Mój fijoł 16

[ewamaj66]

Iwona, pamiętaj, że u mnie wszystko ma co najmniej dwa tygodnie opóźnienia Dzięki temu kwitnieniu wiem, że mogę posadzić jeszcze jakieś odmiany. Co prawda drugi ensata jeszcze nie zaszczycił mnie kwiatami, ale jest na to szansa-może w przyszłym roku?

[Ivona44]

Czyli moje nie kwitły znowu

[ewamaj66]

Iwona, niekoniecznie, może nie przyjrzałaś się uważnie. U mnie te irysy rosną w bardzo wilgotnym miejscu, wiosną i jesienią aż chlupie.

[heliofitka]

Ojej...masz małe kotki Co z nimi zrobisz ? Zostawisz sobie ?
Takie maluchy są rozkoszne. Szkoda, że dorastają...
Czy ten "Canadian Border Patrol" to Twój jedyny liliowiec ? Chyba więcej nie zauważyłam. Ładna kępka.

[ewamaj66]

Iwona, kolorowy kotek już zaklepany, czarniutki jeszcze nie. Może zostanie CBP to nie jedyny liliowiec, ale jedyny w miarę opielony Reszta dziczeje w chaszczach i czeka na moje zmiłowanie.

[heliofitka]

No to zmiłuj się Przecież to takie piękne kwiaty, więc szkoda je zmarnować.

[AGNESS]

Ewa ależ masz cudne kociaczki , małe psotniki Mojemu bratu, który ma działeczkę w ROD udało się oswoić dzikie działkowe kociaczki, i on szczęśliwy i one
Lilie, róże prześliczne, trawki nadają ogrodowi wspaniałej zwiewności, bardzo żałuję, że nie mam miejsca na nie.

[gajowa]

Kotki wspaniałe
U mnie Flashpoint też pachnie; obłędnie, prawda?

[Andzia84]

Ewciu grzeszysz kochana, grzeszysz Jak możesz zostawiać liliowce na pastwę chwaściorów. No jak ? Toż to takie piękne, wdzięczne kwiaty. Cudowne lilie

[Alania]

Emilia Maria - ależ ma kolorek Na topie - najmodniejszy kolor tego sezonu
Fajne masz te kociaki. Zostaną u Ciebie, czy poszukasz im nowego domku?


Ewciu, czy u Ciebie Agapanty rosną w gruncie? Napisz coś więcej - zachwycają mnie te kwiaty, ale co mam rękach i jestem chętna do zakupu, to odkładam w obawie, że nie dadzą u mnie rady Czekam na Twoją opinię w tej sprawie - będzie mi bardzo pomocna.

[ewamaj66]

Iwona, przybieram się do odchwaszczania, ale z marnym rezultatem
Agness, małe koty są obłędnie śliczne (duże też ).
Ewa, pachnie Jesienią zamówię jeszcze kilka pachnących odmian.
Ania, mam więcej zdziczałych zakątków
Monika, kolorowy kotek już ma zaklepany dom, czarny może zostanie, bo to koteczka.
Agapanta nigdy nie odważyłam się zostawić na zimę, bo u mnie nie ma żadnych szans. Siedzi w doniczce, jesienią przenoszę go do piwnicy i wystawiam na okno w marcu.

[aage]

Zapisuję się na letni spektakl

[Alania]

A mnie się marą całe łany agapantów na rabatach
U mnie też by chyba nie miały szans