Mój ogród na wsi .
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Na spacerze z pieskiem sfotografowałam moje krzykacze , na które moja psinka reaguje demolką rabat .
Zdjęcie z daleka niestety .
Zdjęcie z daleka niestety .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród na wsi .
Ja w tym roku odpuściłam sobie rodki aż mi krzewy podrosną i będą osłonę miały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród na wsi .
Masz urocze miejsca spacerowe
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Beciu osłonięty teren dla różaneczników , to u mnie się sprawdziło mam też fioletowego na wygwizdowie i kwitnie słabiej
i nie jest chyba zadowolony z tego miejsca.
Jeszcze w tym roku zobaczę na efekty jego starań .
Najwyżej jesienią pójdzie na inną rabatę .
Krysiu mam wilczura , który musi się wybiegać , a i ja przy okazji korzystam ze spaceru.
W jakimś wątku widziałam różę z powojnikiem i też taki mezalians uczyniłam .
A ponieważ pękła mi podstawa lampy ogrodowej , więc zanim kupię nową , poszła w ruch taśma srebrna , dobra na wszystko i chcę to zasłonić .
Powojnik fioletowy , a róża pienna żółta , poczekam na efekt .
i nie jest chyba zadowolony z tego miejsca.
Jeszcze w tym roku zobaczę na efekty jego starań .
Najwyżej jesienią pójdzie na inną rabatę .
Krysiu mam wilczura , który musi się wybiegać , a i ja przy okazji korzystam ze spaceru.
W jakimś wątku widziałam różę z powojnikiem i też taki mezalians uczyniłam .
A ponieważ pękła mi podstawa lampy ogrodowej , więc zanim kupię nową , poszła w ruch taśma srebrna , dobra na wszystko i chcę to zasłonić .
Powojnik fioletowy , a róża pienna żółta , poczekam na efekt .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród na wsi .
taką różę też mam a powojnik mam posadzony z różą rosarium tylko jedno po jednej stronie pergoli drugie po drugiej.ładnie będzie oby róża go nie zadusiła.Ptaszki na tej kratce urocze.Co do lilijek najbardziej u mnie wysiewają się tygrysie pomarańczowe wszędzie.
- Saskja
- 200p
- Posty: 458
- Od: 8 lut 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród na wsi .
Powojnik z różą - to będzie piękne zestawienie. Obejrzałam sobie Twój ogród i zazdroszczę Ci tych "ram", które już tam zastałaś - nie musiałaś zaczynać od ugoru. Będę podglądać, jak to wszystko się rozbuja latem
Pozdrawiam, Agnieszka
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
Mój wątek - Pisarka w Ogrodzie pod Dębami
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Agnieszko witam w moich skromnych progach .
Ogólny zarys ogrodu był , tylko teraz muszę włożyć sporo pracy jak każdy na Fo .
Zeszły rok upał wykończył mi wiele roślin .
Podlewanie nic nie dawało , bo u mnie piaseczek jak na pustyni ,nawadnianie 2 razy dziennie włączone i .
Piasek wciągał wszystko ,a roślinki padały .
W tym roku nawiozłam sporo ziemi na rabaty , zaczęłam ściągać agrowłókninę , nie jestem jej fanką i czekam
jaki będzie ten rok .
Na razie pogoda sprzyja ,sporo deszczu i roślinki ,te które pozostały , ruszyły do życia .
Ogólny zarys ogrodu był , tylko teraz muszę włożyć sporo pracy jak każdy na Fo .
Zeszły rok upał wykończył mi wiele roślin .
Podlewanie nic nie dawało , bo u mnie piaseczek jak na pustyni ,nawadnianie 2 razy dziennie włączone i .
Piasek wciągał wszystko ,a roślinki padały .
W tym roku nawiozłam sporo ziemi na rabaty , zaczęłam ściągać agrowłókninę , nie jestem jej fanką i czekam
jaki będzie ten rok .
Na razie pogoda sprzyja ,sporo deszczu i roślinki ,te które pozostały , ruszyły do życia .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Azalia japońska .
Tak się bałam ,że zmarzła miała tylko kopczyk .
Dostała jesienią nowe miejsce , bardziej osłonięte od wiatru ,ale też bardziej słoneczne .
Tak się bałam ,że zmarzła miała tylko kopczyk .
Dostała jesienią nowe miejsce , bardziej osłonięte od wiatru ,ale też bardziej słoneczne .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- 200p
- Posty: 219
- Od: 12 lut 2013, o 08:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Na równi i do Łomży i do Ostrołęki.
Re: Mój ogród na wsi .
Naczytałam się, że rabarbar wymaga zaciemniania, żeby łodygi nie były gorzkie.
Ja czytałam ,żeby nakrywać karpy (wiaderko)wczesną wiosną w celu przyśpieszenia wzrostu,bo młode są kruche i smaczniejsze jak te już póżniejsze ogonki.
Ja czytałam ,żeby nakrywać karpy (wiaderko)wczesną wiosną w celu przyśpieszenia wzrostu,bo młode są kruche i smaczniejsze jak te już póżniejsze ogonki.
Kwiat zyje,kocha i przemawia cudownym językiem.
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
(Peter Rosegger )
Z pozdrowieniami BARBARA
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Basiu ja też doczytałam o zacienieniu rabarbara , ale ja tego nie robię i placuszek oraz kompocik już był .
Wszystkim domownikom smakowało .
Zniknął placuszek w oka mgnieniu .
Uwielbiam je za kolor .
Wszystkim domownikom smakowało .
Zniknął placuszek w oka mgnieniu .
Uwielbiam je za kolor .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolko te śliczności z ostatniego zdjęcia to skalnica? Pięknie ci już kwitnie. gdy byłam u swojej w sobotę miała dopiero pączki. czemu lilie zawiodły cię w tamtym roku?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój ogród na wsi .
Małgosiu lillie mam już 3 rok część przeniesiona z działki .
Tam na glinie w pierwszym roku zakwitły ,kwiaty duże ,a tu na piasku anemiki w dosłownym słowa tego znaczeniu .
Kwiaty małe, łodygi pokładające się i tak to wyglądało .
Dostały ziemię nową do każdego dołka i nawozu przy sadzeniu ,ale efektów nie widziałam .
Myślałam ,że to wystarczy teraz czekam na sezon , jak będzie to samo to lądują do doniczek .
Tylko jak tak dalej pójdzie to zamiast rabat będą same doniczki .
Tam na glinie w pierwszym roku zakwitły ,kwiaty duże ,a tu na piasku anemiki w dosłownym słowa tego znaczeniu .
Kwiaty małe, łodygi pokładające się i tak to wyglądało .
Dostały ziemię nową do każdego dołka i nawozu przy sadzeniu ,ale efektów nie widziałam .
Myślałam ,że to wystarczy teraz czekam na sezon , jak będzie to samo to lądują do doniczek .
Tylko jak tak dalej pójdzie to zamiast rabat będą same doniczki .
Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród na wsi .
Mariolko skoro dostały ziemię i nawóz to powinno w sumie wystarczyć... A może te przenosiny im się nie spodobały? Zobaczysz jeszcze w tym roku.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe