Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[malgocha1960]

Mariola,pelargonie jesienią wyjmuję z ziemi,obrywam liście i tak na sucho leżą sobie do lutego,marca aż same zaczynaja odżywać.Wtedy moczę dobę, do ziemi w doniczki,nawóz i to wszystko.

[Margo2]

Nigdy nie słyszałam o takim sposobie przechowywania pelargonii
A w jakiej temperaturze je trzymasz?

[malgocha1960]

Gosiu,w garażu przydomowym,ogrzewanie odkręcam tylko wtedy kiedy są naprawdę duże mrozy.Przechowywałam w ten sposób już 2 lata. Pierwszy raz ogladałam w Rok w ogrodzie.

[E@K66]

Witaj Małgosiu ,moje ogromne gratulacje ,masz przepiękny ogród.
Gratuluję ci wizyty ekipy filmowej z TVN METEO i tak jak powiedziała koleżanka ,masz świetne włosy ,dobrze w nich wyglądasz.

[PEPSI]

Małgosiu,czytam o sposobie przechowywania pelargonii i bardzo mnie zaciekawiłaś. Na sucho, bez podlewania?

[leszczyna]

MAŁAGOSIU i tak robisz z każdą pelargonią z pnącymi też tak postępujesz
Ja pójdę twoim tropem i spróbuję wyjąć z donicze, mam gdzie przechować więc będę się uczyć. Do tej pory pnace wyrzucałam a pozostałe na rózne sposoby starałam sie przechować, niekiedy efekty były kiepskie.
Podziwiam ogród i trawy które o tej porze wygladają urokliwie.

pozdrawiam

[malgocha1960]

Ewuś,witam cię serdecznie.Mam straszne zaległości,ale myślę,że jak ogarnę ogród na zimę nadrobię stopniowo wszystko.Za dużo się dzieje i mało czasu zostaje na forum.
Gosiu,Krysiu, przechowuję na sucho bez ziemi i bez podlewania.Mam tendencję do przelewania i często te pelargonie,które zostawały w doniczkach przez zime po prostu mi gniły,a tak czekam spokojnie do lutego,potem obserwuję czy wypuszczają listki.Ze zwisającymi nie próbowałam,bo ich nie miałam,a teraz dostałam wiosna sadzonkę od kolezanki i spróbuję.

[Margo2]

No to spróbuję przechować Twoim sposobem.
Ja niestety nie mam w ogóle ogrzewanego garażu. Jak są silne mrozy, garaż też jest zimny, nie tak jak na zewnątrz, ale jednak tylko stopni jest cieplej. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przeciez i tak miałam je wyrzucić

[christinkrysia]

Małgosiu tendencję do przelewania roślin w doniczkach mam i ja ... wynika to pewnie z nadopiekuńczości
Metody zimowania pelargonii są różne i Twoja widać też się sprawdza. Chciałabym aby fuksje podobnie zimowały ale z nimi więcej zachodu.
Powoli przechodzę na te zimujące w gruncie - praktyczne podejście przychodzi z wiekiem.

[3 KOTY]

MAŁGOSIU!

Czas tak szybko leci, dopiero przeżywałyśmy z Tobą narodziny wnuka, a tu chłopak niedługo będzie chodził i pomagał Babci w ogrodzie

[Malgolinka]

Witaj Małgosiu, niedługo wiosenka czas się obudzić

[3 KOTY]

Małgosiu!

Odezwij się, martwimy się o Ciebie

[becia123]

Małgosiu miło było się spotkać i poznać nowe okolice i historię okolicy .Zdjęcia udane dzięki Małgosiu.