Mnie też niestety zdarza się wypielić to, co posiałem. Zawsze jestem wtedy na siebie niesamowicie wkurzony... Dlatego też już żony nie puszczam do pielenia rabat z jednorocznymi... Przynajmniej zły jestem na samego siebie, a nie na żonę... Co do traw ? zupełnie mi się nie podobają. Wręcz walczę z jakimiś ozdobnymi trawiszonami, które zostały po poprzedniej właścicielce... Zawsze z żoną tryumfujemy jak nam się taką kępę uda wyrwać razem z korzeniami...
Hyacinthus orientalis
Narcissus sp.
Tristagma uniflorum
Tulipa biflora
Pozdrawiam!
LOKI
@ E-Genia ? Ano przyszła w końcu wiosna, choć później niż zazwyczaj...
@ Aguss ? Ano płacząca wiosna, płacząca... Te deszcze mnie już irytują mocno, ale cóż zrobić... Na pogodę wpływu nie mamy. A jabłonka niestety nie kwitnie...
@ Biedronka ? Niestety ciągle leje... Miałem szczęście jak cholera, że trochę słońca było w zeszły weekend (choć jak widać po fotkach, słońce to objawiło się po porannych opadach), to przynajmniej krokusy zobaczyłem... Ale i tak nie wszystkie. Wiele z nich przekwitło nigdy się nie otwarłszy przez tę przekichaną pogodę (choćby cała kępa Crocus tommasinianus)...
@ Madziagos ? No i właśnie... Mnie też niestety zdarza się wypielić to, co posiałem. Zawsze jestem wtedy na siebie niesamowicie wkurzony... Dlatego też już żony nie puszczam do pielenia rabat z jednorocznymi... Przynajmniej zły jestem na samego siebie, a nie na żonę... Co do traw ? zupełnie mi się nie podobają. Wręcz walczę z jakimiś ozdobnymi trawiszonami, które zostały po poprzedniej właścicielce... Zawsze z żoną tryumfujemy jak nam się taką kępę uda wyrwać razem z korzeniami...
Hyacinthus orientalis
Narcissus sp.
Tristagma uniflorum
Tulipa biflora
Pozdrawiam!
LOKI
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Faktycznie, wiedząc, jak bardzo zakorzenione potrafią być trawy, nietrudno sobie wyobrazić taki tryumf
Rozumiem, że powyższe zdjęcia są aktualne.
Prawie wierzyć się nie chce, że gdzieś wiosna może już tak wyglądać
Rozumiem, że powyższe zdjęcia są aktualne.
Prawie wierzyć się nie chce, że gdzieś wiosna może już tak wyglądać
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12067
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
@ Madziagos ? Tak, powyższe zdjęcia były aktualne. Wczoraj. Natomiast poniższe jest aktualne dzisiaj.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Lokiego ? część kolejna
Loki ale i tak szybciej niż u nas bo u mnie nawet jeszcze krokusy nie kwitną a zawsze to już pełnia kwitnienia , widzę ze u Ciebie biało się zrobiło