Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Idzie jesień
czyli były liliowce, teraz róże i reszta.
Poprzedni wątek znajduje się tutaj
Lato było piękne, kolorowe i jak dla mnie zawsze za krótkie.
Ochłodziło się mocno i poszarzało a większość kwiatów niestety zbita deszczem wygląda nie najlepiej.
Tylko nieliczne się nie poddają i pewno teraz one będą królować w ogrodzie.
Jeśli znajdą się chętni do ich oglądania to serdecznie zapraszam.
Na początek różane powitanie.
Nie wszystkie róże w tych deszczach wyglądają dobrze, ale są i takie, którym deszcz nie przeszkadza i radzą sobie całkiem nieżle.
I na pożegnanie lata ostatnie liliowce.
czyli były liliowce, teraz róże i reszta.
Poprzedni wątek znajduje się tutaj
Lato było piękne, kolorowe i jak dla mnie zawsze za krótkie.
Ochłodziło się mocno i poszarzało a większość kwiatów niestety zbita deszczem wygląda nie najlepiej.
Tylko nieliczne się nie poddają i pewno teraz one będą królować w ogrodzie.
Jeśli znajdą się chętni do ich oglądania to serdecznie zapraszam.
Na początek różane powitanie.
Nie wszystkie róże w tych deszczach wyglądają dobrze, ale są i takie, którym deszcz nie przeszkadza i radzą sobie całkiem nieżle.
I na pożegnanie lata ostatnie liliowce.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Jestem! I to pierwsza. Z wielką chęcią Grażynko będę towarzyszyć Ci w Twoim ogrodzie. Podziwianie Twój cudeniek to sama przyjemność.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Jeszcze nie nacieszyłam się latem, a ty już straszysz mnie jesienią
Nie powiem, nawet ją lubię, ale jeszcze za wczas, jeszcze nie chcę.
Całe szczęście, że fotki są pełne letnich kwiatów
Nie powiem, nawet ją lubię, ale jeszcze za wczas, jeszcze nie chcę.
Całe szczęście, że fotki są pełne letnich kwiatów
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Muszę to powiedzieć Bardzo mi się nie podoba ta 'jesień' w tytule. Ale trochę w tym i racji, bo od wiosny nieuchronnie nadciąga jesień
Te deszcze Żeby mieć ładnie w ogródku po tych nawałnicach trzeba by ciągle sprzątać. A jak tu sprzątać jak nogi się rozjeżdżają w tym błocie? Tylko chwastom ta pogoda służy...
Te deszcze Żeby mieć ładnie w ogródku po tych nawałnicach trzeba by ciągle sprzątać. A jak tu sprzątać jak nogi się rozjeżdżają w tym błocie? Tylko chwastom ta pogoda służy...
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
te fioletowe róże,masakra,no piękne,piękne
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko ja zawsze lubie twoje roślinki, twój piekny ogród
Twoje liliowce zawsze mnie zachwycają, to i przez ciebie i dzięki tobie zaczęłam je zamawiam , kupować, iciągle dosadzać.I już wciągu tych 2 lat- liliowcomani ,mam 60 sztuk.Takich fiolecików to mam malo...A one coś mnie bardzo kuszą
Róce też masz przepiękne..ja juz na jedna zachorowałam,,, mam zapisaną do zakupu na jesień -Rosomane Janon i inne tez
Twoje liliowce zawsze mnie zachwycają, to i przez ciebie i dzięki tobie zaczęłam je zamawiam , kupować, iciągle dosadzać.I już wciągu tych 2 lat- liliowcomani ,mam 60 sztuk.Takich fiolecików to mam malo...A one coś mnie bardzo kuszą
Róce też masz przepiękne..ja juz na jedna zachorowałam,,, mam zapisaną do zakupu na jesień -Rosomane Janon i inne tez
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażko chyba te deszcze tak Cię smętnie nastroiły, że już jesiennie zaczynasz.
Też zawsze szkoda mi lata. Tak długo na nie czekamy i tak szybko mija.
Życzę Ci, by Twoja jesień była taką złotą naszą polską jesienią.
Dziękuję za właściwe nazwanie mojego nowego liliowca.
Też zawsze szkoda mi lata. Tak długo na nie czekamy i tak szybko mija.
Życzę Ci, by Twoja jesień była taką złotą naszą polską jesienią.
Dziękuję za właściwe nazwanie mojego nowego liliowca.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Ja też będę musiał w końcu pomyśleć o nowym wątku. :-P
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Witaj Grażynko chyba jeszcze zdążyłam na pierwszą stronę.
Piękne róże i liliowe , u Ciebie jeszcze kwitną ? u mnie tylko dwiee odmiany , a Gawin w tym roku nie powtórzył kwitnienia .
Piękne róże i liliowe , u Ciebie jeszcze kwitną ? u mnie tylko dwiee odmiany , a Gawin w tym roku nie powtórzył kwitnienia .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko
Jesień zbliża się nieubłaganie ,ale u ciebie dalej letnie klimaty .
Pozdrawiam
Jesień zbliża się nieubłaganie ,ale u ciebie dalej letnie klimaty .
Pozdrawiam
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Święte słowa Grażynko i ja tak to odbieramLato było piękne, kolorowe i jak dla mnie zawsze za krótkie.
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Grażynko ,ale jesteś szybka już letnio jesienny wątek zaczęłaś . Cudne kwiatki ma Felicja. Dobrze ,ze mamy jeszcze floksy, Rudbekie ,a za chwilę astry nowobelgijskie i takie tam Ciekawe czy jeszcze na pierwszą stronkę sie załapałam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Idzie jesień - Liliowce, róże i reszta
Madziu - dziękuję i zapraszam.
Iwonko - nie straszę, u mnie po prostu już ją widać w każdym kącie ogrodu.
Też wolałabym lato, ale już zrobiło się chłodno a ulewy tylko pogarszają sytuację.
Aniu Sweety - taka kolej rzeczy, ale to błoto i chłodne dni całkiem jesień zapowiadają.
Fakt, że chwasty i u mnie się pokazały, ale też w to błoto nie wchodzę.
Tulipanku - wiem, że Ci się podoba.
Nie zostało nic innego jak ją kupić.
Aniu - 60 sztuk .....to już całkiem pokażna kolekcja.
Widzisz jak ja się zapędziłam , więc musisz trenować silną wolę, bo inaczej skończysz jak ja.
Krysiu - u mnie wcześniejsza wiosna była, to i jesień szybciej przychodzi.
Nic w tym zresztą dziwnego, bo na podgórzu tak zazwyczaj bywa.
Mam też taką cichą nadzieję, że jesień pokaże nam się z dobrej strony.
Loki - ja tak zgodnie z regulaminem, chociaż nie do końca.
Geniu - zdążyłaś, zdążyłaś......
Czasem jeszcze zakwitnie jakiś ostatni pączek na liliowcu, ale to już smętne resztki.
Gawin też mi nie zakwitł, ani Inca Puzle.
U mnie to był chyba najgorszy rok dla liliowców a raczej zima, bo całkiem bez śniegu i widać było, że to odbije się na kwitnieniu.
Za to róże miały doskonały rok i nigdy tak obficie wiosną nie kwitły.
Teraz zbierają się do powtórnego kwitnienia, niektóre po raz kolejny z rzędu.
Andrzejku - klimaty to już raczej jesienne.
Ale jesień też potrafi być piękna.
Marysiu mufeczko - dzisiaj u mnie już tylko 18 stopni było a nocą ma być 14 czyli jesień za progiem.
Szkoda lata jak i wiosny, bo to pory które stanowczo za szybko mijają.
Niestety nie można ich zatrzymać.
Jadziu - bo tak czuję.....w kościach.
Felicja to moje odkrycie w tym sezonie.
Cudowna róża o pięknym zapachu.
Chociaż kwiatki ma średniej wielkości to i tak mnie zachwyciła.
Aster czerwony już zaczyna mi kwitnąć a zawsze był ostatni.
No i zrobiło się zimno, bo mokro już od dawna.
Błoto na rabatach a w trawniku człowiek tonie.
Patrząc przez okno to już tylko słonko może dodać letniego klimatu.
Królują floksy i pojedyncze bukiety róż.
Na razie mączniaka nie zauważyłam na żadnej róży, ale kilka ma już plamistość.
O ile w zeszłym roku i poprzednim plamy pojawiły się dopiero w pażdzierniku to w tym wyjątkowo wcześnie.
To zasługa skoków temperatury i deszczy a raczej wilgoci w powietrzu.
Na razie obrywam liście i zobaczymy co będzie dalej.
Na kilku różach mam obgryzione liście, ale gąsienicy nie zobaczyłam ani jednej.
Co zatem tak skwapliwie objada listek po listeczku ?
Iwonko - nie straszę, u mnie po prostu już ją widać w każdym kącie ogrodu.
Też wolałabym lato, ale już zrobiło się chłodno a ulewy tylko pogarszają sytuację.
Aniu Sweety - taka kolej rzeczy, ale to błoto i chłodne dni całkiem jesień zapowiadają.
Fakt, że chwasty i u mnie się pokazały, ale też w to błoto nie wchodzę.
Tulipanku - wiem, że Ci się podoba.
Nie zostało nic innego jak ją kupić.
Aniu - 60 sztuk .....to już całkiem pokażna kolekcja.
Widzisz jak ja się zapędziłam , więc musisz trenować silną wolę, bo inaczej skończysz jak ja.
Krysiu - u mnie wcześniejsza wiosna była, to i jesień szybciej przychodzi.
Nic w tym zresztą dziwnego, bo na podgórzu tak zazwyczaj bywa.
Mam też taką cichą nadzieję, że jesień pokaże nam się z dobrej strony.
Loki - ja tak zgodnie z regulaminem, chociaż nie do końca.
Geniu - zdążyłaś, zdążyłaś......
Czasem jeszcze zakwitnie jakiś ostatni pączek na liliowcu, ale to już smętne resztki.
Gawin też mi nie zakwitł, ani Inca Puzle.
U mnie to był chyba najgorszy rok dla liliowców a raczej zima, bo całkiem bez śniegu i widać było, że to odbije się na kwitnieniu.
Za to róże miały doskonały rok i nigdy tak obficie wiosną nie kwitły.
Teraz zbierają się do powtórnego kwitnienia, niektóre po raz kolejny z rzędu.
Andrzejku - klimaty to już raczej jesienne.
Ale jesień też potrafi być piękna.
Marysiu mufeczko - dzisiaj u mnie już tylko 18 stopni było a nocą ma być 14 czyli jesień za progiem.
Szkoda lata jak i wiosny, bo to pory które stanowczo za szybko mijają.
Niestety nie można ich zatrzymać.
Jadziu - bo tak czuję.....w kościach.
Felicja to moje odkrycie w tym sezonie.
Cudowna róża o pięknym zapachu.
Chociaż kwiatki ma średniej wielkości to i tak mnie zachwyciła.
Aster czerwony już zaczyna mi kwitnąć a zawsze był ostatni.
No i zrobiło się zimno, bo mokro już od dawna.
Błoto na rabatach a w trawniku człowiek tonie.
Patrząc przez okno to już tylko słonko może dodać letniego klimatu.
Królują floksy i pojedyncze bukiety róż.
Na razie mączniaka nie zauważyłam na żadnej róży, ale kilka ma już plamistość.
O ile w zeszłym roku i poprzednim plamy pojawiły się dopiero w pażdzierniku to w tym wyjątkowo wcześnie.
To zasługa skoków temperatury i deszczy a raczej wilgoci w powietrzu.
Na razie obrywam liście i zobaczymy co będzie dalej.
Na kilku różach mam obgryzione liście, ale gąsienicy nie zobaczyłam ani jednej.
Co zatem tak skwapliwie objada listek po listeczku ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki